Mam dwoje dzieci.Syn ma 18 a córka 19 lat.Tak się zdarzyło ,że córka odziedziczyła po mnie łuszczycę.Ojciec dzieci zdrowy.Wygląda na to,że dziedziczenie łuszczycy u mnie w rodzinie leci w linii żeńskiej.Miała moja babka,matka,ja,córka.Wszystkie kobiety z mojej rodziny miały ją ledwo co widoczną.Tylko ja taki odmieniec,że u mnie zaszalała na całego
Mam nadzieję,że moja córka ma tą "cichą"odmianę i tak zostanie.W każdym bądź razie ma świadomość ,co może się zdarzyć.Ma tyle dobrze,że jestem zaprawiona w bojach to w razie czego będę wymyślać kuracje ratunkowe
Co do łączenie się w pary łuszczyków i ich dzieci.Znam taką parę.Oboje maja łuszczycę.Mają syna,który ma 30 lat.Jest zdrowy i jego dzieci jak narazie też.Tak,więc nigdy niewiadomo...