lampy jeszcze nie kupiłem (bo mi na razie żal kasiory), a siemię pije sobie 3xdziennie i cierpliwie czekam na efekty (pewnie poczekam tak cierpliwie ze dwa,trzy tygodnie, a potem zacznę testować kolejny "cudowny" eksperyment i tak w kółko, więc nuda raczej nie grozi.
Próbowałem też oczywiście metody ooo11uu, ale na mnie to też nie podziałało.
tylko że ja tej oliwki raczej na powieki oczu nie moge stosować...i tu jest problem...na twarzy też zaczyna mi wychodzić łuszczyca i tym sie martwie ;(
nie wiem co mam z nią zrobić ;/
Ja mam to ścierwo na kinolu, powiece (troszkę) i w uszach. Smarowałem milionami mazideł i bez zmian. Obecnie smaruje 2xdzienne tylko wazeliną (Ziaja) i jest najlepiej. Powieki w zasadzie wcale nie smaruje i tam jest najlepiej. Do dupy choroba nam się trafila i tyle.