Najlepszym lekiem/kremem na Rosacea czyli tradzik różowaty jest Zhongzhou Zinc. Naprawde nie ma nic lepszego - przez ok 10 lat przetestowalem juz mase rzeczy. Krem Zhongzhou Zinc naprawde bardzo pomaga, mysle ze chyba uratowal mi zycie - wg mnie nie ma nic lepszego na tą przypadłość !


http://www.demodexsolutions.com/vpasp05/shopexd.asp?id=25

.. zapomnialem napisac ze uzywam go juz ponad 2 lata. Podalem tez link gdzie mozna go kupic a jak ktos zna angielski to moze poczytac tam tez sobie forum.

Witam wszystkich, podejrzewam u siebie tradzik rozowaty, wieczorem jak wraca do domu mam czerwone piekace policzki, jak sie zdenerwuje to jest jeszcze gorzej. Na poczatku myslalam ze to tylko taka reakcja na zmiane temperatury ale teraz widze ze plamki sie utrwalaja i mam je caly czas, poza tym mam dosc widoczne popekane naczynka na policzkach i nosie. Sama nie wiem czy to tylko cera naczynkowa czy juz tradzik rozowaty. Ostatnio az tak sie tym zesteresowalam ze objawy sie nasilily. Wybieram sie do dermatologa i na badania kontrolne. Jak uwazacie czy to poczatki trodziku rozowatego?? Jak u Was to sie zaczelo??

witam wszystkich
mam trądzik od roku, lekarz kilka razy przepisał mi antybiotyki, ale jak przestaje brac to wraca. Moze polecicie mi jakiegoś dobrego dermatologa z wawy lub okolic? albo macie swoje sprawdzone sposoby leczenia tego czegos? czekam na wiadomośc. Zastanawia mniw jeszcze jedna rzecz mianowicie wszędzie spotykam się z opinią że trądzik dotyka osób między 40 a 60 rokiem życia, ja mam 23 lata, czy to normalne?

pozdrawiam aneta

Na mojej twarzy jest wszystko to o czym pisaliscie. HORROR ale wyprobuje te kosmetyki ktore polecaliscie. dzieki moze pomoże

Ja również borykam się z trądzikiem różowatym od lat. Ostatnio robiłam badania na obecność helicobacter w żołądku /jest taka bakteria ktora może wywoływać trądzik/.Okazało się że norma helicobacter była przekroczona czterokotnie. Zazywałam takie tabletki: amotax, klarmin, ortanol. Do przemywania - Davercin no i oczywiście - metronidazol w żelu. W moim przypadku - rewelacja.Po tabletkach mam twarz jakbym nigdy nie chorowała na trądzik. Trwa to trzy miesiące - Pozdrawiam wszystkich

ja mam 14 lat i już mnie to dotknęło. czy homeopatią można wyleczyć trądzik różowaty?
jak narazie stosuję żel do mycia twarzy Physiogel oraz maseczkę zmniejszającą zaczerwienienie skóry i krem z tej samej serii (niestety nie pamiętam nazwy). moja zmorą są pikantne potrawy, ponieważ uwielbiam wszystko co ostre. jednak po zjedzeniu takowego dania czuję się jakby na moich policzkach wybuchały "stada" wulkanów. okropne uczucie... mimo wszystko zauważyłam, że po stosowaniu tych kosmetyków zaczerwienienie zmniejszyło się. mam zaprzyjaźnionego lekarza, który leczy homeopatycznie, dlatego chciałabym wiedzieć, czy to można wyleczyć w ten sposób. proszę o jak najwięcej informacji na ten temat! kto ma gg niech się odzywa - 2372174.

