Witam,
kiedy wszyscy już zjecie dużo kaszy i ogórków, wypijecie dużo morza martwego, przeczytacie wszystkie mądrości, zaliczycie kroplówki i zastrzyki, napalicie się na wszystkich lampach, to zapukajcie po skuteczną maść zej-a.
Leczyły się u mnie panie, które łuszczycą zaraziły się dopiero mając 80 lat po czterech miesiącach delikatnego leczenia, pozbyliśmy się łuszczycy do zera, nie ma po nie żadnego śladu, jesteśmy już pół roku od wyleczenia.
Łuszczyca jak i kilka jeszcze groźnych chorób, mają możliwość oszukiwania naszych komórek odpowiedzialnych za ochronę naszego zdrowia, że nic się nie dzieje, a same żerują na naszej skórze i w naszych organizmach bezkarnie.
Najskuteczniejszą fabryką zdrowia jest nasz organizm, trzeba tylko zakłócić fałszywe informacje i wskazać gdzie jest pasożyt, oraz dostarczyć wsparcie, odpowiednie kalorie, energię i witaminy, bo nasze czerwone ciałka krwi też giną w walce z intruzem.
Nie będę się podpierał cytatami najmądrzejszych profesorów, obwieszonych dyplomami i medalami bo oni też są tylko ludźmi i dawno już siedzą w kieszeniach karteli farmaceutyczno-medycznych.
Lekarze z kolei czerpali wiedzę z publikacji lat 50-ch i dzisiaj natychmiast walczą z każdym stanem zapalnym, który jest zbawienny bo właśnie przez miejscowe podniesienie temperatury nasz organizm zabija intruza, oczywiście czyńmy to bezpiecznie pod kontrolą.
B. Prus w Antku opisywał jak to stare baby wkładały dzieci do pieca od pieczenia chleba, a nasi nauczyciele uczyli nas że to zabobony i skuteczne wyganianie diabła.
Pozdrawiam Z.E.J. tel. 661 336 858

hahahahahaha...........ziej, ty kurwa wyleczyłeś chyba setki osób, tylko że nikt o nich nie słyszał. To najlepsza reklama twoich pseudo sukcesów.

Łuszczyca nie zaraża i ty draniu, a ty nie masz najmniejszego dowodu na to, że jest inaczej. Więc nie pierdol!

Jesteś oszust i naciągacz.


ps. a twoja maść nie działa skurwielu. Dzwoniłem do jednej osoby z twojej strony internetowej, do której sam numer podajesz i po dwóch latach ma nadal łuszczycę. A ty wszędzie pieprzysz, że wyleczysz!.......................................a no tak, przez dwa lata trochę go z kasy wyleczyłeś

Z.E.J. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kiedy wszyscy już zjecie dużo kaszy i ogórków,
> wypijecie dużo morza martwego....

Zgoda w kłamaniu i załganiu jesteś mistrzem i nie wystarczy morza kaszy i ogórów zeźreć, by dorównać w tym ci procederze.
-------------------
> to zapukajcie po skuteczną maść zej-a.
również zgoda, z pewnością skutecznie drenuje kieszenie łuszczyków
----------------

> Leczyły się u mnie panie, które łuszczycą
> zaraziły się dopiero mając 80 lat

Nazwę rzecz po imieniu, żeś toksyczny człeczek, czego jeszcze nie wymyslisz?
Chciałem skontaktować się z Jankiem w trakcie leczenia i skonfrontować po dwóch miesiącach i co wyszło. Sprawdziliście tylko mój email i Jasio przepadł.Zero kontaktu.

-------------------


> najmądrzejszych profesorów, obwieszonych
> dyplomami i medalami bo oni też są tylko ludźmi
> i dawno już siedzą w kieszeniach karteli
> farmaceutyczno-medycznych.
Zdajesz sobie sprawę, że taka postawa profesorów jest karalna
Jeśli masz dowody i nie składasz doniesienia na nich to jesteś w myśl prawa współodpowiedzialny. A tak to są tylko Twoje pomówienia.
Brzydzę się takimi ludźmi, którzy pomawiają innych, bez możliwości obrony obwinionych.

