Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2
frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 30 maj 2005 - 14:31:25

Heika

Jeśli ktoś chce podzielić się swoimi naturalnymi sposobami leczenia czy relaksu a może czymś więcejsmiling smiley to zapraszamsmiling smiley
Na początek polecam małe czytanko;P



http://mojaalchemia.blog.onet.pl/2,ID19160863,index.html
http://www.inteo.pl/

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Agnieszka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 cze 2005 - 13:42:50

smiling smiley
Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Agnieszka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 cze 2005 - 13:45:41

Chetnie sie podziele naturalnymi metodami, ktore stosuje. Sadze jednak, ze nie na forum. To wzbudza zbyt wiele kontrowersji. A ja narazie nie mam zbyt wiele czasu, na odpieranie atakow. Podziele sie z ludzmi, ktorzy naprawde tego chca. POzdrawiam Aniusmiling smiley
Agnieszka

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 06 cze 2005 - 15:23:53

Dzięki za pozdrowienia i ja Ciebie pozdrawiamsmiling smileysmiling smileysmiling smiley
Wszystko można zignorować jeśli się chce ale ważne są też intencje jakie nami kierują, Ty chcesz pomagać dlatego nie masz potrzeby dyskutowania czy odpierania;P ja chciałam trochę podyskutować ; w tej chwili żyję bez objawów choroby jednak nadal na nią choruję i w jakimś sensie fascynuje mnie w niej to, że tak niewiele o niej wiemy.
SZanuję Twój wybór i jeszcze raz pozdrawiamsmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: agnieszka (---.nowiny.net)
Data: 06 cze 2005 - 16:54:26

mam problem z łuszczycą od wielu lat ,bardzo chętnie poznam twoje metody naturalne może mi pomogą
z góry dziękuje

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 07 cze 2005 - 15:02:15

agnieszko, moje metody są bardzo prostesmiling smiley dbam głównie o dietę i samopoczucie, kąpię się w wannie tylko raz w tygodniu z dodatkiem ziół, na codzień naprzemienny prysznic, nie używam kosmetyków, skórę staram się nawilżać głównie od wewnątrz i znowu się powtórzę ale szklanka soku ze świeżej marchwii np. z dodatkiem innych warzyw ale niekoniecznie, potrafi zdziałać cuda, skóra staje się elastyczna, dobrze nawilżona i ma ładny kolorekwinking smiley. To wystarcza, żeby panować nad objawami, żadnych cudówgrinning smiley tylko zdrowy rozsądek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 07 cze 2005 - 15:52:37

Zauważyłam, że moja;P łuszczyca najbardziej nie lubi mleka i jego przetworów.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 16:24:00

