Bożenko..przed dwoma tygodniami przeczytałam o zbawiennych właściwościach serwatki. borykam sie z łuszczycą od paru lat(mam 36). Jest to odmiana plamkowa na łokciach, kolanach i czasami hmm na pupie

...teraz, chwilowo nie mam nic...ale..jestem zrozpaczona, gdyz właśnie przed dwoma tyg. zauważyłam u córki (15 lat)plamki. nie sa tak czerwone jak u mnie..lekko brązowe. plamki pojawiły się na plecach i brzuchu. Postanowilam zrobic wszystko, aby jej pomóc..to przeciez przeze mnie

...Poniewaz nie mam narazie dostępu do swieżego mleka, kupuję u mnie w sklepiku mleko naturalne ukwaszone(tak się nazywa) i podgrzewam lekko robiąc serwatkę. Córka pije dzielnie, ale nie wiem czy ta serwatka ma takie właściwości jakie powinna mieć....ech...czy wiesz może czy ta serwatka która ty kupujesz jest dostepna wysyłkowo? pisałaś, że jest to jakaś postać skondensowana. Mieszkam w Szczecinie, więc może udałabym się do Niemiec, tylko nie wiem czy ona dostępna jest w każdej aptece, no i nie znam niemieckiego

więc jak tu się dogadać..