> B. Prus w Antku opisywał jak to stare baby
> wkładały dzieci do pieca od pieczenia chleba, a
> nasi nauczyciele uczyli nas że to zabobony i
> skuteczne wyganianie diabła.
To cały ZEJ, opiera swoją filozofię na starych babach a ty kto? szaman(czarownik) i tyle. Macie wiele wspólnego.
Zatem zacytuję z >Antka< do którego wiedzy się odwołujesz.

?- Napalcie, kumo, w piecu do chleba. Trza dziewczynie zadać na dobre poty, to ją odejdzie.
Wdowa napaliła w piecu jak się patrzy i wygarnęła węgle czekając dalszych rozkazów.
- No, teraz - rzekła znachorka - położyć dziewuchę na sosnowej desce i wsadzić ją w piec na trzy zdrowaśki. Ozdrowieje wnet, jakby kto ręką odjął!
Istotnie, położono Rozalię na sosnowej desce (Antek patrzył na to z rogu izby) i wsadzona ją, nogami naprzód, do pieca.
Dziewczyna, gdy ją gorąco owiało, ocknęła się.
- Matulu, co wy ze mną robicie? - zawołała.
- Cicho, głupia, to ci przecie wyjdzie na zdrowie.
Już ją wsunęły baby do połowy; dziewczyna poczęła się rzucać jak ryba w sieci. Uderzyła znachorkę, schwyciła matkę obu rękami za szyję i wniebogłosy krzyczała:
- A dyć wy mnie spalicie, matulu!...
Już ją całkiem wsunięto, piec założono deską i baby poczęły odmawiać trzy zdrowaśki...
- Zdrowaś, Panno Mario, łaski pełna...
- Matulu! Matulu moja!... - jęczała nieszczęśliwa dziewczyna. - O, matulu!...
- Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami...
Teraz Antek podbiegł do pieca i schwycił matkę za spódnicę.
- Matulu! - zawołał z płaczem - a dyć ją tam na śmierć zaboli!...
Ale tyle tylko zyskał, że dostał w łeb, ażeby nie przeszkadzał odmawiać zdrowasiek. Jakoś i chora przestała bić w deskę, rzucać się i krzyczeć. Trzy zdrowaśki odmówiono, deskę odstawiono.
W głębi pieca leżał trup ze skórą czerwoną, gdzieniegdzie oblazłą.
- Jezu! - krzyknęła matka ujrzawszy dziewczynę niepodobną do ludzi.
I taki ogarnął ją żal za dzieckiem, że ledwie pomogła znachorce przenieść zwłoki na tapczan. Potem uklękła na środku izby i, bijąc głową w klepisko, wołała:
- Oj! Grzegorzowa!... A cóż wyście najlepszego zrobili!...
Znachorka była markotna.
- Et!... Cicho byście lepiej byli. Wy może myślicie, że dziewuszysko od gorąca tak sczerwieniało? To tak z niej choroba wylazła, ino że trochę za prędko, więc i umorzyła niebogę. To wszystko przecie w mocy boskiej?.
Bez komentarza.
---------------------------------
ZEJu, draniu Ty faktycznie wyzuty jesteś z wszelkiej moralności.

J23
P.S Bardzo proszę Basieńkę o zignorowanie odpowiedzi do ZEJa. W tym przedmiocie nie interesują mnie Twoje dywagacje, odczucia.
Pozdrawiam.

Witam
Zej tymi swojmi maściami by zrobił ze mną to samo co znachorka
z dziewczyną.Dodrze że przestałem smarować bo już nie dużo brakowało
i bym odjechał z tego świata.

Ostrzegam poraz kolejny przed tymi maściami.

