Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Revitol.pl (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 cze 2010 - 11:59:23

Dlatego jestem,zdania,że trzeba wybrać tą najlepszą i najbardziej odpowiednia firmę. Walka z łuszczyca to cieżka sprawa,dlatego tym bardziej nie można oprzyjmować byle jakich preparatów na jej zmniejszenie.

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: krolowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 cze 2010 - 09:45:34

Aga..Ja używałam różnych Melkeftów ...ale nalepiej mi pomógł Melkeft od dr.Schleker , ma barwę żółtą -nie plami-jest dobry bardzo -ma delikatny zapach. Można go kupić w Niemczech ale tylko w drogeriach....białe pudełko z niebieskimi opisami . Mnie sprzedała kol. Jadzia z Zielonej Góry też chora na Ł..tera mi się skończył i mam biedę...nie mogę dostać.A czy próbowałaś PROTOPIC..ponoć bardzo dobry... podaję Ci mójego e-maila : [email protected] gdybyś potrzebowała dorady..Ja już choruję 37 lat na "Ł"...tak że ona mnie kocha a ja ją. Próbowałam już różnych rzeczy i nawet byłam w Morzu Martwym...i nic ?? Pa Pozdrawiam Was ....

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: error404 (---.static.3s.pl)
Data: 09 maj 2012 - 10:00:29

Widzę, że wątek nieco stary, ale pewnie problemy z łuszczycą te same winking smiley
Ostatnio po przeczytaniu jednego z postów na jakimś forum postanowiłem zakupić melkfett i sprawdzić na sobie.
Zakupiem go na tej aukcji http://www.allegromat.pl/aukcja105883 (dałem link do zarchiwizowanej aukcji co by nie znieknęła i każdy mógł zobaczyć którego Melkfetta używam, bo z tego co tu widzę, to jest chyba kilka rodzajów)
i jestem miło zaskoczony.
Na około miesiąc przed odkryciem Melkfett stosowałem Dermovate przez jakieś 2 tygodnie, po lekkim zaleczeniu nastąpiło spore pogorszenie stanu moich łokci (tam mam najwiejsze zmiany) swędzenie stało się nie do zniesienia, zrobiła się straszna łuska którą zrywałem płatami. I właśnie wtedy natrafiłem na Melkfeet już po kilku dniach nastąpiła poprawa świąd ustapił, łuska znikła, a łokcie zrobiły się o wiele gładsze. Aktualnie mija 3 tydzień jak nim smaruję i fakt, że nadal mam czerwone plamy wielkości denka od kubka, ale wygląd skóry jest o niebo lepszy. Mam równiez mniejsze zmiany na dłoniach i nogach, niestety nie znikają one całkowicie (przynajmniej na chwilę obecną), ale po smarowaniu melkfettem, zamiast swędzących białych skorup/łusek mam niewielkie czerwone plamki. Za miesiac wylatuje do hispzanii mam nadzieję, że melkfett w połączeniu z tamtejszym słońcem zadziała jeszcze lepiej.

Pozdr.

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Daniela (---.uznam.net.pl)
Data: 09 maj 2012 - 12:20:22

2. Hautbalsam
Od wielu lat stosuję Melkfett, z dobrym skutkiem. Ostatnio byłam w drogerii, "Natura" i tam zobaczyłam w identycznym opakowaniu jak Melkfett,krem o nazwie Hautbalsam. Dzisiaj poszłam i sprawdziłam skład. To jest balsam produkcji niemieckiej, skład, konsystencja jest prawie identyczna, jest tego kilka rodzajów: mit Ringelblume na suchą pękającą skórę, z innymi dodatkami a to na pękające naczynia itd. Coś takiego umieściłam na forum jakieś 7 tyg. temu. Przeszło to bez echa. Balsam kosztuje niecałe 10 zł. Jest też coś takiego także w aptekach, cena też podobna. Napewno to nie wyleczy, ale może złagodzić. Od 2007 roku miałam przwie czystą skórę. Stosowałam tylko melkfett i czasami solarium a latem plaża. W tej chwili silne stresy no i łydki oraz plecy usiane są czerwonymi plackami. Muszę zacząć chodzić na solarium

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: iwciaG (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 10 maj 2012 - 22:54:13

Ja polecam Żyworódkę( nalewkę ) + solarium( minimalnie ) smiling smiley A melkfett też na noc co jakiś czas nakładam smiling smiley) Pozdrawiam!

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: qwertyuiop (---.zabrze.vectranet.pl)
Data: 31 lip 2012 - 18:28:34

mi pomógł nie raz na alergie jak robiła mi się sucha i czerwona skóra, która do tego swędziała.

