Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 9 z 10
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 12:10:43

aaaa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> cześć celebrytka chheee, długo nie
> wyczymałaś, a troche było spokoju tu,
> Bardzo mądre są twoje rady i co stosujesz sie
> do nich i czysta jesteś, czy od lat prawiczysz po
> forach w kółko to samo.A potem płaczesz ze
> jestes tu tepiona, że szkalują, poniżają, że
> odbierają ci tu prawo do obrony. co tam z tym
> prokuratoremsmiling smiley) na ilu sie poskażyłas, to gdzie
> bedzie rozprawa. To ciekawsze, niz pitolenie w
> kólko to samo i spamowanie.Hejka,do zobaczenia w
> sądzie




A witam widać że tęskniłeś ha ha,no choć jeden smiling smiley
spokój ci ciążył hi hi
Tak stosuje się do swoich rad od dość niedawna, jak sobie uświadomiłam w czym problem,potrafię być samokrytyczna,
Ja nie płacze że jestem tępiona tak celem wyjaśnienia nieścisłości jak widać,nauczyłam się mówić co czuje i myślę wprost,jest mi łatwiej walczyć wtedy z chorobą.
Nauczyłam się mówić o tym co mi się nie podoba, z czym się nie zgadzam.
A nie podobają mi się ataki na innych, którzy mają inne zdanie itp.
Nie udaje przyjaciela jak kogoś nie lubię,jestem lojalna wtedy kiedy ma to racje bytu.
Zmieniam sposób patrzenia na świat i ludzi,za co moja skóra jest mi bardzo wdzięczna,młodnieje zamiast się starzeć ha ha.
Zamiast większych wysypów jak to się podaje że jest normą,każdy następny jest coraz słabszy.
Jestem zajęta, nie mam czasu na utarczki z tobą,grzeczność nakazuje jednak odpowiedź........................
Karnawał się zaczął,poczekaj na post jak chcesz ze mną podyskutować smiling smiley
teraz mam ciekawsze zajęcia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 12:23:53

Ps.Ja przynajmniej szukam jak mogę sobie pomóc,nie krytykuje wszystkiego co niezgodne z moją wizją choroby,nie uważam że tylko medycyna wie najlepiej i należy bezkrytycznie jej słuchać nawet wtedy jak zamiast pomagać szkodzi.
Nie uważam że tylko leki konwencjonalne mogą pomóc,biorę pod uwagę całokształt organizmu, a nie tylko skórę.
A co ty robisz żeby sobie pomóc???
wylewasz wiadra pomyj na innych,nie radząc sobie ze swoją frustracją??
Krytyka a obrażanie kogoś różni się nieco,czyż nie tak.


Czasami coś skrobnę,w w wolnej chwili,wolę jednak przyjemniejsze zajęcia, niż walkę z wiatrakami/krytykami.
Na forach jestem niezbyt długo w porównaniu do innych,moje wpisy też są raczej,
na zasadzie.......... co ja stosuje i co pomaga, jako informacja a nie krytyka innych metod,czy ośmieszanie kogokolwiek.
Więc może przytocz (co to) od lat prawie to samo?????
lubię mieć zawsze potwierdzenie insynuacji a nie puste słowa,dla samych słów.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Helena (---.146.rev.vline.pl)
Data: 06 sty 2015 - 12:55:27

Witam
Sławku nie rzucaj wulgarnych słów (to żadna sztuka) zwłaszcza, jeśli oczekujesz odpowiedzi. To jest porządne Forum i dzisiaj jest święto. Nikt tutaj takiego języka nie używa. Potrafisz mówić normalnie.
Wszystko, co pisałam było szczere, zgodne z prawdą - nie mogło być inaczej. Ta koszmarna choroba to nie zabawa! Pytałeś mnie już wcześniej jaki mam staż, kwalifikacje, a ja (przez skromność) nie odpowiadałam. Nie dlatego, że nie mogłam, czy chciałam przed Tobą zataić, ale nie musiałam (nie ma takiego obowiązku, to nieistotne). Nie doszukuj się we wszystkim podstępu. Pozostaw ludziom odrobinę intymności.
To przecież nie o to chodzi, żeby się licytować kto dłużej i ciężej chorował. Nie można tego porównywać i jakie to ma znaczenie? Dla jednych kilka kropek, niewielka plamka w nieodpowiednim miejscu jest ogromnym, uciążliwym problemem; dla innych rozlana, koszmarna łuszczyca jest "przyjaciółką-biedronką", i dobrze im się żyje.
Pozdrawiam
Helena
P.S. Jesteśmy bardzo nie w temacie, robimy zamieszanie (chodzi o tytuł wątku).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: lol (---.158.218.152.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 06 sty 2015 - 13:43:43

I znów obie się pojawiły o dupe trują o swoim świecie, tu temat o leku,znikać stąd znachorki z bożej laski. Kysz

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 13:46:14

lol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I znów obie się pojawiły o dupe trują o swoim
> świecie, tu temat o leku,znikać stąd znachorki
> z bożej laski. Kysz


A ty tu czego
wnosisz coś sensownego oprócz swego jadu do tematu??

