Kiedyś ktoś dostanie Nobla jak wynajdzie lek na łuszczycę czy na raka czy na inne nieuleczalne choroby,niestety wiem ze jest nieuleczalna bo bo całe życie to słyszę bo leczę się prawie czterdzieści lat.Nigdy nie mogłam pogodzić się z tym jak dermatolog powiedział mi ,ze mam tą chorobę pokochać pół życia przepłakanego a tak na marginesie to pracowałam na dermie to wiedziałam jak jest i do tej pory nic się nie zmieniło chociaz jest dostępnych wiele nowych maścii też drogich .Nie tylko maść dr Michaelsa ale tez firmy farmałcetyczne dorabiają się na naszej krzywdzie jaka tylko nowość to kupe kasy kosztuje przeciez sa zagraniczne maści co dermatolodzy przepisują ale na jak długo to starczy szybko schodzi ale i szybko nawraca i w tym jest problem.Kiedyś znalazłam stronę o sławnych ludziach za granicą ktorzy tez maj łu-ę kupę kasy i tez nie mogą sobie poradzić po prostu nie ma łudzmy sie ale na całym świecie nie ma lekarstwa na tą chorobę i na wiele innych.Ja to przez większość życia ukrywam tą chorobę podziwiam tych wszystkich ludzi którzy są wysypani i chodzą porozbierani no nieraz widzę na ulicy jak chodzą wysypani ja jestę strasznie przewlazliwiona na punkcie tej choroby i ja ukrywam bo nie nawidzę jejale nie tylko ja ją ukrywam bo wiele ludzi sławnych w Polsce ją ukrywa.ja nauczyłam się jedynie zeby latem się podleczyć no i żyć znią choć jest nadal cięzko.pozdrawiam tych wszystkich którzy zerują na ludzkim nieszczęściu są rózne sposoby na zarobieniu kasy sory za błędy które zrobiłam teraz widzę jak czytam co napisałam.

Wiki, pięknie nasz problem wyłuskałaś. Dziękuję Ci za to.
Ja też jestem łuszczycówką od 30 latek. Podzielam Twoją opinię, że na naszej naiwności żerują rózne środowiska. Tu na tym forum jest aż to zanadto widoczne.
W zewnętrznym smarowaniu na dzień dzisiejszy nie ma żadnego przełomu, żadnej rewelacji. Oczywiście poza "zdjeciami i reklamowymi tekstami sponsorowanymi przez ich producentów. Takie są fakty.
Pozdrawiam.
Kazka

OMG, no nie przesadzajcie że ludziska. Piszecie że ktoś "żeruje na naszej naiwności" - ja nie czuję wcale że ktoś na mnie żeruje, wystarczy czytać uważnie, samemu interpretować i wyciągać wnioski. Nikt wam przecież nie każe niczego używać to wasz wybór.

A co do samych maści dr majkels, to wiadomo nie jest to cudowny lek, ale nikt nie pisze że jest. Wiadomo łuszczycy nam nie wyleczą bo nic do końca nie wyleczy! Przecież preparaty tego typu są po to aby zaleczyć na jakiś czas objawy bez wywoływania skutków ubocznych i to właśnie robią.
Ja tak jak pisałem ogólnie jestem z nich zadowolony, bo w moim przypadku zadziałały lepiej niż inne specyfiki tego typu. Ale nikogo do zakupu nie namawiam bo tak jak pisałem LECZENIE TO SPRAWA INDYWIDUALNA i nie chcę tu nikomu obiecywać że u niego także się sprawdzi.

ponownie muszę zgodzić się z rex. swoją drogą ciekawe ile z tych forumowych krytykantów stosowało te maści a ilu z nich pisze na podstawie domysłów

