PODEJRZEWAM U SIEBIE LZS INTERESUJE MNIE HOMEOPATIA CZY KTOŚ STOSOWAŁ?

CO MYŚLICIE O HOMEOPATII W ŁZS?

dorotka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> paznokcie mam normalne, gładkie, bez
> przebarwień. Jedyne co mam to zapalenie stawu
> dłoni od czasu do czasu. Zawsze pojedynczego.
> Nigdy nie miałam choroby skóry, żadnej, oprócz
> wysypki.Mam nadzieje, ze ta diagnoza jest
> niewłaściwa.Obejrzałam zdjęcia w internecie i
> ugięfgfbfgvły się pode mną nogi.

Witam jestem tu nowy i przedewszystkim chcialem sie uklonic.Na luszczyce choruje chyba od 8 roku zycia czyli jakies 21 lat, jakies 13 lat temu doszlo jeszcze luszczycowe zapalenie stawu, najpierw jednego biodrowego potem w miare uplywu czasu po kolei zostaly zaatakowane duzy palec u prawej stopy, obydwa nadgarstki, srodkowy palec lewej reki ,prawy lokiec.Udalo mi sie jakios przyzwyczaic do zycia z bolem przez ostatnie 8 lat nie bralem zadnych lekow, niestety od ponad roku choroba powrocila i zaatakowala srodstopia udalo mi sie jakos to przezyc nie uzywajac zadnych lekow niestety kilka miesiecy temu zaatakowane zostaly dwa srodkowe palce lewej stopy oraz koilka stawow gornej czesci kregoslupa.Niestety musialem sie udac do lekarza no i za 2 tygodnie mam zabieg zastrzyk sterydowy tzw. blokade w palce u stopy, nie jest to pierwszy raz , kupe lat temu zastosowano u mnie blokade w lewym nadgarstku czego efektem jest utrzymanie 100% sprawnosci lewego nadgarstka przy utracie 50% ruchomoci prawego gdzie blokada nie zostaa zastosowana.

elak Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Sprawy już posunęły się.
>
> W październiku 2009r. wydane zostały pozytywne
> rekomendacje AOTM z zaleceniem stworzenia
> programów terapeutycznych. Pisałam o tym tutaj:
> http://luszczyca.org.pl/p2/forum/index.php?s=&show
> topic=4345&view=findpost&p=131971
>
> Parę dni temu dowiedziałam się z wiarygodnych
> źródeł, że dla łzs już jest zatwierdzony
> program, dla łuszczycy ciągle jeszcze nie.
>
> Nie znalazłam potwierdzenia w necie. Najłatwiej
> to można by sprawdzić w jakiejś klinice
> reumatologii, bo programy na pewno będą
> realizowane w ośrodkach klinicznych. Jak ktoś ma
> tam kontakt, to może to potwierdzi?
>
> Pozdrawiam

UWAGA!!!!!!!!!!!

W artykule na stronie RYNEK ZDROWIA
http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Eksperci-choroby-reumatyczne-leczymy-skuteczniej,18622,8,1.html

napisane jest: "W lepszej sytuacji znajdą się też niebawem chorzy z łuszczycowym zapaleniem stawów (ŁZS), dla których ? jak przekazał ? wiceminister Marek Twardowski ? kończą się prace nad nowym programem terapeutycznym. Jeśli otrzyma on pozytywną rekomendację Agencji Oceny Technologii Medycznych, zostanie wprowadzony jako czwarty program terapii biologicznej. "

Czy to nie sen??????????????

Można na tej stronie dodawać komentarze. Uwierzcie,ze leki biologiczne pomagaja zapomnieć o chorobie. Mam w domu dowód rzeczowy- mój dorosły syn, lat 24,już ledwie wchodził na schody,ŁZS zajmowało stawy biodrowo-krzyżowe ,a dziś śmiga jak zdrowy!!!!!!!Co prawda trzeba sie zakwalifikować do leczenia enbrelem.Najpierw prawie 7 lat bez rezultatów brał metotrex i przerózne maści........a sami wiecie jak jest. Nie bójcie się enbrelu.Podobno nie wszystkim pomaga.Jemu pomógł i nie mogę spać ze strachu,że nie dostaniemy zastrzyków i choroba wróci i będzie postępować.

