Hej! Jestem po ponad tygodniu intensywnej walki o gładkie nogi bez zmian.
Psikałam raz dziennie wieczorkiem i dawałam spokojnie się wchłonąć, rano nawilżanie(wazeliną melkfettem) po południu na solarium co drugi dzionek chyba, że nic nie czułam to na następny dzień też solarium( prawie cały rok tego nie robie to pomęczę trochę skórę bo warto) Na dzień dzisiejszy jest super! Jeszcze kilka opornych jest ale to naprawdę niewiele z tego co było
Jestem uratowana, w czwartek wyjazd na południe Francji więc mam nadzieję podtrzymać sukces słonkiem
Pozdrawiam