Witam.Tydzień temu zakończyłem kuracje preparatami Dr.Michaelsa.Wiem,że na prawdziwy efekt trzeba poczekać kilka miesięcy,niemniej teraz kilka wniosków na
"gorąco".Stosowałem wszystkie trzy zalecane preparaty 2 razy dziennie tj.Cleansing gel-bardzo podobny do polytaru liquid,Ointment-szarawa maść,niezbyt tłusta o niezłym zapachu i Skin conditioner-jakaś oliwka (czasem z braku
czasu tylko 2 tj.maść i oliwkę).Wszystko bardzo wydajne,mimo dużych powierzchni
jeszcze sporo zostało.Podczas stosowania można się opalać,pobrudzone ubranie czy
pidżama łatwo puszcza podczas prania.Jeśli chodzi o efekty to muszę przyznać, że
to naprawdę działa.Miejsca z plamkami(uszy i za uszami,łokcie,tzw.dupa,miejsca
intymne,stopy itp).-za wyjątkiem kilku maleńkich kropek-czyste.Kilka kropek od
początku odpornych potraktowałem lekkim sterydkiem-locoidem crelo potem dalej jw.
Jeśli chodzi o nogi od kolan do stóp to już inna historia.Tam skóra była w
fatalnym stanie w ok. 70% zajęta (nawet sterydy-vipsogal,clobederm itp.już nie
działały).W reklamie pisze,że preparaty leczą lekką i średnią łuszczycę,przez co
nie miałem większej nadziei na poprawę.Zacząłem gdy pojawiły się wielkie nawrotowe
plamy po sterydach.Po 3 tyg.nie było śladu po plamach,po 4 pojawiły się pojedyncze kropki(ok 15 na każdej nodze)które utrzymują się nadal.Jednak nie są
agresywne,nie rosną,nie swędzą(po prostu są).Myślę zająć się nimi po jakiejś
przerwie-prawdopodobnie na początku pociągnę jakimś lekkim sterydkiem,a potem jw.
Na razie miejsca leczone odżywiam maścią tranową i żelem z aloesu,chodzę w krótkich rękawkach i cieszę się,że przestało obłędnie swędzieć.Wiem,że się rozpisałem,ale mam nadzieję że te info komuś się przydadzą.Koszt kuracji to ok.
500 zł-każdy niech sam zdecyduje czy warto-pozdrawiam i życzę sukcesu!

Przypomnienie tematu, dla Gabi

no wlasnie zamowilem ten zestawik z pl dotego kupilem jeszcze mydlo podobno wspomagajace leczenie luszczycy. Swoja droga leki troche kosztuja, fakt ze bez kitu to jest wydajne bierze sie doslownie kropelke na plamki i to jest za duzo ;p co do efektow narazie nie widac ich zbyt duzo ale ja dopiero co zaczolem to stosowac wiec napisze co i jak za pare tygodni. Bardzo mi sie podoba w tym zestawie to ze to ladnie pachnie jakby taka cytrynka.. oby efekty tez byly zadowalajace..

co do opalania przy stosowaniu tego preparatu to na ulotce jak BYK jest napisane zeby tego nie robic )

Pomógł jeszcze komuś ten lek? Niech odezwą się osoby, które go stosowały... bardzo mi zależy, bo już nie mam siły na to świństwo...

Pedronator Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
czs choruje nałuszczyce 20 lat mam cienszkie wykwity czy ta masc pomaga czy moze jeszcze zaszkodzic prosze o pomoc dzienkuje

Witam
polecam tę maść gdyż mi pomogła jak na razie w 99 % i to po ok 2 tyg. stosowania. Wcześniej leczyłem się u kilku dermatologów wydałem mnóstwo kasy (cała reklamówka leków) i skutek był mizerny. pozdrawiam
art

Witam wszystkich!Polecam równiez ta masc,bardzo mi pomogla i to w najgorszym dla mnie czasie,czyli lecie,zawsze jestem wtedy wysypana maksymalnie.Kupiłam ta masc na allegro,ale sama masc.Kosztowała z przesyłką 390 zl.Facet sprowadza masc z australii.Jest to duże pudlo,250 gram.Smarowałam się prawie dwa miesiące ,tyle ile zapewnia producent.Masc bardzo wydajna,smarowałam się tylko raz dziennie wieczorem,poniewaz pracuje od 6 rano i nie mialam czasu na ranne smarowanie.Musze wam powiedziec,że efekty są imponujące ,od 1,5 roku nie mam tego paskudztwa,więc było warto,nigdy nie mogłam wyleczyc nóg od kolan w dól,a ta mascią sie udało.Mysle,że nie ma potrzeby kupowac tych pozostałych produktow,bo jestem przykładem tego,że samą mascią się udalo.Pozdrawiam wszystkich łuszczyków.Jak ktos ma pytania piszcie na maila.

