do miet 55 spróbuj szamponu i odżywki z ziaji czarna rzepa ślicznie pachnie i kosztuje 4.50zł za 250 ml tanioszka i troche pomaga

Obecnie jestem na etapie testowania szamponu ZDRÓJ. Po trzecim użyciu efektów nie widzę.
THX Nakatomi, pewnie kiedyś spróbuję.

Witam.
Na forum jestm nowa.Na luszczyce choruje ponad rok.Zaczelo sie od lokci,pozniej zaatakowala glowe.Lokcie oraz sporadycznie pojawiajace sie plamki na ciele(brzuch ,posladki i ledzwie)smaruje Elocomem mascia,natomiast na glowe uzywam squamaxu bo latwo sie zmywa i elocomu w plynie.Po ok 3 miesciacach wszystko zeszlo i bylo pieknie przez nastepne 2.Teraz przezywalam duzo stresow,do tego doszla przeprowadzka za granice no i niestety mam wysyp na calej glowie.Nie wiem jak sobie z tym poradzic z tym cholerstwem.Narazie pije ziola i balsamuje cialo,bo boje sie aby choroba sie nie rozprzestrzenila.
Prosze o nazwy lekow ktore moge kupic w Polsce lub USA bez recepty.Czy ktos stosuje jakas specjalna diete?Podobno nie powinno sie jesc miesa i pic kawy?Tylko czy to pomoze?Prosze o pomoc.

szmpon stieprox kupiłem i używam, kosztuje 48 zł ale jest wydajny i na mnie działa. bardzo polecam płukanie głowy solą rozpuszczoną w wodzie. np. ja stosujesz stieprox co 2 dzien, a w przerwach normalny szampon i płukam ta woda z solą. b. polecam SALICYLOL ( 5% oliwka salicylowa ) koszt okoł 14 zł. po tej oliwce po stosowaniu 3dniowym łuski całkowicie schodzą, a plamki mam gdzieś, ważne ze nie swędzi. dziś wyczytałem ze dobre na łuszczyce jest płukanka z kory dędu koszt 1.40zł i mozna pic zioła fiołaka trójbarwnego, ate to jest wstrętne i kosztuje coś koło 4,50zł. pozdrawiam. aha łuszczyce mozna zwalczyc systematyczności. ja nie mam juz jej chyba z rok. a jak wyskoczy coś na ciele to jakieś solarium i kopiel w soli, później mocno sie trzeba natłuścić bo wysusza skórę. pozdrawiam aadam.
proponuję także nie jesc czelkoady, nie pić alkoholu, dużo na słońcu, wyleczyć wszystkie zeby, bo okazuje sie żę pruchnica ma zy wpływ na łuszzyce, nie stresowac sie i systematyczności.
adam27

tylko nie wspomniales ze musich chodzic z ta oliwka na glowie i masz takie tluste wlosy ze jak tutaj sie ludzom pokazac, jak do szkoly/pracy.... pozatym ciezko to zmyc, ale fakt pomaga

Na luszcyce glowy polecam SQUAMAX. Bylo juz o tym na forum, wiele osob to chwali. Kosztuje ok.23zl. Mozna kupic w aptece bez recepty. To taka emulsja, wiec nie jest tlusta i dobrze sie zmywa.

do GIRL- JEZELI MIESZKASZ W sTANACH ALBO KTOS MOZE CI KUPIC , TO PROBUJ TEGO SZAMPONU: Denorex Therapeutic Protection Mozna go kupic w WALGREENS , WAL-MART ale musi to byc ten z coal-tar , na nim pisze ze do luszczycy (psoriasis). To jedyny szampon ktory na mnie dziala. Drugi , ktory jest tez dobry to t-gel z NEUTROGENY ,ale tez ten z coal-tar (jest troszke slabszy niz DENOREX). Zawsze po wymyciu glowy stosuje odzywke nawilzajaca.

