na wjezdzie witam wszystkich:] dzis dowiedzialem sie, ze mam ?uszczyce - po byku prezent na dzien dziecka (w koncu wszyscy nimi jestesmy), stado zadziornych pipk?w do ko?ca zycia, HELLLLL YEAH! o niczym innym nie marzylem - 3:0 dla Boga jesli jest

pierwszy wysiew (troch? poczytalem na ten temat, w koncu warto wiedziec z czym czlowiek do konca swych dni bedzie pogrywal) mialem jakis rok temu, a co najsmieszniejsze lekarz nawet nie wspomnial, ze to "inwazja" na tego typu skale. ma?c w ruch na tydzien i niby po frytach - niestety do dnia dzisiejszego. niby podloze genetyczne, a jestem pierwszy w rodzinie - padlo na mnie, chooy, dobrze, ze np. nie na mlodsz? siostr?

si?y niszcace leza przede mna na stole. wlasciwie tyle tego jest, ze nie mam pojecia co do czego, ol'skoolowy spos?b smarowania dupy smalcem raczej odpada:f od jutra zaczynam wyplewiac plugastwo i mam nadzieje, ze zlizie na jak najdluzej

ps. nigdy sie nie spodziealem, ze trafie na to forum i, ze bede je czytal z taka ciekawoscia (dzairy i tak bed? robil, ale "r?kaw" raczej odpada, szlugi tez kopc? - jak kazdy 'luszczyk' huehue, g?upia nazwa, wole okreslenie czlowieka z chora skora). dzi?ki za obszerne infa i zycze cholernie milego wieczoru. nie pozostaje mi nic innego jak robic to co robilem do tej pory - chodzbym caly by? koloru bordowego i sypalbym sie od bani do st?p to niczego zmienial nie b?de, to tylko lipna powloka:] peace

Hi Hi, w sumie ze mną jest podobnie, niecierpliwie czekałam na powrót mojego faceta, no i kiedy zbliża się termin jego powrotu, to zostałam obdarowana tym cudem, swoją drogą mam to już aż od 18 kwietnia, a nogi moje wyglądają jak gdyby ubrane w piękne rajtuzki we wzory! Na początku przejęłam się ....będe stosować diete, zero wina, słodyczy, mięsa itd....wytrzymałam dzień!!!Wybrałam spodnie i koszulki na dłuży rękaw. Mój kochany został już poinformowany o tym cholerstwie i powiedział ....nie łam się ja mam łupież....biedak nie zdaje sobie sprawy jak to wygląda!!!pozdrawiam

ja nawet nie pamietam dokładnej daty, nie wiem dlaczego ale jak dowiedziałam sie że mam to cholerstwo olałam to i zyłam dalej miałam wtedy 10 lat a teraz mam o 5 więcej i jak widze jakąś nowa plamke odrazu prubuje ja zaleczyć bo niechce być jak biedroneczka w kropeczki.... tez bym chciała mieć tyle optymizmu co wy... Całuski :*

Hej... ja tez jestem na to g?wno chora,jak masz ochote to mo?emy pogadac na gg,m?j numer5977262,podoba mi sie tw?j list i podej?cie do sprawy
Pozdrawiam Magdalena?iked-shht napisa?(a):

> na wjezdzie witam wszystkich:] dzis dowiedzialem sie, ze mam
> ?uszczyce - po byku prezent na dzien dziecka (w koncu wszyscy
> nimi jestesmy), stado zadziornych pipk?w do ko?ca zycia,
> HELLLLL YEAH! o niczym innym nie marzylem - 3:0 dla Boga jesli
> jest
>
> pierwszy wysiew (troch? poczytalem na ten temat, w koncu warto
> wiedziec z czym czlowiek do konca swych dni bedzie pogrywal)
> mialem jakis rok temu, a co najsmieszniejsze lekarz nawet nie
> wspomnial, ze to "inwazja" na tego typu skale. ma?c w ruch na
> tydzien i niby po frytach - niestety do dnia dzisiejszego. niby
> podloze genetyczne, a jestem pierwszy w rodzinie - padlo na
> mnie, chooy, dobrze, ze np. nie na mlodsz? siostr?
>
> si?y niszcace leza przede mna na stole. wlasciwie tyle tego
> jest, ze nie mam pojecia co do czego, ol'skoolowy spos?b
> smarowania dupy smalcem raczej odpada:f od jutra zaczynam
> wyplewiac plugastwo i mam nadzieje, ze zlizie na jak najdluzej
>
> ps. nigdy sie nie spodziealem, ze trafie na to forum i, ze bede
> je czytal z taka ciekawoscia (dzairy i tak bed? robil, ale
> "r?kaw" raczej odpada, szlugi tez kopc? - jak kazdy 'luszczyk'
> huehue, g?upia nazwa, wole okreslenie czlowieka z chora skora).
> dzi?ki za obszerne infa i zycze cholernie milego wieczoru. nie
> pozostaje mi nic innego jak robic to co robilem do tej pory -
> chodzbym caly by? koloru bordowego i sypalbym sie od bani do
> st?p to niczego zmienial nie b?de, to tylko lipna powloka:]
> peace

