Moja córka ma 6 lat, na młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów leczona jest od 19 m-ca życia.Początki były kiepskie, spuchnięte kolano a po 2 m-cach jeszcze 4 inne stawy. Metypred bierze cały czas, od początku, na szczęście w bardzo małych dawkach, a na Enbrel załapaliśmy się w marcu tego roku; ze spuchniętego kolana z przykurczem który w ogóle się nie prostował nie zostało śladu, córka normalnie może prostować nóżkę i nie ma żadnego powiększenia.Zero bólu i sztywności, dobre wyniki badań laboratoryjnych. Ale przyjeżdża tam taka dziewczynka która bierze już 4 lata i nie ma żadnej poprawy.Enbrel pomaga więc, ale nie wszystkim.No i ryzyko (małe ale jest) fatalnych skutków ubocznych.Trzeba wierzyć, pozdrawiam wszystkich chorych cieplutko.