Założyłam swój własny wątek i sama ze sobą prowadzę rozmowę;P, być może wygląda to na jakąś chorobęwinking smiley ale co tam, w końcu tu sami chorzy;D. Zrobiłam to także z tego powodu, żeby zbyt często nie wcinać się tam gdzie mnie nie proszą, nie chcę nikomu psuć samopoczucia chociaż uważam , że to nie moja sprawa kto jakie ma samopoczucie i to nie mój problemwinking smiley ale co tam tu mogę pisć o wszystkimgrinning smiley.
Natknęłam się na post, w którym ktoś nie doceniał wpływu środowiska naturalnego na nasze zdrowie, a bieganie po rosie bez butów, wydaje sie niektórym czymś bardzo niedorzecznymwinking smiley. Czy to faktycznie taki dziwny pomysł?
Podobno w czystym wiejskim powietrzu na jeden jon dodatni przypadają trzy ujemne, w zanieczyszczonym powietrzu miejskim jeden jon ujemny ma przeciwko sobie aż pięćset jonów dodatnich. Klimatyzacja, centralne ogrzewanie, zamknięte pomieszczenia też powodują zniszczenie jonów ujemnych. Jony dodatnie wyłapują i zobojętniają aktywne jony ujemne, pozbawiając powietrza właściwości odżywczych. Ujemne jony w atmosferze tworzy po części tlen a dodatnie- dwutlenek wgla; Jony dodatnie wywierają niekorzystny wpływ na ludzi, gdyż powodują zwiększenie ilości serotoniny, jednego z neuroprzekaźników, nadmierna ilość serotoniny powoduje, że ludzie są bardziej rozdrażnieni i wpadają w depresję.
A bieganie boso po rosiegrinning smiley toż to sama rozkoszgrinning smiley pamiętacie jak jako dzieci czuliśmy ogromną przyjemność biegając na bosaka, pomyślcie jak się człowiek czuje na wakacjach, kiedy może wystawiać się do słońca, nie dbać o wygląd, czyż to nie jest przyjemnesmiling smiley. Pokryta rosą trawa działa jak potężne pole magnetyczne, ktore przyciąga energię nieba, przepływającą przez ciało a nadmiar tej energii musimy przekazywać do ziemi za pośrednictwem stóp. Dlatego, żby doświadczyć działania prawdziwej mocy ożywczej dobrze pospacerować po rosie bez butów, bez nakrycia głowy i w bawełnianym ubraniu. Popodgumowane buty i syntetyczne ciuchy, szczelne pmieszczenia, otoczone meblami i instalacjami z tworzyw sztucznych izolują organizm od atmosferycznej elektryczności tak skutecznie, jak guma izoluje druty wysokiego napięcia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 21:36:21

Siedze dzisiaj na necie do oporu to trochę pmarudzę;P
Wiecie co, ja to kiedyś nie wierzyłam w skuteczność ziółek ale zdarzył się "cud" , dla mnie był to wtedy cud;D. Moja ciotka ś.p., starsza kobieta, zaniemogła na martwicę (czy coś takiego) nogi, lekarze stwierdzili...amputacja... rodzinka stwierdziła, że próbujemy czegoś innego, i do kliniki, gdzie leczą ziołami i dietą i kurde pomogłosmiling smiley ciotki, co prawda już nie ma, ale noga została razem z niąwinking smiley, tzn. hciałam powiedzieć, że umarła ze starości ale nogę miała zdrowąsmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 21:56:25

Mówiłam, że dzisiak będę marudzić;D
nudzi mi siętongue sticking out smiley
to na koniec kawał, odkrywający przed Wami moją część natury, boja tu tak o ziółkach ale cechę taką w sobie też mam;P więc nie obraźcie się proszę jesli wogóle ktoś to czytagrinning smiley
"Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa.
Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz
- A kurwa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebał .
- O, mój drogi !!! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę ??
- Co mam owijać w bawełnę. Dechami opierdolę naokoło i chuj!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 22:01:56

No to sobie dogodzę teraz. Jeszcze jeden;PPP

Student przygotowuje się do egzaminu. Ale nie bardzo chce mu się uczyć. A że miał drugie ego, pyta go co ma zrobić. Drugie ego mówi:
- daj se luz chłopie. narobiłeś się podczas poprzedniej sesji. Odpocznij sobie.
Student ma wątpliwości. Drugie ego go uspokaja.
- Chłopieeee, przecież jesteś najlepszy. Kto ci podskoczy. Zresztą ja ci pomogę . Wiesz, że nigdy cię nie zawiodłem.
Student podbudowany taką deklaracją dał sobie kompletny luz. Podchodzi do egzaminu pełen wiary w swoje drugie ego.
Bierze kartkę z pytaniami, spogląda, chwyta się za głowę i w duchu mówi sobie.
- Ja pierdolę!
Drugie ego spogląda mu przez ramię i wykrzykuje
- O kurwa mać!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: neo (---.acn.waw.pl)
Data: 10 cze 2005 - 22:30:32

hehe, nie spodziewalem sie tu takich tekstowtongue sticking out smiley

smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 23:25:25

Ha! a jednak ktoś tu zaglądagrinning smiley

Niemogłam sobie odmówićwinking smiley))

