Ja odrazu jak uslyszalam tą nazwe to wiedzialam ,ze to bedzie jakas ściema ,za bardzo sie reklamowali ...

Pisalam pare postów wyżej (16.09.2009) zakończyłam leczenie na jednym zestawie tych preparatów (dokupiłam tylko zielony i użyłam jeszcze 3-4 razy któy mi został) powiem szczerze ze pomogło. Nie wychodzi mi już nic na głowie i co najważniejsze już sie nie drapie do krwi! Ale nie bede zachecac nikogo do on clinic bo ceny sa naprawde chore...

Witajcie wszyscy,którzy chorują lub chorują jego bliscy.Jestem w sytuacji takiej że najbliższa mi osoba- mój Syn l.28 choruje na łuszczycę od 10 lat.Szukaliśmy ratunku wszędzie-klinika na Żeromskiego w Krakowie również,wszystko na krótko.W internecie znalazłam adres On Clinic-też w Krakowie- pojechaliśmy...
Młody Pan Doktor w gabinecie spojrzał i wyciągnął...aparat fotograficzny aby zrobić kilka zdięć,specyfiki miał już przygotowane(małe pudełeczka maści).Do przemywania twarzy zapisał wodę destylowaną do kupienia w aptece.Oczywiście słono zapłaciłam za wizytę i te ich żele...
Wcześniej wyczytałam,że w tejże klinice przyjmują bardzo dobrzy dermatolodzy,więc jakie było moje zdziwienie jak wyczytałam na recepcie-kosmetolog. Nic nie pomogły,,cudowne żele".I cóż mnie najbardziej zaszokowało?Gdy czekaliśmy w poczekalni w szpitalu w Krakowie zobaczyłam"Pana Kosmetologa",który jak się okazało miał tam staż na oddz.dermatologi!!!Nawet trochę się speszył gdy nas zobaczył-no cóż głupich nie sieją-mogłam tam nie jechać,ale tonący brzytwy się chwyta...Taki stażysta ma dostęp do różnych robionych w szpitalach maśi z dziegciem i nie tylko a resztą zajmują się już inni i tak to działa...On clinik to wieeeelkie oszustwo-przestrzegam wszystkich aby nie dali się nabrać ...Wszystkim życzę dużo zdrowia

Piotrek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie daje efektow!!lecze sie tam ponad rok i duzio
> duzio pieniazkow jestem na tym w plecy!!stan sie
> nie pogarsza ale tez nie polepsza!!jest tak jak
> bylo...czyli dalej 10% skory mam w tym gownie...no
> porazka jest to onclinic..moim zdanie nie
> warto...teraz przezuc sie na bloto z morza
> martwego...ale bede dalej uzywal tych ich drogich
> masci...moze w polaczeniu dadza jakis efekt...ano
> i jeszcze jem selen od 3 dni

Wydałem 600zł i żadnej zmiany na korzyść, ani na głowie ani w innych miejscach. Mnie nie pomogło. Szkoda czasu i pieniędzy.

Mam to gówno od szustego roku życia
(mam 27l) i jedyne co mi pomaga to Clobederm kiedyś by też dobry Lorinden T lecz wycofano go z produkcji (pewnie był za dobry). Dzięki że piszecie o tym całym on clinic bo miałem tam spróbowa! Ale juz tego nie zrobie!!! Pozdrawiam i przede wszystkim powodzenia w leczeniu!!!

Witam. Podzielam opinie świeżaka, clobederm i lorinden T to dobre maści jednak skóra się do nich przyzwyczaja i na dłuższą mete nie daja za dobrego efektu. Co do on-clinic to już 2 tyg stosuje te zioła które mi przepisali i na razie brak efektu, a kasy nie mało wydałem bo coś ponad 700zł. Kuracja przewiduje 2 miechy wiec zobaczymy czy to coś daje... Ale jedno jest pewne koszty podawane w informacji nie sa prawdziwe.. i to jest zaskoczenie na pierwszej wizycie.. tak wiec dobrze się dopytujcie i nie dajcie się robić w balona Jak bedą efekty to może się skusze na dalsza kuracje..

Powodzenia

ODRADZAM,ODRADZAM,ODRADZAM!!!!Leczyłam się pare miesięcy wcierając "wspaniałe" żele i wielkie nic!!! Łuszczyca jak była tak jest!!!!Pozdrawiam

ja to samo stanowczo odradzam mnostwo pieniedzy wywalone w błoto ,

Zadziwiające jest to, że temat on-clinic był milion razy na tysiąc sposbów wałkowany, a ciągle powraca i ciągle są naiwni, którzy dają się nabrać. A wystarczyłoby tylko trochę poczytać rad bardziej doświadczonych!!!!

Szczerze mówiąc to nigdy nie miałem do czynienia z tą firma,wiec niewiele mogę powiedzieć,. Z tego co czytam to są mocno przereklamowani a skutecznosci dalej brak.

