kochani,
tak naprawdę OnClinic to jedna wielka ściema!!!
wydają sporo kasy na reklamy, to i dobrze - niektórzy mają z tego pracę hehe
firma jest przereklamowana...
ja też tam byłem, wydałem 400 zeta (150 wizyta + 250 preparaty)
baba, która tam pracuje nie daje dojść do głosu... ona jakby wywiera na nas-pacjentach nacisk, czego NIE powinien robić żaden lekarz...
nie wierze aby preparaty były pochodzenia z morza martwego...
każdy dermatolog to potwierdzi... potwierdzi również, że OnClinic to ściema
nabierają ludzi...
najgorsze jest to, że każą podpisywać papier, że zrozumiało się fakt, że ich preparaty nie dają pewności zaleczenia choroby, gdyż choroby nie da się wyleczyć całkowicie, można ją jedynie zaleczyć nawet do końca życia
na drugiej wizycie popędziłemkobiete, któa robiła foty...
po jaką cholerę im fotografie? chyba, że wieszają je nad łóżkiem i oglądają jak piękna może być łuszczyca.. hehe
gdy pytałem o to, który z pacjentów został tym zaleczony, niestety nie uzyskiwałem jasnej odpowiedzi tylko reklamowy ****, że te preparaty pomagają...
ludzie, nie dajcie się nabierać... ta firma powinna dostać po dupie za oszukiwanie ludzi... nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale teraz nawet jest taka ustawa...
[pozwolę sobie powtórzyć ten na innych forach, bo nie znosze oszustów]