Mam łuszczycę głowi już kilkanaście lat. W pierwszej ciąży miałam spokój wszystko znikło, a później wszystko na nowo. Druga ciąża to samo - byłam czyściutka, a później koszmar głowa na nowo, ł. zaatakowała paznokcie nóg i rąk teraz robię badania na Ł. stawów (bolą mnie nadgarstki, kolana, kręgosłup). Boję się, a wiem, że muszę być dzielna dla moich chłopaków. Mąż chce ze mną na diete przejść, żeby mi nie było smutno samej
Także są i fajni faceci :0 Najbardziej to boję się jednak, żeby moje dzieciaczki tego nie miały. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce.