Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--1234-->
Bieżąca strona: 2 z 4
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 29 lis 2005 - 16:01:39

ale stan łuszczycy i tak odbija sie na naszym nastroju:-) Dziś wyglądam lepiej i od razu mam ochote na zakupygrinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Aneta17 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 29 lis 2005 - 16:22:38

chodzcie sie spalimy i bedziemy miec chumorek i wszystko w ....zapomnimy o łuszczyce hehehesmiling smiley))))

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 29 lis 2005 - 16:53:55

a bez spalenia sie nie mozna miec dobrego humorku?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 06 gru 2005 - 02:25:26

Byłam dzis u psychologa:-) Super było!!!
Po pierwsze kobieta dobrze zdawała sobie sprawe czym jest ta choroba i jakie ma skutki-nie robiłam jej sprawdzianu ale wyczułam,że wie.
Po drugie czuje się lżejsza o te pare problemów o któych jej dzisiaj opowiedziałam...
Po trzecie powiedziała,ze u NIEKTÓRYCH klientów terapia psychologiczna wystarcza do całkowitego ustąpienia łuszczycy-ze słyszała o takich przypadkach:-)
Bede chodzić co tydzień:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 08 gru 2005 - 00:26:43

supersmiling smiley ciesze sie, ze poszlas i jestes zadowolonasmiling smiley
Trzymam kciuki, zeby wszystko sie ulozylosmiling smiley
buziaki

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 08 gru 2005 - 02:34:11

Dziekuje:-) Za też Ci życze sukcesów z pracy nad samą sobą i pozytywnych efektów leczenia łuszczycy:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: jewka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 08 gru 2005 - 09:35:46

Witam
jestem pierwszy raz na forum. Witam wszystkich serdecznie. Z łuszczycą żyję od kilkunastu lat. W tym roku wysypało mnie po całości, nawet na uszach. Jestem generalnie twardzielem i zdaję sobie sprawę, że łuszczyca to nie np rak i nie mogę się nią załamywać. Najgorsze, że mój własny mąż czuje do mnie obrzydzenie i wcale tego nie ukrywa. Szefowa w pracy kwituje moje plamy spojrzeniem z obrzydzeniem. Jedynie moje małe dzieci są maksymalnie wyrozumiałe i wręcz bardziej teraz dla mie czułe i wyrozumiałe. Znajomi wiedzą, że choruję ale nie mają kompletnego pojęcia o tej chorobie i nie potrafią zrozumieć, że nie mogę tego raz i skutecznie wyleczyć.
Ale powiem wam, że się nie daję. Najgorsze, że nie cierpię tego smarowania, rzędy maści wkurzają mnie, leczenie cygnoliną mnie całkiem załamało - jestem cała poparzona.
Najbardziej żal mi basenu - musiałam z niego zrezygnować ze względu na wygląd.
Da się żyć. Cieszę się, że trafiłąm na to forum i mogę poczytać wypowiedzi ludzi, którzy tak jak ja męczą się z tym problemem. Mam jedną znajomą z łuszczycą, ale ona ma kompletną blokadę i wogóle nie chce o swojej chorobie rozmawiać - nawet ze mną.

Ewa

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: aaricia (---.bater.net.pl)
Data: 08 gru 2005 - 13:37:33

witam wszystkich serdecznie!!