Ha, nie będę w kazdym poście się powtarzać, ale zrobie jeszcze raz wyjątek i napiszę, ze stosowałam przez 3 miesiące i efekty były mizerne((((-:
Na pewno efekty były nieadekwatne do kasy jaką na niego wydałam.
Po drugie, ten dermokosmetyk jest najdroższym specyfikiem na rynku. Pytam się dlaczego? Jaki składnik, aż jest tak w nim porażający, ze cena jest astronomiczna. Wg zapewnień Majkelsa są w nim tylko ziółka.
Po trzecie, nie jest on lekiem, więc nie przechodził skomplikowanych i drogich badań medycznych, które by dopuściły go do obrotu jako lek. Więc powinien kosztować grosze. a jak jest w realu?
Po czwarte, kolejny przykład drenowania naszych kieszeni to nie tylko kosmiczna cena, ale i sposób sprzedaży, gdzie 250g kosztuje koło 425 zł, a 50g kosztuje 180złotych????????? a powinien kosztować koło 80 zł, W ten sposób pokazuje swoje pazerne oblicze Pan Majkels zmuszając nijako do zakupu 250 gramowego. Bo wie, że drugi raz to raczej łuszczyk w ten interes już nie wejdzie, hehehe. Nie spotkałam żadnego leku, dermokosmetyku, gdzie gram tak by się znacznie róznił w zależności od wielkosci tubki.
I to jest właśnie typowe pazerstwo ekipy majkelsowskiej żerujące na nas na łuszczykach.
Widzę, że krytyka powoduje drgawki i czkawki majkelsowców. W końcu, zeby to cudo, cudeńko (najdroższe na naszym rynku) sprzedać, to trzeba dobrze zareklamować.W końcu w tym biznesie pracują.
Przykład pozytywny, 500 g Medidermu firmy Farmina, do natłuszczania kosztuje koło 18 złotych w aptece. A ze swojej roli wywiazuje się wspaniale, błyskawicznie natłuszcza, wnika, łagodzi swędzenie, a systematyczne stosowanie powoduje, ze efekty są przynajmniej u mnie porównywalne, a zaryzykuję, że lepsze niż super reklamowany specyfik o nazwie Maść dr Michaelsa.
No rozpisałam się, ale na zakończenie zastanawiam się nad jednym, specyfik funkcjonuje na świecie od ładnych kilkunastu latek i furory żadnej nie zrobił, wystarczy prześledzić moderowane fora, literaturę dermatologiczną, czy skonsultować się z dermatologiem.
Za to dobrze sprzedaję się tu w postaci krytykowania łuszczyków, którzy wyrażają tu swoje opinie.
Pozdrawiam Siostry Biedroneczki, no i też tych którzy pracują na swój chlebek.

kazka ty chyba jesteś jakimś przedstawicielem zazdrosnej konkurencji od maści sterydowych, którym sprzedaż spada czy coś w tym stylu, bo tak zaciekle hejtujesz te preparaty

Piszesz że jest najdroższy na rynku? Weź sobie wykup zapas dowolnej maści sterydowej na 3 mce (na tyle spokojnie starcza maść doktorka) do tego nawilżacze i osłonki i porównaj cenę takiego zestawu z pojedynczą maścią majkelsa

Piszesz że maść stosowałaś i że się nie sprawdziła, a dalej piszesz, że nie znasz składników, gdybyś naprawdę stosowała to ze składem nie miała byś problemu bo pełny skład jest na załączonej do maści ulotce

Że niby nie przechodził badań? Ja zanim się zdecydowałam sprawdziłam i wystarczyło tylko wpisać w goglu: "clinical research dr michaels" i mamy tego pełno. Dziwne że nie sprawdziłaś tego zanim zakupiłaś maść, bo ja jednak przed zakupem nietaniej maści wolałam poszukać informacji...

Twoje wywody na temat ceny to jakieś zupełne bzdury, jak ci cena nie odpowiada to nie kupuj i tyle nikt ci nie każe.

A co do tego że się reklamują? W dzisiejszych czasach nie da rady inaczej, i dla mnie to całkiem naturalne.

Piszesz że funkcjonuje kilkadziesiąt latek i kariery nie zrobił? Ja akurat przed zakupem maści też sprawdziłam tego typu informacje i na wielu polskich i zagranicznych forach i portalach maść jest znana (ogólnie ludzie wypowiadają się pozytywnie oczywiście nie wszyscy) znalazłam nawet informacje że maść była podstawą terapii leczenia ł. w kilku australijskich klinikach. Wystarczy wpisać w google kilka haseł.
Ty oczywiście tego nie sprawdziłaś, ot tak wydałaś 400 zł nie sprawdzając na co :0 .

Ech za bardzo się rozpisałam, ale po prostu jak czytam wypociny takich hejterów jak ty którzy "niby maść stosowali ale efektów nie ma" a na pierwszy rzut oka widać że nic z tym nie ma wspólnego. Ja przypuszczam że twoja firma wciskająca ludziom leczenie sterydowe, odczuwa przez te i inne naturalne maści spadek sprzedaży i wylewa żółć na forach...