LILKA
-------------------------------------------------------
>
Mam 43 lata, od roku zdiagnozowane LZS, na poczatku bolaly mnie nogi, myslalam ze jestem zmeczona gdyz uczylam się i pracowalam, kladlam nogi w nocy na poduszczce ale nie pomagalo.Wkrotce doszedl bol stopy, nadgarstka, dostalam metotrex. , metypred i bardzo pomoglo. po roku odpuscilam branie lekow, gdyż poczulam sie idealnie, bedąc u lekarza reumatologa sam stwierdził ze jest dobrze ale kazal mi wrocic do lekow, dostalam trex. i zalidar.
Ironio, choroba tak szybko wrocila juz miesiac jak chodze jak staruszka, sztywnosc nie mija przed 15 godzina, jestem zmeczona, czuje depresje, schudlam, rodzina mnie nie rozumie, twierdza ze sobie chorobe wmawiam, czekam na wizyte 16.08. zreszta lecze sie prywatnie, chodz nie wiem czy jest sens, podczas tego ataku nie moglam sie skontaktowac z lekarzem bo pani rejestratorka w diagmedzie powiedziala ze nie moze mi dac namiarow na lekarza. Sama zaczelam brac dodatkowo metypred zamiast zalidaru. Napiszcie mi jak wy sobie radzicie, z praca, z domem, rodzina, Do tej pory moja choroba byla ukryta, aloe teraz juz wszyscy widza jak zle chodze, a do tego ten wewnetrzny bol i niemoc.

Witam serdecznie. Mam 35lat i dwie małe córki 5latek i jednomiesięczną, i nie chcę być im ciężarem lecz podporą. Moja choroba zaczęła się 5 lat temu od bólu pięty potem przyszła kolej na dużego paca lewej stopy (ból sztywność obrzęk) podobny los spotkał następne trzy palce śródstopie i ok. ścięgna achillesa. Odwiedziłem różnych lekarzy w końcu trafiłem do reumatologa którego zmieniłem na innego rok temu, ten nowy zlecił mi dużo różnych badań pokolej wykluczając choroby które miały być prawie napewno -chlamydia, zzsk, rzs, ostatnio stanęło na łuszczycowym zapaleniu stawów, zażywałem sulfasalazyne i aspicam, sulfasalazyne zamienił na methadreksal. Zaczynało sie robić coraz lepiej chodziłem już normalnie ale żołądek zaczął mocno pobolewać i musiałem odstawić aspicam a metypred niebardzo mi pomaga spuchły mi dwa palce drugiej nogi i kuleje na obie strony do tego doszły bule barku i kręgosłupa, popuszcza mnie około południa i w pracy jest mi b.ciężko maści też ulgi nie dają lekarz rozłożył ręce zaproponował chorobowe. Chcę sie dostać na leczenie bilogiczne ale na zewnątrz nie mam śladu łuszczycy i nie mam szans. Jeśli ktoś może doradzić coś będę bardzo wdzięczny.

Ta choroba niszczy fizycznie i psychicznie.
Lekarz wiadomo wypisze leki, które na jedno pomagają na drugie szkodzą.
A BÓL POZOSTAJE.Ja mam lekką pracę, którą mogę sobie sama regulować, nie wyobrażam sobie tej choroby w przypadku prac wykonywanych fizycznie.Piszesz o leczeniu biologicznym ale to też nie jest do końca przebadana metoda i są według wcześniejszych odp. normy. chyba 25 metrotex. ale w twoim przypadku gdy nie tolerujesz leków to może byłoby inaczej rozpatrywane.

