Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Agnieszka (---.149.udn.pl)
Data: 15 lis 2005 - 19:57:26

W listopadowym "Świecie Nauki" jest artykuł "Na tropie łuszczycy" chyba nie mogę cytować, więc odsyłam Was do przeczytania. Bardzo optymistyczny!smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Agnieszka (---.149.udn.pl)
Data: 15 lis 2005 - 20:18:39

cytuję " Pojawiła się szansa na znalezienie sposobu leczenia łuszczycy. Ta przewlekła choroba, objawiająca się czerwonymi wykwitami na skórze, zmianami w strukturze paznokci, a nawet zapaleniem stawów, jest uznawana za nieuleczalną. Brak skutecznej terapii wynika z prostego faktu- nie wiemy, czy rzeczywistą przyczyną łuszczycy są zaburzenia w funkcjonowaniu skóry, czy też błędna reakcja układu odpornościowego. Jednak jak wynika z publikacji zamieszczonej we wrześniowym Nature przez zespół Erwina F. Wagnera z Instytutu Badawczego Patologii Molekularnej Uniwersytetu Wiedeńskiego, łuszczyca to choroba uwarunkowana genetycznie, którą mogą rozpocząć nieprawidłowe podziały komórek skóry. Gdy naukowcy pracowali nad stworzeniem mysiego modelu łuszczycy, odkryli, że aby to zrobić, należy wyłączyć dwa geny, JunB oraz c-Jun, które kodują składniki czynnika transkrypcyjnego AP1 biorącego udział w regulacji podziałów komórkowych. Co więcej, okazało się także, że zahamowanie aktywności limfocytów T i B, co prawda, ogranicza rozwój stanów zapalnych, ale w żaden sposób nie wpływa na poziom uszkodzeń naskórka i paznokci. Oznacza to, że łuszczyca jest przede wszystkim chorobą skóry, a obecność limfocytów w wykwitach jest wtórną reakcją układu odpornościowego na zmiany skórne, a nie jak sądzono, ich przyczyną".
Świat Nauki -listopad 2005 Nr 11

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Chomiczka:) (---.kryry.eu.org)
Data: 15 lis 2005 - 21:06:17

też musimy mić taką skomplikowaną chorobe...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Chomiczka:) (---.kryry.eu.org)
Data: 15 lis 2005 - 22:05:47

mieć*

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Agnieszka (---.daminet.pl)
Data: 16 lis 2005 - 21:32:18

Powiem prościej. Ponieważ jestem biologiem i chemikiem to tylko należy się cieszyć, że w końcu znaleźli geny odpowiedzialne za tą chorobę. Pamiętam 5 lat temu w Instytucie Genetyki będąc jeszcze studentką, rozmawialam z panią profesor o możliwościach terapii genowej mojej choroby i wtedy ona wyjaśniła mi, że łuszczyca spowodowana jest mutacją punktową ( np. jeden nukleotyd został dodatkowo dostawiny lub wypadł) i niemożliwe jest by odnaleźć to miejsce! Przypominam, że nasz materiał genetyczny posiada 3, 15 mld par nukleotydów w jądrze komórki. Teraz są szanse! Czyli terapia genowa! Przy zablokowanych Naszych dwóch genach można wprowadzić prawidłowe kopie genu. Takie eksperymentalne metody leczenia chorób nowotworowych i dziedzicznych są przeciez realizowane. Może nie ja, ale przynajmniej moje dzieci smiling smiley będą zdrowe!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Kaśka (217.96.74.---)
Data: 17 lis 2005 - 12:15:59

Dzieki ludzie ze jestescie ja czytajac takie rzeczy mam zawsze nadzieje,choc jetsem pedagogiem, a nie biologiem ani chemikiem czytajac to wszystko troche czarna magia,ale ciesze sie ze w ogole cos jest na temat naszej choroby bo na prawde zyc z nia jest tragicznie.Napisze jedna sytuacje, moj maz jechal metrem siedziala dziewczyna z luszczyca na glowie nikt obok niej nie usiadla tylko moj maz,ale przyszedl do domu i powiedzial wspolczucie to za malo.Zniszczylo to paskudztwo ludziom troche zycia.Pozdrawiam was wszystkich

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 lis 2005 - 15:29:26

Co do reakcji ludzi Kasiu to moi znajomi myśleli ze pogryzły mnie komary;-) Ale raczej na ulicy mało kto zwraca na to uwage-ta dziewczyna musiała być w bardzo kiepskim stanie. A ja sama nie byłam pewna czy mogę używać szczotki mojej przyjaciółki jak była chora dlatego teraz rozumiem poniekąd ludzi, którzy się boją-czasami są mało taktowni jak np w tym metrze ale to pewnie reakcja wzmocniona przez tłum w sensie robimy to co wszyscy bo oni pewnie wiedzą dlaczego nie nalezy sie do tej pani zblizać i dziewczyna musiałą czuc sie okropnie.... Niestety nasz mózg tak głupio działa... A ze Twój mąż temu nie uległ to albo był bardzo zmeczony i nie zauważył co jest grane zanim usiadł albo jest silną osobowością i nie ulega głupiemu tłumowi jak większość ludzi-jeśli tak to można Ci pozazdrościć męża:-)

Pozdrawiam:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: kwark (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 lis 2005 - 15:52:25