Jestem dzisiaj na Waszym forum pierwszy raz, trafiłam tu przypadkiem w trakcie poszukiwań materiałów o psychodermatologii. Studiuję medycynę i chciałabym zająć się tematem wpływu psychiki na nawroty i zaostrzenia w łuszczycy. Bardzo miło by mi było, gdyby ktoś z Was chciał mi pomóc.
Miałam już zajęcia na dermatologii i tam spotkałam się z wieloma osobami chorymi na łuszczycę. Po kilku rozmowach z pacjentami człowiek wychodził naprawdę zdrozgotany:mówili otwarcie o tym, z czym spotykają sie na ulicy, ze strachem "czy to nie jest zaraźliwe", czy po prostu z nietaktem ze strony innych osób. Właśnie tam w szpitalu dotarło do mnie, ze większość ludzi którzy tam trafiają (tzn z tak silnym zaostrzeniem) niedawno przeżyli duże wstrząsy psychiczne: utratę bliskiej osoby, chorobę dziecka itd. Razem z koleżanką zajmującą się psychiatrią chiałbybyśmy napisać pracę o wpływie psychiki na ta chorobę, zbadać, czy jestescie bardziej narażeni na depresję (która jest ciężką chorobą i którą TRZEBA LECZYĆ!!), i czy terapia psychologiczna, a może nawet psychiatryczna (nie bójcie się tego słowa, tam chodzą ludzie tacy jak każdy z nas, z problemem, depresją, złym nastrojem, z którym sobie nie radzą! to straszne, ze w naszym społeczeństwie to temat tabu, że na pacjentów czekajacych w kolejce do psychiatry inni patrzą podejrzliwie!!) pozytywnie wpływają na wyniki waszego leczenia. Wiem, że wielu madrzejszych już o tym pisało, ale im więcej będzie takich prac, tym wiecej osób o tym usłyszy! to ważne!!
Chciałam Was zapytać, czy w razie czego mogłabym liczyc na wypełnienie kilku ankiet, zasugerowanie czegoś ( w końcu to Wy najlepiej wiecie, co w was siedzi!! wasze posty na forum wiele wniosły kiedy je czytałam!!)...
Nie jest to kwestia najbliższych dni, najpierw chciałabym zdobyć odpowiednie ankiety, jakos je zredagowac itd...
to tak tytułem wstępu... pozdrawiam wszystkich cieplutko!

I życzę sukcesów w umacnainiu się z i bez pomocy psychologa!

Agnieszka

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 08 gru 2005 - 14:00:03

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=104

- już podawałam tą strone ale jest w niej właśnie to czego szukasz.

Wiecej takich ludzi jak Ty!!

Chętnie wypełnie co tylko bedziesz chciała:-)

Wyczułam,że słowo psycholog dla wielu kojarzy sie zle a co dopiero psychiatra?!

Dobrze,że otwarcie i jasno postawiłaś sprawe.

Warto uświadamiać!!!

Ja studiuje psychologie i martwie sie ,ze nie bede miała gdzie pracować a jak już bede miała gdzie to nie bede miała z kim bo ludzie sie boją...

Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: aaricia (---.bater.net.pl)
Data: 08 gru 2005 - 17:31:28

strona jest super, już ją czytałamsmiling smiley
Kiedy tylko będę miała odpowiednie ankiety to się odezwę, a póki co uważnie śledzę Wasze forumsmiling smiley
Nie martw się, że nie będziesz miała z kim pracować, może kiedy skończysz studia coś się zmieni w naszej służbie zdrowia i na każdym oddziale szpitalnym będzie psycholog dla pacjentów i ich rodzin, to takie potrzebne!!
Ale co dopiero mają powiedzieć psychiatrzy, ich się boją jak ognia! Nawet wśród znajomych studentów jest takie dziwne nastawienie do sprawy... oni też się boją! wstyd po prostu... Czas to zmienićsmiling smiley

Pozdrawiam serdecznie!!! Agnieszka

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 09 gru 2005 - 02:33:07

przeciez każdą depresje sie leczy psychiatrycznie ale nie dla wszystkich jest to takie logiczne..
Dla mnie kiedys też nie było oczywiste i tak jak juz gdzieś (tu albo na poście klaudi15) pisałam,że lecze stare rany u psychologa.

Poza tym w niektórych dziedzinach brak psychologów ale nie ma na nich pieniędzy...
np. w policji
Gdyby mieli kase to psycholodzy by tam może byli bo studentów jest dużo i bezrobotnych po studiach równieżsmiling smiley