N-basia Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Więc moje przekonania biorą się z własnych
> obserwacji a nie naukowych badan

Zacytowałaś poprzednio kawałek o doskonałości pokarmowej mięsa, więc odpisałem że niekoniecznie takowa istnieje, odwołując się do obiektywnych i aktualnych ustaleń.
Badań nie wykonuje się w próżni, ale Twoje osobiste, subiektywne, doświadczenie zapewne je unieważnia. Nie ma jak tak.

P.S. Jeśli Twoje mieso nie pochodzi od ekologicznego rzeźnika (niezły oksymoron tak a propos), to nie dostarczasz sobie tylko i wyłącznie sugerowanych walorów.

Staram się kupować mięcho z w miarę sprawdzonych źródeł
nie z supermarketu
Nie ma żywności idealnie zdrowej w tych czasach,tak samo jak mięsko może być ulepszane tak samo i warzywka czy owoce.
Nie szukam wściekle zdrowej żywności bo takiej nie ma,staram się jadać to co jest z pożytkiem dla mnie,a jak widać nie tylko ja preferuje jedzenie mięsne
http://www.swietomiespolski.pl/idea-zdrowego-zywienia/115-dlaczego-warto-jesc-mieso
Badania wykonuje się na zlecenie kogoś,i ważne kto za te badania płaci,dla tego one będą z korzyścią.

N-basia ty nie możesz chodzić do rzeźnika. Z resztą w ogóle nie możesz nigdzie chodzić, zapytaj swojego guru zieja, on ci powie. Zarażasz i nie możesz się z nikim kontaktować.
Kto wie, może nawet razem z ziejem zarażacie przez internet

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> N-basia ty nie możesz chodzić do rzeźnika. Z
> resztą w ogóle nie możesz nigdzie chodzić,
> zapytaj swojego guru zieja, on ci powie. Zarażasz
> i nie możesz się z nikim kontaktować.
> Kto wie, może nawet razem z ziejem zarażacie
> przez internet


Sławku po co ta ironia???
swoje zdanie na temat zarażam czy nie wyraziłam w stosownym miejscu
w tym przypadku nie zgadzam się z p.ZEJem
Nie masz się czego czepić...................
czep się tramwaja nie pasażera .....................................

No ale smarujesz się maścią na zarażanie, więc po części się z nim zgadzasz

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No ale smarujesz się maścią na zarażanie,
> więc po części się z nim zgadzasz


Smarowanie się maścią nie jest jednoznaczne ze się zgadzam
Smarowałam się też sterydami, a nie wierze w genetyczność choroby,
Próbowałam też innych środków konwencjonalnych,co nie jest równoznaczne z tym czy wierze medycynie czy też nie.
Więc powstrzymaj swoją wyobraźnie odnośnie mojej osoby.

A co mają wspólnego sterydy z genami, co? Trochę ci się popieprzyło.
Bo maść z wynalazcą maści łączy bardzo wiele, w końcu szukał leku na chorobę, o której wie tyle, że zaraża.

Szach i mat Barbaro! Będzie ciężko Ci z tego wyjść. Sławek jest coraz bardziej wytrawnym graczem.

Witam,
Sławek to cienki bolek i Wielki przestraszony.
Jest w posiadaniu skutecznej maści zej-a, jednak podobni jemu, przestraszeni hejterzy uczynili mu z mózgu galaretę, nie jest w stanie spróbować na jednej z jego kropek łuszczycowych tego strasznego smarowidła.
Jest to prawidłowa reakcja ludzka, psy które im bardziej się boją tym bardziej zjadliwie szczekają i w bezsilności gryzą nawet samych siebie.
Zarażanie łuszczycą jest tylko prawdą, którą chcemy czy nie, będziemy musieli zaakceptować i sięgnąć po odszkodowania za nasze upokorzenia i krzywdy, które wpłynęły na nasze życie.
Nowy przykład z zarażeniem to młody 23 lata mężczyzna pracujący na emigracji w sortowni ubrań używanych, wystarczyło lekkie skaleczenie i swędzenie w tym miejscu już na drugi dzień, zwiastowało efekt łuszczycy.
Nie jestem specjalistą ani laborantem i nie wiem dlaczego nie każdy może się zarazić łuszczycą, ale jestem przekonany że podanie krwi skażonej, każdemu przyniesie owocny skutek i to nie tylko z łuszczycą ale i z wszystkimi nowotworami złośliwymi, czy innymi chorobami tj. cukrzyca, tarczyca i inne świństwa gdy nasze organizmy są zbyt osłabione lub wychłodzone.
Moje teorie mogą się wam nie podobać a nawet rozgrzać was do czerwoności, jednak żadne wasze ujadanie nie zmieni rzeczywistości.
Nie jedzcie tego czy owego, nie pijcie miodu i alkoholu, nie kochajcie i nie cieszcie się z waszego parszywego życia, dokarmiajcie się wzajemnie żółcią, stresami, nienawiścią, zagryźcie sami siebie, tyle wam zostało.
Pozdrawiam Z.E.J.

