Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: 1234-->
Bieżąca strona: 1 z 4
Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 21 lis 2005 - 22:57:21

witam wszystkich,
Kilka razy pisałam już na tym forum. Dzisiaj przyszła mi do glowy myśl, że przecież ciągle piszemy o maściach, leczeniu zewnętrznym i rozmaitych specyfikach...a przecież nasze choróbsko ma głębszą przyczynę i leży ona zwykle w naszej psychice. Kilka lat temu trafiłam do fajnego czlowieka, który zaoferował mi pomoc psychologiczną. Byłam zdołowana, załamana ponieważ oprócz łuszczycy dręczyły mnie też inne dolegliwości...Zaufałam mu a on mi w duzym stopniu pomógł się pozbierać. Wzmocniłam się i zaczęłam siebie budować na nowo. Ten czlowiek pomaga wielu osobom, ma wiele pozytywnych efektów swoich terapii.
Rozmawialiśmy tu o lekarzach, specyfikach, fryzjerach przyjaznych ludziom chorym..nie poruszaliśmy dośc drażliwego wątku pomocy psychologicznej, a przecież ten problem jest. Prawie każdy z nas odczuł głęboko na własnej skórze odrzucenie przez środowisko, przez partnerów. Więc jeśli ktoś z Was chce namiary na tego psychologa (przyjmuje w Warszawie), to poprzez e-mail pomogę się z nim skontaktować. To ceniony psycholog i ma naprawdę ciekawe metody terapeutyczne.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ciepło

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 lis 2005 - 00:24:46

hehehe... poruszyłam ten temat ale nie pamietam na którym poście. W 100% sie z Tobą zgadzam. Sama pojde do psychologa w tej sprawie i paru innych niedotyczących choroby ale dopiero w piątek. Z tego co wiem to psycholodzy nienawidzą terapii ze studentami psychologii ale mam nadzieje,że dam się polubićgrinning smiley Z racji kierunku moich studiów dowiedziałam się jak potężna jest moc psychologii aż mnie to przeraża ale i pociesza:-)

Mam nadzieje,ze nie popełniłam błedów bo mam chyba dysortografie-staram się jak mogegrinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 22 lis 2005 - 00:43:00

Cieszę się, że się odezwałaśsmiling smiley
Polecam szczególnie dla ciebie mojego psychologa..zwłaszcza, że zajmuje się dość malo jeszcze popularną dziedziną psychologii, jaką jest psychosynteza..czyli łączy wiedzę z wielu zagadnień psychologii. Jako studentkę psychologii być moze Cię to zainteresujesmiling smiley
pozdrawiam serdecznie

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 22 lis 2005 - 17:01:18

coś mi się zdaje, że ludzie ciągle obawiają się samego slowa psycholog a już na hasło "psychiatra" reagują panicznym lękiem...
Więc jesli ktoś będzie chciał skorzystać z porady psychologa, to niech po prostu sam do niego zadzwoni...
022 813 76 78 lub do gabinetu: 022 654 20 33
nazywa się Alan Stroganowski i chętnie pomoże
pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 lis 2005 - 18:34:19

dzieki wielkie ale ja mieszkam w zabrzu i to jest dość daleko od Warszawy:-) Za 3 dni bede u psychologa i zobacze jak bedzie.

Pociesze Cie i wszystkich na forum,że czytałam,że powstaje nowy dział nauki (powtarzam się juzsmiling smiley PSYCHODERMATOLOGIA i zajmą się nami w niedługim czasie prawdziwi specjaliści od problemów osób z łuszczycom. Na stronie na której to czytałam pisali już to co wiedzą o naszych problemach psychicznych i wykryli,że w naszej grupie jest wyższy wskaźnik samobójstw, ludzie leczcie sie zanim się pozabijamy w akcie desperacji!!!
Przecież ta choroba w dużym stopniu zalezy od naszego stanu psychcznego!!!

Ps. Jak znajde tą strone to prześle tu link do niej!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 lis 2005 - 18:42:51

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=104

dość szybko znalazłam bo okazało sie,że zapisałam tą strone:-)

"Na podstawie wielu badań nad zaburzeniami psychicznymi u pacjentów dermatologicznych, można stwierdzić, że ich związek nie jest przypadkowy. Szczególnie ważnym zagadnieniem jest związek schorzeń dermatologicznych z ryzykiem próby samobójczej. Cotterill i Cunliffe analizując przypadki chorób dermatologicznych, wyodrębnili cztery główne grupy pacjentów, u których ryzyko samobójcze było najwyższe."
[pierwsze dwie nas nie interesują]
"Do trzeciej grupy należą osoby z przewlekłymi schorzeniami skóry, które w istotny sposób utrudniają funkcjonowanie. Do takich schorzeń należą łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, szczególnie, kiedy występują w widocznych miejscach. Chroniczność tej choroby powoduje, że u tych osób pojawia się przygnębienie. Zwłaszcza, kiedy zmiany dermatologiczne występują na twarzy, powoduje to obniżenie samopoczucia, brak pewności siebie ,co w konsekwencji może doprowadzić do depresji i pojawiania się prób samobójczych."