Nie ma co liczyć na akceptacje u ludzi, bo to nigdy nie nastąpi, a na pewno nie w tym kraju. Tutaj poziom wiedzy jakiejkolwiek jest żenujący. Większośc z tych ludzi, która tam jechała pomyślała pewnie, że to jest trąd lub jakaś śmiertelna choroba zakaźna. Brakowało jeszcze osoby, która głośno by krzyknęła -UWAGA JEDZIE Z NAMI CHORA DZIEWCZYNA - wszyscy by wtedy z paniką w oczach i tratując siebie nawzajem wybiegli na najbliższym przystanku.
Tu nie ma co się łudzić - należy dbać o swój wygląd, nie ma rady. Osoby, które mają duże zaawansowanie choroby na głowie powinny nosić krótkie fryzury, stosować regularnie dostępne i tanie środki. Oglądać się przed wyjściem z domu w lustrze. Za pomocą jednego dodatkowego lusterka można obejrzeć swoją głowę z każdej strony i usunąc łuskę.
Rozumiem , że są postacie choroby oporne na każde leczenie, ale można przynajmniej usunąc widoczne objawy - jest mnóstwo sposobów.
Nie mniej jednak strasznie mi szkoda tej dziewczyny, mogła byc zwyczajnie zrezygnowana albo po prostu spieszyła się bardzo do pracy.
W sumie takie podejście - ,,mam to w d...., niech się lampią' - nie jest dobre. Daje to co prawda chwilowe zadowolenie, ale konsekwencje oddziaływania tłumu są zbyt trudne do zniesienia

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Ela (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 lis 2005 - 21:55:02

Kwark, generalnie masz racje, ale ruszyło mnie jedno zdanie "nie w tym kraju". Dlaczego? Mam znajomego, w tym kraju, o zawodzie takim jak Twoj. Miałam z nim kontakty służbowe i zwykle wymienialiśmy sie doświadczeniami, co nam pomaga na wspóną przypadłość. Miał okropna łuszczycę na rękach, gdzie jeszcze nie wiem, ale to było widać. Walczył tak samo jak my, z róznymi wynikami. Pracował w zawodzie, potem był dyrektorem, obecnie jest posłem.
Nie łuszczyca stanowiła o jego wartości. A czy ją zmniejszała? Myślę, że nie, wręcz przeciwnie.
Te nasze potyczki z chorobą stawiają nam wymagania. Faktycznie, musimy więcej dbać o siebie, o higienę osobistą, podejmować różne systematyczne działania, nie zrażać się niepowodzeniami, elastycznie i sprytnie reagować na przykrości, które czasami nas spotykają, dopasowywać się do sytuacji, w których spotykają nas ograniczenia.
To wszystko wg mnie wzmacnia charakter. Jeśli dołożyć do tego, to o czym kiedyś pisałeś, że zwykle cechujemy się dużą wrażliwością, to wniosek jest jeden.
Jesteśmy fajnymi ludźmi smiling smiley)) Nieprawdaż?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: kwark (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 lis 2005 - 23:27:14

Poza chorymi na łuszczycę (jakieś 500 tys. Polaków), ich rodzinami (jakieś 1,5 mln), znajomymi znającymi sprawę (200 tys.), personelem medycznym (choć nie wszyscy, ale jakieś 100 tys. osób) - raczej trudno oczekiwać na akceptację i zrozumienie problemów chorych na Ł. Nie pozostaje nam nic innego jak regularnie walczyć z chorobą, nie tylko dla własnego ciała i własnej psychiki, ale po to, aby nikt nas o nic nie pytał, nie zaczepiał, nie krzywił się i wyprowadzał z równowagi.
Na pewno choroba ma wpływ na charakter, w większości przypadków pozytywny, ale nie sposób nie zauważać też negatywnych reperkusji - stłumienie emocjonalne, tendencje do depresji, wycofywania się, negatywizmu, niskiej samooceny, braku wiary we własny sukces, nieufności itp.
Cała reszta cech naszych charakterów to czyste złoto.
Jesteśmy fantastyczni smiling smiley, zgadzam się z Tobą.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Agnieszka (---.daminet.pl)
Data: 21 lis 2005 - 23:30:58

Ten biolog i chemik, czyli ja od dziesięciu lat choruje na to świństwo, i skakałam do góry jak znalazłam ten artykuł w prasie naukowej. Mając trochę wiedzy, nigdy wcześniej nie wierzyłam w cudowne środki. Czasem cos pomagało, czasem bez zmian. Traci się nadzieję....Może to co napisałam wcześniej jest dla NAS czymś na co ciągle czekamy, czy się ziści? Mam nadzieję dopiero teraz. Buziaki dla wszystkich, których pieką łokcie i bolą jak piszą na kompiesmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: artykuł w świecie nauki
Wysłane przez: Agnieszka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 lis 2005 - 09:28:47

Ciesze sie że ukazał sie ten artykuł.
J niestety tez wiem jak sie ludzie lampia lub daja jakies docinki.
Niby łuszczyca jest rozpowszechniona,ale zdrowy człowiek niemajacy łuszczycy ma to gdzies co czyta,słyszy.Ja osobiście z powodu łuszczycy straciłam kolezanke i prace.Coz pomimo pracodawca niby wiedział co to za choroba,nie bał sie zwolnił mnie.A wiem ze z powodu łuszczycy,bo złapałam go ze po mojej zmianie PALANT nawet wycierał słuchawke aby sie nie zarazic a w tym czacie na rekach nie mialam wysiekow.Pozniej juz sie go spytałam czy wszystko wie na ten temat i czy jego zdaniem łuszczyca pradkuje.Zmieszał sie i nic nie powiedzial.Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.