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A co mają wspólnego sterydy z genami, co?
> Trochę ci się popieprzyło.
> Bo maść z wynalazcą maści łączy bardzo
> wiele, w końcu szukał leku na chorobę, o
> której wie tyle, że zaraża.

Na łuszczyce to on znalazł srodek o nazwie Basia-N zato do mycia garów mazidło spoko sie nadaje.hihii

Rzeczywistość zieju jest taka, że nie ma ani jednej wyleczonej przez ciebie osoby. Nie ma też kliniki, z którą kiedykolwiek współpracowałeś. Ja jestem cienki bolek? Bo co, bo nie chcę sobie robić krzywdy wiedząc ze mi to nic nie da? Nie masz pojęcia o naszej chorobie skoro twierdzisz, że można się nią zarazić. I wie to każdy, kto już jakiś czas choruje.
A twoje gadanie przypomina sprzedaż garnków, zachwalasz i wciskasz ludziom kity nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Panie Zdzisławie wyjaśnialiśmy już dlaczego w miejscach skaleczeń, otarć, zabrudzeń u niektórych osób pojawia się łuszczyca, nie będziemy do tego wracać. Taki efekt - reakcja immunologiczna (obronna) organizmu, wystąpi (ujawni) się tylko u tych, którzy mają wadliwą mutację genów (urodzili się z genami łuszczycy). Po zagojeniu ran, skaleczeń łuszczyca znika.
Wie Pan również dobrze, była o tym wcześniej mowa na Forum, że na łuszczycę chorują również lekarze: dermatolodzy, ginekolodzy, interniści, chirurdzy. Gdyby łuszczyca była w najmniejszym stopniu zaraźliwa, nikt nie dopuściłby ich do zawodu.
Przy okazji informuję, że jest Pan nominowany do Oskara. Wniósł Pan ogromny wkład, ożywił, rozkręcił to Forum. (Nikt tego nie mógł zrobić lepiej). Ma Pan ogromne szanse wygrać co najmniej w dwóch kategoriach (ogłoszenie wyników 30 grudnia 2015r.). Trzymam kciuki, kibicuję!
Helena

aaa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sławek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > A co mają wspólnego sterydy z genami, co?
> > Trochę ci się popieprzyło.
> > Bo maść z wynalazcą maści łączy bardzo
> > wiele, w końcu szukał leku na chorobę, o
> > której wie tyle, że zaraża.



