Witam
Mam spory problem ze skora dłoni! Mianowicie od wewnetrznej strony zluszcza
sie naskorek, w bardziej zaawansowanym stadium wyglada to dosc wstretnie i
trzeba chowac dlonie po kieszeniach
Przebieg choroby:
ZAczelo sie w pazdzierniku roku ubieglego, najpierw na nadgarstkach,od
wewnetrznej strony pojawily sie male grudki wypełnione przezroczystym
plynem(surowicznym?), po jakims tygodniu zniknely lecz zaczela sie luszczyc
skora na dloniach!! Najpierw pojawialo sie male(sr.od ok. 2mm)
odstajace,koliste fragmenty naskorka,nastepnie pekaly, i rozszerzaly sie az do
srednicy ok 1,2cm, pozniej pojawialy sie nastepne i nastepne
Uznalem ze czas aby do akcji wkroczyl specjalista, udałem sie do sanitasu w
lublinie. Pani dermatolog stwierdzila jednak:
Ja tu nic szczegolnego nie widze,bedziesz zył-troche dziwna odpowiedz jak na
lekarza no ale ok...
Na odczepne przepisala masc pirolam(glownie zalecana przy grzybicye,ale nie
tylko) tak jak sie spodziewalem masc w niczym nei pomogła
Czekalem wiec Cierpliwie i po ok miesiacu od wizyty u dermatologa choroba ustapiła
W tym roku na poczatku czerwca, znowu pojawily sie grudki jak
poprzednio,wiedzialem odrazu co sie swieci,ale coz mialem z tym zrobic?
Czekałem cierpliwie ! Znowu zaczelo sie powolne,stoopniowe łuszczenie
Tym razem postanowilem sam sie zabrac za temat!
Pierwszym pomyslem bylo nailzenie skory i odzywienie, zaczalem wiec stosowac
masc z witamina A, dwa tygonie nie przyniosly najmniejszego rezultatu!
Drugi trop to byla alergia, wiec zakupiłem jakis lek antyalergiczny i zaczalem
przyjmowac wapno ! Niestety rowniez brak rezultatu !
Trzeci pomysl, wpadl mi po przeczytaniu kilku artykulow o potnicy, choc dlonie
szczegolnie mi sie nie poca,ale reszta objawow dosc podobna wiec pomyslem ze
to moze byc to i zaczalem stosowac antidral,oczywiscie nic nei poomogł
Pytalem na forum dermatologicznym jednak oczywiscie nikt nie udzielil mi
odpowiedzi
Jak myslicie,top moze byc luszczyca ?