-to na potwierdzenie tego co mówiłam-gdyby ktoś nie wierzył.

Aha.. to w sumie jest strona psychologiczna i jest tam duzo fajnych artykółów psychologicznych-jakby kogoś to interesowało to polecam:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 lis 2005 - 18:44:06

W ogóle Agnieszko mam wrażenie,ze tylko my tak doceniamy psychologie bo jak narazie nikt inny się nie odezwał:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 22 lis 2005 - 20:22:44

Hej Julkasmiling smiley
myślę, że wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, ze nasze choróbsko ma wiele wspólnego z naszą psychiką. Problem polega na tym, moim zdaniem, że ludzie obawiają się powiedzieć sobie jasno "Potrzebuje pomocy psychologicznej, nie radzę sobie ze sobą"..wolą siebie okłamywac że wszystko jest oki. Wiem jak ludzie reagują na hasło "praca nad sobą" - panicznie. "Jak to ja mam pracować nad sobą? Przecież to tyle pracy..".lepiej łyknąć pigułkę, która na chwilę usmierzy ból. Poza w naszym społeczeństwie szykanuje sie ludzi, którzy mają problemy ze sobą. Tacy ludzie wstydzą się iść do psychologa. A ja z własnego doświadczenia wiem, że takie terapie pomagają. Oczywiście są różni specjaliści jak wszędzie. Po prostu trzeba wybrać takiego, jaki nam odpowiada i do ktorego poczujemy zaufanie przede wszystkim, o którym coś wiemy. Sama rozmawiałam z ludxmi, którzy mają ŁUSZCZYCĘ. Nie radzą sobie zwykle ze soba, mają poczucie małej wartości, obawiają się odrzucenia, często mają mysli samobójcze...to są powazne sprawy. Takie przypadki wymagają konsultacji ze specjalistą. Jestem o tym przekonana, tym bardziej że mnie takie konsultacje pomogły.
Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Basia (---.bielsko.dialog.net.pl)
Data: 23 lis 2005 - 22:25:08

Jak mnie wysypie to czasem dopadają mnie takie ponure myśli! Dobrze że mnie w domu wspierają !!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 23 lis 2005 - 23:23:08

to super Basiusmiling smiley
Masz prawdziwe skarby w domu, możesz liczyć na wsparcie. Zobacz jak mimo wszystko wiele dobrego Cię spotyka...
Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 lis 2005 - 02:02:26

ja tez na znajmych i przyjaciół nie moge narzekać. Przezyli prawdziwy szok bo dowiedzieli sie o mojej dolegliwości stosunkowo niedawno bo wysypało mnie w widocznych miejscach a teraz mnie wspierają, specjalnie do mnie wpadają przed uczelnią albo wieczorem,żeby mi zakropić głowe i pilnują,żebym sie nie drapała bo akurat z tym mam prawdziwy problem (jak myśle,żeby nie drapać głowy to drapie dekold itp:-). Przyjaciele są bardzo potrzebni wszystkim nie tylko nam (nie odkryłam Amerykismiling smiley. Wsparcie od nich daje poczucie sensu ale nie mogą być z nami 24h/dobe a każdy ma mniejsze bądź większe załamki jak patrzy w lustro dlatego chce się nauczyć nie patrzeć na siebie przez pryzmat choroby i w piątek bedzie ku temu okazja u psychologa:-) Troche się boje:-D

Podziwiam Cię Agnieszko,że sobie z tym wszystkim poradziłaś. Twój entuzjazm i ciepło sprawia,że moja motywacja rośnie:-)

Pozdrawiam!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 24 lis 2005 - 02:36:38

smiling smiley
Nie ze wszystkim sobie jeszcze poradziłam..ale staram sięsmiling smiley
Ty też sobie poradziszsmiling smiley
Tylko pamiętaj, że taką siłę trzeba znaleźć w sobie..tylko w sobie. A terapeuta pełni funkcję jakby strażnika i ma prowadzić człowieka aż do momentu, kiedy będzie w stanie dalej iść sam....
dobrej nocy i trzymaj się cieplutkosmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Aga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 lis 2005 - 18:08:31

cze
ostanio miałam duży wysyp i łuszczyca zajęła mi prawie całe ciało od 2 lat mam także łuszczyce stawową. Chora jestem już 11 lat a słowami wsparcia mojej rodzinki były " inni mają gorzej" ok ale dlaczego ja mam zawsze patrzeć się na innych ? Dlaczego nie moge zostać choć przez chwile egoistką ?
Byłam ostatnio u pani psycholog i stwierdziła u mnie deprescje na tle łuszczycy ale rozmowy z panią doktor pozwalają troche o tym wszystkim zapomnieć i staje sie pewnieszja siebie ale powiem wam że z nią rozmawia się lepiej niż z jakąś przyjaciółką.
Warto pójść