To opisała pewna dziewczyna na innym forumtongue sticking out smiley

Śmieszna wydarzenia z zyciTo opowiedział mi kumpel. Był w mieście X i miał niedługo wrócić pociągiem do swojego miasta. Był to miesiąc lipiec, środek dnia (niedziela). Kolega wcześniej zjadł coś co mu zaszkodziło. Gdy nadusiła go dwójeczka zaczął szukać miejsca gdzie by mógł zostawić ładunek. Jak na złość nie było w pobliżu żadnej ubikacji. Zaczął więc biec na dworzec. Po drodze jednak nie wytrzymał transportu i narobił w gacie. W pobliżu dworca handlowali wietnamczycy, ormianie itp. Podszedł do stoiska i pokazał na leżące na ladzie spodnie, podał rozmiar. Zapłacił za nie, wziął pod pachę i poleciał na dworzec. Po wejściu do pociągu poszedł to kibla, zdjął zabrudzone spodnie i gacie i wyrzucił je przez okno. Następnie zdarł folię z nowo zakupionych spodni i rozłożył je i tu zonk. Okazało się że w paczce była jeansowa kurtka.
Na szczęście miał komórkę i zadzwonił po brata by ten wyszedł po niego na dworzec z ciuchami, ale całą podróż (ok 2 godziny) przesiedział w kiblu.

Pojechalismy z dziewczyną na majówke, słonko, piwko, generalnie pełen luzik. Postanowiliśmy pojść nad pobliską rzekę na spacerek, kiedy przechodziliśmy pod wiaduktem kolejowym wpadliśmy na pomysł że fajnie byłoby sie pokochać, wiecie odrobine dreszczu emocji ze ktoś nas zobaczy, rozejrzeliśmy się do okoła, nikogo nie ma, więć przystąpiliśmy do dzieła. Bluza na trawnik no i na tak zwanego pieska, kiedy zblizaliśmy sie do końca, jakieś 4 metry od nas widzimy podnoszącą się wędke i wędkarza który siedzi w krzakach, ubrany w moro (poważnie wogole nie było go widać) i uroczo uśmiecha sie do nas rozradowany, ja zgłupiałem totalnie i stoje a raczej klęcze jak wryty a moja dziewczyna do niego:
- No i jak biorą?

Wakacje.
Wracałam z Krakowa pociągiem już na dworcu w kupiłam paczke krakersów i poszłam na peron. Usiadłam na ławeczce wyjełam krakersy i podeszłam na momencik do rozkładu jazdy zeby sparwdzić dokładną godzine odjazdu. Wracam do moich bambetli patrze a obok nich siedzi facet i z mojej paczki wyjada krakersy(została tylko połowa-szybki był), połozył sobie na kolanach i wyjada. Co pomyslałam to moje, ale usiadłam obok i ostrożnie wyciągnełam z tej paczki jednego krakersa, facet dziwnie się na mnie popatrzył i wziął kolejnego ja po chwili znów facet patrzył już na mnie jak na dzwadło, ale zdjął ostroznie krakersy z kolan i połozył pomiędzy nas dojedlismy je już razem. Całą droge w pociągu przespałam. W domu otworzyłam plecak i co ukazało się moim oczom: kupione w Krakowie krakersy.

