hej,
Niedawno wrócilam z Izrealskich wakacji. w miejscowości, której przebywałam nad morzem czerwonym (eljat) było mnóstwo reklam dotyczących produktów dla chorych na "PSOLARIS" i dużej ilości kremów, balsamów, soli, błotek, maści. Oczywiście parę z tych specyfików zakupiłam. Muszę się przyznać, że stosuje kilka na raz. Efekty po tygodniu są niesamowite.
Są to drogie produkty, np krem kupowałam za ok 400 zł, błotko to koszt ok 7,5 szekla (ok 6 zł), sól w podobnej cenie za ok 500 g. Po kąpieli i maskach z błota skóra jest gładziutka.
Jeśli chodzi o sól to można uzyskać bardzo podobny efekt, kupując gruboziarnistą i dodać do niej troszkę oliwy, błotko stosowałam tylko raz, natomiast krem jest produkowany chyba w izraelu ale nie jestem w stanie odszyfrować co jest składnikiem (język hebrajski). Jest to czarne rzadkie mazidło, brudzące ubrania. Po pierwszym dniu stosowania widziałam różnicę. muszę dowiedzieć się co do diabła tam jest. z dnia na dzień co rano odkrywam w pierwszej kolejności ubranie aby zobaczyć kolana
mam nadzieję, że nie zapeszę...
)) znikaj!!!