...no właśnie: zjazdy biedronek, stowarzyszenia chorych na łuszczycę, czyli sami swoi - nie ma co, klawe życie. Ogólnie dostępne plaże otwarte dla chorych na łuszczycę, nikomu to nie przeszkadza itp bzdety. Zdaje się, że na gazecie.pl był kiedyś artykuł, jak to wypieprzono z basenu dziewczynę z łuszczycowymi wykwitami, bo inni kąpiący się protestowali. O fryzjerach, którzy robią się bladzi na widok obsianej strupami skóry głowy, nawet nie będę wspominał. Seks to nie wszystko? Łatwo tak ględzić jak się ma 40 i więcej lat, ale co ma zrobić młody człowiek, któremu ze względu na wiek hormony buzują? Najeść się bromu, czy znaleźć sobie byle kogo, byle ten ktoś go zaakceptował? Wielu z nas w takich związkach tkwi, tylko mało kto się do tego przyzna. Wybór mamy żaden, więc jesteśmy zmuszeni cieszyć się z tego co jest. Zmuszeni!!!!

szanowny "gosciu"...placzku....placzesz nad swoim losem zamiast cieszyc sie zyciem,nie dziwie sie ze jestes sam....taka aure koło siebie tworzysz ze az strach sie zblizyc...nie masz na swoje zycie pomysłu to sie ciskasz....My ci 40latkowie czy,50 latkowie tez bylismy młodzi a i teraz seks nie jest czyms nadnaturalnym...tak ze spokojnie...nad wszystkim mozna zapanowac...skorupy na głowie i strupow tez nie trzeba miec tylko trzeba chciec,ale jak sie ma wobec zycia postawe roszczeniowa to....tak wlasnie wyglada zycie malkontenta....zloty,spotkania Biedronek to tylko czesc naszych zainteresowan,nie zamykamy sie tylko w swoim gronie,cieszymy sie zyciem a nie siedzimy anonimowo i "gledzimy" w necie ze jest nam ciezko i zle....wez sie za siebie człowieku ,zadbaj o swoje potrzeby,usmiechnij sie do zycia a ono odpłaci ci tym samym....i prosze nie pisz o ludziach ze sa "byle kims" bo moze sie okazac ze tym byle kims jestes ty....powodzenia....

Nie płaczę nad swoim losem tylko drwię z tych, którzy zaklinają rzeczywistość. Każdy chory wie, że życie z łuszczycą do najłatwiejszych nie należy, ale co niektórzy wolą opowiadać farmazony o życiowej sielance. W takim razie, po co są te wszystkie stowarzyszania? Dla mnie, uczestnictwo w czymś takim to zamykanie się w getcie, w getcie chorych. Prawda jest taka, że w swoim gronie czujecie się najlepiej, czujecie się akceptowani, zrelaksowani, szukacie partnerów życiowych wśród was, czyli wśród ludzi chorych. Rozumiem to, tylko dlaczego się tego wypieracie? Dlaczego potępiacie ludzi, chcących np w tym wątku znaleźć kogoś do łóżka lub do zwykłej, sieciowej pogawędki? Aaaaaa zapomniałem; do was ustawiają się kolejki, kolejki zdrowych...

Szater, napisz prosze cos wiecej na temat tych zlotow biedronek, chetnie uczestniczylabym w takiej imprezce.W mojej miejscowosci, nie znam nikogo z tym schorzeniem, oprocz mojej corki.Z gory dzieki.Pozdrawiam

...drogi gosciu ...kiedy ja zaczynałam przygode z łuszczycą ...nie było stowarzyszen...spotkałam sie z taka możliwoscia jakies 3 lata temu...mam zdrowego,przystojnego męza,zdrowych dwóch synów,full przyjaciół,znajomych...wielu z nich nawet nie wie ze mam łuszczyce...chociaz sie z tym specjalnie ani nie obnosze ani nie ukrywam,żyje po prostu normalnie...ja nie potrzebuje wsparcia ale sa inni ,bardziej zagubieni...i to do nich usiłujemy dotrzec ,pokazac im jak mozna życ...jestes nastawiony na nie ...chociaż wgłębi serca bardzo bys chciał....co cie powstrzymuje?spróbuj,przekonaj sie jak zyjemy ,co robimy i....wtedy oceniaj a nie siedzisz sobie samotny i zły na cały swiat.....pamietaj czas płynie ....już nigdy nie bedziesz tak młody...jak w tej chwili...sciskam cieplutko
na wszystkich chętnych czekamy :
www.stowarzyszenie.luszczyca.org.pl sa też inne fora bardziej uporzadkowane od tego moze warto zajrzec:www.luszczyca.info ; www.luszczyce.pl

Mam 39 lat i podobny problem co autorka wątku. Szukam kogoś niepalącego z okolic Bytomia.

Myśle że troche się zgadzam z wypowiedzeniami Gośćia..smutne,ale prawdziwe,myśle że co do wyboru partnera większość ma podobne podejśćie,nie twierdze że ;zmuszeni'ale wybór po linii... Pozdrawiam

Do Kasi!Jestem z okolic Bytomia.Jeśli masz ochotę porozmawiać,proszę o kontakt!

Czy nieprzesadzacie juz z ta choroba .SZukanie partnera tez chorego na luszczyce itd MOZE wogole dobierac sie chorobami przeciez to leka przesada .Moze tez chory lepiej zrozumie ale jak bedzie mialo byc dobrze to bedzie .A wam dziewczyny co siedzicie z pajacami co przeszkadza choroba dziwje sie .Pogonic takiego niech szuka sobje czysciutkiej .

witam zadzwon bogdan tel 695-082-691 pozdraiam czytałem twoj anons

Witam serdecznie.Mam 35 lat jestem singlem z Gdyni.Dodaje swoj anons tu choc nie szukam kochanki z ł.Z checia natomiast nawiaze znajomosc z jakas singielka,tak aby miec kogos znajomego z tym samym problemem,zeby czasem sie spotkac pogadac,milo spedzic czas.

SZUKAM JEJ .........SEBA

Szukam kobiet z Ł.z podlaskiego.Jacek,35l.

szukam kochanki

szukam kochanki z torunia muj wiek 30 latnie oczekuje sposoringu tylko kochanki moje gg 13694199 muj telewonik 661998731 pozdrawiam

Do Filip ty oczekujesz sponsringu ? Daj sobie moze spokoj ... zenada

Witam,
szukam koleżanki, chętnie kochanki, a co tam . Młody( 32l.), zdrowy-nie licząc naszej wspólnej znajomej w kilku miejscach, poza tym wygląd i usposobienie normalne. Singel. Województwo dolnośląskie, powiat zgorzelecki.

Z Poznania, 33L żonaty, mam kilka małych plamek. Poznam mężatkę, w wiadomym celu. Pozdrawiam

A czemuż to mężatkę :-D
Nie ładnie tak na koszt męża używać :-D

Jarek 35 warszawa pozdrawiam