Witam! Moj chłopak choruje na łuszczyce od ok 15 lat. W tej chwili ma 32 lata. Czy mozliwe jest ze osoby ktore choruja na ta chorobe sa bardziej agresywne i wybuchowe? Mój chłopak powiedział mi ze ta choroba ma wpływ na psychike. Ok rozumiem ze łuszczyca moze byc krepujaca i tu widze wpływ na psychike. Ale czy wybuchowosc i agresja?? Nie widze zwiazku. Czy ktos moglby mnie oświecic?? Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedzi.

ja jestem agresywny "

pablo , ale jaki to ma zwiazek , czy to ma cos wspolnego z choroba??

Jest wręcz odwrotnie. to psyche ma wpływ na łuszczyce. Myśle ze Twoj facet znalazł sobie wytłumaczenie.. które nijak sie ma do choroby.

Mam łuszczyce od 20 lat a nie jestem agresywna.
Znam też innych nieagresywnych łuszczyków i prędzej bym podejrzewała, że łuszczyca występuje u osób opanowanych, które tłumią emocje.

Być może łuszczyca występuje częściej właśnie u osób emocjonalnych niezależnie od tego czy tłumią emocje czy też je uzewnętrzniają agresywnie.

Jestem agresywny Weekend bez zadymy to stracony tydzien...

2:2
A może prawdziwy mężczyzna, nawet z łuszczycą musi być agresywny?

wiktoria on ma racje ja tez tak mam






narka

Glupoty gadal Twoj chlopak. Luszczyca moze wkurzac ale nie ma wplywu na agresje itp zachowania...

glupie gadanie.... moim zdaniem to nie ma zadnego wpływu ja jestem osoba radosna i pozytywnie nastawiona do życia mimo naszej choroby Agresywna bywam żadko Pozdrawiam

Łuszczyca nie ma nic wspólnego z agresja.Może denerwowac,jeżeli chodzi o względy estetyczne.Myślę.że takich agresywnych ludzi nalezy usuwać .ponieważ zawsze agresja sieje zło.

Tak , potwierdzam to na wlasnym i znajomych przykladzie.
Ale wyjasnie inaczej .
To nie jest tylko choroba skory. Poczytaj strony niemieckie lub angielskie, tj psorioasis netz lub psoriasis connetions.Wtedy zrozumiesz ze to sa powazne zmiane zachodzace wewnatrz organizmu .Leki uspakajajace dodatkowe pogarszaja stan skory.
To jest bol,pieczenie ,krwawiene,otwarte rany albo swedzenie.
Probujesz nowy lek ,masz nadzieje ,wydajesz kupe forsy po to zeby sie okazalo ze przegralas z choroba i przegralas z zyciem.
Coraz trudniej ukryc chorobe, coraz tudniej zarobic na leki ,bo kazdy kto ma do wybory zatrudnic chorego lub zdrowego wybierze zdrowego.
A najgorsze jest lato .Wstajesz i odrazu cie nosza nerwy,w co sie ubrac zeby przykryc rany,zeby ubranie nie ocieralo i zeby nie czuc bolu.
choroba skory nie pozwala ci na chwile zapomnienia o niej.
Kapiel ,smarowanie masciami tez sprawiaja bol.
Po blisko 20 latach walki z tym swinstem ,i swiadomoscia ze bedzie tylko gorzej tez jestem agresywna .Zloszcze sie na caly swiat ,bo przeciez nie tak planowalam swoje zycie.Agresje powoduje bezsilnosc.I wiesz moze to jest ostatnia rzecz ktora jestem w stanie zrobic .Jakby ta zlosc jeszcze mnie nosila,bo moze kiedy juz nie bede miala sily sie wsciekac ,przestane miec sile zeby zyc .
joka

?uszczyk mo?e by? zgorzknia?y, roz?alony, mo?e by? nerwowy, mo?e miewa? dziwne stany emocjonalne.Mo?e przez JAKI? CZAS roz?adywa? z?o?? szukaj?c zaczepki, mo?e tak jak Barthez uwa?a? to za co? ca?kiem normalnego i fajnego. Ale to czy kto? jest agresywny czy nie to wynika z tego w jakim ?rodowisku sie wychowuje,jak jest wychowywany,a nie przez to, ze jest chory. ?uszczyca ryje troche banie ale nie do takiego stopnia.
I wydaje mi sie,ze ?uszczycy s? najbardziej roz?aleni:,,dlaczego ja?"/,,dlaczego mnie to spotka?o" czy cytuj?c JOKE: ,,Z?oszcze sie na ca?y ?wiat".
Bo siedzi w nas ten ?al i z?o?? kt?re wynikaja z bezradno?ci...
i u?ycie s?owa ,,agresywny" w moim przekonaniu jest s?owem zbyt mocnym.
POZDRAWIAM!