Jakaś jej koleżanka zaraz po pracy miała iśc do ginekologa, więc obawiając się, że będzie brzydko pachnieć tuż przed wyjściem postanowiła się odświeżyć. Jako, że sama nie miała dezodorantu "pozyczyła" sobie od koleżanki. Wyciągnęła z jej torebki fajne zgrabniutkie opakowanko i psiuknęła sobie tu i tam
U lekarza ładnie się rozłożyła do badania. Facet dziwnie się patrzył i mruknął "no, no, jak ładnie".
Po powrocie do domu, wieczorkiem poszła wziąć prysznic i... zobaczyła, że ma cipkę przyozdobioną lakierem z brokatem.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 cze 2005 - 23:30:03

To już naprawdę koniectongue sticking out smiley , miłych snówsmiling smiley))

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Beata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 11 cze 2005 - 16:30:08

winking smiley))))))))))

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 14 cze 2005 - 09:44:16

Umieszczam w swoim wątku dwa artykuły ze strony http://www.gw.7d.pl/

Zapraszam do czytaniasmiling smiley

Człowiek i jego Ziemia.




Czy nasza Planeta jest wyjątkowa we Wszechświecie? Nie wiemy! Wiemy, że w naszym układzie słonecznym i na innych planetach nie istnieje życie w tej formie, w jakiej powstało życie tu, na naszej Ziemi. To skład chemiczny gleby, pole geomagnetyczne ziemi i atmosfery, pole grawitacyjne i promieniowania kosmiczne, słoneczne, temperatury regulują procesy przemiany materii, regulują reakcje fizyczne i chemiczne, procesy fotosyntezy. Nasze ciała podlegają prawom fizyki i chemii, lecz trudno jest przeciętnemu człowiekowi zrozumieć, uwierzyć, że jego ciało, ten żywy organizm, jest zbudowany z atomów, z cząsteczek materii nieożywionej!? Niełatwo zrozumieć jak jest to możliwe, że tylko cztery podstawowe pierwiastki: węgiel, wodór, azot i tlen stanowią 96% masy naszego ciała? Jak dogadują się i jak łączą atomy tych pierwiastków, aby stworzyć Żywy Organizm? Według jakiej Instrukcji?


Więc co to jest Życie?
Materia, Energia, Informacja to Jedno! Jak woda, będąca i płynem i lodem i parą wodną (gazem)! Fizyka udowadnia, że wszystkie zorganizowane struktury zawierają informację!!! Polny kamień i istota żywa, cokolwiek jest materialne - nie może powstać bez instrukcji, bez informacji. Informacja jest jednym ze składników budowy Wszechświata, tak jak materia i energia. I Wszystko posiada zdolność do odbierania, oddawania, posiadania i wykorzystywania informacji.
Człowiek jest małą cząstką wszechświata, Fraktalem, lecz jest też jedną z wielu jego kopii i można - badając jego mikrokosmos - zrozumieć makrokosmos. Każda komórka człowieka zawiera pełną informację o całym człowieku, można go odtworzyć fizycznie - klonować. Każda komórka ma zapis genetyczny, informację o chorobach, anomaliach rozwoju, predyspozycjach, o skłonnościach np. do nadwagi. Wokół siebie roztaczamy to, co nazywamy aurą, a co jest - lub może być - wypromieniowaniem feromonów, innych aerozoli zapachowych, promieniowaniem podczerwonym (ciepło) i elektromagnetycznym procesów umysłowych i chemiczno-fizycznych. Jeżeli zrozumiemy, że każdy organ, narząd ma swój zapis w innym organie i w innej komórce, to zrozumiemy skuteczność akupunktury, akupresury i, że fotografia człowieka posiada w sobie pełną informację o sfotografowanej osobie. Bioenergoterapeuci, uzdrowiciele, mogą leczyć działając na chory organ lub narząd - korzystając ze zdjęcia chorego!
Informacja jest zawarta we wszystkim! Posiada ją wszystko: woda, drzewo, zwierzę, człowiek i...kamień! Lecz ilość i poziom informacji jest proporcjonalny do Świadomości obiektu, który ją zawiera. Jak wiele informacji posiada kamień? Na poziomie fizycznym - wystarczy zapytać geologa! Określi jego wiek, skład chemiczny, właściwości fizyczne, określi nawet pozycję biegunów ziemskich w czasie tworzenia się tego kamienia! To wszystko jest informacją, a ile wiele więcej powie uzdrowiciel - litoterapeuta, ktoś korzystający z innych poziomów wiedzy.
Informację wykorzystujemy w uzdrawianiu holistycznym, w metodach uzdrawiania energią (informacją) kwiatów i drzew, w preparatach bioinformacyjnych. W psychoterapii, regresingu, hipnozie odszukujemy w podświadomości informację o źródle problemu.
Gdy staniemy pośrodku mostu i będziemy sporadycznie podskakiwali - nic się nie stanie! Lecz skacząc rytmicznie, rozhuśtamy most i on runie. Prawo Natury jest takie, że nawet mała siła wywiera wielki wpływ. Wiemy, że motyl nie rozhuśta mostu, ale też każdy z nas wie, co to jest hydraulika, ciśnienie i wie, że największa koparka, czy gigantyczny dźwig jest obsługiwany małym pedałem lub małą dźwignią. Właśnie zjawisko zwane rezonansem stosuje homeopatia, bioterapia, regulując procesy naprawcze informacjami ze świata przyrody. Jak działa w Naturze mała siła, widzimy, co potrafią delikatne roślinki przerastające i rozsadzające gruby beton. Mówimy: krople wody drążą skały.
Widzenie i zrozumienie świata, jako powiązanych ze sobą wydarzeń i osób, to rozumienie, że nie istnieje Zbieg Okoliczności! Nie istnieje żadna rzecz; kamień i roślina, osoba i zjawisko, które nie miałoby wpływu na resztę! Ten wpływ może być w tym momencie nie zauważalny, może być odległy w czasie, przesunięty w przestrzeni, jego siła i moc może być mała, lecz JEST! Przestawiając kamień na polnej drodze, może nigdy nie dowiesz się, jaki skutek wywarłaś i na kogo, lecz to jest pewne, że coś się zmieni.