I jeszcze raz powtórzę żeby nie było wątpliwości że jestem jakoś związana z producentem maści - swoją historię i terapię opisałam dokładnie na forum luszczyce.pl pod nickiem ksymena jak ktoś chce niech sprawdzi. Maść się sprawdziła dlatego z uporem maniaczki będę jej bronić bo takiej remisji żadne sterydy mi nie dały.

Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w leczeniu.

Witam, mam swój preparat skuteczny na łuszczycę. Chętnie podzielę sie próbkamii powiem jak stosowac. Preparat jest czysty od skutków ubocznych. Jestem z Poznania, preparat mogę wysyłać pocztą. Można dzwonić pod nr 661 336 858, dla zainteresowanych referencje od osób szczęśliwych. Pozdrawiam Zdzislaw.

Oooooooo!
Odezwal sie dawno niewidziany Pan Staszek ktory dzis nazywa sie Zdzisiu.
Co to rozsyla mazidlo pomieszane z mascia sterydową po 200zl.
Lek dziala. Gwarantuje to Wam. Nim sie tym gownem posmarujecie radze sie zastanowic.
Niedalbym nawet zlotowki.

ONA Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kazka ty chyba jesteś jakimś przedstawicielem
> zazdrosnej konkurencji od maści sterydowych,
> którym sprzedaż spada czy coś w tym stylu, bo
> tak zaciekle hejtujesz te preparaty

Zacytuj zatem moją wypowiedź, gdzie hejtuję preparaty sterydowe? To jest wyrazisty przykład manipulowania moim postami. Nie znajdziesz ani jednego posta w którym gloryfikuję i polecam sterydy. Zatem, ile warte są Twoje wypowiedzi, gdzie łżesz i przypisujesz mi coś czego nigdy tu nie napisałam.

> Piszesz że jest najdroższy na rynku?
oczywiście i się z tego nie wycofuję. Jest to dermokosmetyk i tylko go w tej grupie nalezy rozpatrywać i porównywać. Ale nawet i tak uważam,że jest droższy od sterydów tych podstawowych dostepnych w aptekach.
Ba, Twój wywód jest lipny,by nie być posądzoną o hejtoiwanie sterydów, nie podam nazw, ale kupujesz je w aptece za 1/10 majkelsowskiego kosmetyka. Rozszerzając jeszcze to co poleca Twój doktór, do tego dokup sobie żelik, odzywkę i mydełko i wyskakuje nie kosmiczna, ale super kosmiczna cena za.... kosmetyk. Potwierdzam, że jest on najdroższym dermokosmetykiem na rynku, a 1g w 50 g kosztuje pawie 4 razy więcej niż zawartość 1g w 250. To jest dopiero pazerność
Piszesz poniżej durnotki, ze

> wykup zapas dowolnej maści sterydowej na 3 mce
> (na tyle spokojnie starcza maść doktorka) do
> tego nawilżacze i osłonki i porównaj cenę
> takiego zestawu z pojedynczą maścią majkelsa
> Piszesz że maść stosowałaś i że się nie
> sprawdziła,

tak napisałam,fakt to i prawda i wiele osób znanych mi na tym forum potwierdziło moją ocenę.

> a dalej piszesz, że nie znasz
> składników, gdybyś naprawdę stosowała to ze
> składem nie miała byś problemu bo pełny skład
> jest na załączonej do maści ulotce

to zacytuj, gdzie napisałam, że nie znam składu i znowu zonk. Łżesz kolejny raz.
>
> Że niby nie przechodził badań? Ja zanim się
> zdecydowałam sprawdziłam i wystarczyło tylko
> wpisać w goglu: "clinical research dr michaels" i
> mamy tego pełno. Dziwne że nie sprawdziłaś

Oczywiście, ze nie przechodził badań jako lek,
A TYLKO JAKO DERMOKOSMETYK a to już jest inna bajka.
Nie jest więc lekiem i nie będzie stosowany, jako lek na Oddziałach Dermatologicvznych w Polsce i w kazdym cywilizowanym kraju, BO NIE JEST DOPUSZCZONY DO DYSTRYBUCJI JAKO LEK.
> tego zanim zakupiłaś maść, bo ja jednak przed
> zakupem nietaniej maści wolałam poszukać
> informacji...
>
> Twoje wywody na temat ceny to jakieś zupełne
> bzdury, jak ci cena nie odpowiada to nie kupuj i
> tyle nikt ci nie każe.
> A co do tego że się reklamują? W dzisiejszych
> czasach nie da rady inaczej, i dla mnie to
> całkiem naturalne.
szerzej skomentuję TO w następnym poście
> Piszesz że funkcjonuje kilkadziesiąt latek i
> kariery nie zrobił?

i znowu zonk, gdzie napisałam, że kilkadziesiąt latek????!!!!!

