Hej z początku myślałam że ludzi z tą choroba nie ma w ogóle, do tej pory z nikim sie nie spotkalam kto ma takie problemy a teraz widzę że jednak jest inaczej
Choruje od 2 lat i nie umiem sobie z tym poradzić. Najbardziej denerwuje mnie głowa. Stosuje olej salicylowy na te wszystkie cholerne plamki na głowie i nie moge sie pozbyc "tego" z włosow przyczepia sie jak rzep i nie chce odleźć! Z początku obcinałam włosy z tym przy głowie ale zrozumiałam że to nie ma sensu
Prosze pomózcie jak mam sobie poradzić żeby zeszło "to" z wołsów. Pozdrawiam wszystkich