Zatrzymaj Się!!! Wyobraź sobie, ułóż prawdopodobny scenariusz filmu i nazwij go "kamień na drodze". Wymyśl scenę, oczami wyobraźni ujrzyj: położyłaś mały, niepozorny kamień na polnej, mało uczęszczanej drodze. Czy wywarłaś wpływ na coś, na kogoś? Nie? Wyobrażaj sobie, jak mijają godziny, potem dni, jak mijają tygodnie...i jedzie na rowerze małe dziecko. Koło roweru trafia na kamień, dziecko spada z roweru, jest potłuczone, może ma złamaną rękę? Wyobrażaj sobie ból i płacz tego dziecka, zdenerwowanie rodziców i wyjazd do szpitala, cały dzień i może najbliższe tygodnie zdezorganizowane, nieprzewidziane wydatki finansowe. Oto skutek jednej z wielu Twoich decyzji - mały kamień na drodze! Czy zmieniłaś losy świata przestawiając ten kamień? A los tego dziecka?
Masz wpływ na wiele! Czasami tego nie zauważasz, może też nie chcesz zauważyć, bo...nie nauczono nas Uważności! Ale to właśnie są Powiązania! Rozkładając karty, przyglądając się dłoniom, malując obrazy, czy medytując, każdy z nas może dotrzeć do poszukiwanej informacji, zajrzeć w przeszłość lub przyszłość. Odkryć przyczyny, przewidzieć skutki! Mając świadomość, że Wszystko ma informację o Całości i w każdej chwili masz dostęp do tej informacji, możesz zrozumieć, że Ty i ja, my - ludzie jesteśmy i Częścią i Całością Wszechświata! Jesteśmy Jednością! I to jest prawdziwa Wiedza, to jest prawdziwa magia!