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Barbara (---.kalisz.mm.pl)
Data: 04 mar 2014 - 09:29:22

Mam już ciężką postać łuszczycy. dostałam chemię, dwa dni po ostatniej tabletce pojawiły się pierwsze zmiany. potem dwie sytuacje stresowe i wiadomo co. Melkfett stosuję po raz drugi. W pierwszym przypadku wysypało mnie podczas pobytu w Niemczech i panie z drogerii podały mi właśnie tę maść. Po tygodniu zmiany zniknęły, ale krem zastosowałam zaraz po zauważeniu pierwszych plam. Teraz w oczekiwaniu na wizyte u lekarza kierującego na lampy czwarty dzień stosuję melkfett i od razu zmniejszył się świąd, znika łuska, nie ma obrzęku kostki, Jest to specyfik firmy Balnea

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Majka (---.slubice.vectranet.pl)
Data: 10 mar 2014 - 22:18:40

Spotkalam dzis pewną Panią, która zna problem mojej corki - ciezkie AZS - ona syna smarowala wlasnie ta mascia i efekty sa niesamowite, pojechalismy i kupilismy- mieszkamy na granicy z Niemcami:-) Wg Jej wskazowek w Maec Geiz za 1,25 eu firmy Herbamedicus. Ma 2 skladniki - Petrolatum - wspomniana wazeline i paraffinum liquidum - parafinę. Jestem ciekawa efektow.
Na marginesie zauwazylam, ze moj maly Atopik reaguje swietnie na zel z zyworodka i lawenda z Rabki Zdroj(pierwsza minuta to wrzask, bo piecze, ale boje sie nadkazen i stanow zapalnych) - sprowadzam przez doz.pl oraz na sol bochenska, choc lepsza zablocka-tez sprowadzam przez doz. Miesiecznie zuzywamy jeszcze 1 kg Medidermu i innych masci, bron Boze sterydowych - potworny "efekt odbicia". Oprocz diety BIO podaje jeszcze oprocz antyhistaminowych Omegamed, bo te kwasy zapobiegaja przejsciu AZS w astme.
Jeszcze niewiele wiem, ciagle szukam, wiec moze Melkfett bedzie strzalem w 10? Oby! Jak sie uda, napisze.

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: N (212.59.252.---)
Data: 11 mar 2014 - 07:46:42

Majka odstaw dzieciakowi mączne i słodkości sklepowe efekt zauważysz nie od razu ale zauważysz,może jeszcze deserki mleczne sklepowe itp
też chorowałam na AZS mam spokój teraz zostało trochę łuszczycy
zwykłe smarowidła zaczną zaleczać skórę z dobrym skutkiem
to tylko sugestia zrobisz jak zechcesz

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Majka (---.slubice.vectranet.pl)
Data: 04 maj 2014 - 23:04:24

Dzięki za sugestie, ale gluten-mix i słodkie w ogóle nie są obecne w diecie Małej, o serkach nie wspominając. Ludzie dziwią się, że bazujemy na tak niewielu produktach,ale można naprawdę, w dodatku nie robiąc krzywdy dziecku- preparat mlekozastepczy, ryż bezglutenowy, jabłka, banany-bo z cytrusów mało przyswajaja toksyn,a są pozywne, ziemniaczki, marchew tylko bio-przyswaja dużo toksyn, ziarna dyni i słonecznika, ksylitol zamiast cukru i glukozy, kleik kukurydziany, chrupki kukurydziane, pieczywo ryzowe tylko Sonko ze względu na skład, soki tylko dla niemowląt bez cukru mocno rozcienczone, ogórki gruntowe. Cały czas się uczę i na pewno nie wiem wszystkiego,ale jeśli komuś coś podpowiem,to będę się cieszyć:-) a wróciłam do wątku Melkfettu,bo bardzo nam pomógł-nie ma już otwartych ran i skóry spekanej jak na pustyni.. Jej skóra była tak sucha,ze smarujemy dwukrotniei nie ma efektu zatkanych gruczołów. Jedną Niemka podpowiedziala nam ostatnio jeszcze masc Avocado B12, ale w niemieckiej aptece była tylko na zamówienie,jestem ciekawa. Ale Melkfett polecam i pozdrawiam Atopikow:-)

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: Daniela (---.uznam.net.pl)
Data: 05 maj 2014 - 19:09:02

Poczytajcie sobie o ostropeście plamistym i czarnuszce oraz occie jabłkowym.Czarnuszka, ostropest do wewnątrz organizmu, sama robię ocet jabłkowy i nawilżam zmiany a mam ich 5 sztuk a przed snem natłuszczam melkfetem a właściwie to Hautbalsamem kupionym w sklepie ziołowym ( to jest to samo co melkfet ). Miałam mieć teraz zabiegi typu solanka i lampy ale przeniosłam je na jesień bo nie mam co naświetlać. Ostatni raz na solarium chodziłam w ubiegłym roku na wiosnę. Do dermatologów nie chodzę bo po tych mazidłach kupionych w aptece było tylko gorzej. Od prawie 10 lat radzę sobie sama.Wszystkim tego samego życzę

Re: Komu pomógł MELKFETT ???
Wysłane przez: irena brac (---)
Data: 11 lis 2018 - 20:45:26

Stosuję go na codzień przy leczeniu odleżyn, zmacerowanej skóry osób leżących, w pampersach. Swietnie wygaja wszelkie odparzenia, zaczerrwienienia, ranki. Szkoda , że dopiero too wynalezli kilka lat temu bo moja praca bylaby o wiele atwiejsza. Pielegniarka