Zauwaz,ze zrobilem w swojej wypowiedzi...

Okejo! ja tylko tak dla przyk?adu...
nie twierdze, ze jeste? agresywny!!!

A ja jestem agresywna ,i nie wstydze sie tego ,wobec ludzi ktorzy z uwagi na zajmowane stanowisko -lekarz ,pielegniarka-powinni wiedziec co nieco o chorobach,a jezeli nie wiedza to umiec sie zachowac kulturalnie.
Nikomu nie rozwalilam krzesla na glowie chociaz wiele razy mialam na to ochote. Ale stosuje agresje slowna jako reakcje na czyjes zachowanie.
Przez te 20 lat chorowania spotkalo mnie mase upokorzen .
Pielegniarki ,ktore popierajac krew pytalay "gdzie pani to zlapala?"-
jakbym byla k........ i chwycila syfa pod latarnia.
Pani doktor dermatolog, zalecajaca cwiczenia gimanstyczne i odchudzanie jako sposob na luszczyce. W takich momentach zaluje ze ta choroba nie jest zakazna i nie mozna sie nia podzielic z takim madrymi.
90% ciala pokrywaja pekajace strupy ,a ty nic tylko cwicz ,plywaj (!) i biegaj.

To nie choroba powoduje agresje ,tylko zachownie innych i ich stosunek
do nas,chorych ja powoduje .

akurat widzisz niejeden post tu na forum mówi o tym, że odchudzanie - głodówka może wyleczyć całkowicie objawy - naucz się słuchać i troszkę pokory
ćwiczenia gimnastyczne chyba nie są niczym złym - ułatwiają funkcjonowanie układów oczyszczających - nie potępiaj wszystkiego w czambuł, mówisz bezsensy

a ja nadal uważam, że nie o agresje tu chodzi...
Agresją słowna na czyjeś niestosowne zachowanie moze zastosować kazdy głupi...nawet zdrowy czlowiek, ktoremu sie powie, ze ma np brzydką bluzke, a ona sie tak wkurzy i tak Ci pojedzie po psychice, ze zapomnisz jak sie nazywasz...

A jeżeli lekarz lub pielęgniarka zachowuje sie w stosunku do Ciebie(lub ogólnie do chorych) niekulturalnie do ja takiemu personelu tylko bym współczuła mentalności i w tym momencie nie denerwowalabym sie tylko dowartościowywala...np ,,że co z tego, ze ta pielegniarka jest zdrowa, jak jest nie wychowana, nie wie co to wyczucie taktu itd" wtedy mi by sie zrobilo lepeij, ze ja mimo swojej choroby potrafie sie zachowac i jestem dobrym kulturalnym czlowiekiem.

Przejmowanie sie takim czymś, takimi ludźmi to strata czasu i nerwow.
A taką agresje slowna stosuje masa ludzi tylko Tobie sie wydaje, ze to tylko Łuszczycy...
i nie jest regułą, ze wszyscy łuszczycy są agresywni, że stosują agresję slowną.
Już pisalam wczesniej: to jak ktos sie zachowuje, mowi,broni wynika z wychowania i otoczenia w jakim sie wychowal i zapewne gdybyś byla zdrowa to mialabys tak samo cięty język jak teraz.Tylko ubzduralaś sobie, zę to przez łuszczyce...
Naucz sie cieszyć z życia...
Piszesz, ze masz ta choroba od 20 lat. Od 20 lat w takim razie sie nia przejmujesz itd. Dało Ci to coś?Chyba tylko nerwy, nienawiść do ludzi, kompleksy.
Przestan sie w koncu przejmowac tą chorobą. Zaakceptuj ją.Zmien podejscie do życia...
zobaczysz że ci ulży

fakt czasami spojrzenia innych wzbudzają we mnie agresje,a jak sie ktoś pyta :'skąd to mam?' to mu odpowiadam ze mi babcia dała. skutkuje zawsze i po gadce

Witajcie, przeczytalem to co macie do powiedzenia.....z jednymi opiniami zgadzam się bardziej lub mniej. Jedno jest pewne, łuszczyca wyłołuje ogromny dyskomfort. Ja też się czuję czesto skrępowany i źle to znoszę, tym bardzej, że moja praca wymaga kontaktów z ludźmi....
Agersywny....napiszę to tak-jestem czasami podminowany.............
Akceptacja choroby z pewnością pomogłaby ale ................... to wymaga czsu...
pozdrawiam wszystkich serdecznie