>Ja akurat przed zakupem
> maści też sprawdziłam tego typu informacje i na
> wielu polskich i zagranicznych forach i portalach

HA, a ja też sprawdziłam w dodatkowo w stowarzyszeniach chorych na łuszczycę i na forach amerykńskich i na naszych i mam zdanie odmienne.

> maść jest znana (ogólnie ludzie wypowiadają
> się pozytywnie oczywiście nie wszyscy)
tak powyżej pisałaś pozytywnie o wszechładnej reklamie, ci to szczególnie pozytywnie chwalą, w koncu z czegoś muszą żyć;--)))))


> znalazłam nawet informacje że maść była
> podstawą terapii leczenia ł. w kilku
> australijskich klinikach.
Wystarczy wpisać w
> google kilka haseł.
> Ty oczywiście tego nie sprawdziłaś, ot tak
> wydałaś 400 zł nie sprawdzając na co :0 .

>
> Ech za bardzo się rozpisałam, ale po prostu jak
> czytam wypociny takich hejterów jak ty którzy
> "niby maść stosowali ale efektów nie ma" a na
> pierwszy rzut oka widać że nic z tym nie ma
> wspólnego. Ja przypuszczam że twoja firma
> wciskająca ludziom leczenie sterydowe, odczuwa
> przez te i inne naturalne maści spadek sprzedaży
> i wylewa żółć na forach...
>
> I jeszcze raz powtórzę żeby nie było
> wątpliwości że jestem jakoś związana z
> producentem maści - swoją historię i terapię
> opisałam dokładnie na forum luszczyce.pl pod
> nickiem ksymena jak ktoś chce niech sprawdzi.
> Maść się sprawdziła dlatego z uporem maniaczki
> będę jej bronić bo takiej remisji żadne
> sterydy mi nie dały.
>
> Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w
> leczeniu.
Ksymeno, cieszę się, że u Ciebie się ona sprawdziła.
Mam pytanie, a czy to forum łuszczyce.pl, o któym piszesz,jest pod patronatem Majkelsów i za to przelewają kasę w ramach reklamowania swoich produktów jej właścicielom????
Na zakonczenie, nie odbieraj mi prawa do własnej mojej krytycznej oceny i podważania, tego, że jej nie stosowałam, dla Ciebie może jest ona tania(i nie dziwię się) dla mnie pieniądze wyrzucone w błoto i to duże.
Pozdrawiam
Kazka Ponczoszanka

Jak zrobić konkretny research marki i zbudować na forum wiarygodny i chodliwy temat.
Sposób działania opisany jest tutaj
http://darekjasinski.pl/zly-biznes/marketing-szemrany-na-forach-internetowych-i-oferta-nie-do-odrzucenia/

Ten wątek jest typowym przykładem na pozytywne budowanie researchu marki. W koncu Majkelsi przeznaczyli na to ogrom kasy.
Reklamy ich produktu są wszechobecne na forach, Internecie, Goooglach.
Jednakże kultura tego wymaga, że mam prawo do wyrażania opinii pozytywnych, bądź negatywnych, tak jak w przypadku maści dr Michaelsa. Niestety mi one nie pomogły, zaś krytyka mojej osoby, ze mi nie pomogły i jej podważanie, to już jest niestety dno.
k.

Masz racje. Popiera Cie.
Jak widze te mendy ktore reklamuja nä forach to dziadostwo Dr Michaels to mnie szlak trafia. Z niego Doktor k...wa jak ze mnie organissta.

@Kazka i Piotr mają racje popieram Was a TY KOBIETO co tak zaciekle bronisz tej maści to pewno nie masz nic wspólnego z łuszczycą tak jak Zdzisław a może pracujesz z nimi w reklamie ?