ja też jestem w tej samej sytuacji, mój chłopak też wie że mam łuszczycę ale nadal nie zdaje sobie sprawy z tego że to raczej nie uleczalna choroba i jak to naprawdę wygląda. i zawsze się dziwi dlaczego wstydzę się przed nim rozebrać. tak w ogóle gdyby nie to to nie byłoby problemu...
ja nie pojadę nad morze. nie mam kilku tam plamek tu i ówdzie. ja jestem CAŁA obsypana. nie wiem jaki jest procent normalnej skóry na moim ciele. chcę pojechać nad morze, chcę włożyć kostium i chcę chodzić w lato w krótkich spodenkach. w zamian za to że chce, mogę jedynie pojechać kolejny raz w góry, pocić się niemiłosiernie zdobywając kolejny szczyt w długich porach tłumacząc się wszystkim na około że mam "alergię" na słońce... tak to można nazwać bo mimo że słońce pomaga na łuszycę to w niewielkim stopniu i bardzo pomału a u mnie jak wszystko zaczyna się pojawiać to nie mogę olać tego czy iść na słoneczko i pokazać swoje urocze nóżki tylko muszę działać...wiem maści nie pomagają, to tylko chwilowe ukojenie jak dla mnie, inaczej zadrapałabym się na śmierć. na samą myśl o tym już wszystko mnie zaczyna swędzieć. dziś wieczorem znów będę siedzieć godzinę na łóżku i obsmarowywać się tłustymi specyfikami. niedługo idę na ślub koleżanki. mam być świadkową. i wiecie jaki mam problem? taki że nie mam się w co ubrać. jaką sukienkę mam założyć jak nie ma rajstop nieprześwitujących? chyba że znajdę barchany grube sprzed kiludziesięciu lat...nie wiem, ale ja mam dosyć tego wszystkiego. na siłę nie da się zapomnieć o tej chorobie. no i jej olać. jak ktoś potrafi i to mu pomaga to tylko gratuluję, no i zazdroszczę bo naprawde mam uznanie dla takich osób...cieszę się że ktoś jest komu pomaga myślenie w ten sposób. mi chyba już nic nie pomoże. im bardziej próbowałam zapomnieć tym więcej i więcej tego miałam. o tym nie można zapomnieć. koniec tego wywodu. dzisiaj wszystko mnie wk...chyba mam zły dzień. lepiej pójdę zapalić.........

hi hi ale mamsz podły dzień! a na lampy chodzisz?

ja ubralam czarna sukienke. dluga, bez rekawow.pod to nalozylam bluzke przezroczysta w drobniutka siatke.wygladalo super.super dlatego, ze zamaskowalo. fryzure zrobila mi przyjaciolka.mieszkam w ustce.mam 40 l.pozdrowienia z nad morza

czytasz odpowiedzi?

Witam wszystkich, czytam to wszystko ale czasami nie bardzo mam czas i dawno tu nie zaglądałam ale jak tu już dziś zajrzałam to mi się humor poprawił. właśnie wróciłam od lekarza i znów kolejne maści i pierdoły, ale tak musi być.... mam czasami zejście więc wybaczcie mój nastrój poprzednio. muszę się chyba wybrać gdzieś do Warszawki do jakiegoś dobrego dermatologa ale na kasę chorych. czy może zna ktoś jakąś dobrą klinikę i orientuje się jak tam się można zapisać? mój dermatolog zapisuje mi tylko Dermovate (może to i po trosze moja wina bo sama go o to proszę bo nic innego mi nie pomaga jak miprzepisywał inne maści) i zleca badania które i tak nic nikomu nie dają bo nic nie wykazują...ale łuszczyca zajmuje naprawdę bardzo duży procent mojego ciała więc może jakieś leki doustne lub lampy? jak na razie mój dermatolog nic mi nie zaproponował a leczę się już kilka dobrych lat więc chyba pora na kogoś innego? pozdrawiam was bardzo serdecznie i naprawdę extra że można się może nie wygadać ale napisać dużo, dużo i wiadomo że każdy zrozumie...całuski!!!!