Witam, gdzie można zamówić te preparaty? nie mogę znaleźć w aptekach. w wielu sklepach internetowych szukałem i nie ma.

rafal Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam, gdzie można zamówić te preparaty? nie
> mogę znaleźć w aptekach. w wielu sklepach
> internetowych szukałem i nie ma.


od niedawna można zamówić w pl, preparaty wreszcie doczekały się u nas dydtrybutora: http://drmichaels.com.pl/

dobrze ze jest polski dystrybutor, bo sprowadzać zza granicy było strasznie drogo.

pino Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> od niedawna można zamówić w pl, preparaty
> wreszcie doczekały się u nas dydtrybutora:
> http://drmichaels.com.pl/


Super, dzięki za namiar!

A oprócz maści używaliście inne ich preparaty? Też są skuteczne? Interesuje mnie szczególnie tonik Scaip&Body Skin Conditioner.

J. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A oprócz maści używaliście inne ich preparaty?
> Też są skuteczne? Interesuje mnie szczególnie
> tonik Scaip&Body Skin Conditioner.


Stosowałem tonik ale w zestawie z maścią, nie sam. ogólnie rezultaty użycia tonik + maść całkiem spoko, dobrze nawilżają skórę do tego zniknął stan zapalny.

Podłączam się do tematu, sama nie choruję na łuszczycę, ale mam chorego szwagra. Wspominał kiedyś o opisanych w temacie lekach, że ktoś tam znajomy stosował i pomogło tej osobie, i że planuje zakup ale na razie nie ma funduszy na ten cel. Wpadliśmy z mężem na pomysł żeby kupić mu taki zestaw jako prezent świąteczny ale nie jesteśmy pewni czy to nie będzie przez niego w jakoś źle odebrane. Tak więc do moje pytanie kieruję do osób z łuszczycą; co sądzicie o takim prezencie?

Pomysł wydaje się dobry ale czy nie lepiej zapytać samego zainteresowanego co on na to albo kogoś z jego bliskich.

do N -> mój mąż tj. brat osoby z łuszczycą, twierdzi że to dobry pomysł, ale może rzeczywiście jakoś dyskretnie spytam go co sądzi na ten temat.

Może lepiej jego żony?tylko tak głośno myślę.

Przez pewien okres czasu stosowałam na łuszczycę skóry głowy maść COCOIS. Maść gęsta, tłusta ... Ale to nic - byleby pomogła. Niestety, efekt mierny. Skorzystałam więc z porady dermatologa i przez ok. 7 miesięcy stosowałam cygnolinę. Ta gęsta brunatna ciecz doskonale natłuszczała skórę głowy, eliminowała zaczerwienienia skóry głowy i znacznie zmniejszała łuszczenie sie skóry. Tym samym zmniejszyła sie powierzchnia porazona łuszczycą i po umyciu głowy szamponem dziegciowym mogłam być spokojna przez kilka dni, że to świństwo gdzieś wylezie. Skończył się szampon dziegciowy, zaczęłam myć głowę POLYTAREM i .... Jestem w punkcie wyjściowym tej choroby!!!! Luszczyca wróciła zarażając miesca nad uszami i w uszach. Może za bardzo cieszyłam się tym szczęsciem, może zbyt długo stosowałam ten sam lek. Może ....? Nie wiem co może...! Mam dosyć tego świństwa (delikatnie mówiąc)! Co robić dalej??? Dopadły mnie tez inne choroby stawów, o wiele bolesniejsze i razem tworzy to jedno wielkie nieszczęście. Poradźcie proszę, co może być skuteczne na łuszczyce skóry głowy.

Poszukaj tu
http://luszczyca.info/

http://forum.luszczyce.pl/

witam używam maść novante i elokom w płynie nic nie pomaga niewiem co mam kupić żeby pomogło,pomuszcie?