Otóż to, skoro muszą się reklamować, to znaczy, że nie są skuteczni. Gdyby tak było, to bez reklamy tłumy by stały pod ich klinikami, a ludzie sami polecali by ich sobie na wzajem.

On-clinic to wielka ściema!!! Leczyłam się tak pół roku kasy na to poszła bardzo duża ilość bo kremu drogie a wizyta to już w ogóle<150zł> tylko za to że mi dawała maści żadnych rad. Kompletnie nic. No mówiąc o tym, z tego co pamiętam bo byłam tam jakiś rok temu to musiałam CODZIENNIE MYĆ GŁOWĘ 3 ALBO 4 RAZY DZIENNIE. KOSZMAR

Szkoda, że takie hosztaplerstwo i oszukiwanie ludzi nie jest karane. Lekarze, którzy pracuja w tych klinikach doskonale zdają sobie sprawę, że oszukują ludzi. Pracują tam tylko dla dodatkowej kasy, bo jakoś tych cudownych kremów nie stosują w leczeniu szpitalnym.

Założeniem właścicieli On-Clinic było stworzenie w miarę wiarygodnej reklamy, która potrafi skłonić ludzi do leczenia u nich. A to, że podają fałszywe dane o tym, że ich specyfiki są naturalne to jakoś ich nie obchodzi. To, że nie są w stanie wyleczyć ludzi, też nie jest ważne. Najważniejsze jest "narżnąć załamanych chorych na jak największą kasę" I tylko taki jest cel ON-CLINIC.
Dlatego dajcie spokój już z pseudoleczeniem się w pseudoklinice!!!!

Brawo Aga!!!!! 100% PRAWDA!!! Nie dajcie nabrać się na ich leczenie!!!!To wielka ściema,tylko wyciągają pieniądze od chorych osób.Pozdrawiam cieplutko wszystkich łuszczyków.

ON-Clinik to sciema.bylem w gdyni lekarz podszedl do mnie jak do konia lub slonia.maja gotowe recepty ten sam zestaw.wizyta+2 mascie =370zl i wypad.szkoda kasy

Zapomnialem dodac ze lecze sie na hemoroidy, Naprawde szkoda czasu na on-clinik.to oszusci bylem umowiony na zabieg zakladania gumek a lekaz mnie zbadal i kazal kupic mascie za 200 zl i poslal do domu a zbadal mnie jak zwierzaka albo i gorzej.on-clinik gdynia to sciema

mi akurat on clinic pomogło, bo łuszczycy już prawie nie mam,a naświetlania, zioła i różne inne rzeczy jakie próbowałam nie pomagały. To zależy jeszcze od organizmu, jednym pomaga, drugim nie, ja akurat mam szczęście i mi pomogło, szkoda tylko, że ceny są takie powalone..

Witam

Czytając wasze wpisy w wiekszości negatywne postanowiłem sie do nich dołączyć.Byłem w OnClinic jakiś msc temu. Wizyta to istna szopka i do tego wielkanocna". On Clinic poprostu zajmuje sie dystrybucją preparatów ORNIT, takie kosmetyki które w sumie nie wiadomo czemu służą.Dermatolog który przyjmuje jest najzwyczajniej w świecie sprzedawcą tych preparatów a za jednorazową sprzedaz pobiera opłatę w wysokości 150 zł pod pozorem porady lekarskiej, a same preparaty to koszt 250 zł.Zmiany skórne nie zostały przez lakarza zbadane ani nie został nawet okreslony rodzaj łuszczycy,przeciez to jest kpina.Kolejna wizyta jest bezpłatna ale jakoś odechciało mi sie na nia jechać bo po co jechac do dealera kosmetyków które nie działają.

Witam. Miałam wątpliwą przyjemność zostawić tam (w On - Clinic, bo szukałam pomocy wszędzie) trochę pieniędzy.. Nic to nie dało

Aktualnie (od 6 tygodni) jestem pacjentką Pani Profesor L. Brzezińskiej-Wcisło.
Po 18 miesiącach ogromnych cierpień związanych z chorobą skóry i nieprawidłowym jej leczeniem przez dermatologów Pani Profesor jako jedyna postawiła trafną diagnozę a leczenie przyniosło skutek po 8 (OŚMIU!!) dniach kuracji. Jeśli ktoś z Państwa szuka lekarza, który ma ogromne doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu łuszczycy (włącznie z łuszczycą krostkową) to polecam Panią Profesor jako niedościgniony wzór wiedzy i kompetencji.

Czytałam dużo wypowiedzi na temat charakteru Pani Profesor... Jeśli ktoś oczekuje od lekarza głaskania po głowie, przyjemnych uśmiechów i obiecywania cudów - TO NIE TEN ADRES. Pani Profesor przywróciła mi normalne życie LECZENIEM a nie uśmiechami. Jestem jej niezmiernie wdzięczna!