1. Przy zaleczaniu ł. może zadziałać na nas dziegć, i to taki w czystej postaci: na rynku przeparaty: Cocois; prawdopodobnie też już prodermina(dziegć brzozowy); i zagranicznych exorex. Ja zaleczyłam się tym ostatnim.
Aktualnie tu http://forum.biedronkowo.info/viewtopic.php?f=32&t=166 , leci testowanie nowości "Antipsorisis", myślę warte zatrzymania.
2.Jeżeli decydujemy się na leczenie skojarzone ze sterydam: czy to dziegciami, czy vit. D3 pamiętajmy zawsze, że to steryd, i jako taki ma wpływ, i na naszą skóre, i na nasz organizm. Sięgajmy po nie ale niech skutki uboczne jego stosowania, zawsze siedzą nam z tyłu naszej głowy. Nawet jeżeli tak cudowne kuracje polecają nam niekwestionowane autorytety medyczne. Takie leczenie to już cięższy kaliber, mnie bliższe są metody proste.
3.Jeżeli decydujemy się na leczenie mazidłami zawierającymi Vit.D3, pamietajmu: nie stosować dłużej niż 6 tyg. i cały czas sprawdzać/kontrolować swoją gospodarkę wapniem.
4. Skóra/organizm przyzwyczają się do aplikowanego jej leczenia. Pamiętajmy zatem, że trzeba też dać jej odpocząć od niego. Muszą wystąpić okresy karencji.
J... tyle mojej wiedzy i tyle moich doświadczeń. Nie mam nic wspólnego ze sprzedażą czy rozprowadzaniem exorexu na rynku polskim, a chyba tak mnie odczytałeś. Pozdrawiam