to co mi pomoglo...i luszczyca nie wraca :-)
zero owocow i cukrow prostych ( slodycze + jak najmniej białego pieczywa etc) + exorex
Podstawa diety to ryby, biale mieso ( drob), warzywa ( NIE straczkowe (!), ciemne kasze, ciemne pieczywo, ciemny ryz, platki owsiane.
Z alkoholi mozna tylko biale wino ale nie za czesto.
nalezy ta diete stosowac okolo miesiaca- efekt murowany!!!

Skąd to wytrzasnąłeś bruno? Ktoś ci tak polecił?

To jest przecież dieta stosowana przy kandydozie. Moim zdaniem przerost drożdży w organizmie jest jednym (głównym?) ze źródeł łuszczycy. To co napisał bruno jest jak najbardziej słuszną koncepcją walki z łuszczycą. Pozdrówka

A ciekawe ile tego na sobie Bruno mial i jak wyglada jego historia choroby.

Czy można przy tej diecie pić kawę? Jestem straszną kawiarą

Facet odżywia się niskowęglowodanowo. U mnie na takim odżywianiu choroba się znacznie cofnęła i zatrzymała na niedużych zmianach. Zmiany , które pozostały, są jedynie w tych miejscach gdzie przez lata stosowałem Dermowate czyli sterydy.Teraz nie ma wysiewów wraz ze zmianą sezonu, choroba jest w uśpieniu.

Dermowate szkodzi?

kurczak1 tak i to bardzo pomga tylko na chwile usuunac chorobe , ale ona w tym miejscu staje sie odporna na dzialanie innych lekow i wraca z duzo wieksza sila

zgadzam sie z Tobą dermowate uodparnia...

witam ponownie
tej "diety" nikt mi nie polecil...poprostu metoda prob i bledow przez okolo 3 lata.

Tak...to takze dieta p/kandydozie i na takiej zasadzie ja stosowalem poczatkowo.
zaczela mi schodzic skora z dloni myslalem ze to grzybica zreszta dermatolog (osiol) takze , ale nie wysla mnie na badania tylko przepisal tabletki(!) plus masc.
Po zakupie tabletem wyczytalem ze istnieje przeciwskazanie do przyjmowania u chorych na luszczyce(!) dodam ze lekarz wiedzial o luszczycy (!)
Po moim telefonie do lekarza poinformnowala mnie ze takie ilosci nie szkodza luszczykom !!!
Z takim zalozeniem , ze nie szkodza przyjmowalem wczesniej tabl antymalaryczne...efekt nie trudny do przewidzenia :-(
Masc antygrzybicza nie dzialala , tabl nie przyjmowalem.
dopiero lekarz w Uk stwierdzil ze to nie grzyb a jakas egzema lub alergia ...i znow eliminacja alergenow...okazalo sie ze to FARBA DRUKARSKA " the economist" :-))))
ale w miedzyczasie stosowalem diete p/kandydozie i wlasnie takim sposobem zauwazylem ze luszczyca sie cofa.
Moje zmiany nie byly b.duze-lokcie, glowa ale zaczelo sie pojawiac wiecej...
teraz nie ma ani jednej plamki (odpukac)
stosowalem takze exorex.

zdecydowanie kawy NIE wolno pic
Interesuje sie dietetyka i stad min moja wiedza

Szczerze mówiąc spożywam duże ilości węglowodanów, ponieważ kocham sport a węgle to podstawowe zródło energii. Jednak KLUCZOWA sprawa to węglowodany ZŁOŻONE (kasze, owsianka, ciemny ryż, chleb głównie żytni, kuskus itd), które są uwalniane do krwi stopniowo (w przeciwieństwie do cukrów prostych- miód, fruktoza znajdująca się w owocach, cukier rafinowany, które przedostają się do krwiobiegu zaraz po spożyciu).

DO BRUNA-a jaka Ty ta luszczyce miales?ja mam wszedzie...chodze na solarium i uzywam takiego balsamu i zelu pod prysznic ze szwecji,ktory troche pomaga,ale za chwile znowu wraca...napisz mniej wiecej co i jak mamy jesc pozdrawiam

Do załamana!!!