Kierunek rozwoju, jaki wybrała nasza cywilizacja, odrzuca nienaukowe metody badania i poznania świata. Odrzuca niepowtarzalność wyników badań, spontaniczność i nie przewidywalność, lecz cała Natura tej Planety, łącznie z człowiekiem jest niepowtarzalna i nieprzewidywalna!
Czy korzystanie z wiedzy dawnych kultur, mądrości ludowej, starych jak ludzkość metod uzdrawiania i prognozowania przyszłości przyniesie nam szkodę? Życie to magia, to rozumienie Praw Natury, wykorzystywanie Energii Natury - jej żywiołów i...delektowanie się pięknem świata. Gdy wyciszamy się wśród przyrody, to odbieramy jej wibracje, jej informacje. Wykorzystując naturalne siły, moce ukryte w naturze, tworzymy, kształtujemy swoje lub inne życia.
Twierdzimy, że Ziemia jest naszą Matką, a jak Ją szanujemy? Zalewamy Jej powierzchnię betonem, asfaltem, dziurawimy Jej wnętrzności kopalniami. Wykorzystujemy wiatr, budując elektrownie wiatrowe, zatrzymujemy zaporami rzeki, ale nie korzystamy z naturalnych innych energii, wcale nie słabszych tylko INNYCH!
Jeżeli wątpisz w siłę i moc Natury, Przyrody, w Jej wpływ na człowieka, może przypomnij sobie własne przeżycia związane z burzą, która cię zaskoczyła, a może przeżyłaś gwałtowny sztorm? Czy widziałaś lawiny, trąby powietrzne, trzęsienia ziemi, fale tsunami? A to są tylko najbardziej widoczne, ekstremalne przejawy energii! Tak niewiele wiemy o Energiach Ziemi, nie zauważamy jak trawy i krzewy zarastają stare budowle, nie używane torowiska, jak przemieszczają się pustynie, jak pulsują morza i oceany. Historia kobiety, która sama uniosła samochód po wypadku drogowym, aby uratować przygniecione dziecko, inne opowiadania z pogranicza fantazji lub tego, co nazywamy zjawiskami paranormalnymi, są dowodem na to, jak mało wiemy o fizyce, o świecie, o naszych ukrytych możliwościach i o Matce Ziemi! Jak bardzo zaufaliśmy nauce i zapomnieliśmy o własnych odczuciach i własnej intuicji!
Jeżeli nawet przybyliśmy z kosmosu, to i tak Ziemia jest naszym prawdziwym domem, nie Hiady, Plejady, czy Alfa Centaurii! A jak mało o Niej wiemy i dlaczego skupiamy się na fizyczności? Wszak wiemy, że Ziemia to nie tylko skały, mikroorganizmy i życie na powierzchni planety. Wiemy, że płyty i uskoki tektoniczne, skały granitowe i kwarcowe tworzą zjawiska piezoelektryczne, które uwrażliwiają nasze zmysły. Wiemy, że są miejsca, gdzie manifestują się zjawiska parapsychiczne i...miejsca, gdzie czujemy się lepiej. Czy ludzie dawnych kultur, byli wrażliwsi od nas ? Na pewno tak! Oni czuli i rozumieli Ziemię i w przypadkowych miejscach nie czcili Świętych Gajów, w przypadkowych miejscach nie budowali świątyń i innych miejsc kultu! Wybierali miejsca specjalne, wyszukiwali je i nazywali Miejscami Mocy, Czakramami Ziemi. To w takich miejscach, o odmiennym geopotencjale, o specyficznym mikroklimacie, o polu elektromagnetycznym wzmacniającym postrzeganie pozazmysłowe, czy podprogowe, budowano kościoły i stawiano klasztory. Układano Kamienne Kręgi.

Kto pierwszy narysował koło, czym była i jest Mandala? Kto i po co zbudował Stonehenge i inne Kamienne Kręgi? Czym jest symbol obrączki i okrągłego stołu?

Pytania duże i małe! Pytania, na które rozsądek i logika nie znajdują odpowiedzi. Nauka ze swoimi narzędziami, ze swoją dociekliwością badań i sprawdzalnością po tysiąckroć faktów, podsunie nową teorię, by zmienić ją za następne dwadzieścia lat...i tylko ludzie kierujący się wewnętrzną delikatnością i subtelnością usiądą w zamyśleniu nad rzeką lub pod drzewem i Zrozumieją! Odczują!
I chory, który uwierzy, co to Energia Ziemi - Ozdrowieje!

