Hej

Mam luszczyce jakies 8 lat stosowalem chyba 7 szamponow juz ,masci itd Wszystko jak dziala to na chwile

Niestety musze golic sie na lyso zeby nie miec lusek bo jak tylko podrosna mi wlosy zaraz wszystko wraca.

Tego nie da sie wyleczyc ,nic nie pomaga .

Zostaje mycie glowy codziennie jakims szaponem zeby to zmyc.

Moze w tym roku pojade do Kanady to pojde do prawdziwego indianskiego szamana ,moze oni maja jakies swoje lekarstwo na to.Jesli zadziala dam znac.

Pozdrawiam cierpiacych w tej uciazliwej chorobie.

Witaj

zajrzyj na stronę www.bioarp.pl. Proponujemy Ci nasze dermokosmetyki, a szczegolnie szampon ziołowo-dziegciowy i Kartalin. Poczytaj trochę o nas na forum www.luszczyca.org.pl - Reklama - Kartalin. Jeden z ostatnich wpisów ---------------------------------------------------------------------------------------Witanko

Minęły 3 tygodnie. Na plecach u góry są białawe palmy skóra wygląda na zdrową, niżej , na kręgosłupie i na pośladkach lekko różowe , suche. Nogi oporne jak nie wiem co, ale i tak bardzo wszystko zmalało.
Głowa.... Tu jakiś fenomen jest. Czasem popaćkałam linię włosów owym kartalinem,ale bardzo rzadko. Myję natomiast Bioarpowskim szamponem ziołowo-dziegciowym, który uwielbiam i pasi mi bardzo. Skóra głowy czyściutka ,jakiej nie miałam nigdy! Włosy lśniące, lekkie, "śliskie" i...przetłuszczają się. Cieszę się z tego przetłuszczania , bo skóra pracuje prawidłowo. Polecam ten szampon bardzo bardzo. To nie reklama , to radość którą się dzielę
Jest bardzo wydajny. Myłam z 8 razy a ubyło bardzo niewiele

Dorii


pozdrawiam BIOARP

hejho Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej
>
> Mam luszczyce jakies 8 lat stosowalem chyba 7
> szamponow juz ,masci itd Wszystko jak dziala to na
> chwile
>
> Niestety musze golic sie na lyso zeby nie miec
> lusek bo jak tylko podrosna mi wlosy zaraz
> wszystko wraca.
>
> Tego nie da sie wyleczyc ,nic nie pomaga .
>
> Zostaje mycie glowy codziennie jakims szaponem
> zeby to zmyc.
>
> Moze w tym roku pojade do Kanady to pojde do
> prawdziwego indianskiego szamana ,moze oni maja
> jakies swoje lekarstwo na to.Jesli zadziala dam
> znac.
>
> Pozdrawiam cierpiacych w tej uciazliwej chorobie.

Byłam w Kanadzie, nic nie mają ciekawego co by rzucało na kolana. Exorex można kupić w zielarni i w aptekach i ....kosmetycznych. Traktowany jest jak kosmetyk.Cudów po ni nie oczekuj. Lekarze się tam z tego śmieją.

Witam.
choruję na łuszczycę od jakiś 12lat,łuszczycę mam na głowie i 3 plamki na plecach.przez 10 lat bylam leczona lekiami na bazie sterydów dzięki którym do tej pory mam skutki uboczne na twarzy więc strzeżcie się tych leków!! ok 2lattemu zaczęłam stosować protopic który jest dobrym lekiem ale mało wystarczalnym zanim zejdzie mi wszystko to tubka się kończy a divonex wywołał mi staraszną reakcję na twarzy przez pierwsze dni wyglądałam jak poparzona a teraz jak bym miała trądzik!!!

nie zapeszam...ale coś się ruszyło. Kupilam ten blue cap. Chodziłam i myślała, o nim kilka miesięcy no i kupiłam, choć przekonania nie mialam żadnego. No i... coś ruszyło!

Napisz za jakiś czas czy ten blue cap rzeczywiście pomaga.
Trzeba się wszystkiego chwytać..

Marta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Napisz za jakiś czas czy ten blue cap
> rzeczywiście pomaga.
> Trzeba się wszystkiego chwytać..


Marto, TAK pomogło mi to!
Nie ma idelanego odwrotu ale jest najlepiej od kilku lat! Na prawde warto spróbować moze i Tobie pomoże

Jakie to świństwo ta łuszczyca głowy! Zrobiło mi sie to od roku i do tej pory nie wiem co zrobić? Stosowałam szampony przerózne - nic nie pomagało! Ostatnio stosuje Elocom. Pomaga... lecz na krótko. Powiedzcie kochani jak to świństwo zlikwidować? Zdarłabym skóre głowy lecz wstydzę się łysiny!!!

proponuje spróbowac neutrogene...specjalby szampon do luszczycy...kosztuje 6 funtuf mi pomaga.