Witam! Podejrzewam u siebie łuszczycę na skórze głowy w okolicy czoła. Dermatolog przepisał mi Diprosalic ale z racji tego że karmię piersią nie mogę go używać
Proszę napiszcie mi czy skóra swędzi bo oprócz małych łusek to nie mam nic.

SQUAMAX a czy to nie jest przypadkiem jakiś steryd bo sterydów nie używam

Nie SQUAMAX nie jest sterydem skład to Kwas salicylowy i mocznik.

Straszne dzięki za odpowiedź...moje pytanie obiło się echem

Kicia moze swedziec ale nie musi . Mnie na przyklad nie zabardzo swedzi ale luska jest

Roza Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ten ktorego uzywalam skonczyl mi sie wiec nie
> pamietam nazwy. Jedyny aktywny skladnik szamponu
> to dziegciec(coal tar-po angielsku) i z tylu a
> etykietce zawsze podaja jego stezenie, moj mial
> chyba z 9%, bo z reguly jest 2.5%. Wybierz sie
> wiec do apteki i zapytaj o szampon z wysokim
> stezeniem dziegcia. Nakladalam spora illosc a
> lekko wilgotne wlosy i wcieralam tak by pokryl
> skore glowy. Mam nadzieje ze Tobie Agus pomoze
> tak jak mi pomoglo, bo dla mnie dziegciec dziala
> cuda. Trzymaj sie cieplutko i powodzenie

Witam,

Widze, ze sporo osob zadaje mnostwo pytan, ale jakos nikt sie nie kwapi z udzielaniem odpowiedzi...

Zaczne od tego, ze luszczyce mam od 10 lat. Powiedziec, ze sie z nia mecze... Byloby znaczna przesada. Zyjemy wspolnie i wyswiadczamy sobie przyslugi. Ja sie nie drapie (tego naprawde robic nie wolno), ona uratowala mnie od wojska...

1. Dlaczego nie warto stosowac sterydow?
Po pierwsze luszczyca skory glowy nie jest tak naprawde choroba. Trudno znalezc jakies szkodliwe dzialanie. Nie wypadaja od niej wlosy (wrecz przeciwnie - skora staje sie grubsza i cebulki zakopuja sie glebiej), trudniej zlapac zakazenie lub tezca. Tak wiec po pierwsze nie jest tak zle! Leki sterydowe to leki hormonalne. Trudno stwierdzic, jakie moga miec skutki uboczne (jak w przypadku wszystkich lekow hormonalnych) poza tym bardzo negatywnie wplywaja na skore oraz potrafia zniwelowac dzialanie innych srodkow. Sa najskuteczniejsze, zgoda, i nalezy je stosowac wtedy, kiedy faktycznie klopot zaczyna sie robic powazny - przerzuty na cale cialo.

2. Jak farbowac wlosy, kiedy ma sie luszczyce?
Farby do wlosow podrazniaja skore. Luszczyca jako taka jest permanentnym stanem zapalnym i powoduje zanikanie naskorka (ktory sie zluszcza). Dlatego tez skora wlasciwa jest odslonieta na dzialanie chemikalii z farby do wlosow i dlatego tak koszmarnie szczypie. Zeby pofarbowac wlosy musisz najpierw odpowiednio przygotowac skore. Albo doprowadzic do tego, ze wszystkie miejsca pokryte luszczyca pokryja sie gruba luska i oslonia skore (malo skuteczne), albo zluszczyc sie kompletnie i odczekac, az wytworzy sie nowy naskorek (ale jeszcze nie zacznie zamieniac sie w luske). Farbowania generalnie nie polecam, ale wiadomo... Jak mus to mus.

3. Papierosy, alkohol, imprezy i chore zeby. Faktycznie, w jakis sposob wplywa to na luszczyce, ale prawda jest, ze najgorsze sa jednak zmiany atmosferyczne. Wplyw pozostalych czynnikow przynajmniej u mnie jest marginalny. Przy szybkich zmianach temperatury latwo o nowy wysyp luszczycy. Natomiast wazne jest, ze jesli palisz, to rzucenie palenia moze spowodowac koszmarny wysyp luski, poniewaz skora staje sie bardziej wilgotna i cialo zaczyna w pocie wydzielac toksyny (oczyszczanie organizmu), ktore podrazniaja skore. Alkohol, jak wiadomo, jest niezdrowy, ale mnie sie zdarza czasami zaszalec bardzo ostro i po zadnej imprezie nie zauwazylem jakiegos szczegolnego wysypu - albo poprawy w spokojniejszych okresach.