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 24 lis 2005 - 19:32:04

Terapeuta bywa potrzebny, ale trzeba uwazac zeby sie od niego nie uzaleznic. dobry terapeuta powinien to wiedziec i do tego nie dopuscic. Ma byc pomoca do znalezienia sily w sobie...Takie jest moje zdanie i zapewne nie tylko moje
pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Aga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 lis 2005 - 22:47:36

tego to ja nie wiedziałam
dzięki

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 25 lis 2005 - 13:42:26

Dla mnie najwazniejsze w terapii bylo zbudowanie silnego wlasnego "ja". Chce byc swiadoma swoich granic, po prostu miec swiadomosc siebie i poznac siebie. Wtedy nikt z zewnatrz nie bedzie mial sily mnie odwiesc od moich zamiarow w zyciu. Po prostu bede szla swoja droga tak, zeby nikomu nie zaszkodzic a jednoczesnie nie pozwolic zeby ktos zaszkodzil mnie.Chce wiedziec jaka naprawde jestem, po odrzuceniu wszystkich masek zyciowych, zebym mogla swiadomie siebie kreowac bez falszywego "ego".
Zdrowe i ukształtowane właściwie wlasne "ja" to podstawa do dzialania.
Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Snake (80.50.60.---)
Data: 25 lis 2005 - 21:19:22

Zachorowałem na łuszczyce kilka miesięcy temu.Przepisali mi maści i inne specyfiki po których wielkiego efektu nie zauważyłem(właściwie zadnego)

Przeczytałem kilka rad na forach i co do niektórych postanowiłem sie zastosować.
Po pierwsze przestałem to całkowicie drapać wiecie przecież jakie jest to delikatne tylko raz podrapiesz a już leci krew.

Następnie (co nie było takie łatwe i jeszcze do końca mi sie nie udało ) staram sie nie stresować i tak wszystkim przejmować.Staram sie cieszyć nawet małymi rzeczami.
Pozytywne nastawienie naprawdę dużo daje i to nie tylko przy łuszczycy. smiling smiley
Przestałem palić ( no dobra przyznam sie palę jednego dziennie)
Unikam alkoholu (co nie znaczy że mi sie nie zdarza napić browarka)

I nie powiem że choroba ustała. Ale naprawdę jest coraz delikatniejsza i mam nadzieje że już niedługo to zniknie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Julka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 lis 2005 - 03:02:07

Brawo! fajnie,że sam potrafisz tyle dokonać:-) Ja dziś myślałam,że bede mieć wizyte u psychologa a miałam tylko wywiad z psychiatrą i kórcze musze czekać do 5 grudnia.... Najbardziej Cie podziwiam za ograniczenie palenia ja przesadzam z papieroskami.. jestem wobec nich a przynajmniej czuje sie bezradna, alkoholu nie pije od troche ponad tygodnia bo od tego czasu wiem,że nie powinnam no i drapie się bezprzerwy mimo,że znajomi na moją prośbe zwracają mi uwage:-) Myśle,że do psychologa powinnam wybrać sie dawno temu a łuszczyca była dobrym powodem do zmobilizowania się:-)

Pozdrawiam:-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 26 lis 2005 - 11:01:49

Hej, tak sobie czsami myślę, jak wiele paradoksalnie korzyści dała mi łuszczyca...Tak ,tak..korzyści...
Poznałam tak wiele cudownych osób, które potrafią bezinteresownie pomagać innym. Doświadczenai z nią bardzo mnie wzmocniły, pomogły mi inaczej spojrzec na problemy wogóle. umiem lepiej cieszyć się życiem.
Jak tak na to patrzę w ten sposób..to zmiany łuszczycowe przestają mieć aż takie znaczenie. Ktoś mądry powiedział, że energia podąża za uwaga...więc im mniej myslę o samej łuszczycy i dostrzegam korzyści z nią związane..to tym lepiej się czuję. Im mniej o niej myslę i użalam się nad sobą w związku z nią to mniej daję jej energii na rozwój. Doszłam do wniosku, że jesli będę traktowala siebie jak normalną zdrową osobę to i łuszczyca nie będzie miała szans się rozwijac...Paradoks prawda?
Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Pomoc psychologiczna
Wysłane przez: Agnieszka (---.aster.pl)
Data: 29 lis 2005 - 00:26:14

smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 1234-->
Bieżąca strona: 1 z 4



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.