I tak najbardziej mnie cieszy ta psychodermatologia ale jeszcze na zajeciach nie poruszaliśmy tego tematu.. może się w przyszłości zdarzy a pani psycholog która mnie badała jednak sie orientowała w temacie wiec pewnie na studiach to miała albo wie z doświadczeń osób, które badała... Kto wie...smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 gru 2005 - 12:55:57

byłam dziś drugi raz u psychologasmiling smiley To co mówiłam o tym przypadku wyleczenia samymi wizytami u psychologa to przypadek, z którym ta babka miała osobiście do czynienia a kobieta, która miała łuszczyce miała ją naprawde długo. P.psycholog powiedziała mi,że u mnie bardzo jest widoczna psychosomatyka (problemy psychologiczne objawiające sie w problemach fizycznych np. tracenie wzroku, słuchu, paraliż, łuszczycza -dla tych którzy nie wiedzą chociaż sądze ze wiecie) a wiec widoczna jest u mnie w ogóle w życiu, na egzaminach, w czasie kłótni i w łuszczycy bo nie przypadkiem wyszła mi akurat kiedy miałam 19 lat tylko mój organizm i psychika nie wytrzymały przeciązenia jakie wtedy doświadczałam i poniekąd doświadczam.

W ogóle super sie czuje wracając z przychodni usmiechałam się do ludzi którzy rozdawali ulotki, gazety, do pana w sklepie który walnął gafe:-)

Jeśli w przyszłości ludzie z mojego gabinetu bedą wychodzili tak szczęśliwi jak ja dzisiaj to to jest dużą motywacją do nauki:-)

W sumie sama nie wiem z czego sie tak ciesze bo nie rozmawiałyśmy o przyjemnych sprawach no ale cóżgrinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 15 gru 2005 - 14:08:34

super Julkasmiling smiley
cieszę się..cieszysz się bo zrzucłaś częśc "bagażu", bo jest ktoś kto cię rozumie, bo jest ktos komu zaufalas, bo jest ktos kto byc moze potrafi Ci pomoc..to sama radośćsmiling smiley
To pomaga zrzucuc blokady, lepiej siebie zrozumiec, cel jest jasny. Z kazda wizyta zblizasz sie do momentu kiedy bedziesz zdrowa...smiling smiley dostajesz wiedze i instrukcje obslugi czlowieka. Dzieki temu latwiej zapanowac nad soba, nad wlasnym cialem, umyslem, duchem. To daje duzy komfort. Trzymam kciukismiling smiley i pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 18:28:04

Znalaz?am nast?pny artyk?? tym razem kopiuje tylko fragmet podrozdzia?u 'Choroby dermatologiczne modyfikowane przez czynniki psychiczne'

?uszczyca jest najlepszym przyk?adem potwierdzaj?cym udzia? uk?adu nerwowego w chorobach sk?ry. Nale?y do grupy schorze? high stres reactors [29]. Przebiega z okresowymi zaostrzeniami i remisjami. Do wa?nych czynnik?w maj?cych znaczenie w etiopatogenezie ?uszczycy nale?? cechy osobowo?ci i wyst?puj?cy stres [50, 49, 38, 52]. Badania struktury osobowo?ci wskazuj?, ?e inicjacja i przebiegu choroby zwi?zane s? z odporno?ci? na stres oraz zdolno?ci? radzenia sobie w sytuacjach psychologicznie trudnych. Takimi sytuacjami mog? by? stany deprywacji potrzeb, niezaspokojona potrzeba akceptacji, l?k przed ocen? spo?eczn? [18, 24, 34]. Badaj?c osoby z ?uszczyc? zauwa?ono r?wnie? wysoki poziom l?ku, depresji, kt?re wysoko koreluj? z czasem trwania choroby [44, 45, 53]. Do cech charakterystycznych dla os?b z ?uszczyc? nale??: wypieranie konflikt?w emocjonalnych i ma?a akceptacja siebie. Okazuje si? tak?e, ?e im wi?kszy obszar cia?a obejmuje schorzenie, tym silniejsze s? tendencje do reakcji konwersyjnych i silniejszej koncentracji na stanie zdrowia. Zauwa?ono tak?e, ?e osoby z tym schorzeniem maj? podwy?szony poziom l?ku, kt?ry utrzymuje si? nie tylko w czasie choroby, ale tak?e podczas remisji. Podobnie te? sprawa ma si? z poczuciem wewn?trznego konfliktu emocjonalnego [9, 11, 21]. R??ne doniesienia pozwalaj? s?dzi?, ?e pomoc psychologiczna mo?e przynie?? pozytywy wp?yw na przebieg ?uszczycy [16, 46, 55]. Najbardziej efektywn? b?dzie tu psychoterapia grupowa przy udziale farmakoterapii [55].