Witam. Ja leczę trądzik już parę lat. Wychodziły mi czerwone swędzące plamki, które zasychały i skóra łuszczyła się w tym miejscu, po czym goiło się i wyłaziło gdzie indziej. Poszłam w końcu do dermatologa gdzie usłyszałam że to trądzik różowaty, a także, że nie można go wyleczyć, tylko podleczyć i już zawsze trzeba brać leki, stosować maści i kremy, bo to wraca niestety. Na początku dostałam Tetralysal, który brałam około roku. Na twarz pomógł ale żołądek mi zniszczył bardzo. Brałam go najpierw dwa razy dziennie, po kilku miesiącach kiedy była widoczna poprawa raz dziennie a później co drugi dzień. Dwa razy dziennie Cetaphil - emulsję do przemywania twarzy. Wodą miałam zakazaną do mycia twarzy, zresztą jak czasami umyłam, to zaraz miałam czerwone plamy, więc słucham się zaleceń. Po przemyciu Cetaphilem, na chore miejsca nakładam Metronidazol. Dostałam też Rozex zamiennie. Z Pharmaceris mam krem kojąco-wzmacniający i na to krem z filtrem SVR 100 Pomaga ale nie wyleczyło. Cerę mam ładną ale kiedy pracuję nocami w oświetleniu jarzeniówek, swędzenie nasila się i czasami wyskakuje krostka lub dwie. Następnego dnia nie ma już po nich śladu ale wiem, że ciągle coś tam siedzi i nie ma zamiaru się wynieść.

od wielu lat mam trądzik różowaty,ale leczenie rozpoczęłam niedawno.Po antybiotykach zauważyłam silniejsze zaczerwienienie.Rozpoczynam inną metodę,tylko jaka będzie skuteczna Mam 54 lata. Grażyna

Witajcie kochani,

Mam ten sam problem - trądzik różowaty. Niestety tak jak wy leczę go bez wiekszzych sukcesów a u mnie raczej jest gorzej. Mam cały czas strupki które nie chcę się goić. Niestety nie wiem jak to leczyć. Maści metronidazol, protopic, elidel, rozex nie dają sobie rady. Cały czas czuję że jestem czerwony a moje naczynka są bardzo kruche. Szukam przczyny i chcę wycięć migdałki które są ropne. NIestety nie mam już sił na walkę z tym dziadostwem. Jeżeli komuś udaje się to w miare pokonywać to proszę o pomoc. Mam 32 lata a skóra w ciągu zaledwie 1 roku zrobiła mi się straszna

Jeżeli chodzi o dobrego lekarza w W-wie to polecam szpital MSWiA, oddział dermatologiczny, ogólnie dobrzy fachowcy, szczególnie dr Czuwara, ciężko się dostać,długie terminy, polecam też innych lekarzy z Wołoskiej.
Co do nawracania zmian trądzikowych i alergicznych( bo to zazwyczaj w parze), niezbędna jest dieta wolna od konserwantów, barwników, sztucznych aromatów i wszelkich syntetycznych E-coś tam...najlepiej zrobić testy na alergię pokarmową. Część w.w rzeczy na pewno wyjdzie... Męczyłam się ok. 7 lat, chodząc od lekarza do lekarza po "wspaniałych" prywatnych gabinetach i instytutach,wydając ostatnie pieniądze na wizyty i specyfiki, które doraźnie znosiły objawy(albo i nie), nie mając wpływu na przyczyny, zanim mądra lekarka zaleciła oprócz smarowania maściami(przez jakiś czas), także dietę!!! Po ok 2 tyg. skóra wyglądała jak nie pamiętam kiedy wcześniej!!! Dodam że odstawiłam sterydy, bez których wcześniej nie byłam podobna do człowieka... Co do diety: żADNYCH wędlin, kupnych słodyczy, gotowych półproduktów, przekąsek, fast foodów, uwaga też na nabiał- azotany w serach żółtych,aromaty i barwniki w serkach homogenizowanych...i jeszcze mnóstwo innych. Mało zostaje do jedzenia, ale da się przeżyć i to całkiem nieźle Funkcjonuję tak już ponad 3 lata i gwiżdżę na chemię,nie muszę jej jeść! zdrowsza umrę

