zawijanie całego ciała!
Wysłane przez:
Małgosia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16 gru 2005 - 14:38:08
Witam.
Nie wiem, czy ten temat był już kiedyś poruszony, ale chciałabym trochę o tym napisać. Gdy 12 lat temu zachorowałam, wysyp był straszny. Niewielki ruch ręką powodował pękniecie skóry i krwawienie. Poza wieloma innymi sposobami leczenia poddano mnie tzw. zawijaniu: najpierw smarowanie Flucinarem, potem zawinięcie w folię śniadaniową i następnie bandaż. Nazywa się to bodajże opatrunek okluzyjny.Zajęte miałam niemal całe ciało, więc co wieczór 1 h. trwało zawijanie mnie, a rano budziłam się pół godziny wcześniej, żeby się odwinąć i zdążyć do szkoły.
Ta metoda jest jedną ze skuteczniejszych, przynajmniej w moim wypadku była. Pomogła pozbyć się łuski na długo.
Ale w pamieci pozostanie mi na zawsze.....Niezliczone noce spędzone w bandażach...
pzdr