Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Agniecha (---.mtvk.pl)
Data: 07 sty 2007 - 18:52:36

hej! ludzie! dlaczego czujecie się gorsi? bo macie plamki? co w tym złego?! gorsi powinni się czuć ci którzy okazują nietolerancje, głupote i brak empatii. jesteśmy cholernie wartościowi a jeżeli inni tego nie widzą (bo oceniają tylko ładne opakowanie), to można im tylko współczuć. takie postrzeganie świata jest ubogie. pozdrawiam wszystkich

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Darunia (---.serv-net.pl)
Data: 07 sty 2007 - 19:08:34

dzieki Agniecha i szun ale ja naprawde tak mam i nie potarfie juz z tym walczycsad smiley to mi przez gardło nie cche przejsc ze jestem chora i ze ktos sie gapi to mnie tak meczy!!

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: szun (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 07 sty 2007 - 20:08:52

: Agniecha
masz racje dlaczego jestem gorszy
a wrecz przeciwnie jestem bogaty i bardziej bogaty
i bardziej wartosciowy doswiadczony

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Agniecha (---.mtvk.pl)
Data: 07 sty 2007 - 21:17:49

Darunia- tu nie chodzi o to żeby walczyć z wiatrakami. chodzi o to żeby pokochać siebie samego z kropkami czy bez. jeżeli Ci sie to uda, to inni nie będą mieli wyboru jak tylko Cię zakceptować taką jaką jesteś. swoją drogą żeby dobrze czuć sie z łuszczycą trzeba mieć psychikę jak czołg i ogromne poczucie humoru smiling smiley
szun- tak trzymać!

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: szun (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 07 sty 2007 - 21:40:17

Agniecha
i poczucie humoru

w 1000 procentach zgadzam sie masz racje
pzdrawiam

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Darunia (---.serv-net.pl)
Data: 07 sty 2007 - 21:57:00

ja juz zaakceptowałam to ze jestem chora tylko czasem spojrzenia ludzi mnie przerazaja... a poczucie ehumory to jakies tam troche mam;p ale dziekuje... a co do psychiki to nie jest taka mocna niestety ale walczesmiling smiley

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: dziewczyna76 (---.netia.com.pl)
Data: 08 sty 2007 - 09:44:48

brawo brawo brawo super wypowiedzi tak dalej i bedzie OK. Pozdrawiam

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: joker (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 08 sty 2007 - 11:29:26

he faktycznie psychike to ja mam ojoj pomimo aktualnie laciatej twarzy. czasem sie wkurzam patrzac rano w lustro ale zycie toczy sie dalej co prawda nie poddaje sie i walcze wszelkimi sposobami a z tego co sie dowiedzialem to bez zmiany trybu zycia a bardziej odrzywiania to walka sterydami z wiatrakami . a poczucie humoru to mam chyba nawet zbyt rozwiniete-zostalo mi jeszcze z czasow gladkosci pozdro

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: ank@ (---.timimex.pl)
Data: 09 sty 2007 - 12:46:37

Jak dobrze, że są na świecie NORMALNI ludzie - tacy jak Wy :-)

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Karoleen (---.sol2.cable.ntl.com)
Data: 09 sty 2007 - 15:32:26

hola!a jak tak odbiegajac od tematu.od 3 prawie miesiecy prowadze inny tryb zycia.nie mam czasu na masci wiec przestalam sie smarowac (tylko balsam nawilzajacy),przestalam jesc tran.srednio jem jeden posilek na dzien a ze pracuje w chickenlandzie-restauracji z kurczakami to jest wlasnie owy posilek.spie malo,piwko po pracy dziennie pijam,przebywam w towarzystwie palaczy,jem slodycze na gwalt,pije cole i.....od 2 miesiecy jestem prawie czysta.pojedyncze plamy tu i tam a mialam zajete cale cialo.dlaczego??nie wiem sama.czy tajemnica tkwi w kurczakach ktore jak mi wiadomo zawieraja selen.a moze skoro jem w ograniczonych ilosciach i monotematycznie zaprzestalam jesc czegos co mi przeszkadzalo?kij wie.nie bedziem sie li zaglebiac,trza sie cieszyc ta chwila.