Czytam to wszystko i jeden wielki kogiel mogiel. Ja juz przestalam wierzyc w lekarzy i ta dziwna choroba ROZYCA spedza mi sen z powiek.Dostalam to po raz pierwszy okolo 6 lat temu, na poczatku oczywiscie tysiac masci, kremow, tonikow, maseczek, tabletek i ogolnie pol apteki.Zrezygnowalam z leczenia po okolo 1,5 roku. Rok pozniej zeszlo mi wszystko i nie mialam nic przez kolejne 2 lata. Haha no i wrocilo sobie 2,5 roku temu ot tak sobie Oczywiscie lekarz znowu od poczatku, Metronidazol tralalala Juz nawet mi sie do nich chodzic nie chce. Daja obojetnie co zeby sie tylko czlowiek odczepil, bo sami wiedza ze mozna sie leczyc 20 lat i guzik z tego wyjdzie. To chyba zalezy od zupelnie czegos innego.Mi schodzi i sie pojawia.Na wielkanoc tego roku nie mialam ani jednej plameczki, krosteczki nic, a teraz od poczatku.... Rece opadaja! Postanowilam sobie zmienic lekarza i nie zaczynac od kolejnych masci tylko od BADAN, bo na moja glowe skads sie to musi brac... Powodzenia w leczeniu!

Witam !
Chcialabym sie dowiedziec jak sie odzywiac przy tradziku rozwatym co jesc a czego sie wystrzegac?

http://www.proactiv.com/

Polecam- mozna kupowac przez net- ponoc bardzo pomocne.

mam pytanie do Oni jak mozesz napisać jak na ciebie ten krem działa czyli Zhongzhou zinc bo chce go zamówić...napisz też prosze jakie miałeś objawy początkowe i w jakim zakresie ci pomógł..dzieki

mam do was pytanie-czy u was wszystkich pojawiły się na początku krost na policzkach czy brodzie??u mnie to troche inaczej wygląda bo z początku wyskoczyła mi nagle duza czerwona plama na policzkach zaraz koło nosa która schodziła aż do górnej wargi-skóra w tych mioejscach jest jakaś gróbsza jakby pod nią była woda czy coś a do tego czesto piecze!!!...teraz troche wyjasniała ale nadal mocno piecze-mam też swiąt,miedzy brwiami gdzie pojawiła sie też nagła plamka ale duzo mniejsza..prosze opiszcie czy u was początki trądzika różowatego też miały taki przebieg..aha zaznacze ze to nie jest łojotokowe zapalenie skóry,bo tą dolegliwość mam od 8lat i nigdy nie wyskoczyły nagle takie duże czerwone palmy a do tego ta dziwnie gróba skóra!pozdrawiam

Ja leczę się na trądzik młodzieńczy, ale że mam zaczerwienienia na nosie, pod oczami, i nad wargą (ogólnie okolice koło nosa), to moja dermatolog zapisała mi Rozex.
Ja smaruję się też emulsją z La Roche-Posay Anthelios AC (z filtrem 30 SPF, na słońce) i szczerze przyznam, że mi pomogło. Emulsja ochrania moją twarz przed słońcem, ale czasem zaczerwienienia są.
Ale Rozexu jeszcze nie stosowałam razem z Emulsją.


*Narazie używam emulsję, a na noc krem od kosmetyczki (chyba robiony), i pytanie - czy mam używać jeszcze jakiegoś kremu ? Może nawilżającego, do cery trądzikowej (albo do wrażliwej).

Ehh, juz sama nie wiem.

Witam-39 lat
mam trądzik rózowaty juz 15 lat.
Przez ten czas biorę rózne leki od witamin po antybiotyki,smaruje różnymi maściami,kremami.
Czasami było niezle ,ale na krótki czas.
Ciągle horror powraca.
Jest całkowita załamka.
Moze ktos mi doradzi coś?

Ja również cierpię przez trądzik różowaty. Dermatolog zapisała mi ROZEX EMULSJĘ, jednak szybko okazało się, że należę do tego 1%, którym Rozex nie pomaga i podrażnia skórę... Teraz używam Zinalfat i zaczyna byc widać efekty.

Apropos: jeśli ktoś używa Rozexu emulsji i wie, że mu ona pomaga, może odkupić ode mnie pełną jego tubkę za połowę ceny:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=381386618

Mam 29 lat na trądzik choruję od ok 11 lat próbowałam wielu rzeczy leczono mnie na rozszerzone naczynka lampami, potem były maście, kremy, antybiotyki i nic twarz jest nadal czerwona. Jeśli naprawdę jest ktoś komu udało się z tym wygrać proszę o pomoc.