Witza, mam 41 lat, na łuszczycę choruję 28 lat. Wypracowałam dietę dzięki której na skórze mam jej bardzo mało.Kilka lat temu zabolały mnie nogi, były ociężałe, opuchnięte, słabe. Byłam z tym u lekarza, który stwierdził początek chorób żył. Dziwnie po jakimś czasie doszedł ból dłoni, stóp, kolan łokci, w sumie wszystkich kości i stawów po kolei. Zaczęłam to kojarzyć z łzs. Chodzę do reumatologa, który od pół roku robi mi jakieś badania i z tego co tu czytam, są one inne od tych o których piszecie. Mam wrażenie, że jestem pierwszą pacjentką z łzs. dla tej pani. Pierwotnie była pediatrą. Na dodatek w moim mieście laboratorium nie wykonuje badan na obecność antygenów. Mam jeszcze możliwość dojazdu do innego miasta - Rzeszowa. Czy jest ktoś, kto zna w Rzeszowie dobrego reumatologa? Proszę pomóżcie mi, już nie wyrabiam. Pracuję fizycznie, zanim się rozkręcę w pracy, mija południe. Bez środków przeciwbólowych nie zaczynam dnia. Nie mam już na nic sił.

hej...jaka to dieta Anno???

Od wielu lat nie jem wieprzowiny, nie łączę ziemniaków, zbóż ani z mięsem, ani z rybami. Nie jadam konserw mięsnych, żadnych pasztecików, mleka słodkiego tylko kefir i czasem twarożek. Głownie żyję na warzywach i mięsie drobiowym ale nie wędlinach, które zawierają mnóstwo dodatków obciążających wątrobę. Chodzi właśnie o to aby odciążać ten właśnie narząd.Przez tyle lat leczyłam się w różnych miejscach, łącznie z kliniką dermatologiczną w Warszawie (np. sławne lampy), prywatna kliniką w Iwoniczu Zdroju itd. Nie wiem o co chodzi , ale od kiedy zaczęłam inaczej się odżywiać jest dobrze, czasami nawet ekstra, a miałam łuszczyce w różnych miejscach, na twarzy też. Nie stosuję żadnych leków, od lat używam tego samego kremu kosmetycznego i wszystko byłoby ok. gdyby nie te stawy, naprawdę z nimi wysiadam. Pozdrawiam Was wszystkich, dobrze jest mieć świadomość, że nie jest się samemu w tej chorobie. Życzę Wam wytrwałości i pogody ducha i wiary w to, że z tą chorobą da się żyć, mieć rodzinę i przyjaciół.

Witam serdecznie. Przypadkowo znalazłam Was w internecie i postanowiła podzielic się moją historią z ŁZS.Zachorowałam zaraz po ukonczeniu 16 roku zycia. Najpierw pojawiła się zmiana łuszczycowa w postaci małej plamki na prawej rece, potem zmiany na głowie. Początkowo lekarz leczył mnie na łupiez łojotokowy ale nie było poprawy. Dopiero prywatna wizyta u dermatologa dała własciwą diagnozę. Po roku pojawiły się bóle stawów ( bolały mnie nadgarstki i palce u rąk).Brałam sulfasalazin, chodziłam na zabiegi. Pomogło na jakiś czas. W tym samym czasie nauczyłam się grac na gitarze i to do dzisiaj mi pomaga. Polecam - to idealne cwiczenie rąk. Choroba powróciła gdy miałam 22 lata ( bolał obojczyk, kolana,ramiona i ręce).Zabiegi i sterydy postawiły mnie na nogi. 2 lata później urodziłam synka i tylko łuszczyca mi doskwierała. W wieku 28 lat kolejny raz zostałam mama i wtedy sie zaczęło. Choroba zwaliła mnie z nóg, położyła do łóżka. Nie mogłam sama nic zrobic. Mój kochany mąż zajmował się wtedy mną jak noworodkiem . Rodzina mnie wspierała. Było bardzo zle.Jednak kuracja metotrexatem a wczesniej metypredem pomogła. Byłam nawet w szpitalu. Po roku stosowania tych tabletek poczułam się duzo lepiej. Przestałam łykac lekarstwa i do dzis czuję się dobrze.Od 7 lat nie mam większych problemów ze stawami. Wiadomo bolą przy zmianie pogody albo w czasiejakiejs infekcji. Na szczęście mogę normalnie funkcjonowac. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko zdrowej skóry, bo łuszczyca nadal nie odpuszcza. Męczy mnie to. Jesli znacie jakis suplement diety, który łagodzi objawy łuszczycy to proszę podajcie mi nazwę. Sterydy na mnie juz nie działają. Obcięłam nawet włosy ( były bardzo długie) by jakos lepiej znosic chorobę. Jestem mimo moich zdrowotnych problemów szczęśliwą kobietą, spełniona matką i żoną. Pracuję i pomagam innym. A wszystko to moge robic dlatego, że ufam Bogu, który zlitował się nade mną i codziennie mnie wspiera. Uwierzcie, były momenty gdy chciałam umrzec - ale dzis żyję i mimo choroby nie poddaję się. Wy też się nie poddawajcie. Cwiczenia, zdrowe odżywianie i spokój duszy podnoszą człowieka nawet z największego dołka. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i Bożego błogosławienstwa.