Tylko tyle że polecane są na łuszczyce przez lekarzy i cały kartel farmaceutyczny chociaż genów nie uleczą,zresztą nic nie leczą ale za to szkodzą bo każdy następny wysyp po nich silniejszy bywa.
Maść z wynalazcą owszem łączy wynalezienie jej,z teorią się nie zgadzam testuje tak samo jak kiedyś sterydy i całą masę farmaceutyków.
Testuje dobrowolnie, z własnego wyboru, a nie dlatego że ktoś mi zachwala,czy przepisuje jako jedyne panaceum,na wszystko, łącznie na pogryzienie przez komary które wiadomo wszak i dzieciom że zarazki roznoszą
Nie masz dowodów ani na nie, ani na tak, prawda...................
ja tego roztrząsać nie mam zamiaru.
Moja teoria zupełnie inna,łuszczyca to wydalanie toksyn przez skórę, a maść doskonale przyspiesza ich wyciąganie poprzez wzmożony stan zapalny miejscowy,który mimo ostrzeżeń nie zabija,przynajmniej mnie
Nie wiem czy mnie maść uleczy/zaleczy czy podleczy, sprawdzam to na sobie,nie podoba się komuś nie musi mnie czytać, ani sam sprawdzać nikogo też nie namawiam do tego co stosuje ja.
Ale jeśli mam się wypowiedzieć czy coś działa czy nie najpierw testuje sama,mam przynajmniej tą odwagę której widzę tobie Sławku brak.
Potrafisz tylko krytykować po wszystkich i tych co sami spróbowali i tych co jeno powąchali.

Basiu, toksyny są oczywiście wydalane przez skórę wraz z potem. Tak się dzieje u każdego człowieka. Ale gdyby przyjąć prostą teorię, że łuszczyca to tylko wydalanie toksyn, to każdy człowiek byłby poraniony, nie byłoby nikogo ze zdrową skórą.

A ty Baśka tak jak i ziej, razem psioczycie na cały system farmaceutyczny. Ciekaw jestem tylko ile razy z ich usług korzystałaś. Ile to razy byłaś w aptece...ile razy sama lub z dzieckiem byłaś u lekarza...a teraz nic tylko kartel farmaceutyczny, takie masz o służbie zdrowia zdanie. Lekarze są według ciebie chuja warci? To powiedz im to następnym razem jak pójdziesz po zwolnienie, lub chociaż po antybiotyk!

Robisz z siebie N-baśka pustaka. Tak dokładnie, zachowujesz się jak pustak, bo wierzysz ślepo we wszystko co ci ziej mówi. Dokładnie tak samo jak niedawno ci rodzice, co z własnym dzieckiem do znachora chodzili. I efekt taki, że dziecko nie żyje.

Helena Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Basiu, toksyny są oczywiście wydalane przez
> skórę wraz z potem. Tak się dzieje u każdego
> człowieka. Ale gdyby przyjąć prostą teorię,
> że łuszczyca to tylko wydalanie toksyn, to
> każdy człowiek byłby poraniony, nie byłoby
> nikogo ze zdrową skórą.

Z tą różnicą Heleno, że zdrowy człowiek się poci i śmierdzi potem, a łuszczyk nie,bo to ujście toksyn jest w jakiś sposób zablokowane, bądź skóra wyjałowiona z naturalnej flory bakteryjnej.
Druga rzecz pokaż mi w naszych czasach ludzi zdrowych,jak nie łuszczyca to rak,cukrzyca,lub jeszcze co innego.
Sławku,mam takie zdanie a nie inne o firmach owych czy lekarzach i wcale się z tym nie kryje,ani się tego wstydzę.jak i mam do tego prawo,
Jeżeli bywałam u lekarzy musiałam mieć poważny problem,po to zresztą płace składki i tak samo jak ty mam prawo z nich korzystać jak i moje dzieci.
Po antybiotyki nie chodzę, po zwolnienie tudzież.
To w co ja wierze Sławku i komu to moja prywatna sprawa,napewno nie we wszystko co tutaj czytam ani nie każdemu tak jak ty.
Nie wierze dermatologom,ani w te cud maści,które mając pomagać szkodzą,i do dermatologów nie chodzę, od ponad 5 lat mimo że mam zmiany.
Uważasz się za jaśnie oświeconego, bo lecisz po zastrzyk na łuszczyce???????
uważasz że więcej wiesz na jej temat niż ja?????????????
skoro tobie do jej leczenia potrzebny jest lekarz a mnie nie.
Nie było maści zeja i też sobie radziłam sama, bez rzeszy mądrych głów.