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: anonim (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 09 sty 2007 - 19:30:35

hej kochane kropeczki smiling smiley ja wam powiem ze od pewnego czasu ciagle stosuje clobederm i chodze na solar i mi schodzi Ł chociaz na nogach mam duzo i jak chodze to czuje sie strasznie ale wiecie co dzisiaj zrobilM smiling smiley wkurzylam sie pojechalam na zakupy i kupilam mini i bluzke bardzo rozdedowana i mam zamiar sie doprowadzic do takiego stanu ze wreszcie ubiore te rzeczy... napewno troszke polezą ale beda mnie motywowac pozdrawiam i udzielam wam troszke radości i energii smiling smileysmiling smileysmiling smiley

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: gienia (---.skorosze.net)
Data: 09 sty 2007 - 21:15:31

Mój ojciec cierpi na łuszczę od 30 lat z hakiem i nigdy mu całkowicie nie zeszło sad smiley zawsze dobrze działało na niego słońce, nigdy się nie wstydził na basenie i nad morzem, po prostu szedł i już, ja również nie zauważyłam, żeby ludzie uciekali w popłochu.
Ja mam niestety uczulenie na słońce, więc nie prawda, że na każdego z Ł słońce dobrze działa. Zresztą tak jak jak z każdym innym środkiem na Ł, na jedego działa rewelacyjnie, na innego wcale.

pozdrawiam
Agnieszka

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: bigmag (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16 sty 2007 - 07:38:54

Glowy do gory maqm sie i oatatnio przygladnek=la to jets mojej tw2rzy i rany boskie .......a le to wyglada .......a wszystko przez tluszcze......pozdro sad smiley

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: jacekbigmag (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 sty 2007 - 14:05:44

jUZ SIE PRAWIE NIE TLUMACZE JAK POWIEDZILA JEDNA FORUMOWICZKA......TO PO IMPREZCE....I TO WENRKA TEJ WERSJI SIE BEDE TRZYMAC... POZDRO smiling smiley))

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: krzysztof (85.12.64.---)
Data: 21 sty 2007 - 14:42:19

dobre , ja tez sie bede tak tlumaczyl, bo to jest naprawde niezle, ..." wiesz bylem na imprezce kurde, no i wiesz bylo fajnie kurde, ale dostalem wysypke"... kazdemu co to powiem wiecej nie pojdzie na zadna impreze , albo bilbord mnie nagiego, z podpisem impreza byla czadowa........ ;O) aga juz cie lubie, naprawde masz extra poczucie chumoru, pozdrawia krisu , cium pa hej

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: Agniecha (---.mtvk.pl)
Data: 21 sty 2007 - 20:03:07

Jacekbigmag- jak masz na twarzy to nawet lepiej ... niech się domyślają co tam robiłeś...
Krzysztof- pozdrufko - lubie jak ktoś docenia moje wredne poczucie humoru, dzięki

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: krzysztof (85.12.64.---)
Data: 22 sty 2007 - 12:57:35

czasami to nierozumie pewnych osob na tym forum ,jestesmy poto by sobie pomoc czy razem zlapiemy dola i zrobimy liste samobujcow, ja naprzyklad ciesze sie ze moge moze nie otwarcie o tym porozmawiad , ale wymienic swoje poglondy i doswiadczeni , nie bede wam przeciesz pisal ze jak mialem 24 lata to mialem taki wysiew, ze bylem zdecydowany unicestwic mutanta. ale jakos sobie poradzilem i z czasem wim ze ludzie maja wiele gorszych wad ukrytych. ale tak jak niektorzy forumowcy , nikogo mi nie zal bo to nie jego wina. przeciesz nie ma w ustawie luszczykow i innych podobnych na odstrzal i przestanmy sie traktowac jak inwalidow. pozdrowienia krisu watford. ps . mi naprzyklad kazdy mowi co bym przestal tyle pic bo juz bordowy na twarzy jestem :O)))))

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: jacekbigmag (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 sty 2007 - 13:45:43

Krzysiu rispekt z mojej strony....... za tego mutanat nie mozna tylko mysle o ukochanej luszczyce ....sypiacej sie lasce....... z kaZDEJ CZESCI MOJEGO CIALA...
POZDRO smiling smiley))) TAK TRZYMAC... jaCEK

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: justyś_ka21 (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 22 sty 2007 - 16:08:36

a ostatnio jak byłam w klinice dermatologicznej to dziewczynka która przyszła do kobitki z łóżka obok, która miała AZP to sie spojrzała na mnie i spytała: "a dlaczego ta dziewczynka MA KJOPKI???" He he dobre co?? Takim to sie można tłumaczyć... :-)

Re: Mam dość tłumaczenia się...
Wysłane przez: justyś_ka21 (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 22 sty 2007 - 16:15:52

tak swoja droga to właśnie pobyty w szpitalu mi najbardziej pomagaja. obok mnie piętnastu innych łuszczyków - żyć nie umierać. to najlepsze lekarstwo na zoraną psychikę przez ciekawskich i szukających sensacji ludzi. <"A wiecie ze Justyna ma łuszczycę!" - OJEJ - MOŻNA BY POMYŚLEĆ NIE???;-)>mówił jeden mój sąsiad moim znajomym. No cóż.... doprawdy to smutne że nie ma o czym z inymi rozmawiać tylko zajmuje sie moim problemem.... ale jakoś mi go nie żal... he he...:-)