Jakby kogo? interesowa?a ca?o?? to wklejam strone:
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=97

Nie wiem jak u was ale ja po cz??ci odczuwam to co tam jest wymienione - nie wszystko ale chyba wi?kszo?? a to co nie?wiadome (wypierane) to nie wiem grinning smiley Ale z tymi potrzebami, akceptacj? i ocen? spo?eczn? to wiem ze mam problem wr?cz bzika smiling smiley

Pozdrawiam i ?ycze powodzenia w poznawaniu samej/go siebie :-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 18:43:32

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=116

ten artykół jest o stresie o nowym spojrzeniu na stres. Jest tam również podrozdział stres a zdrowie a tam wymienionych 8 cech decydujących o naszym zdrowiu psychicznym:
Cecha 1. Wrażliwość na sygnały wewnętrzne
Cecha 2. Zdolność do zwierzeń
Cecha 3. Siła charakteru- 3 elementy: zaangażowanie(aktywne włączanie się w pracę, twórcze działanie oraz żywe związki z ludźmi), kontrola(poczucie, że możemy wpływać na jakość własnego życia, zdrowia i sytuację społeczną), wyzwanie(postawa, która traktuje sytuacje stresujące nie jako zagrożenie, lecz jako sposobność do korzystnych zmian, do rozwoju).
Cecha 4. Asertywność
Cecha 5. Tworzenie związków opartych na miłości
Cecha 6. Zdrowe pomaganie (altruizm) - pomagajcie bedziecie zdrowsigrinning smiley
Cecha 7. Wszechstronność i integracja
Cecha 8. Uważność &#8211; skupiony umysł (tu chodzi o jakiś trening)

Kazda z tych cech wpływa pozytywniesmiling smiley Zaciekawionych odsyłam do stronki:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: szun (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 20:26:39

ja na zkrecie mego zycia i to i owo i luszczyca trafilem do psychiatry
stres bardzo boli to nieda sie opisac
ale po kilku lekach psycho zostalem wysiszony na sto procent i luszczyca
pofolgowala ale o zgrozo i poped seks byl mniejszy

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 21:09:10

hmmm...... szkoda ze łuszczyca pofolgowała... ale dobrze,że przynajmniej sie wyciszyłeś. Ja od stycznia dalej bede dreptac do psychologa. Może oprócz brania tabletek powinieneś też chodzić rozmawiać o swoich problemach? Bo psychiatra zupełnie inaczej pomaga niż psycholog. Ja na czas sesji poszukam sobie jakiś łagodnych tabletek uspokajających bo jak sie zestresuje to wymiotuje, mam gorączke i drgawki - trudno wtedy zdać egzamin..:/

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: szun (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 22:37:00

tak ale wtym zyciu nic za darmo
mysle iz postep farmacji w kierunku mam na mysli stres gigant dolek
psychiatrzy moga nam pomoc
ale zawsze sa skutki uboczne
ale jestem dzielny mocny i te psychy tylko lekko mnie kasaja negatywnie

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: szun (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 gru 2005 - 22:54:38

julka psycholog psychiatra
tak na prawde iesli jest nam potrzebna pomoc
ja stawiam na psychiatre i pomoc tego specialisty nie oznacza iz jestesmy psychy

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Patrycja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 gru 2005 - 02:14:04

Kochane LUSZCZYKI, mam jeszcze pytanko: czy ktos wogole zajmuje sie nasza choroba? Czy sa prowadzone jakies badania?
Wlasciwie to mam mnostwo pytan ;o)
Dlaczego coraz wiecej ludzi choruje?
Skad mamy miec pieniadze na kosztowne jak wiecie leczenie?
Czy leki ktorych uzywamy musza byc tak tluste i nieprzyjemne w stosowaniu?
Pozdrawiam Was wszystkich! Jak cos wiecie- piszcie. Ja tez chetnie udzile wszelkich informacji z wlasnych doswiadczen
[email protected]

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234-->
Bieżąca strona: 2 z 4



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.