Witam,
Powiem tak, jakoś za bardzo nie mogę sobie dać rady z tą łuszczycą twarzy...
Miałem sterydów nie stosować...ale nie raz muszę, bo z domu trzeba wyjść!
Jeśli tylko mogę, staram się nawilżać chore miejsca różnymi preparatami np. Cetaphil'em oraz balsamem dove (szybko się wchłania i nie widać tłustych plam).
Stosowałem wyciąg soku z aloesu zmieszany z oliwą z oliwek. Troszkę pomogło, ale tylko troszkę...może się po prostu już skóra uodporniła?
Koleżanka Weronika napisała, że poleca mydło z nanosrebrem. Mam nadzieję, że nie jest to żadna "reklama poprzez forum". Zamówiłem na allegro 3 szt. (wyszło 21,20 z przesyłką). Spróbuję,... o efektach napiszę za jakiś czas...
Pozdrawiam!