Opcje: OdpowiedzCytuj
......................
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 13:54:12

Do N:

Choruję bardzo długo i nie wierzę, że łuszczycę można wyleczyć. Nie spotkałem się z takim przypadkiem, nie słyszałem o takim przypadku i nie wierzę w taki przypadek.

Ale za to wierzę, że łuszczyca jest gdzieś w nas i trzeba się postarać, żeby się nie uruchamiała. DA SIĘ JĄ ZALECZYĆ. Znałem faceta, któremu wróciła po 30 latach remisji.
Dlatego sam dużo kombinowałem. Dziesiątki kilogramów różnych maści w siebie wsmarowałem. Wielokrotnie zrobiłem sobie nimi krzywdę. Kombinowałem z ziołami, kąpielami, a nawet zapachami. Brałem wiele różnych leków. Takich, które mi przypisywał lekarz, jak i takie, którymi się chroniłem przed byle przeziębieniem, bo wiadomo jak działa ono na łuszczycę. W pewnym momencie nawet myślałem, że jestem lekomanem. Łapałem się wszystkiego co mogłoby mi pomóc i do czego miałem dostęp. Z desperacji próbowałem nawet z własnym moczem, piłem go z pół roku. Wiele różnych rzeczy na sobie sprawdziłem. A całe lata byłem załamany......

A teraz? Teraz jest nieźle. Ostatnie dwa lata są moimi najlepszymi. 2 lata z 29, bo tyle choruję.
Ale np. w ciągu ostatnich 5 lat trzykrotnie byłem w szpitalu. Za każdym razem ok miesiąca. jednak z roku na rok moje remisje były coraz dłuższe. I obecnie jak pisałem już 2-letnia.
-Nie biorę żadnych leków na własną rękę. Takich w stylu panadole, apapy, czy ibupromy, bo uważam, że rozstrajają organizm.
-Raz miesiącu jem ząbek czosnku (i od kilku lat nie byłem chory)
-Od 6 lat nie piję w ogóle alkoholu, a od 4 nie palę papierosów (piłem dużo i paliłem)
-Biorę methotreksat (pod opieką lekarza).
-Chodzę na solarium. Tak ok trzech razy w miesiącu na 8 do 10 minut.
-Po każdej kąpieli balsamuje całe ciało, żeby je trochę natłuścić (3xdziennie)
-A jakieś niewielkie zmiany, które mi się pojawiają smaruję sterydami, a nieraz pastą cygnolinową. To zależy czy mi szybko znika, czy się utrzymuje.

I przez te lata nauczyłem się jednego. To co pomaga w łuszczycy, to trzy rzeczy:
-po pierwsze systematyczność.
-po drugie cierpliwość.
-po trzecie nie poddawać się po porażce, bo nie wszystko na mnie działa jak na innych.
.........trzeba tylko dopasować do siebie leczenie. Jednak jest to niezwykle trudne, bo to co nam dziś pomaga, kiedyś pomagać przestanie i trzeba szukać od nowa.


I dlatego nie lubię takiego ściemniania w stylu- kup książkę, tam jest wszystko co Ci pomoże. Helena pojawiła się tu 4 miesiące temu i nie dyskutowała na temat choroby, tylko od razu i w każdym bieżącym wątku wstawiała odnośnik do strony z zakupem książki. Nie rozmawia, nie udziela się, tylko namawia do kupna.
To zwykła handlara i tyle.

A zobacz na przykład wątek "Chyba jestem już blisko!". Arka tam też pisze o wyleczeniu. Ale nie pisze o tym, że my możemy się wyleczyć stosując jego sposoby. Tylko o tym, że CHCE się wyleczyć i robi wszystko w tym kierunku. Podaje przykłady co robi, jakie są efekty, co o tym myśli, wkleja odnośniki gdzie można się o tym czegoś dowiedzieć. Wiadomo, że z tym walczy i ja tej osobie kibicuję. W dodatku bardzo konkretnie pisze o wszystkim. Doceniam to.



ps. i jeszcze słówko do Heleny, bo widzę, że mi odpisała w innym wątku:
.....Helena, jak nie jesteś chora na łuszczycę, to spierdalaj i się nie udzielaj w tematach, o których nie masz pojęcia. I dopóki będziesz szukała jeleni na książkę, dopóty będę Cię krytykował.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: ......................
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 15:34:59

......................
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 13:54:12

Do N:

Choruję bardzo długo i nie wierzę, że łuszczycę można wyleczyć. Nie spotkałem się z takim przypadkiem, nie słyszałem o takim przypadku i nie wierzę w taki przypadek.


