daivonex a skora twarzy..
Wysłane przez: kwiatek (---.eu.org)
Data: 02 lis 2005 - 13:29:01


Witajcie...

Zdarzaja mi sie bardzo male placki luszczycy na twarzy (w kacikach nosa,pomiedzy oczami, czy tez przy kaciku ust), czy tez czasem na torsie. Kiedys lekarz zapisal mi diprosalic, ale jak tutaj poczytalem o tym ze to steryd, postanowilem cos lzejszego uzywac, czytajac tutaj wybralem daivonex(mam znajoma farmaceutke wiec nie bylo problemu ze zdobyciem).

Czytajac jednak ulotke wyczytalem ze nie nalezy stosowac na twarzy badz w miejscach owlosionych. CZy ktos ma jakies doswiadczenia w takim przypadku ??
CZy lepiej pozostac przy diprosalic-u ?

Pozdrawiam
AK

Re: daivonex a skora twarzy..
Wysłane przez: Natali (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 03 lis 2005 - 12:42:53

jaki skład ma diprosalic ???
Mysle że powinienes stosować krem E dla skóry wrazliwej .
Na niewielkie zmiany napewno pomoże

Pozdrawiam

Re: daivonex a skora twarzy..
Wysłane przez: Lolek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 lis 2005 - 12:49:37

A jakieś pomysły na łuszczący się (ostatnio prawie cały) kinol ???

Re: daivonex a skora twarzy..
Wysłane przez: kwark (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 lis 2005 - 19:10:08

pewna angielska strona medyczna poleca preparaty oparte na wit. D3 do stosowania na twarz, kwestia osobniczje tolerancji,
ja stosuję od kilku dni i efekty są super,
trzeba po rostu stosować małe ilości maści i przez króki okres - kilka dni i przerwa

Re: daivonex a skora twarzy..
Wysłane przez: vassone (---.acn.waw.pl)
Data: 03 lis 2005 - 19:53:31

Daivonex działa na mnie całkiem dobrze. Smaruję nim łokcie i skórę głowy (wersją w płynie). Niestety w trakcie leczenia nim, zmiany mocno się zaczerwieniają, więc do smarowania twarzy raczej się nie nadaje.