Ja co prawda już o tym pisałem na innym forum ale napiszę jeszcze raz bo znalazłem taki niecodzienny sposób który się u mnie sprawdził a wiem że inni też próbowali i też zadziałało.
Chodzi o maść dr michaels taki dermokosmetyk dosyć znany, a więc smarowałem nią m.in. zmiany na głowie, a dopiero po czasie zobaczyłem, że w ulotce jest napisane nawet żeby nie smarować zmian na głowie, ale łuska i zaczerwienienia praktycznie całkiem znikły, a nie wspomagałem w sumie leczenia niczym innym, więc jak macie tą maść to spróbujcie posmarować zmiany na głowie (odradzam tym co mają długie włosy bo tłuści) - ale pomaga