Witam Mame !

Wnioski jak najbardziej sluszne , co do plukania sprobujcie moze zaczac od krotkich czasow np 5 minut a wczesniej obowiazkowo czyszcenia jezyka. Niech mama kupi zwykly olej "aby nie isc w koszty" moze byc slonecznikowy, ale jesli corka lubi np.sezamki lub kokos to sezamowy lub kokosowy (najtanszy jaki bedzie). Jesli corka "zalapie" na ktoryms wtedy mozna bedzie pomyslec o lepszym jakosciowo. Jesi nie zalapie, mozna znalezc inna metode na oczyszczenie (jest ich przynajmniej ze 100), i to co mama "odkryla" nie wolno znowu zasmiecac organizmu i dotyczy to wszystkich na forum, jesli tego nie zrobicie efekty beda albo slabsze albo czasowe, stad powyzej moja wzmianka co jesc a czego unikac !

Pozdrawiam mame i corke zyczac ZDROWIA, optymizmu i usiechu nacodzien

Darek

Dziękuję. Na razie prowadzę zapiski z postępów leczenia: maści, dietę, reakcję na słone morze (Egejskie), na słońce itp. Mam nadzieję, że jej się to nigdy nie przyda ale jeśli to po kilkunastoletnich zapiskach można wyciągnąć jakieś wnioski. Na razie mała ma 6 lat i tak jak już pisałam nie jest źle pojedyńcze kropeczki i tylko na pośladkach i trochę na udach i przedramionach, ale może to dopiero początek. Jutro kupię olej słonecznikowy i dołączymy do czyszczenia języka jeszcze pulling.

Dzisiaj mija miesiąc ssania oleju.Stosuję olej kokosowy, który pomimo dosyć niskiej ceny, jest z pierwszego tłoczenia.Z łuszczycą zmagam się już pół wieku, więc nie spodziewam się że to zadziała błyskawicznie.Nie będę się za bardzo rozpisywać bo nie o to chodzi, tylko napiszę co się dzieje. Jest lato, mieszkam nad morzem więc mam dużo słońca no i skóra była prawie czysta, czasami wyskoczyła jakaś kropeczka na nodze lub okolicy kręgosłupa, smarowałam tłustym melkfettem i gineło. Największy problem to skóra głowy a właściwie to pas na 3 palce u nasady włosów. Odkąd stosuję oil pulling organizm wyrzuca nowe ogniska ( nad kolanami, kolana i pojedyncze plamki na podudziach) Ale to są zmiany tak dyskretne, że jak posmaruję melkfettem to ich nie widać i szybko giną. Wieczorem po kąpieli na skórę stosuję naświetlania / punktowo/ lampą leczniczą.Może efekty nie są rewelacyjne, ale mam teraz trochę stresu bo postanowiłam popracować w Niemczech. A zanim się nie pozna ewentualnego pacjenta/ki (jestem pielęgniarką) no to wiadomo że są nerwy. Ale ogólnie nie jest źle.Jeśli ktoś wie w jakich sklepach w Niemczech można kupić olej kokosowy, jaka jest cena i jak wygląda opakowanie to bardzo proszę o wiadomość. Mam zamiar stosować to do skutku tzn. bardzo długo,do wszystkiego można się przyzwyczaić a jak istnieje iskierka nadzieji.... to trzeba to wykorzystać. Chciałabym usłyszeć że dermatolodzy bankrutują. Pozdrowienia

Witam Danielu !


Jesli jestes w Niemczech podaje namiary na sprawdzonego dostawce na terenie Niemiec i Austrii. Olej pochodzi z ekologicznych upraw na Filipinach i jest tloczony na ziomno posiada dertyfikaty europejskie i amerykanskie swojego organicznego pochodzenia.

Niestety nie wiem czy jest to najtansza oferta na rynku niemieckim.



http://www.virgin-coconut-oil.de/


Pozdrawiam serdecznie

Darek


PS.

Olej kokosowy ma takze doskonale dzialanie lecznicze gdy spozywamy go doustnie ! (ok 2-3 male lyzeczki dziennie).

Jeszcze nie jestem w Niemczech, ale chodzi mi oczywiście o sklepy w których mogę kupić olej, a nie przez internet.

