Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--12345-->
Bieżąca strona: 4 z 5
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: nefelly (---.toya.net.pl)
Data: 02 lip 2007 - 23:02:47

jesli jest wartosciowym facetem to napewno to zaakceptuje i nie rozgada nikomu nawet jesli sie rozstaniecie, wszystko zalezy od tego jaki jest a to musisz ocenic sama, a mysle ze im wczesniej mu powiesz tym lepiej, bo nie bedzie sie sam domyslal niewiadomo czego

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: Olusia89 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 02 lip 2007 - 23:06:59

Ja tez jestem z malego miasteczka ale mam to gdzies co ludzie pomysla i powiedza o mojej chorobie to ich problem i nie masz sie czym przejmowc smiling smiley a co do chlopaka to jesli rozgada mimo iz poprosisz go o dyskrecje to nie jest az taki fajny za jakiego go masz ale glowa do gory napewno zachowa dyskrecje jesli na niej bardzo Ci zalezy no i zrozumie i zaakceptuje twoja 'kolezanke'smiling smileysmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: el. (212.160.233.---)
Data: 03 lip 2007 - 12:13:47

Ludzie, tu chodzi o wspieranie siebie a nie bluzganie na prawo i lewo. Nie dajcie się wkurzyć przez tanie prowokacje. pozdrawiam i życzę miłego dnia i spokoju, sama chyba sobie melisę zaparzyę..... a co! winking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: majka (---.attu.pl)
Data: 04 lip 2007 - 01:05:30

Ludzie o czy wy mówicie łuszczyca to nie jest choroba ,której należy się krępowć.ŻYJE Z CZŁOWIEKIEM KTÓRY CHORUJE 20 LAT I JA WCALE TEGO NIE WIDZĘ .JEST CUDOWNIE BO TYLKO LICZY SIĘ SERCE CZŁOWIEKA A NIE JEGO WYGLĄD.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: el. (212.160.233.---)
Data: 04 lip 2007 - 12:08:32

no i basta! winking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: a.s (---.chello.pl)
Data: 04 lip 2007 - 17:30:50

ja tez chorobe ukrywalam przed swoim chlopakiem...pozniej sam ja zuwazyl i byl zly na mnie ze mu nie powiedzialam, nie daltego ze nie akceptuje tej choroby tylko dlatego ze mu nie zaufalam!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: Dziunia (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 04 lip 2007 - 18:20:31

mój chłopak dowiedzial sie po 2 miesiacach.. nie moglam tego ukrywac.. i zaakceptowal to i jest ze mna pomaga mi.. podtrzymuje na duchu.. jesli cie kocha to zrozumie.. wogle moi znajomi chodzi mi tu o chlopakow to nie zwracaja na to uwagi.. przeciez czlowieka lubi sie czy kocha za to jakim sie jest w srodku a nie po okladce

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: Arinka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 05 lip 2007 - 15:06:52

hej winking smiley jestem tu chyba nowa.. choruje od 14 lat. ja powiedziałam swojemu chłopakowi o mojej chorobie. zrozumiał to ale nie ma pojecia jak to wszystko wygląda :/ i tak już od kilku miesiecy nie pozwalam mu dotknąć mojej skóry bo boje sie że on tego nie zaakceptuje:/

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: kinga (---.dip.t-dialin.net)
Data: 11 lip 2007 - 20:10:38

Ja powiedzialam swojemu chlopakowi na drugim spotkaniu.Zaakceptowal.Dzisiaj jestesmy malzenstwem.Jestesmy razem od 15stu lat.Odwiedzamy razem to forum i jestesmy zaskoczeni agresywna reakcja niektorych osob.Moj maz wspiera mnie w najgorszych chwilach tzn.po dlugiej nieobecnosci jak znowu wroci moja "UKOCHANA PRZYJACIOJKA".Nie tylko smaruje mnie masciami w miejscach ktorych ja nie dam rady ale rowniez bardzo chetnie sciaga mi luski na ktore ja nie moge patrzec.A co do Agnieszki,to jestes zdeczka zarozumiala,ja tez od pol roku mam spokoj.Ale z27miu lat doswidczenia z ta choroba wiem ze wroci,tylko niestety kiedy................moze za miesiac a moze za dwa lata

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: el. (212.160.233.---)
Data: 12 lip 2007 - 14:03:07

Nefelly, powiedz mi skąd jesteś? smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: nefelly (---.toya.net.pl)
Data: 12 lip 2007 - 19:55:33

z łodzi a co??tongue sticking out smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: el (212.160.233.---)
Data: 27 lip 2007 - 12:28:47

Do Nefelly: przepraszam za ciekawość. Ale przez chwilę myślałam, że jesteś z podkarpacia. Pozdrawiamsmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: David (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 27 lip 2007 - 20:54:39

Czescsmiling smileymialem podobne wachania jeszcze na starej stronie pytalem czy mam powiedziec dziewczynie o chorobie chodzilismy ze soba od pol roku,nie bylo mi latwo ale powiedzialem - cholera i ciagle jest ze mna smiling smiley dziwna kobieta smiling smiley gdy Jej powiedzialem w tym dniu bylo dziwnie nie dotykalem jej dloni uwazalem ze moze byc to dla niej obrzydliwe na koniec zlapalem ja za reke i pocalowalem - oddala mi poclunek smiling smiley) chociaz czulem sie samotny i chlod wital sie z moim sercem - dzis wiem ze bylo to wlasciwe zaluje tylko ze nie odwazylem sie powiedziec jej tego wczesniej - tajemnice potrzebuja czasem ujawnienia, a zwlaszcza wtedy gdy kogos kochamywinking smiley pozdrwionka

