Witam , powiem tak narazie to jest tylko badanie rynku
Choruje od 14 lat na panią Ł a troszke dłużej zajmuje się akwarystyką. Obecnie zakupiłem rybki garra rufa i zaczołem od niedawana rozmnażać je na własny użytek.
Mógłbym zając sie rozmnażaniem tych rybek na większą skale ale najpierw chciałbym poznac ile osób by wogóle było zaintersowanych zakupem tych rybek.
Dodam tylko że zanim zaczołbym rozmnażac na większą skale byłym królikiem doświadczalnym i przetestowałbym skutecznośc rybek. Choc to że odmiana niemiecka Funduszu Zdrowia fiansuje ta terapię w Niemczech z czym wiążę duże nadzieje i spodziewam się duzej skutecznośći.
Ale w związku z kosztami jakie trzeba by było zainwestowąc chciałbym najpierw zobaczyć jakie jest zainteresowanie tym tematem.

Może akurat łatwiejszy dostęp do tej formy terapii spowoduje upowszechnienie jej.

Był bym zainteresowany kupnem dla własnego uzytku bo słyszałem ze pomagaja w leczeniu pani Ł. Tylko nie wiem ile one kosztuja. Prosił bym o kontakt Pozdrawiam Leon

ja tez bylbym zainteresowany kupnem tych rybek, prosze o kontakt. Pozdrawiam

czy ta sa te rybki co wystepuja w turcji i jedza skore ? tzn chorobowo zmieniana , tylko jak mozesz napisz dokladnie co do tego trzeba jakie akwarium co tam cena zeby je utrzymac okolo bo ludzi eopcjonalnie musza wiedziec o co z tym chodzi

matko jak czytam takie rzeczy to mi sie smiac jak cholera chce sorry ale nie moge sie powstrzymac od komenatrza

CHŁOPIE po cholere robisz ludziom nadzieje???

moze warto wspomniec ze ciezko je w naszym polskim kraju utrzymac?

Smuteczku, trzeba też gościa zrozumieć, charytatywnie tego nie czyni, bo przecież też musi jakoś żyć. Zresztą szczerze pisze o tym.

Trzeba zwrócić uwagę na zupełnie coś innego. Rybka w określonym środowisku( temperatura, specyficzna woda, słońce ) a w akwarium to dwie różne sprawy.
To jest zupełnie tak samo jak z wróbelkiem i słowikiem, które mają wspólny mianownik, ale jakże się różnią w śpiewie.

No załóżmy wsadź sobie siurdasa, albo dama pupę do akwarium i go w tym mocz, aż rybka podpłynie czy też nie?. Zresztą jak ktoś lubi takie atrakcje, to czemu-nie?
A więc należy tu rozważyć, czy w małym akwarium w warunkach domowych trzymając rybcie, jak wsadzić pewną część ciala, dalej czy jest przyjemnością trzymać to w tej wodzie stalej z bakteriami i innymi cholerstwami. Tak te kilka rybci będzie się zachowywało, czy będą miały instynkt rekina, czy też nie.

Pod rozwagę, bo kupić to prosta sprawa, ale potem wyrzucić na sedesu?

waldi no co do szczerosci, byl juz kiedys gdzies taki watek ze te rybki niestety nie maja przetrwania u nas i koles usilowal zarobic wlasnie na ludziach chorych na łuszczyce

wiec z czyms mi sie odrazu kojarzy ten watek??? chec zarobku na osobach ktore naprawde widza we wszystkim nadzieje i chwytaja sie wszystkiego zeby tylko choc na moment byc czystym.

jeszcze jedno mysle ze nalezy sie zastanowic, te rybki wystepuja od dawna, rzekomo lecza luszczyce. wiec po jaki kij lekarze nas szpikuja sterydami i innymi rzeczami, niestety bardzo niebezpiecznymi dla naszego zdorwia skoro mogli by zakupic akwarium i niezla kase na tym zbijac, leczac nas rybkami

Raczej pasuje do Ciebie nick - Wesołeczek, aniżeli Smuteczek;-))))
----------------

Oczywiście, że Garra Rufa żyją w określonej biocenozie, czyli w środowisku organizmów roslinnych i zwierzęcych na określonym obszarze w stanie samoregulującym, charakteryzującym się stanem równowagi. One faktycznie pomagają w leczeniu zmian skórnych, ale trzeba wyjechać do Turcji.
Z tego co wiem, to w Niemczech odtwarzają jak gdyby tę całą biocenozę, ale jest to sprawa złożona i trudna, a zarazem bardzo kosztowna.
Trzymanie rybek w warunkach domowych w szkiełku, jak kto woli w akwarium jest nieporozumieniem. Zgadzam się w pełni z Wesosmuteczkiem - wyzbyć należy się nadziei, że w warunkach domowych wyhoduje się stado od tysiąca w górę rybek, które będą nas skubać.
Łukaszu - proponuję może lepiej w naszych warunkach kupić kozę i z nią zacząć eksperymentować.

waldi

hyh no to kwestie rybek mamy wyjasniona

ja proponuje hodowle slimakow ponoc latwa w utrzymaniu, ew mrowek faraonek

e tam zaden wesolek nie jestem, poprostu mam juz gdzies to chorubsko nie warto sie dolowac

Chorzy ludzie...nie tylko na łuszczyce!

Z miłą chęcią kupie rybki, pytanie: gdzie, jak z transportem, za ile?

powiem tak: nie bądzcie tchórzami, spróbujcie! ile leków, maści, kasy wydaliście na walkę z łuszczycą? ile nerów straciliście? napewno za dużo! i co nie walczycie dalej? już sobie darowaliście? NIE! trzeba walczyć! jak jest nadzieja i podobna działa to czemu nie?! ja jestem za a reszte mam w d...

pozdrawiam

szybkiego powrotu do zdrowia

ps dam znac jak to działa jak spróbuje!!! nie jak usłysze, czy ktos mi podpowie!

Najlepiej tak:czyszczenie watroby,glodowka lecznicza,potem rybki a na koniec..psychiatryk.

Witam, wszystkich zainteresowanych tematem rybek lekarzy (garrarufa) zapraszam na stronę www.garrarufa.w.interia.pl

Pozdrawiam

Witam choruję na łuszczycę, interesuje mnie ile takie rybki kosztują i jakie i trzeba warunki zapewnić.Będę wdzięczna za odpowiedź.Pozdrawiam

Łukasz powiedz czy masz te ryby i za ile.Jestem zaintreresowany zakupem.Rafał

Tak posiadam te rybki, wszystki informacje znajdziecie na mojej stronie którą podałem wyżej.

Jak czytam te konetarze że rybek nie da sie utrzymać w Polsce itd to aż śmiać mi się chce. Widać że sami eksperci to piszą. Jak widać to Nasza narodowa przywara że każdy zna się na wyszstkim. Pozdrawiam niewiarków i wszystko wiedzących.

to wiela tych rybek trza zjesc by była poprawa. Na surowo, czy gotowane.

Byłam w Turcji na kuracji rybkami.Myślę ,że nie można ich hodować w naszych warunkach.One tam żyją w ciepłych źródłach,woda ma temperaturę 36 stopni.Jeżeli leczenie rybkami to tylko tam.Pozdrawiam.

Hodować mozna - ale tylko.... siedzieć i patrzeć na nie.
Technicznie jak to zrobić? wsadzić pupę do akwarium i zmusić je by żarły JĄ.
W moim przekonaniu w warunkach domowych to poroniony pomysł. Szkoda czasu i kasy.

a... pewnie wtrącić trzeba caly staw!