Następny szarlatan co chce zarobić na ludzkiej chorobie. Jeśli ktoś wynajduje coś co działa to robi badania i sprzedaje jako maść typu ziółko a nie koniecznie lekarstwo. Skoro facet tego nie przebadał i nie zgłosił to po co się w to pchacie matoły ?

Julka aby dostać pozowlenie na sprzedawanie takiej maści potrzeba ogromnych pieniędzy a przede wszystkim lat oczekiwań czy aby na pewno dostaniesz pozwolenie. Pozdrawiam

Julka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Następny szarlatan co chce zarobić na ludzkiej
> chorobie. Jeśli ktoś wynajduje coś co działa
> to robi badania i sprzedaje jako maść typu
> ziółko a nie koniecznie lekarstwo. Skoro facet
> tego nie przebadał i nie zgłosił to po co się
> w to pchacie matoły ?



Każdy to robi z własnej i nieprzymuszonej woli
Kto chce może
kto nie chce nie musi

Julka - może i jestem matoł,ale jak na razie zdrowy matoł.Czego życzę wszystkim tym co się boją i tym co nie. Pan Zdzisłąw nie ukrywał że stosowanie maści może mieć przykre oddziaływanie.Nieraz trzeba zaryzykować i trochę pocierpieć aby być szczęśliwym jak ja!.

Pozdrowienia wszystkim!.

janek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
.Nieraz trzeba zaryzykować i
> trochę pocierpieć aby być szczęśliwym jak
> ja!.
>
> Pozdrowienia wszystkim!.

Jasiu gratuluję, czy byłbyś tak dobry i swoim szczęściem podzielił się z nami?,żeby Twój przypadek opisać, podzielić się z stowarzyszeniami łuszczycowymi,ktoś z nas podjedzie, a jak będzie ciekawy to zainteresujemy prase fachową,a może filmik dla TVN. Prosba o Twój adres, podjedziemy, pogadamy, skonsultujemy z dermatologiem. Czy podzielisz się z łuszczykami swoim szczęściem
------
I jeszcze jedna rzecz szaman (czyli twórca cudownego leku w oparciu o płyn do naczyń) może w końcu odpowie na moje pytanka,adresowane do niego? Czy to też nie podlega ocenie społecznej?
Nie zaiteresowanym osobom z góry dziękuję za brak polemiki, gdyż pytania kieruję do konkretnie określonych osób.
j

ant - wszystko jest w tym temacie.O zdjęcia można poprosić pana Zdzisława.
A małpy nie lubię z siebie robić już o tym pisałem.Jedynie pan Zdzisław może mnie prosić o pomoc gdyby miał jakiekolwiek kłopoty, będę zawsze za nim świadczył.

Pozdrowienia

Janek, takich jak ty powinni wsadzać do pierdla. Robisz chuju ludziom nadzieję tylko po to, by nabić kabzę wiadomej osobie. Chociaż moim zdaniem, wiadoma osoba i ty, to ta sama osoba. Ewentualnie N. Nie chcesz się sfotkować, nie chcesz się spotkać, nie chcesz w żaden inny sposób udowodnić swoich urojeń odnośnie wyleczenia. Ale jednocześnie, masz czas i ochotę do napierdalania dziesiątek spamerskich wpisów ma tym forum.

thomas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja to rozumiem oczywiście xd sam kupowałem
> płyny feliksa z przesyłką bodajże 105zł to
> kosztowało xd nie pomogło nic, ale z tymi
> maściach naprawdę wiążę nadzieję chociaż
> trwa to długo no ale co poradzić Wolę
> stosować te specyfiki niż faszerować się
> sterydami dziegciami itp Pozdrawiam

Czyli płacisz krocie za placebo i jeszcze jesteś z tego dumny? Niezły gość, ale czego się spodziewać po tryglodycie używającycm skrótów tzw gimbazy, czyli XD itp.

Pełnia za dwa dni hi hi to i Apollo się zjawił znawca i czytacz for w tych dwóch jedynych postach
dla twojej wiadomości nie jestem ani jankiem ani panem Z.E.J..em
jestem sobą
co prawda małpy też z siebie robić nie lubię dla czyjejś przyjemności, na koniec leczenia jednak mogę załączyć jego przebieg, dokumentacje foto robię co tydzień więc jest z czego
a opinia dermatologów w tym względzie absolutnie mnie nie interesuje
opisów w prasie też nie chce

Apollo - znów ktoś z rozbuchanym ego.Przeczytaj dokładnie temat a znajdziesz zdjęcia.Jeśli ci się nie chce podaj namiary a ci wyślę,nie inaczej,wiadomo dlaczego!.I jeszcze jedno jesteś bardzo delikatnie mówiąc nieuprzejmy,wiem że twoja frustracja wynika z tego że jesteś chory(niektórzy tak odreagowują)lepiej się wycisz pomoże to w walce z ł.Ja na tym forum nikogo nie obraziłem więc dlaczego ty usiłujesz mnie obrazić.Piszę tylko prawdę w podzięce za darmową maść,jednak powiedziałem panu ZEJ-a że jeśli będzie się działo coś złego jak naprzykład na początku kuracji, to napiszę prawdę i się zgodził.Jeśli chcesz sprawdzić czy ja to ZEJ-a pojedż do Poznania (adres na blogu i jego zdjęcie, tak że nawet nie musisz jechać)podaj namiar a wyślę ci moje zdjęcia i porównaj.