A ja znam takie przypadki trzy,w realu a nie w necie, gdzie każdy może napisać co chce,nie było to jednak po lekach konwencjonalnych,a leczeniu ziołowym.
Poczytaj na temat stresu,jak on osłabia trawienie,i wszelkie ważniejsze funkcje organizmu,a dopatrzysz się związku.
Widzisz sprawdziłeś na sobie wiele rzeczy,ale nie zrezygnowałeś z leków,które na jedno pomagają na drugie szkodzą,w tym przypadku nie ma nic za darmo coś za coś.
Teraz cieszysz się czystą skórą,ale osłabiasz coś innego,lekiem jaki bierzesz.
Całe życie alkohol był dla mnie wrogiem i dalej tak jest,choć czasami nie odmówię drinka,a jednak łuszczyca i do mnie zawitała,paliłam 30 lat a łuszczycy nie miałam,ale wtedy też nie miałam tak silnych stresów jak przed chorobą.
Do walki ze stresem organizm zużywa wszelkie zapasy.
Dlaczego początkującym łuszczyką nie sprawdza się rutynowo poziomu witamin i mikroelementów,bo padł by mit nieuleczalności choroby????
Łuszczyca to dochodowy interes dla wszystkich,firm farmaceutycznych,nauki itp.
Widzisz Sławku ja się nie balsamuje co wieczór i rano,wogóle nie używam balsamów natłuszczaczy itp.a stan mojej skóry jest lepszy jak 5 lat temu.
A kiedyś było to niemożliwe, żebym nie posmarowała zmian czymś natłuszczającym,czy skóry,bo nie dała bym rady wytrzymać tej suchości skóry czy świądu.
Teraz przy stosowaniu maści Z.E.J-a,też nie używam żadnych balsamów czy nawilżaczy,a skóra się zalecza,nie jest sucha,nie swędzi i poprawia się jej sprężystość, mimo że lat mi przybywa a nie ubywa.
To co obserwuje na swojej skórze, daje mi inny obraz choroby, niż przedstawia go medycyna akademicka,a której wierzyłam i ja,na początku choroby jak większość tutaj.


Zgadzam się z twoim odbiorem reklamy książki,o wiele lepiej by było wspomnieć o czym ona mówi,po przeczytaniu jej całej,moją opinie napisałam.
Może być niezłym kierunkowskazem dla początkujących w chorobie czy szukających własnej ścieżki do zdrowia,wszystkie czynniki wywołujące chorobę są zebrane w jednym miejscu.No i przede wszystkim potrzebna tam wiara, że............... nie tylko geny koniec kropka.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 15:47:13

Nie N, nie znasz przypadków wyleczenia się z łuszczycy. Te osoby, o których mówisz mają ją zaleczoną. Oby jak najdłużej, ale to tyle, bo nie możesz stwierdzić, że jej nie wyjdzie z powrotem.

No i jeszcze jedno. Piszesz, że nie używasz żadnych balsamów i smarujesz się tylko maścią z.e.ja. Tylko, że chyba zapomniałaś, że ja widziałem Twoją skórę po tej maści. I jedyne co mogę stwierdzić, to TRAGEDIA.

Jeżeli się mylę pokaż dzisiejsze zdjęcia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 15:59:40

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie N, nie znasz przypadków wyleczenia się z
> łuszczycy. Te osoby, o których mówisz mają ją
> zaleczoną. Oby jak najdłużej, ale to tyle, bo
> nie możesz stwierdzić, że jej nie wyjdzie z
> powrotem.
>
> No i jeszcze jedno. Piszesz, że nie używasz
> żadnych balsamów i smarujesz się tylko maścią
> z.e.ja. Tylko, że chyba zapomniałaś, że ja
> widziałem Twoją skórę po tej maści. I jedyne
> co mogę stwierdzić, to TRAGEDIA.
>
> Jeżeli się mylę pokaż dzisiejsze zdjęcia.



