mam pytanie skąd bierzecie kase na leki ja mam tylko zasiłek 150 zł a leki na inne choroby wynosza mi na miesiąc właśnie 150 na leki na łuszczyce już mi nie wystarcza można się starac o jakieś zapomogi czy coś błagam o odpis

A czy pytałaś w MOPSie o zwrot kosztów leczenia? W końcu to choroba przewlekła, za inne przewlekłe zwracają kasę.

Ja pracuje wiec mam na leki wiec nie mam takiego problemu ale faktycznie musze dodac od siebie ze ceny lekow rozpieprzają...Chociazby daivonex ktory swego czasu stosowalem,mała tubka 50 zl...

a co to jest mops

miejski osrodek pomocy spolecznej heeeee

acha wielkie dzieki spróbuje

ktos na forum wypowidal siena ten temat, rzekomo mozna sie starac o rente chorobowa, o niezdolnosci do pracy , tylko co i jak i z czym to sie je nie wiem, nie mieszkam w polsce naszczescie. krisu watford

renty na luszczyce nie polecam...poznalem w szpitalu ktory byl kiedys kierowca ..i mial cholerna luszczyce lwonie na rekach ale calych ...nie mogl wydawac reszty za bilety ...bo sie wstydzil ...ponad rok jezdzil w rekawiczkach...ZUS po kilkunastu odwolaniach wkoncu przyznal mu rente...uwaga 450 zl !!! 450 zl i zakaz wykonywania jakiego kolwiek zawodu !!!!! Chuje a mi odciagaja z pensji co miesiac ponad 2.5 tys brutto/ !!!!!!!!!!!!! (podakiskladki sradki !!! )

to też już się nastawiłam psychcznie że do końca życia będe zapier..niczać i staram się znaleść zawód w którym nie przeszkadzają choroby geriatryczne...

ciezko taka znalezc...ciezko to cos ukryc na dloniach,paznokciach,czole uchu szyi....ja w pracy czuje spojrzenia w strine luszczycy i pewna izolacje. ..ale ..wiesz co ..wali mnie to

ja się łuszczycą i reakcjami ludzi nigdy nie przejmowałam. za to ZUS mnie wkurza pieruńsko