> Nie chcę nikogo martwić, bo wiem jak to jest
> żyć w przekonaniu o beznadziejności losu (sam
> jestem chory od dziecka), ale bolesną prawdę
> też czasem trzeba powiedzieć - łuszczyca ma
> podłoże genetyczne, a jak na razie medycyna nie
> ma prawie nic do powiedzenia w sprawie leczenia
> chorób uwarunkowanych w ten sposób. Modyfikacja
> genu DNA człowieka to dotychczas tylko fantazja
> naukowców. Znakomita większość zmian w
> materiale genetycznym organizmów jest letalna.
>
> Mogliby wreszcie przylecieć kosmici i zrobić z
> tym porządek
No to chyba przylecieli bo naukowcy potrafią już wymieniać fragmenty DNA

Polecam przeczytać o CRISPR-CAS9

Sam o 5 lat choruję na łuszczycę, dostałem ją w wieku 14 lat czynnikiem wystąpienia łuszczycy był u mnie stres. Teraz nic tylko czekać aż będzie możliwość oficjalnego wymienienia genów i wyleczenia tego badziewia