4. Basen i chlor: po pierwsze wyczytalem ostatnio w gazecie Dziennik, ze z badan wynika, ze plywanie w chlorowanym basenie w dziecinstwie to prawie murowana astma. Po drugie faktycznie chlor potrafi wysuszyc skore i moze nie tyle spowodowac luszczyce, co spowodowac podraznienie skory, ktore moze do niego prowadzic.

5. Dermovate - najsilniejszy steryd dostepny na rynku. Nawet diprosalic nie jest tak silny... Stosowanie go na skore w tak mlodym wieku moze byc bardzo ryzykowne i wlasciwie wyczerpac mozliwosci leczenia w bardzo mlodym wieku...

6. Naswietlania - bardzo upierdliwe. Najpierw trzeba wziac pastylke obnizajaca odpornosc na promieniowanie (czasami moga wystapic wymioty, ogolnie nie czuje sie wtedy najlepiej), pozniej wystac sie troche w komorze naswietlajacej. Fakt, ze bardzo pomaga, ale wlasciwie tylko na skore nieowlosiona (chyba, ze sie najpierw ogolnisz). Poza tym nie dociera do niektorych miejsc (ktorych? zostawmy to samym sobie. Generalnie tam, gdzie swiatlo nie dociera ).

Na luszczyce bardzo pomagaja:

1. Slonce.
2. Sol.
3. Obciecie wlosow na lato.
4. Zapuszczenie ich na jesien/zime.

Polecam wyjazdy do jakichs spa zwiazanych z luszczyca (sam jeszcze nie wyjezdzalem, ale na pewno zrobie to w przyszlym roku), nad morze martwe (tam jest naprawde bardzo bardzo slono) i generalnie w miejsca, gdzie slonce mocno swieci. Leki z reguly maja bardzo silne skutki dlugofalowe, a choroba powoli przestaje na nie reagowac. Dlatego warto stosowac najpierw slabsze leki i dopiero pozniej przerzucic sie na silniejsze. Rozpoczecie leczenia od Diprosalicu albo Dermavate jest bezsensowne (chociaz krotkoterminowo skuteczne), ale niestety jest jednym z glownych rozwiazan proponowanych przez polskich lekarzy. Mialem to szczescie, ze znam dwoch lekarzy (z Anglii i Austrii), ktorzy dokladnie mi wytlumaczyli, jak sie nie nalezy leczyc.

Pozdrawiam,
Sidian

A czy może mi ktoś poradzić jakieś cudeńko, na które nie trzeba mieć recepty a można kupić w aptece lub innym sklepie. Do tej pory stosowałam Elocom,Lorinden,Cygnolinę ale efekty tych specyfików każdy z nas zna.....Pomóżcie proszę,to badziewie jest ze mną już od 8 lat i jeszcze nigdy do końca mnie nie opuściło.....

a czy ktos mi moze pomóc stosuje laticort nawet nie wiem czy tojest sterdyd ale wiem za toze efektow nie widac slyszałam o korze dębu tez nic nie pomogło stosowałam cocois i tez nic juz sama nie wiem co robic pomozcie