Proszę napisz jak wygląda Twoja dieta (dokładnie co jesz) i postaram się dokładnie odpowiedzieć.
Osobiście miałem zajetą głowę, łokcie i trochę...
Z roku na rok było znacznie gorzej szczególnie w zimie.
Proszę uwierz że możesz wygrać. Przyczyna tkwi w Naszych organizmach którym trzeba pomóc dopowiednią dietą (nie mówię o głodówkach).
Lekarze, maści itd to TYLKO pomoc dorazna!!!

ja jem wszystko tzn terza zaczelam jesc chleb razowy i rybki he ale chcialabym wiedziec jak ty jadles...jak mam mniej wiecej jesc co o to mi chodzi

też bardzo chętnie bym się dowiedział jakich produktów unikać a co jest wskazane...

I teraz juz wiemy, dlaczego w czasie wojny nie było słychać, że ktoś choruje na łuszczycę. Mieli dietę przymusową nie było co jeść, jedli bardzo mało , bo dla wszystkich musiało starczyć. A dziś jemy dużo i wszystko i stąd te choroby. Tak zawsze mówiła mi moja babcia. Zobaczcie ile żyje jeszcze ludzi, którzy przeżyli wojnę, a teraz ile ludzi umiera na różne choroby. Z tym się zgodzę, że dieta czyni cuda. Warto spróbować. Polecę wam książkę lekarza Michała Tombaka - Uleczać nieuleczalne - dużo pisze o dietach.

a czy przyszlomcimdo glowy jolu ze w trakcie wojny nie bylo internetu i az tylu chorych a reszte nie wiedzieli jak leczyc? Pozdrawiam

Przykładowa dieta: (ZERO: owoców, cukru, słodyczy, wieprzowiny, wołowiny, kawy, alkoholu, papierosów)

sniadanie: owsianka +siemię lniane(BEZ OWOCÓW I CUKRU) z orzechami włoskimi(jeżeli uprawiasz sport możesz dodać odrzywkę białkową do owsianki). Ciemne pieczywo (dużo błonnika) z sałatką z warzyw (różne mixy) z oliwą Extra Virgine. Do tego witaminy centrum i czosnek bezzapachowy. Zielona herbata lub woda (NIE WOLNO KAWY)


Obiad: róne zestawienia węglowodanów złożonych (kasze, kuskus, ziemniaki gotowane z marchewką, ciemny ryż) z białkami (ryby, pierś z kurczaka) z warzywami (brokuł, marchewka, pomidory itd)

Podwieczorek: płatki kukurydziane (bez cukru) z mlekiem sojowym (bez cukru), orzechy (różne mixy- raczej nie solone)

Kolacja: różne sałatki (Oliwa Ekstra Virgine), jajka, ryby (makrela, tuńczyk, itd) + ciemne pieczywo (żytnie jest bardzo dobre)

NIE GŁÓDZ SIĘ, ALE NIE OBŻERAJ SIĘ. JEDZ RACZEJ O TYCH SAMYCH PORACH DNIA. OSTATNI POSIŁEK OKOŁO 18-19. Uprawiaj sport (redukuje stres, poprawia figurę- efekt murowany bo powyzsza dieta jest idealna), dbaj o zdrowie (szczególnie gardło- infekcje powodują wysiewy), dbaj o zęby (wystrzegaj się zakażeń ropnych), jak najwięcej słońca (troszkę solarium), kąpiele w soli morskiej.

Raz w tygodniu (np sobota) zjedz sobie np: pizzę, chicken-burgera, chipsy, paluszki + cola dietetyczna (to tak żebyś była w stanie utrzymać rygor), napij się dobrego białego wytrawnego wina (możesz nawet troszkę wiecej :-)

I tak "niestety" całe życie. Luszczyca to choroba cywilizacyjna- ludzie jędzą bez opamiętania, bo jedzenie nigdy nie było tak tanie i łatwo dostępne.

GŁOWA DO GÓRY I POWODZENIA (ja walczyłem 3 lata i Tobie tez się uda)

Jedno mnie tyko dziwi w tej diecie owoce jak to nie wolno jesc , przeciez to sa same witaminy zdrowe i pozywne i jak dla mnie mozemy je jesc dowoli , tylko w malych ilosciach kwasnych cytrusow pozdraiwam