Witam !

to tu nic nie poradze

moze Maryla cos bedzie wiedziala ?

Teraz zgłupiałam. Tam gdzie kupowałam olej, zapewniano mnie że jest tLoczony na zimno. Na opakowaniu jest napis że produkt pochodzi ze Sri Lanka. Dalej jest napis:100% PURE PUR PUUR HUILE DE NOIX DE COCO KOKOSSOEL COCOS OLIE. Dalej jest napisene już mniejszym drukiem: 100% Pure Coconut Oil, 100% Huile De Noix De Coco, 100% Kokossoel, 100% Cocos Olie. 500 ml. kosztowało 20 zł i nie wiem czy to jest taki jak powinien być??? Kupowałam w sklepie internetowym.

Witam !

Z tego co piszesz nie wynika aby byl tloczony na zimno a jedynie ze jest to 100 % olej kokosowy (czyli bez domieszek). Szczerze sie przyznam ze nie znam sie na technologii tloczenia oleju kokosowego (sprobuje cos wygrzebac w internecie) , bo byc moze to jedyna technologii tzn. tloczenie na zimno. Jak na razie stosuj ten olej na pewno nie zaszkodzi Co do karjow pochodzenia to z pewnoscia jest ich kilka, choc ja u siebie w Stanach tez mam z Filipin.

Pozdrawiam serdecznie

Darek

PS

W materialach ktore dostaliscie byla notka ze wg rosyjskiego doktora olej moze byc zwykly slonecznikowy. Ja od siebie i za dr Fivem polecilem olej kokosowy jako ze ma wiecej wlasciwosci zdrowotnych. Jesli chodzi wiec o pulling nie przejmowalbym sie az tak bardzo. Kilka wpisow temu pisalem ze kazdy slonecznikowy, sezamowy, kokosowy i palmowy nadaje sie do pullingu a wybor zalezy od smaku i ZASOBNOSCI PORTFELA. Tutaj metoda jest otwarta dla kazdej kieszeni. Jesli kogos nie stac na olej kokosowy za 70 PLN niech kupi slonecznikowy za 5 PLN. NAtomiast jesli bedziemy mowic o spozywaniu oleju )o ktorym pisalem dwa wpisy wstecz) to wtedy nalezy wybrac ekologiczny i z tzw. pierwszego tloczenia.
(zupelnie podobnie ma sie sprawa z oliwa z oliwek ktora jest extra virgin - czyli tloczona na zimno jak i zwykla ktora nadeaje sie tylko do smazenia bo tloczy sie ja juz na cieplo z tego co zostalo po pierwszym zimnym tloczeniu). Wyzsza cena nie zawsze oznacza lepsza jakosc - szczegoleni na polskim rynku. jesli znajdzecie olej a malo na etykiecie danych spiszcie sobie adres producenta i zobaczcie co pisze o swoim produkcie. Np. W USA na etykiecie z rguly nic nie ma dopiero taka analiza pozwala zoreintowac sie gdzie tkwi diabel !

Tak wiec pullingowac spokojnie szukajac powoli lepszych zrodelek

Pozdrawiam serdecznie

Tak wyglada znak organicznosci obowiazujacy na produktach w USA

http://www.organic.org/articles/showarticle/article-201http://www.virgin-coconut-oil.de/zertifikate.html

a tak np w niemczech i francji

Witam !

Rozdzielcie sobie adresy bo wkleily sie jeden po drugim

Witam wszystkich !

oto dwa cytaty na ten tydzien jednego autora



"Początek każdego nawyku jest jak niewidzialna nić, jednak ilekroć powtarzamy swoje działania, wzmacniamy tę nić, dodajemy do niej kolejny splot, aż staje się potężną liną i oplątuje nas więzami nie do zerwania - więzami myśli i czynów"



"Każdy człowiek, którego potomność nazwała wielkim, każdy człowiek, któremu powiodło się w życiu, osiągnął wielkość bądź sukces na tyle właśnie, na ile zdołał skupić się na celu i konsekwentnie dążyć w jednym wytyczonym kierunku."


