właśnie stawiam moje pierwsze kroki z magiczna serwatka od kilku dni odwiedzam forum i czytajac wszystko to co na temat tego cudownego napoju piszecie postanowilam dołączyc do grona serwatkowiczow wiec na zdrowko!!! i do dna...
mam tez rade dla tych ktorzy nie moga jej przełknąć: najlepiej pic zimna i zatkac przy tym nos wtedy nawet nie czuc smaku. pozdrawiam

mam pyt: jak czesto ja pic?
czy w ciagu dnia lepiej kika razy czy na raz wszystko i jaka jest najlepsza dawka dzienna? a i czy moge pic ja przy jedzeniu? dziekuje z gory

Z tego co wiem przy jedzeniu nie powinno się pić niczego, aby nie rozrzedzać kwasów żołądkowych. Również przed samym jedzeniem nie można pić pół godziny i tak samo po jedzeniu, powód ten sam, aby nie utrudniać trawienia. Jeśli chodzi o ilość serwatki do wypicia na dzień też chciałbym się dowiedzieć. Ktoś napisał 2,5 litra dziennie, a jak inni?

Moje nowe spostrzezenia po weekendzie- mezowi zniknely strupki ze stop i czekamy na dalsze efekty. Minol miesiac odstosowania serwatki...Co do ilosci iczasu picia serwatki to maz wypija ja rano przed zjedzenim sniadania w pracy i po jakiejs godzinie dopiero je, a po poludniu przed polozeniem sie do lozka po kolacji i tez nie bezposrednio po posilku. Ale to jest jego sposob i nie wiemy czy wlasciwy wazne ze sa rezultaty.

Onciu i Alinko dziekuję za wskazówki i dodawanie nadziei (to najważniejsze). Mam nadzieję, że niedługo i ja zacznę obserwować pozytywne zmiany. Pozdrawiam serdecznie i namawiam nadal wszystkich walczących z ł. do udzielania się na łamach tego forum.

Z tego co mi wiadomo to litr no ale 2,5 pewnie nie zaszkodzi tylko kto tyle pije ;/

Powinno się pić 2,5 l wody dziennie , serwatka to też woda więc mozna i tyle.

do Ines - moj maz tyle wypija ale nie pije wzamian innych napojów np piffka, co pewnie jest zaleta tej kuracji....

Witam wszystkich serdecznie.
Dziś mija 2 miesiąc picia serwatki. łokcie mam zupełnie gładziutkie. głowa czysta, na nogach jeszcze jest ale wygląda zupełnie inaczej - blade plamki, nie ma pancerza i przede wszystkim nie czuje jej jak chodzę.Bardzo ważna sprawa moje stawy juz były zaatakowane, bardzo bolały mnie nogi.Dziś nie odczuwam żadnego bólu.Pije serwatkę jedynie własnej produkcji.Nie stosuję żadnych maści jedynie balsamy do ciała.Jestem w pełni przekonana, że jeszcze może 1 miesiąc i pożegnam pinią Ł.... a pomyślec przez 12 lat męczyłam się by ją zwalczyć.Nagle serwatka odmieniła moje życie.Odzyskłam chęć do życia.

Gratuluję Basiu i dzięki za wpis, walczymy dalej, bo to widocznie jest recepta.

Basiu.
Napisz coś wiecej o Swoim sposobie. Jak często pijesz, w jakich ilościach, czy stosujesz jakąś specjalną dietę? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Musze przyznac ze serwatka sama w sobie nie odchudza ... mysle ze wiem na czym polega chudniecia podczas stosowania kuracji serwatkowej. Odkad moj maz pije serwatke je przez polowe, tzn. nie chce mu sie wcale jesc ....mysle ze to na tym polega. Wstyd sie przyznac ale on teraz mniej je od mnie? Moze jeszcze nie widac efektow chudniecia bo z krotko tylko miesiac, ale widze ze lepiej sie czuje.

Alina to bardzo dobrze ze maz zastąpił piwko serwatką, szczerze mówiąc chyba nie dałabym rady wypić 2,5 l serwatki dziennie i to nie ze względu na smak tylko poprostu nie umiem tak duzo pic a tymbardziej jednej rzeczy w takich ilosciach codziennie.

Basia gratuluje poprawy!! oby to byla zlota recepta dla ciebie , jak mozesz to pisze regularnie jak tam postepy itp.Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów z serwatką

Witam mam 31 lat i dowiedziałam się dwa tygodnie temu , że mam łuszczycę jak często trzeba pić tę serwatkę i czy musi być przy tym specjalna dieta i czy tylko ją pić czy również smarować nia ciało ???????//

Bozenko!!!!!!Witam
Masz pozdroofka od faceta z pania Ł............Przepis na wyleczenie jest cudowny.......nie pije jej az tyle czasu, nie mniej widze zmiany na ciele zajetym w 80%..........luski nie mam tyle co mialem......plamy staja sie bledsze........nie drapie sie........Postaram sie dotrwac bez masci liczac na dobroczynny wplyw seratki i jej kultur bakteryjnych.
Pozdroofka.Marek

Jeśli lubisz zsiadłe mleko to serwatka przejdzie Ci przez gardało, mi tam smakuje. Żona robi ją z mleka kupowanego w sklepie 3 woreczki codziennie dodaje trochę serwatki aby przyspieszyc proces "zsiadania" i piję to lekarstwo od kilku dni . Zobaczymy efekty . choruję od 25 lat i próbowałem już róznych specyfiów od różnych lekarz i i magików. Głowa do góry, próbujemy i walczymy nadal do skutku. Trzeba pokonać Ł. i być optymistą

Czy ktoś może podać przepis na zrobienie serwatki w domu, z mleka kupionego w sklepie? Pozdrawiam.

Poczytaj wcześniejsze wpisy, tam znajdziesz wszystko co cię interesuje.

Mam jeszcze jedno pytanko.Wie ktoś może gdzie w Krakowie można kupić serwatkę, a może ma namiary na kogoś kto sprzedaje? Bardzo proszę o odpowiedż,bo od kiedy mój mąż dowiedział sie o niej jest pełen nadzieji bo już nic innego mu nie pomaga.Pozdrowionka dla wszystkich.

Z tego co przeczytalam tu i tam to czasami mozna dostac serwatke w sklepach ze zdrowa zywnoscia ale nie wiem jak jest w krakowie bo juz tam nie mieszkam od dluzszego czasu, ale radzilabym Ci udac sie do najblizszych wsi i tam sie porozgladac za krowka - ja tak robilam i dojezdzalam po serwatke gotowa 3 razy w tyg. ponad 15 km w jedna strone - no ale wiedzialam ze jest to naturalna i bez konserwantow serwatka. Jest to uciazliwe ale warto..... pozdrowka