Witam, nie dziwię się że nie wierzycie w mój sukces bo dlaczego niema tego jeszcze na rynku? Przebić się przez firmy broniące swoich produktów i swojej kasy to nie dla pojedyńczego człowieka bez kasy.
Zwracałem sie do klinik, dermatologów i wszędzie byłem traktowany jak intruz, który chce zburzyć ich piękne kliniki a dermatologom chce zabrać klientów, którzy są dla nich żyłą złota.
Przychodzi taki ktoś z nikąd i chce im zburzyć przetarte szlaki do wciąż napływającej gotówki za nic.
Przez trzynaście lat szukałem ratunku dla siebie, mając trochę doświadczenia w ziołolecznictwie, będąc we właściwym miejscu i czasie, stosując na sobie różne leki zauważylem gojenie. Metodą prób i błedów trafiłem w dziesiątkę.
Łuszczyca nadal jest wemnie ale mając pod ręką mój preparat likwiduję ją w zaraniu.
Pozdrawiam Zdzisław tel. 661 336 858
ps. ze Stanisławem nie mam nic wspólnego, do tej pory nie sprzedawałem preparatu, udostępniałem go za darmo.

kazka Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Sposób działania opisany jest tutaj
> http://darekjasinski.pl/zly-biznes/marketing-szemr
> any-na-forach-internetowych-i-oferta-nie-do-odrzuc
> enia/

Czyli sugerujesz, to forum i jeszcze inne (bo piszesz też o łuszczycye.pl) jest w zmowie z majkelsem (i ze mną ) - kto jest jeszcze z nimi w zmowie? Ja bym obstawiała jeszcze Pana Zdzisława To już trochę paranoją zalatuje...
Jak tak stawiasz sprawę to nie mamy o czym dyskutować.

A do pozostałych: nikogo do zakupu nie namawiam, jak dla kogoś jest za drogo to niech nie kupuje - tyle w temacie robienia im reklamy.
Opisałam tylko swoją historię i przedstawiłam swoje zdanie, ale jak widzę na ty forum (które przecież jest sponsorowane przez majkelsa) nie można się wyrazić pozytywnie o tych preparatach bo zaraz jest się atakowanym.
Jeśli taka wasza wola to dalej stosujcie swoje sterydy lub maści od pana zdzislawa ja więcej się w tym temacie nie wypowiadam, bo jedyne z czym się człowiek spotyka w odpowiedzi to jakaś niezrozumiała zawiść i agresja.

>> bo jedyne z czym się człowiek spotyka w odpowiedzi to jakaś niezrozumiała >>zawiść i agresja.

Wiem o czym mowa, sam tego doświadczyłem, obrzucanie błotem jest ok ale jak się coś pochwali to zaraz albo reklama albo się nie zna albo jeszcze inne ataki. raz zaproponowałem jednej dziewczynie urynoterapię to mnie od dewiantów i obrzydliwców wyzywali, od tego momentu przestałem się udzielać i tylko czytam i się z tego śmieję.

Zdzisław Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam, nie dziwię się że nie wierzycie w mój
> sukces bo dlaczego niema tego jeszcze na rynku?
> Przebić się przez firmy broniące swoich
> produktów i swojej kasy to nie dla pojedyńczego
> człowieka bez kasy.
> Zwracałem sie do klinik, dermatologów i
> wszędzie byłem traktowany jak intruz, który
> chce zburzyć ich piękne kliniki a dermatologom
> chce zabrać klientów, którzy są dla nich
> żyłą złota.
> Przychodzi taki ktoś z nikąd i chce im zburzyć
> przetarte szlaki do wciąż napływającej
> gotówki za nic.
> Przez trzynaście lat szukałem ratunku dla
> siebie, mając trochę doświadczenia w
> ziołolecznictwie, będąc we właściwym miejscu
> i czasie, stosując na sobie różne leki
> zauważylem gojenie. Metodą prób i błedów
> trafiłem w dziesiątkę.
> Łuszczyca nadal jest wemnie ale mając pod ręką
> mój preparat likwiduję ją w zaraniu.
> Pozdrawiam Zdzisław tel. 661 336 858
> ps. ze Stanisławem nie mam nic wspólnego, do tej
> pory nie sprzedawałem preparatu, udostępniałem
> go za darmo.


