Przynajmniej w moim przypadku wyszly krosty przestalem chorowac na gardlo czesciowo moja wina nigdy nie zakonczylem kuracji antybiotykowej jak chorowalem na gardło mam efekty mam luszczyce juz wszedzie nawet w uszach .co ztym robic

Po części dostałeś wysypu przez anginę. Ale na wszelki wypadek sprawdż, czy antybiotyki, które brałeś nie pomogły ci w dużej mierze. Tak było u mnie. Pani internistka mimo tego, iż wiedziała o mojej łuszczycy przez 1,5 miesiąca aplikowała mi coraz to bardziej łuszczyco lubne specjały. Efekt: calusieńska w krostach. Przez 1- lat nie zaglądałąm do lekarza z jakimkolwiek przeziębieniem, czy chorobą. Leczyłam się sama polopiryną i cytryną. W we wrześniu mi coś odbiło i postanowiłam się DOLECZYĆ. Wyszło mi bokiem. Mamy grudzień, a ja i całe moje ciało walczymy z łuszczycą.
Uważaj z tym doleczaniem. Bierz kapsułki z tranem, witaminy, witaminę A+E, C. A każdą wizytę u internisty skonsultuj z dermatoloiem, bo cię załatwią tak jak mnie.
Ewa

tez tak mam((

luszczyca
w moim przypadku ujawnila sie
wielki stres zakret zyciowy i od razu byla ze mna i zostala luszczuca
a tamta poszla
w sina dal a ja zostalem z pryszczami

Ja też się męczę z luszczycą przez niedoleczone(z mojej winy)anginy,od półtorej roku.Dziś wyszlam ze szpitala(bylam tam przez 4 dni na łuszczycę).Zrobili mi badanie krwi i wynik o nazwie ASO wykazal że oslabia mnie paciorkowiec powodujący anginy,który we mnie siedzi i nie ma zamiaru mnie opuścić,przez co mnie co jakiś czas atakuje angina i z nią łuszczyca.miałam konsultację laryngologiczną,przepisali mi antybiotyk Duomox doustnie przez 10 dni,a potem będę chodzić co tydzień na zastrzyki z debecyliny co ma na celu zlikwidowanie paciorkowca.Gdy go zlikwidują przestanie mnie wysypywać.Jestem dobrej myśli.Wszystkim radzę żeby się dokladnie przebadali,bo gdy znajdzie się przyczynę wysypów to łatwiej walczyć z tą naszą luszczycą.Pozdrtawiam wszystkich!:-)

Bylam w lipcu w szpitalu, rowniez na Ł. i przy okazji lekarz zapytal, czy mam nawroty przeziebien, odpowiedzialam, ze dosyc czesto, nawet w lecie mam powiekszone wezly chlonne miedzy żuchwą a uszami. Stwierdzil, ze choroba oslabia odpornosc organizmu, na co on reaguje wysypka. Zalecil mi wyciecie migdalkow. Dzis tez mam cos z gardlem, pokasluje i swedzi mi skora, ale nie dopuszczam do tego, by mnie cos wysypalo, bo miejsca, w ktorych Ł sie u mnie pojawiala zawsze, smaruje DCT i staram sie cieplo ubierac. To tylko kilka z wielu przykladow moich metod walki z Ł. Mysle, ze szczepienia przeciwko grypie moze uchronic przed infekcjami, dodatkowo - jak pisali wyzej moi przedmoowcy - łykac witaminki, wzmacniac organizm, np. UpsarinC, tranem. 3majcie sie!