Choroba po raz drugi dotkneła mnie w sposób bolesny, w czerwcu, nie mogłam schodzić ze schodów, a ból mijał okolo 15 godz., dużo schudłam, wzrosło OB, zle były też wyniki z morfologii, brałam 3 metypredy, 5 ml metotrex.lek. reum. zwiększył mi metotrex. i stopniowo zmniejszał metypr. dolozyl refastin, myolastan, sidurol. biorę bardzo duzo lekow, teraz bol stawow piet, kolan bioder mija szybciej, ale dochodzą ręce , nie wierze w diety, zresztą lekarz powiedział ze jedzenie nie ma wpływu a należy używać oliwę i wiecej ryb w jadłospisie.Nie opuszczam Boga chociaż przestałam chodzić do kościoła bo jak klęknąć, jak wstawać? Modlę się, a mimo wszystko choroba nie mija. Pocieszam się tym, że są gorsze choroby, ale nie potrafię zrozumieć ŁZS JAK ORGANIZM MOŻE SAM SIEBIE ATAKOWAC, to jest choroba umysłu? Ja już pogodzilam sie z diagnozą ale moja mama jeszcze nie wierzy co zabiera mi jakąś psychiczna szansę na pelne zakceptowanie zaistniałej sytuacji.

czy ktoś z Panstwa ma łuszczycowe zapalenie stawów bez łuszczycy zewnętrznej?

ula Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> czy ktoś z Panstwa ma łuszczycowe zapalenie
> stawów bez łuszczycy zewnętrznej?


szczerze powiedziawszy to nie jestem pewien ale lekarz prowadzący twierdzi ze to właśnie to, i wszelkie objawy na to wskazują, męczę sie z tym już ponad 4 lata, chociaż ostatnio coś niewyraźnie wspominał o obwodowej postaci rzs, nogi siadają (są czasem względne dni) obręcz barkowa też mi "fochy czasem strzela", ale pocieszam się że są jeszcze gorsze choroby (sla , ca)

hej. mam 19 lat na łuszczycę choruje juz od 15lat. dopiero od jakis 5lat bola mnie kolana lecz tylko czasami smaruje sie mascmi jak naproxen na bole stawo lecz czy to moze byc spowodowane łuszczyca? jakie sa konsekwencje tej choroby (stawowej)/

Witam.. Chciałabym się zapytać, czy drętwienie nogi i obolałe barki to mogą być objawy łzs ? Zaczęłam trochę o tym czytać i się przeraziłam tym bardziej, że mam łuszczycę skóry. Zauważyłam, że coraz częściej bolą mnie barki i strasznie drętwieje mi prawa noga, gdy siedzę długo w jednej pozycji. Bardzo proszę o szybką odpowiedź Z góry dziękuję ;]

hej...wiesz co mnie bardzo bolalo lewe kolano i kurcze tez mi zaczela drewiec lewa noga jak siedze np.przed kompem klilka godzin...to chyba jest sedno sprawy-niedobrze

też dopiero podejrzewasz, czy już u Ciebie wykryto ;>?

narazie nie wykryto,ale zaczelo sie tak.Lewe kolano zaczelo mnie bolec jak robilem przysiad nieiwadomo czemu.I kurcze wlasnie zauwazylem,ze mi dretwieje jak siedze w jednym miejscu troche czasu i to na bank sie zaczynaja stawy infekowac luszczyca mowie Ci...a za 20 lat jak dorzyjemy to o lasce bedziemy chodzic.