Witajcie
Jestem na tym forum po raz pierwszy i częściowo już je przeczytałam :-)
Chciałam się was jako doświadczonych w leczeniu ł. podpytać :-)
Na Ł. choruję jak się okazało od ponad 20 lat, tylko to tak, że pierwszy wysyp miałam jakieś 20 lat temu a obecnie teraz od grudnia (po anginie) pojawił się wysyp kolejny, z którym walczę do dzisiaj :-(.
I teraz krótko o mojej historii
W grudniu po anginie pojawiła się na mim ciele wysypka, która w ogóle nie znikała. Myślałam, że to jakieś uczulenie i czekałam , aż w końcu poszłam do dermatologa.
P. doktor, że to łuszczyca i przepisała Cloboderm i Elocom, po których to sterydach zmiany prawie się cofnęły ale zaraz szybko powróciły. Zresztą po miesiącu znowu byłam chora na anginę i wysyp był jeszcze większy. W miedzy czasie zaczęłam czytać różne fora o ł., na których przestrzegano przed stosowaniem silnych sterydów w postaci maści. Konsekwencja tego była zmiana lekarza dermatologa i ten obecny, do którego się udałam przepisał Cygnolinę na zmianę chyba z Hydrocortisonii (odczyt z recepty). Są to maści robione w aptece mam je stosować na zmianę. W pierwszy dzień cygnolina na zmiany po godzinie zmyć, na drugi dzień hydrocortyzon i nie zmywać. Na razie stosuję tą kurację od 6 dni.
I tu moje pytanie kiedy można już zauważyć i w jak to się objawia, że ta cygnolina zaczyna działać?
Bo u mnie zmiany pod jej wpływem robią się na razie ciemno czerwone, a i skóra trochę piecze i swędzi. Ogólnie co sadzicie o tej kuracji?
Bo lekarz jak się go pytałam czy jeszcze coś mam dodatkowo robic (dieta, suplementy) to kazał tylko zrobić porządek z gardłem ("wytrzebić paciorkowce, które wg. lekarza są winne wysypom) i dużo pić wody min. NO i się moczyć w solankach, kąpiele z dodatkiem soli. Ogólnie to jestem podłamana, bo już prawie trzy miesiące a ja ciągle walczę z ł. narazie jakiś efektów nie ma :-(
pozdrawiam wszystkich i sorry, że tak długo

Dodam jeszcze jaki mam skład tych maści

Cygnolinii 0,1
Ac. salicyli 1,0
Vaselinii ad 100,0



Hydrocortisoni 1,0
Ag. dest
Eucerini aaad 100,0

Nie wiem czy to dobrze odpisałam z opakowań na pudełkach

1 maść mam nakładać na zmiany i po godzinie zmywać. Ale dermatolog już nie powiedział czym najlepiej i czy potem natłuszczać skórę??? (jeśli tak to czym najlepiej??? - czy możne być np. Garnier balsam czerwony?)


2 maść nakładać na drugi dzień na zmiany i nie zmywać. Ale wtedy to już chyba nie natłuszczać skóry??? bo jucz sama nie wiem...

Jak długo możne trwać taka terapia? Czy te zmiany całkowicie znikną??? to co mi lekarz powiedział, to tyle, ze jeśli są maści słabsze to "goi" się dłużnej ale i można powstrzymać na dłużej kolejny wysyp. Sorry, ze tak biadolę, jeśli ktoś ma czas to niech mi coś doradzi. Dzięki serdeczne
:-)

Cygnolina to maść robiona która łuszczycę wypala,dlatego trzeba uważać jak się ją stosuje,żeby się nie popażyć,poza tym cygnolina pozostawia ciemne plamy na pościeli, ubraniu,których się nie dopierze.Cygnolina występuje w różnych stężeniach i z reguły używa się jej stopniowo tzn.minutowo.Duże stężenie np.0,5%,1% czy 2% zaczyna się od 15minut i z każdym dniem o następne 15 się zwiększa aż do godziny czasu lub dwóch.Cygnolinę po upływie danego czasu należy dokładnie zmyć ciepłą wodą z mydłem,a potem czymś natłuścić np.maścią z wit.A.Cygnolina żle zmyta pozostawia ciemne plamy na ciele które po tygodniu do dwóch zginą.Ogólnie dużo osób sobie chwali tę maść,ja osobiście też jej używam,chociaż łuszczycy do końca nigdy mi nie zaleczyła,ale sporo pomogła.

ja zaczynałam od 20 minut, zeszło wszystko w tydzień z rak, brzucha i pleców, na nogach zostało pare grudek. Ta moja cygnolina była 0,1 %-owa.
Do nawilżania najlepszy jest Cetaphil MD, jest on wspomagaczem leczenia, troche droższy, bo kosztuje ok.40 zł, ale naprawdę polecam

Witajcie
po przeczytaniu forum zakupiłam dzisiaj wyciąg z kasztanowca i od dzisiaj piję 3 x 2,5 ml
dodatkowo za radą miserYheavY cetaphil do nawilżania skóry i zaczynam kurację.


Natomiast cały czas stosuję naprzemiennie te dwie maści przepisane przez dermatologa, ale tutaj na razie nie widzę efektów. Minął tydzień a zmiany takie same są a wręcz ich przybywa. :-(
Może kasztanowiec i i balsam pomogą
W każdym razie łuszczyca daje mi się dopiero we znaki od końca grudnia aj a mam już naprawdę dosyć wszystkiego (BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU)

:-)

@Helenka
To masz ten typ łuszczycy (prawdopodobnie) co ja! Też miałam wysypy po anginach! Z czasem jak tylko zaczynały się pierwsze symptomy (a nawet podejrzenia) anginy szybko łykałam antybiotyk i nie było konsekwencji. Już pisałam na tym forum: od 30 paru lat nie mam łuszczycy (no, 3-4 krostki na łokciach) i angin!! , czego i Tobie i wszystkim na tym forum życzę!

