Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: Alicja (---.fhi.pl)
Data: 09 mar 2005 - 10:15:31

mam 32 lata , na łuszczycę choruję od 11 roku życia, w wieku 17 lat poznałam przystojnego chłopaka , kiedy wreszcie po kilku miesiącach znajomości - ze łzami w oczach postanowiłam powiedzieć mu o mojej chorobie powiedział, żebym się niczym nie przejmowała, że wszystko już o tym wie i że mu to nie przeszkadza - zauważył wcześniej zmiany na skórze ( na ciele pojedyńcze kropki i kropy oraz masakra we włosach) poczytał; najpierw byłam zaskoczona ( sprawdzał mnie!!!!!!! nic mi nie powiedział!!!!) potem poszłam po rozum do głowy ( miał prawo wiedzieć np. czy go nie zarażę, a gdyby mnie spytał spaliłabym się ze wstydu)

W SIERPNIU 12 ROCZNICA ŚLUBU, MAMY 2 CUDOWNYCH DZIECI a ja dalej w "ciapki" i co z tego

:-))))))))))))))))))

PAMIĘTAJCIE każdego dnia na całym świecie rzesza naukowców pracuje nad tym żeby nam pomóc

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: wyspiarz (---.icm.edu.pl)
Data: 09 mar 2005 - 10:51:16

Znajdziesz znajdziesz. Ja z narzeczona ustalamy wlasnie date slubu. Rozsadna dziewczyna na pewno nie wezmie luszczycy za bariere, ktora nie pozwala jej sie z kims zwiazac. Trzymaj sie cieplo.

Pozdrawiam,
Alan

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: Ania (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 11 mar 2005 - 19:39:27

cześć ja mam łuszczyce już 15 lat,a żyje już 25.Mam męża i dwójkę ślicznych i zdrowych dzieci.Jak ktoś pokocha to nie jest ważne że ta osoba ma jakieś "defekty".pozdrawiam

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: Michal (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 mar 2005 - 23:47:07

Mi sie udało i do tego bradzo mnie kocha....

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: Kara (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 16 mar 2005 - 00:50:23

Mój mężczyzna obecnie przebywa w wojsku. Smieje się, bo pierwszy raz ta choroba mu sie do czegos przyda. Za jej sprawą prawdopodobnie zostanie wczesniej zwolniony.
Co do mnie, jego choroba, choć w tej chwili bardzo rozsiana ( za sprawą wojska), zupełnie mi nie przeszkadza. Bardziej chyba jemu.
Ogromną mi przykrość sprawił gdy przyznał się że nie chciał się ze mną spotkać na przepustce z powodu swojej choroby i obecnego wyglądu. Bał się że sie wystraszę i nie będę mogła na niego spojrzeć bez odrazy. Ależ on głupi. winking smiley Na szczeście "nakrzyczałam" i przepustke spedzilismy razem. Gdyby wprowadził swój plan w życie, czyli się ze mna nie spotkał to byłoby mi bardzo przykro.
Sorry że przynudzam, ale ta choroba zupełnie mi nie przeszkadza, no może tylko dlatego, że wiem że cierpi z jej powodu i utrudnia mu ona życie...

Chciałam jednak prosić odwiedzających to forum by nie zachowywali się tak jak chciał się zachować mój chłop. Po co zatajać, ukrywać...Czy chcielibyście mieć męża/żonę która odejdzie od was tylko z powodu "defektu" skóry? W sumie dzięki takiej chorobie możecie sprawdzić ile wasz partner na prawde jest wart i czy nie jest to osoba małostkowa i przyziemna.


Puenta: Dzięki łuszczycy będziemy szybciej razem. smiling smiley
(Trzymajcie kciuki, niech ta choroba wreszcie do czegoś się przyda.)

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: Monika (---.dip.t-dialin.net)
Data: 16 mar 2005 - 23:58:56

No co ty??nie znam laski ktorej by przeszkadzala taka choroba-jesli spotkasz panne i cie nie zaakceptuje z tym 'paskudztwem' tzn.ze nie ma pojecia o tej chorobie!!!ja mam 20 lat,choruje od jakis 10 lat i nigdy ale to nigdy nie mialam chlopaka ktoremu by przeszkadzala moja 'skorupka'smiling smiley5takze 'glowa do gory' i wyruszaj na podrywsmiling smileypowodzeniasmiling smiley

Re: czy znajde dziewczyne?
Wysłane przez: miserYheavY (---.56.udn.pl)
Data: 20 gru 2010 - 16:08:58

jeżeli kocha, to będzie Cię kochała pomimo łuszczycy, bo pamiętaj nie kocha się za cos, a pomimo...

Ja mam 19 lat, jestem zsypana od roku... Nie bardzo bo łuszczyca zajmuje u mnie jakieś 40% powierzchni ciała. Też się martwię czy kogoś znajde sobie czy nie... niektórych te plamy moga odrażać;/ a to przeciez nie jest zaraźliwe... najgorzej ejst z dziećmi, bo chciałabym mieć, ale nie chce ich narażać na te chorobę;/