Zapraszamy chętnych na www.ciekawebadania.pl
lub o kontakt z infolinią 0800 170 370

dodam jeszcze, że badania prowadzone są w ośrodku w Warszawie, przy czym zwracane są koszty dojazdu pacjentów (zarówno z jak i spoza Warszawy)

Witam, ja własnie sie zakwalifikowałam na te badania i od poniedziałku 12. 09 łykan tabletki

Zapraszamy

do Agga35 jakie tabletki łykasz, czy wiesz jakie będą badania?

czy jest jeszcze ktoś zapisany na te badania

Zapraszamy do skorzystania z darmowej infolinii ośrodka 0800 170 370, odpowiemy na wszystkie Państwa pytania.

Agga35 a co to za tabletki? jak często musisz je brać? zastanawiam się żeby się zapisać do tego programu... Masz dużo zmian? Czy faktycznie sprawdzają czy jest te wymagane 10%? pozdrawiam

lek nie ma jeszcze nazwy handlowej. Biorę je dwa razy dziennie po 2 tabl (z dwóch różnych poakowań). Owszem mam dużo zmian i ich ilość jest bardzo istotna przy wstępnej kwalifikacji. Bardzo na to zwracają uwagę. Dodatkowo bardzo dokładnie Cię badają. Jak będą jakieś pytania chętnie odpowiem

Jak się przez internet zarejestrowało to jakoś się odzywają po więcej info? Czy jeszcze coś dodatkowo trzeba wypełnić? Bo może przeoczyłam coś....

Myślę, ze będzie lepiej jak zadzwonisz. Infolinnia jest bezpłatna. Są tam bardzo miłe Panie które szczegołowo odpowiadają na wszystkie pytania. Owszem jeżeli sie zakwalifikujesz do przyjmowania tabletek będziesz musiała wypeniać ankiety i dzienniczek ale to już dalsza "bajka"

Nie wiem czy wiecie czym sa badania kliniczne..
W astanach ochotnikom płacą za takie testowanie... tak testowanie, poniewaz produkt ktory przechodzi dopiero badania kliniczne oznacza ze nie zostal dopuszczony do obrotu i przechodzi faze testów ładnie ubrana w slowa pt " badanie kliniczne" jest sie szczurem doswiadczalnym w ludzkiej powłoce..
oczywiscie ktos to musi testowac zeby na rynek mogly wchodzic nowe leki..
ale wiaze sie to z ryzykiem.
Pacjenci rozdziela sie wedlug podwojnie slepej proby.
W przypadku badań działania nowych leków, podwójnie ślepa próba polega na tym, że losowo wybiera się grupę pacjentów, którym podaje się testowany lek, a drugiej połowie placebo. Poszczególni pacjenci nie są informowani do której z grup należą i nie wie tego również personel medyczny bezpośrednio zajmujący się pacjentami.
dopiero te dane przesylane sa wyzej i tam ocenia sie na ile ten lek dziala w stosunku do placebo.
czyli bedac takim pacjentem w programie klinicznym czesto ludzi licza na wyzdrowienie, mijaja miesiace a on nie zdrowieje bo najwyczajniej łyka cukiereczek M&Ms zamiast prawdziwego leku..

ale jak mowilam ktos to musi robic..

Jest w tym dużo prawdy, ale czasami jest to ostatnia deska ratunku dla tych którzy już wszystko wypróbowali. Akurat w tych badaniach jest zagwarantowane, że po 16 tygodniach wszyscy otrzymają lek, nawet jeżeli teraz przyjmują placebo. Badania trwają rok z możliwością przedłużenia czyli jest zawsze jakaś szansa. Niestety my nie żyjemy w Stanach, mamy prawo takie a nie inne tzn. w momencie kiedy dany specyfik działa na konkretną chorobę (w naszym przypadku jest to łuszczyca) nie ma mowy o płaceniu za testowanie (jedynie pokrywają koszty dojazdu). Są również badania gdzie zupełnie zdrowi ludzie testują nowe leki i tu już dostają rekompensatę finansową.