Pozdrowienia wszystkim nawet tobie Apollo tak ze współczucia

PS.I coś pan narobił panie ZEJ-a psujesz pan interes właścicielom stowarzyszeń,for itd.Przez pana teraz nam ozdrowieńcom dostaje się po uszach(tu wstawiłbym jakąś śmieszną małpkę z przymrużonym okiem niestety nie potrafię,może ktoś by podpowiedział).A ja tylko chcę podzielić się moim szczęściem, może innym też się uda.

janku przed pełnią szczęściem nie można się dzielić hi hi
to trudny czas dla łuszczyków zmiany się zaostrzają i wogóle

N - a jak się robi taką buźkę?.

Pozdrowienia.

Wciskasz Shift dwukropek i nawias

http://luszczyca.info/emotki.jpg
poćwicz he he
masz pokazane co trzeba zrobić

Apollo jeśli już ktoś jest prymitywem to Ty Pozdrawiam Cię serdecznym xd

tak czytam i czytam i własmym oczom nie wierze ale cóż mamy wolną wole.

KATEGORYCZNIE ZABRANIAM SZERZENIA KRZYWDZĄCEJ OPINII DLA CHORYCH NA ŁUSZCZYCĘ IŻ JEST ONA ZARAŹLIWA BO TO WIERUTNA BZDURA I KŁAMSTWO- ŁUSZCZYCĄ NIE MOŻNA SIĘ ZARAZIĆ!!!!!!

ps.mam swoją teorję co do tego specyfiku narazie na sucho że tak powiem bo go nie stosowałam ,dzięki właśnie leczeniu biologicznemu już od 3 lat jestem czysta więc nie jestem zmuszona do zastosowania owego specyfiku choć nie ukrywam że przyjdzie może czas że go spróbuje, bo już nie jedno próbowałam w moim długoletnim stażu z panią ł.Tylko się zastanawiam po co tak umęczać swoją skórę jak i tak już jest umęczona(a wiem jak to boli),jak czytam wasze posty o działaniu tego specyfiku i efektach to są identyczne z tymi jakie miałam po poparzeniu całego ciała naświetlaniami lub cygnoliną źle zrobioną w aptece szpitalnej(za duże stężenie cygnoliny).Identycznie-pieczenie,mrowienie,zaczerwienienie,opuchlizna,złuszczenie ,wygładzenie skóry i blednięcie zmian i zniknięcie zmian nawet na dłużej,z tąd taka moja teoria na sucho porównawcza -łuszczyca że tak powiem "lubi być przypalona,podrażniona "po czym lubi ustępować ,więc mój wniosek jak na razie taki że w tym specyfiku jest coś co właśnie wywołuje taki stan a twórca dobrze o tym wie i poprostu to wykorzystuje nic na razie nie ryzykując.Tylko przy takich podrażnieniach skóry jednym nic nie jest ,skóra wraca do normalnego stanu a u niektórych chorych występuje poprostu erytrodermia.Nie mogę się też oprzeć wrażeniu że podobne obiawy występują przy peelingu chemicznym -

Peeling (z ang. złuszczać, obierać) to zabieg polegający na złuszczeniu powierzchniowych warstw naskórka lub naskórka i skóry. Zabieg zależnie od stosowanych substancji i ich stężeń usuwa naskórek lub naskórek i warstwy skóry właściwej. Substancje wykorzystane podczas peelingów mają wpływ na odbudowę kolagenu i elastyny dzięki czemu nowa skóra jest wolna od problemów, bardziej uwodniona i elastyczna.

Każdorazowo zabieg musi być indywidualnie dobrany i jest to uzależnione od typu skóry, problemów, wieku, przebytych chorób dermatologicznych.

Inaczej wykonywane są peelingi u osób, które jedynie oczekują rewitalizacji skóry, a inaczej u osób z przebarwieniami czy zaskórnikami.
Dzięki peelingom chemicznym można leczyć:



zmiany barwnikowe: piegi, ostudę, przebarwienia pozapalne, plamy soczewicowate i inne,
zmiany związane z wiekiem: zmarszczki, utratę jędrności skóry
blizny,
trądzik,
rozstępy,
zaburzenia rogowacenia: rogowacenie słoneczne, rogowacenie przymieszkowe, suchość skóry.