czesc!)) Kiedy przeczytalam twoj artykul stwierdzialam ze DUZO w nim PRAWDY!!! Ja nigdy nie chorowalam a tu...21 stuknelo i nagle cos zaczelo sie ze mna dziac dziwnego.Zaczelo sie od wypryskow na klatce piersiowej, potem nogi, rece,skora glowy i twarz-co w przypadku twarzy bylo najgorsze!!! Wstydzilam sie tez plam na rekach konkretnie dloniach(pracuje w sklepie) a znajac nasze spoleczenstwo to nie musze tlumaczyc o co mi chodzi.Ich reakce na plamy byly dla mnie przykre!!! teraz mam 26lat i przez ten czas przywyklam do tego,choc nie na tyle by sie nie krepowac w niektorych sytuacjach. Jesli chodzi o moje leczenie to musze sie przyznac ze faktycznie do tego potrzeba czasu a przede wszystkim cierpliwosci i SYSTEMATYCZNOSCI!!!A ja niestety mam nieregularny tryb zycia(rozne zmiany w pracy) i to jest wlasnie to ze przez te lata nie jestem wyleczona (prawie) do konca.Najgorzej mi kiedy wieczorem zaczynam sie rozbierac do mycia a na nogach PLAMY z luskami. Zazdroszcze czasem kiedy widze jak dziewczyny zakladaja rybaczki i fajne kozaki to ja musze ubierac dlugie spodnie by "wszystko" bylo zakryte! Podobna sytuacja w lato! jesli chodzi o lekarzy to stracilam nadzieje- co do nich zawitam to jeden od drugiego najmadrzejszy, a efektow 0. uzywane mascie przeze mnie mascie to: dermowate , lorinden A , elcome, i takie tam... teraz moj specyfik to : kapiel w letniej wodzie troche osolonej a potem splukanie sie i natarcie zwykla oliwka(bez wycierania recznikiem) miedzy czasie w ciagu dnia nacieranie zmian skornych zwykla wazelina. dostalam ostatnio specyfik od przyjaznego mi klijenta - cos o zielu z glsnika zmieszanym tluczszem (smalcem) wieprzowym ale nie prubowalam jeszcze. pozdrawiam WAS wszystkich .(przepraszam za byki) karoola

witam jestem tu pierwszy raz chcialbym wiedziec jak najwiecej o tej popapranej chorobie.dostalem ja od losu w marcu tego roku i juz mam jej dosyc.pojawila sie nagle na nogach,glowie,lokciach no coz wszedzie!!!moim pierwszym lekiem byla masc dermowate stosowalem ja bez wczesniejszej konsultacji z dermatologiem zniklo wszystko z glowy najwczesniej.smarowalem sie tym za granica po 2 tygodniach again powrocilo...wiec wybralem sie do speca byl to jakis czarnoskory facet nadal go ,,odwiedzam,, niechetnie oczywiscie przepisal mi cygnoline na poczatku 0,1 0,2 teraz stosuje 0,75 musialem przerwac cholernie poparzylem sobie zdrowa skore juz nawet nie widze ktora jest chora a ktora zdrowa, oto rodzi sie pytanie czy to pomoze?i jak poradzic sobie z tymi oparzeniami?jesli ktos zna zloty srodek to tez poslucham.,..

Ja moze zaczne od tego ze mieszkam w USA a wiec moze metody sa troche inne . Wiec kilka lat temu mialam dosyc duzy wysyp , dermatolog przepisal mi lampy PUVA , w tym samym czasie smarowalam sie cygnolina w plynie ( bardzo mocna). Nigdy zadnych tabletek przy naswietlaniu nie bralam .Musze przyznac , ze mnie naswietlania bardzo pomogly na kilka lat. Teraz biore zestaw ktory znalazlam na tym forum (oeparol , captivit forte, rutinoscorbin), uzywam duzo balsamow do ciala. Na glowe nie stosuje zadnych masci tylko szampon Dovonex albo Tgel obydwa z coal-tar( moj lekarz powiedzial , ze to cygnolina). Musze przyznac , ze widze poprawe ,zmiany jasnieja i maleja. A na oparzenia Simon polecam dobry balsam nawilazajacy, moze cos z aloesem. Powodzenia dla wszystkich!

Powtarzam po raz kolejny Daivonex w płynie 30 ml - 60 zł - drogo ale skuteczie uwierzcie mi teraz nie mam już zupełnie nic a stosowałem miesiąc czasu.