Re: Kwas foliowy i olej z wiesiołka
Wysłane przez:
Zuza (---.acn.waw.pl)
Data: 04 sty 2007 - 17:26:13
Nobel, dla tego kto polecił tę kurację :-). Kiedys brałam wszystkie te leki osobno, no moze poza rutinoscorbinem, ale mam wrazenie, ze tak jak w każdej innej kuracji tak i tutaj chodzi przede wszystkim o systematyczność, cierpliwość i wytrwałość. Jestem w zażyłych stosunkach z pania Ł juz 14 lat, nigdy nie miałam momentu, zeby pozegnała się ze mną całkowicie. Teraz to wogóle zaczeła sobie poczynać nie na zarty, ale została okiełznana. Chyba trzeba wszystkim przypomnieć, ze koleżanka zalecała aby brać poszczególne leki w okreśłonych ilosciach tzn. olej z wiesiołka 4 x dziennie, cerutin (rutinoscorbin) 4 x dziennie, capivit A+E 2 razy dziennie, ja dodałam jeszcze 1 x dziennie kwas foliowy. Uważam, że trzeba o tym pamiętać, żeby brac codziennie i REGULARNIE. Trzymam kciuki. No i musze przyznać, jak zaczynałam to byłam baaaaardzo sceptycznie do tego nastawiona, ale jest rewelacja. jutro ide do mojej pani dermatolog, zastanawiam sie czy sie pochwalić i zdenerwować ja troszkę, ze moze to nie jej rady działają........