Zdjęcia pokażę tak jak pisałam po zakończonym leczeniu,nie chce zapeszać smiling smiley
To co ty widziałeś i uważasz za tragedie, ja uważam,że to jak najbardziej normalny objaw.
Ja obserwuje zmiany na co dzień ty widziałeś tylko dwa zdjęcia.
Widzę jak skóra się zalecza i w jaki sposób.
Wytrzymałam ból,pieczenie, nie po to żeby to przerwać w połowie drogi.
Mimo nie nawilżania tego niczym,ani całej skóry zmiany się goją.
Do niczego nie miałam jeszcze tyle cierpliwości co do tego,chyba uczę się cierpliwości smiling smiley
Te osoby które znam nie mają zmian ponad ok 30 lat,więc tak jak mówię jak kto woli wyleczyły/zaleczyły.
To czy im wyjdą z powrotem nie wiem,ważne że ponad 30 letnią remisje można uznać za wyleczenie,czyż nie.
Z jedną z tych osób mam kontakt stały a raczej z jego matką i jak dotąd nie ma oznak że choroba wraca.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 16:17:06

Lubisz się tłumaczyć, co?
Dobra nie odpowiadaj, bo znowu nam sie tu rozbujasz i nie będzie nic poza Twoimi dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugimi wpisami.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Łukasz (---.dynamic.chello.pl)
Data: 06 sty 2015 - 16:17:45

Czy jest gdziekolwiek temat gdzie N nie zaśmieca swoimi wywodami,naprawdę robi sie męczace.Juz dano ci odpowiedź,odpuść i zniknij.Jesteś monotematyczna i niewiarygodna.Człowiek chce poczytać o leku a tu znów ona.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 19:36:21

Łukasz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czy jest gdziekolwiek temat gdzie N nie zaśmieca
> swoimi wywodami,naprawdę robi sie męczace.Juz
> dano ci odpowiedź,odpuść i zniknij.Jesteś
> monotematyczna i niewiarygodna.Człowiek chce
> poczytać o leku a tu znów ona.


Tak.......................
i to nie jeden, nie interesuje mnie absolutnie leczenie konwencjonalne, np.biologiczne i tam moich wpisów nie uświadczysz,tam gdzie mowa o bardziej naturalnym,jestem smiling smiley
nie ma mnie też w te,matach o cygnolinie,proderminie itp.
więc skoro cię męczę czytaj te gdzie mnie nie ma a co ciebie interesuje.


przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 16:17:06

Lubisz się tłumaczyć, co?
Dobra nie odpowiadaj, bo znowu nam sie tu rozbujasz i nie będzie nic poza Twoimi dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugimi wpisami.


nie mam czasu na długie wpisy dziś wyjątek.
gdzie się tłumacze Sławku?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 20:35:18

hahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaa....................nie osłabiaj mnie N grinning smiley
"dziś wyjątek" bo się zleję hahahahahahaaaaaaaaaaaaaaa grinning smileygrinning smiley jesteś zajebista grinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 21:55:51

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> hahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaa....................ni
> e osłabiaj mnie N grinning smiley
> "dziś wyjątek" bo się zleję
> hahahahahahaaaaaaaaaaaaaaa grinning smileygrinning smiley jesteś zajebista
> grinning smiley


Załóż pampersa zawczasu hi hi
Tak dziś wyjątek bo mam wolne,od wszystkiego,jutro już mogę nie mieć ochoty na słowne utarczki z wami,w dodatku bez sensu.
Tak jestem aktywna ostatnio w dwóch konkretnie tematach,pokaż mi moją aktywność w takim wydaniu gdziekolwiek, a potem skrytykuj jeśli będziesz miał rację.
Pewnie że jestem zajebista, ale ty się o tym nie przekonasz ha ha.
Realnie a net to dwie różne strony świata smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 22:01:04

To była ironia grinning smiley Ale nie dziwię się, że nie zajarzyłaś

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 22:37:59

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To była ironia grinning smiley Ale nie dziwię się, że nie
> zajarzyłaś


A uważasz że moja odpowiedź nie zawiera ironi???
No no jestem tylko zwykłą łuszczyczką jakże bym mogła smiling smiley
A to ostatnie zdanie j.w. też ma swoją wymowę i znaczenie ha ha

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 06 sty 2015 - 22:39:11

Miło było czas do łóżeczka smiling smiley
dobranoc wszystkim dyskutującym w ten świąteczny wieczór smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 06 sty 2015 - 22:46:56

Miałem na myśli to, że jesteś "zajebista". No ale znów nie zajarzyłaś hahahaaaaa

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 07 sty 2015 - 06:57:22

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Miałem na myśli to, że jesteś "zajebista". No
> ale znów nie zajarzyłaś hahahaaaaa



Miałam na myśli to samo,i odniosłam się do tego po swojemu, czego nie załapałeś,cóż czytasz mnie błędnie, nie pierwszy już raz zresztą ha ha ha.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Daivobet - prosba o opinie
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 07 sty 2015 - 11:26:02

A mówił ci ktoś kiedyś GOŃ SIĘ? Bo właśnie to mam ochotę ci powiedzieć!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 9 z 10



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.