Więc dlaczego nie podzielisz się składem chociaż przybliżonym na forum
leczę się ziołami od paru lat, każdy mój specyfik jaki mi pomógł opisuje na forum dla innych
Nie leczę tylko objawów skórnych ale i działam wewnątrz cóż mi da maskowanie tego co na skórze

no z tą urynoterapią to trochę przykład ekstremalny ale poleciłem bo mi to naprawdę pomogło a zjechało mnie kilka osób i to najbardziej zapamiętałem

Witaj KSYMENO,
Piszesz w swoim poście, że cyt."... Opisałam tylko swoją historię i przedstawiłam swoje zdanie, ale jak widzę na ty forum (które przecież jest sponsorowane przez majkelsa) nie można się wyrazić pozytywnie o tych preparatach bo zaraz jest się atakowanym."
I SUPER.BRAWO, CIESZĘ SIĘ I GRATULUJE, ZE MAZIDŁO OD mAJKELSA TOBIE POMOGŁO.
Ale jak ma się ta wypowiedz do wcześniejszej Twojej (trzy posty powyżej) w której piszesz tak, cyt."swoją drogą ciekawe ile z tych forumowych krytykantów stosowało te maści,a ilu z nich pisze na podstawie domysłów"
Czy nie widzisz sprzeczności przecież poddajesz ocenie posty innych.Nazywasz ich krytykantami, ba w stosunku do mnie sugerowałaś, ze na oczy nie widziałem tych maści.
Sama tworzysz zarzewie konfliktu i potem twierdzisz, że ktoś Cię tu atakuje.
Widzisz na moje zapytania, które dotyczyły Twojej konfabulacji w postach w stosunku do mnie i pisania delikatnie pisząc nieprawdy, a przypomnę je
1.Zacytuj zatem moją wypowiedź, gdzie hejtuję preparaty sterydowe?
To jest wyrazisty przykład manipulowania moim postami.
Nie znajdziesz ani jednego posta w którym gloryfikuję i polecam sterydy.
Zatem, ile warte są Twoje wypowiedzi, gdzie łżesz i przypisujesz mi coś
czego nigdy tu nie napisałam.
2.to zacytuj, gdzie napisałam, że nie znam składu i znowu zonk.
Łżesz kolejny raz.
4.Mam pytanie, a czy to forum łuszczyce.pl, o któym piszesz,jest pod patronatem Majkelsów i za to przelewają kasę w ramach reklamowania
swoich produktów jej właścicielom????
Na tak zadane pytania Tobie
otrzymałam odpowiedź następującą,
"jak tak stawiasz sprawę to nie mamy o czym dyskutować"
I tu się zgadzamy, nie ma co dyskutować, Gdybym miałą pod ręką jointa bym sztachnęła się.
Na wesoło pozdrawiam Siostrunie, Braci i te przyszywane, farbowane...

Witaj KAZKO,
jak ja mam z tobą dyskutować skoro ty nawet nie próbujesz zrozumieć co piszę i zarzucasz mi kłamstwo?

Napisałam:
> kazka ty chyba jesteś jakimś przedstawicielem
> zazdrosnej konkurencji od maści sterydowych,
> którym sprzedaż spada czy coś w tym stylu, bo
> tak zaciekle hejtujesz te preparaty

Miałam na myśli że "HEJTUJESZ" (tj krytykujesz bo chyba nie rozumiesz znaczenia tego potocznego słowa) "TE PREPARATY" czyli preparaty o których mowa w wątku czyli dr majkels!

a ty mi odpowiadasz:

>1.Zacytuj zatem moją wypowiedź, gdzie hejtuję preparaty sterydowe?
>To jest wyrazisty przykład manipulowania moim postami.
>Nie znajdziesz ani jednego posta w którym gloryfikuję i polecam sterydy.

To jest dobitny przykład na to że nie czytasz w ogóle ze zrozumieniem tego co piszę (lub odnosisz się do wypowiedzi, których nie rozumiesz?) a jesteś nastawiona jedynie na oczernianie mnie i zarzucanie mi kłamstwa!

Do reszty twoich zarzutów nawet się nie odnoszę bo to śmiech na sali co piszesz.

Moja rada nie pal więcej jointów bo podobno sprzyjają występowaniu paranoi i zaburzają rozumowanie.

ONA Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Moja rada nie pal więcej jointów bo podobno
> sprzyjają występowaniu paranoi i zaburzają
> rozumowanie.

no widze ze dyskusja potoczyla sie w ciekawym kierunku hehe, a tak serjo dziewczyny moze skonczcie te pyskowki bo z tematem watku nie ma to juz dawno nic wspolnego i tylko sie kompromitujecie.