Dosienko byłam poparzona cygnoliną najmniejszym stężeniem można rzec pod okiem fachowców reakcja mojej skóry wtedy i dziś nie ta sama
maść powoduje silny stan zapalny tylko w miejscu gdzie jest łuszczyca na zdrowej skórze nic się nie dzieje nie ma też obwódek typowych jak po cygnolinie które bolą pieką i co tam jeszcze
podczas smarowania maścią niczym nie nawilżam tylko żelem z tej serii owszem łuska narastała gruba i brązowa ale skóra nie wymagała ciągłego nawilżania a te parę dni przełomu dało się wytrzymać
Po zejściu tej brązowej łuski skóra pod,jest różowa i sama blednie łuska ochodzi płatami bezboleśnie.
ważnym jest żeby nic innego przy tym nie stosować nawet mojej ulubionej maści z wit A czy wazeliny
Robiłam też peelingi może mniej agresywne bo i działanie inne znam
Stosuje maść od pierwszego września na dzień obecny jest duża poprawa a nawet mogę się pokusić o stwierdzenie że łuszczyca jest w zaniku

Drugie............... maści możesz nie zmywać nawet przez tydzień dokładać następną warstwę gdybyś nie zmyła cygnoliny po dwóch godz wyżarła by ci skórę.
Stosowałam też prodermine powoduje u mnie tak silną migrenę że nie sposób jej stosować.
Przetestowałam niezmywanie maści przez taki okres skóra owszem twardnieje pod nią ale po tym czasie zmyta odsłania różowy naskórek,potem zrobiłam przerwę w stosowaniu na ok tydzień i widzę że skóra się zalecza szybciej.
Co zaś chodzi o zakażalność myślę że jest dużo niezrozumienia wypowiedzi i sama wypowiedż niejasna
owszem organizm infekuje zmiany chorobowe grzybem ale ZARAZIĆ SIĘ NIM NIE MOŻNA przez ręcznik czy inne rzeczy wspólnego użytku.
Jeśli chodzi o inne zakażenia tego nie wiem i sprzeczać się nie będę, miałam podawaną krew jestem po operacjach i na 100% nikt mi tego nie potwierdzi czy udowodni że tą drogą nie miałam podanej łuszczycy,np.chorej krwi.
Nie przekonują mnie twierdzenia że krew jest przebadana przeznaczona do transfuzji,najwięcej zakażeń różnych ma miejsce w szpitalach właśnie.

Dzień dobry
Mówiliśmy już o tym na Forum kilkakrotnie. Łuszczyca nie jest chorobą zakaźną, ani infekcją, ani grzybem, ani grzybicą. (Jest wadliwą mutacją genów).
Łuszczyca jest całkowicie bezpieczna dla otoczenia. Łuszczycą nie można nikogo zarazić ani przez dotyk, ani przez ręcznik, ani przez ślinę, ani u fryzjera, ani przez krew. Znam przypadek rodziny 4-osobowej, starszego pokolenia, gdzie na łuszczycę chorował tylko jeden syn. Rodzice oraz drugi syn byli zupełnie zdrowi. Ojciec i dwóch braci używali na co dzień tej samej maszynki do golenia (w czasach, kiedy maszynka była luksusem), tak więc codziennie mogło dochodzić do zakażenia krwią. Nic takiego nie nastąpiło!! Chory na łuszczycę syn nikogo (w tym pozostałych członków rodziny) przez całe długie życie nie zaraził. Dziś jest starszym panem. Niespełna rok temu całkowicie wyleczył się z łuszczycy.
W Polsce i na świecie są tysiące ludzi z łuszczycą, którzy żyją w sterylnych warunkach, nigdy nie byli w szpitalu, nigdy poważniej się nie skaleczyli, nie mieli kontaktu z krwią, a mimo to chorują na łuszczycę.
Z dużym prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) nawet całkowita wymiana (transfuzja) krwi nigdy nie doprowadzi do łuszczycy, ponieważ układ immunologiczny człowieka odpowiedzialny za generowanie choroby, oprócz krwi składa się jeszcze z wielu innych organów i narządów ? choćby: przysadki mózgowej, szyszynki, całego układu endokrynologicznego (tarczycy, grasicy, nadnercza, jajników). Poza tym wymiana krwi, w żaden sposób nie zmienia układu genów. (Warunkiem koniecznym wystąpienia łuszczycy jest wadliwa, wrodzona mutacja genów).
Pozdrawiam
Helena
P.S. Basiu, kiedy przyjedziemy do Częstochowy lepiej, żeby łuszczycy nie było. Sprawdzimy od stóp do głów!