Orison Swett Marden

Przyznam,że jeszcze nie rozgladałam sie za olejem w Niemczech.Jeszcze mam troche tego słonecznikowego, tłoczonego na zimno (cena 24,50).Niebawem będe zmuszona szukać ,więc jak tylko coś bedę wiedziała to napiszę.Miałam porozglądać się podczas swojego ostatniego pobytu na kręglach w Gorlitz za kokosowym olejem ale kręgle zdominowały mój czas i zabrakło go na inne sprawy.
A tak przy okazji spytam: Czy komuś zdarzyło się podczas pullingu kichnąć?Dziś to mnie właśnie spotkało. I to gdzie? Przed klawiaturą komputera,nie musze chyba pisać ,jaki był tego efekt.Pozdrawiam wszystkich. Maryla

Witam !

...no to zdradze w sekrecie ze mnie zdarzylo sie kiedys zasnac z wiadomym efektem, czesc sie wylala a czesc polknalem

Pozdrawiam serdecznie

Darek

Dzisiaj kupiłam w sklepie ekologicznym, olej słonecznikowy tłoczony na zimno. Wyraźnie, dużymi literami napisane na naklejce.Jeśli kogoś będzie to interesowało, to firma nazywa się: OLEOFARM. Za 500 ml. zapłaciłam 19.90zł.A olej kokosowy, jako że wyraźnie nie jest napisane z jakiego tłoczenia pochodzi, będę po łyżeczce piła.

To i ja napiszę kilka słów. Odkąd zaczęłam "memlać" olejek mam mocny katar, trochę kaszlę, kilka nowych plamek na brzuchu. Ale jestem twarda jak stonka i działam dalej. Ostatnio też sobie kichnęłam, na szczęście nad umywalką. Powiem krótko, po kichnięciu nie było już czego "memlać" Pozdrawiam wszystkich.

No dobra ale może w końcu ktoś napisze o efektach, wszyscy tylko pytają o olej, nie wiedziałam, że taki problem jest z kupieniem oleju. Ludzie napiszcie czy w końcu odczuwacie efekty tego pullingu!!!!

Do Kiki! Napewno oil pulling nie jest dla ludzi którzy chcą natychmiastowych efektów. Poczytaj sobie od początku ten wątek, poszukaj materiałów w internecie i zdecyduj czy w to wchodzisz, czy nie.

Witam wszystkich pullingujących aktywnych i tych przymierzajacych się.Zepchnięto nas na tyły więc postanowiłam wyjść z ciemności.Mam nadzieję ,że tkwicie w postanowieniu.
Czekam jeszcze na materiały odnośnie diety od Darka.
Darek pewnie jest bardzo zapracowany i dlatego nie udziela się tu na forum,zapewne przygotowuje właśnie materiały dotyczące diety.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Maryla.

Witam Wszystkich !

rzeczywiscie mam sporo ostatnio na glowie, na tyle duzo ze musialem niektore swoje zajecia poprzekladac, wiec i za diete zabieram sie z opoznieniem. Cierpliwosci , jak na razie "jedzcie" wedlug juz zamieszczonych wskazowek z pewnoscia wam to nie zaszkodzi . Spychaniem sie nie przejmujemy to nie wyscigi a kto bedzie chcial trafic na materialy to trafi.

Prosze tylko nowych pullingowiczow - czytajcie uwaznie posty nie tylko moje TAM ZNAJDZIECIE DUZO ODPOWIEDZI NA STAWIANE MI POZA FORUM PYTANIA !

Szanujmy siebie i swoj czas

Pozdrawiam serdecznie

Darek

jak komus pulling pomaga zdecydowanie a ł po nim niknie to niech napisze bo na razie to widze bieganie za olejem ,dietke czas a efektow niestety nikt nie pisze jakie a przeciez darek pisał ze pullingiem i dietka nie zaleczycie a nawet wyleczycie ł - jezeli by to pomagalo to efekty powinny juz byc

dokładnie, gregi ma racje: niech ktoś napisze coś o efektach pullingowania. Ten post już tu jest dosyć długo, wiec myślę że ktoś już stosuje płukanko na tyle długo, żeby się podzielić nowinami na ten temat. Bo coś mi się wierzyć nie chce, że to działa, eh...