Korzystaj z Energii Ziemi, z jej mocy i wiedzy. Jeżeli jesteś chora lub słaba, znajdź ustronne miejsce, usiądź na ziemi lub przytul się do megalitu. Zrelaksuj się, oddychaj spokojnie i głęboko. Wyobrażaj sobie, jak Twoje problemy spływają w głąb ziemi, jak znikają objawy choroby lub negatywne emocje. Postaraj się poczuć, jak twoje ciało i umysł, wypełnia się spokojem, jak Energia Ziemi wypełnia cię siłą i mocą. Odczuwaj to tak długo, aż poczujesz się zdrowa i silna. Jeżeli masz problem i nie umiesz podjąć decyzji, weź kamyk, zadaj pytanie i oglądając jego powierzchnię, wyszukuj na nim obrazy, rysunki, wzory, symbole. Poczuj jego energię, wibrację. Ujrzyj lub usłysz Odpowiedź i...podejmij decyzję. Jak myślisz, czy kiedykolwiek się dowiesz, czy ta Druga Decyzja, byłaby lepsza???

Gdy byłaś małym dzieckiem, nie wyobrażałaś sobie chwili życia bez matki. Skrzywdzona, rozżalona, potłuczona lub skaleczona biegłaś do Niej, a Ona przytulała Cię i pocieszała. Czy kiedykolwiek odmówiła Ci swojej opieki, swojego wsparcia i miłości?
Dlaczego więc używając słów Matka Ziemia - wątpisz w jej opiekę, w jej siłę i Energię?



Jerzy Dewecki
(jd)pielgrzym na skraju Drogi
[email protected]

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Mariola (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 14 cze 2005 - 10:27:36

Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła &#8211; przyjmuje wyzwanie Jaś.
- A z trzema ptakami?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.
- A z pięcioma ptakami?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, ze kto skończy będzie mógł iść do domu. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie. Jasio czyta z dumą:
&#8221;Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto?"

Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki:
- Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę...
Na co stojąca za nim 80-letnia babcia:
- Panie!!! Będziesz się pan pierdolił czy kompot gotował??

Pozdrowionka smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 14 cze 2005 - 10:57:37

smiling smiley))

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: Anka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 14 cze 2005 - 11:06:00

To ja jeszcze tak apropo mleka, czytałam, że krowie mleko zawiera 118mg wapnia w 100g, mleko człowieka 33mg w 100g. Lecz na 100g mleka krowiego przypada 97mg fosforu; w mleku człowieka jest go 18mg. W przewodzie pokarmowym dochodzi do połączenia wapnia z fosforem, co właściwie wyklucza jego przyswojenie. Jedynie te produkty spożywcze, w których stosunek wapnia do fosforu wynosi 2:1 lub więcej można uważać za dobre źródło wapnia.

żródła wapnia:

migdały 254mg

brokuły 130mg

kapusta włoska 187mg

sardynki 400mg

czy ktoś może to potwierdzić?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: frii stajl smiling smiley))
Wysłane przez: jedrek (---.tnt6.hbg2.deu.da.uu.net)
Data: 14 cze 2005 - 12:42:56

Aniu, jeżeli pozwolisz to ja też coś od siebe, a raczej z dzisiejszego niemieckiego "Bida". Czy wiecie dlaczego kawalerowie są szczuplejsi od żonatych mężczyzn? Kawaler przychodzi wieczorem do domu, zagląda do lodówki, nie znajdując nic szczególnego idzie do łóżka. Żonaty natomiast przychodzi wieczorem do domu, zagląda do łóżka i nie znajdując nic szczególnego idzie do lodówki.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.