@Helenka
swoją drogą 20 letnia remisja........ nie jedna osoba z tego forum o takiej marzy, za nic nie dopuść do następnej anginy, ale to już pewnie wiesz, pozdrawiam

właśnie mnie tez zawze wysiewa po anginach, przeziebieniach;/ a niestety w takaim okresie prawie cały czas chora,

Witajcie to znowu ja
Od 7 marca naprzemiennie 2 maści + wyciąg z kasztanowca piję i nawilżam skórę Cethapilem. Jak na razie brak efektów no możne zmiany trochę bledsze ale dalej się utrzymują i jest ich dużo. :-((((((((((
Jak długo można stosować np tą cygnolinę, żeby sprawdzić czy jest jakiś efekt po niej? miesiąc?
Jeśli np. po miesiącu nie znikną te plamy to znaczy że na mnie cygnolina nie działa i muszę szukać czegoś innego???
Pytam Was bo naprawdę mnie to dobija to czekanie na jakiś efekt a tu nic...
Dodatkowo jestem przeziębiona i mnie strasznie kaszle i ogólnie do kitu a tu wiosna się zbliża i za chwilkę pewnie jakiś krótki rękawek trzeba będzie narzucić...
Mam ochotę rzucić to całe paćkanie i posmarować się maścią sterydową po niej to przynajmniej zeszło ładnie choć na krótko.
Naprawdę już nie wiem co robić...

Hej.
Przy cygnolinie nie należy liczyć na zbyt szybkie działanie.
Smaruję się od połowy lutego i dopiero teraz są efekty -ale to jeszcze nie koniec!
Kuracja trochę potrwa.
Także trzeba naprawdę duuużo cierpliwości i systematycznośći. Zacisnąć zęby i spróbować przetrwać. Taka jest teoria bo w praktyce niestety (o czym wielokrotnie się przekonałam) jest cholernie ciężko.
Jeżeli cokolwiek dzieje się ze zmianami to trzeba być wytrwałym.
Pozdrawiam.

Może spróbuj z większym stężeniem cygnoliny.Kiedyś czytałam że cygnolina najlepsza jest zaraz po zrobieniu, jak jest świeża, potem jej działanie jest słabe,jakoś tam ulatnia się, czy coś podobnego, nie znam się ,ale ja po miesiącu, góra dwóch, swoją wyrzucam ,bo faktycznie ciemnieje mocno i już tak nie działa dobrze.

Hej
Ja stosuję całkowicie nową cygnolinę, zrobioną 2 tygodnie temu w aptece.

Dziękuję za rady, raczej chyba rzeczywiście za szybko bym chciała efektów a tu się trzeba na dłuższe leczenie przygotować. Ja dopiero zaczynam...
Jak dokładnie się wczytuję, to niektórzy mieli efekt dopiero po kilku tygodniach.
Ktoś tam już po tygodniu - widać co ł. to inaczej.
No nic smaruję się maściami do końca a jak "wyjdą" to idę do lekarza na kontrolę i zobaczymy co mi powie :-)


pozdrawiam Helka

Ale CYGNOLINY przeciez nie ma juz w aptekach , o czym Wy piszecie ?
Nie ma DELATARU , CIGNODERMU , LORIDENU T i innych DZIEGCI .Po wejsciu do Unni zaprzestano produkcji tych lekow .Cos chyba mylicie Cygnoline z mascia Cholesterowa .

GRUBY ROGER Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale CYGNOLINY przeciez nie ma juz w aptekach , o
> czym Wy piszecie ?
> Nie ma DELATARU , CIGNODERMU , LORIDENU T i innych
> DZIEGCI .Po wejsciu do Unni zaprzestano produkcji
> tych lekow .Cos chyba mylicie Cygnoline z mascia
> Cholesterowa .


Normalnie masz maść robioną na receptę w aptece z przepisu dermatologa
Moja ma taki skład:
Cygnolinii 0,1
Ac. salicyli 1,0
Vaselinii ad 100,0

pozdrawiam

Zgadza się cygnolina jest robiona na receptę w aptece,dwa tygodnie temu też swoją kupiłam bez problemu.

@GRUBY ROGER
CYGNOLINA NIE JEST DZIEGCIEM !!!

No a w szpitalu czym smaruja ?

Cygnollina to byla masc pod nazwa CYGNODERM od 0,5% do 10% .

CIGNODERMEM SMAROWALO SIE NA GODZINE , A POTEM SIE GO ZMYWALO PO STRASZNIE PALIL SKORE .

@GRUBY ROGER

"Cignoderm (Ditranol) obecnie dostępny jako maść robiona
Skład
1 g maści zawiera 1 mg, 5 mg, 10 mg lub 20 mg ditranolu oraz 5 mg kwasu salicylowego.
Działanie
Preparat o synergicznym działaniu składników. Ditranol - pochodna antranolu - wykazuje silne działanie keratolityczne i drażniące. Hamuje replikację DNA i syntezę białek, przez co zmniejsza szybkość podziałów komórkowych. Ze względu na silne właściwości redukujące łatwo się utlenia do nieczynnych związków. Obecność kwasu salicylowego w preparacie przeciwdziała utlenianiu oraz nasila działanie złuszczające.

Wskazania: Łuszczyca, przewlekłe dermatozy złuszczające. "

GDZIE TU DZIEGCIE?

A czy ja napiszalem ze Cygnolina to dziegc ???

Napisalem , ze nie ma juz Cygnoliny i nie ma juz dziegci !!!