witajcie. moze macie jakis domowy sposob na łuszczyce?
bardzo marze o dredach... czytalam duzo o tym czy moge miec..i na to wychodzi ze nie .. ale i tak sobie zrobie ;p
wiec jezeli znacie jakies domowe sposoby prosze o pomoc ;**

hej ja choruje na łuszczyce juz 12lat do tej pory nie moge sie pogodzic z tym ze na to choruje przez ta chorobe nie moge znalezdz pracy a mam corke na utrzymaniu zastanawiam sie czasami czemu tyle ludzi na to choruje nie raz plakałam i az wstyd sie przyznac prubowalam kiedys odebrac sobie zycie ludzie pomozcie tym wszystkim co choruja na luszczyce

na łuszczyce skory glowy w pierwszym stadium polecam diprosalic w plynie (nie trzeba myc glowy po zastosowaniu)zmiany ustepuja po jakis 4 5 dniach a potem nalezy stosowac szampon przeznaczony do skory glowy z luszczyca i w tym miejscu polecam selsun blue mi pomaga, jak zawsze mialam problem z tym tak teraz znikl;], a na skore ciala lacznie z twarza i wszyskim to dermovate rewelacyjna masc i nie droga

domyslam sie ze skoro podales cene w funtach to kupujesz ten szmpon w uk, jak mozesz to prosze powiedz mi gdzie, w aptekach czy moze boots'ie dostane;]

hej Lidka sloneczko...najpierw kupowalem an ebay-u sie tylko na tym przjechalem bo placilem 10 funtuf.Normalnie rybko pojdziesz do tesco na dzial z kosmetykami i stoi obok nizoralu...w takim jasnym blekitnym pudeleczku...jak sie myje glowe troche smierdzi,ale w m iare jest dobry.Koszt ?6.20 nie jest drogo...pozdrawiam i powodzenia

Hej! Ja polecam najpierw 2-3 razy posmarować salicylolem, następnie usunąć łatwo odchodzącą łuskę i kilka razy umyć szamponem Polytar AF i odrazu lepiej :-) Pozdrawiam

Witam

Mąż od trzech lat walczy z łuszczycą głowy i ostatnio przez przypadek kupił szampon leczniczy ZDRÓJ .Plamy na głowie "przyschły"(niem już takiej strasznej łuski) i zdecydowanie zjaśniały przez co są mniej widoczne, do tego zażywa witaminę a+d i kwas foliowy.Jest widoczna poprawa,polecam.Cena szamponu około 14 zł ,witaminy kilka zł.

pablo11200, dzieki wilekie za tak satysfakcjonujaca i wyczerpujaca wypowiedz i tyle slodyczy w tych slowach az sie zarumienilam;p pozdrawiam

Witam! ja również jak Wy wszyscy borykam się już od 9-ciu lat z panią łuszczycą,przez ten czas stosowałam setki preparatów jak każdy z Was ,był czas remisji ale jak powracała to dawała mi się we znaki ;( jakieś dwa lata temu mój dermatolog rozłożył ręce i powiedział,że już nie ma pomysłów jak jej się pozbyc, więc zaczęłam szukac i znalazłam lekarzy specjalistów "salve" nie mając wyboru spróbowałam i tam...i musze Wam powiedziec, że początkowo podeszłam sceptycznie do tego ale pojechałam i obadałam o co chodzi w ich podejściu do łuszczycy...okazało się że Ci lekarze przeprowadzają analizę pierwiastkową włosa- wycieli mi pukiel z tyłu glowy i dali do badania-miało one określic poziom wszystkich pierwiastów w moim organiźnie bo jak wiecie pani łuszczyca uwielbia gdy mamy oslabioną odpornośc.Poczekałam miesiąc na wyniki i po tym ustalono mi diete oraz zastosowałam suplementacje witaminami oraz piłam napar który zamówiłam w gabinecie...trochę odczułam to po kieszeni ale kuracja trwała 3 miesiace i po niej moja sublokatorka mi odpusciła do dzisiejszego dnia!!!!!! jedyne co musze robic to dbac o zdrowie i przestrzeac dietki!!!!!!! także polecam osobiście

Czy ktoś stosował szampon Blue Cap? Obecnie używam Selsun 2.5% i powiem, że to wielka lipa. Dla mnie już lepszym był Polytar AF

Witam,
Z podobnym problemem, o jakim piszecie, walczę od lat u mojej nastoletniej córki. Napisałam, że problem jest podobny, gdyż dermatolog stwierdził u córki nie łuszczycę, ale stan przed łuszczycą. Niezależnie od nazwy, skóra głowy przez lata była paskudna - łuszcząca się, zaczerwieniona, swędząca.
Stosowałam, jak wielu z Was, co tylko się dało - wszystko było zwykle bardzo tłuste, ciężkie do zmycia z włosów, a rezultaty były krótkotrwałe. Sama doszłam też do tego, że różne szampony z cudownymi specyfikami przynoszą więcej szkody niż pożytku. Córka zaczęła stosować wyłącznie szampon z dziegciu lub pokrzywy.

Wreszcie dermatolog zaproponował córce, by używała maść Cocois do smarowania skóry głowy (smaruje głowę co 2-3 dzień i myje ją po 1-2 godz. zwykłym szamponem pokrzywowym) wraz z kuracją witaminową: witamina C 200 mg, witamina B2 3 mg oraz witamina PP 200 mg - wszystkie 2 x dziennie po 1 tabl.
Po miesięcznej kuracji widać konkretne rezultaty. Później trzeba stosować kurację przypominającą.