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: patricia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 28 lip 2007 - 11:46:29

Kochani ja miałam podobne wachania winking smiley ale ostatnio byłam z moim ukochanym nad morzem ;] i pewnego wieczoru gdy byliśmy sami powiedziałam mu ... wszystko mu wytłumaczyłam z łzami w oczach a on sie zaczoł ze mnei śmiać że ja sie tym przejmuje ... powiedział ze mi pomoze znaleźdź najlepsze lekarstwo winking smiley ciesze sie ze zrozumial i sie nei przestraszył (przynajmniej tego nie okazał). Teraz wiem ze wszyscy co tu pisali ze ich drugie połowki tak zareagowały mieli racje i nei klamali ... winking smiley kocham Go bardzo naprawde ;*

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: ich (---.msk.pl)
Data: 02 sie 2007 - 15:03:36

wiecie co to moze glupie co napisze..ale cieszy mnie to ze inny maja gorzej..ze nie mam tego czegos cale zycie..ze nie w takich piekielnych ilosciach..moj facet akurat trafil na wysyp teraz....nie spodziewalam sie go:-/..ale nagle po 2 latach mnie wysypalo od stop do glowtongue sticking out smiley...i wspiera mnie..zadnego fuj od niego nie uslyszalamsmiling smiley....gleboko wierzymy ze zejdziesmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: elfa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 08 sie 2007 - 10:00:07

Witam,
jestem na tym forum po raz pierwszy - i jestem wstrząśnięta poziomem niektórych wypowiedzi ale co gorsza, brakiem tolerancji i zaściankowości.
Wszystkich tych, którzy prezentują otwartych, tolerancyjnych, potrzebujących pomocy ale równiez chetnych do podzielenia się swoimi doświadczeniami zapraszam na:
http://luszczyca.org.pl/forum/

Wypowiedzi takich osób jak Agnieszka, Nefretete, Katarzyna, lolo i Sylwia2 wprowadzaja mnie poprostu w osłupienie - i przypominają mi poglądy niektórych partii politycznych!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: AgUcHa (---.ramtel.pl)
Data: 08 sie 2007 - 12:54:16

Witam, mam na imię Agnieszka i jestem tu nowa.Na łuszczycę "zachorowałam", gdy miałam 8 lat ("odziedziczyłam" ją po mojej mamie).Stosuję różne środki, ale mało pomagają..Większość ludzi, którzy nie wiedzą, że jestem chora, mówią, że jestem atrakcyjną dziewczyną.Ponadto widzę, że faktycznie mam powodzenie, ale martwię się, co to będzie, gdy zechcę pokazać komuś więcej mojego ciałasad smiley..Nie chce, żeby mój chłopak patrzył na nie z obrzydzeniem..mam większe plamy na nogach,do samych kostek przez co nie mogę ubrać nawet spodni 3/4..A Wy, drodzy łuszczycy, jak się ubieracie??A szczególnie teraz w okresie lata??

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: Ewelinka (---.cnb.com.pl)
Data: 08 sie 2007 - 15:35:58

Myslę, że powinnaś powiedzieć swojemu chłopakowi o pani Ł. Jesli traktuje Cię poważnie i Cie kocha to na pewno to zaakceptuje. Ja swojemu chłopakowi - obecnie narzeczonemu powiedziałam po miesiącu i nie było tak źle... Powodzenia

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: AgUcHa (---.ramtel.pl)
Data: 08 sie 2007 - 21:37:06

Dziękuję Ewelinkosmiling smiley za komentarz. Na pewno przemyślę sobie Twoje miłe słowa, ale na razie nie muszę nic nikomu mówić, bo chłopaka aktualnie nie mamsmiling smiley. Zdaję sobie sprawę, że to zapewne moja wina, bo kiedy już kogoś spotykam, otaczam się "skorupą ochronną". Po prostu nie chcę nikogo przymuszać..Wiem, że pewnie zaraz zostanę "zbesztana", bo łuszczyca to nie koniec świata( też tak sądzę), ale na pewno ta choroba nie jest przyjemna i zapewne każdy z nas nieraz marzył, aby o dowolnej porze roku( a szczególnie na wiosnę i lato) zaszaleć i wyjść w krótkich spodenkach i podkoszulku na ramiączkach, czego sobie i Wam drodzy przyjaciele życzęsmiling smiley)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: mój ukochany nie wie ,że mam taką jedną na bokusad smiley
Wysłane przez: Żanka (---.luksus.net.pl)
Data: 09 sie 2007 - 18:07:36

Witam.
Mój chłopak wie o mojej prawdziwej przyjaciółce. Z resztą poznaliśmy się nad morzem wiec nie dało się nic ukryć. Mówi, że tego nie widzi. I może tak jest.
Jest tylko jedem mały problem. Kiedy jest mi źle i chciałabym mu o tym powiedzieć to on ma tysiące innych tematów. Ja to nazywam "znieczulenie".
I tak sobie czasami myślę, czy gdybym miała kogoś z tą samą przyjaciółką co ja było by lepiej?
A z drugiej strony zawsze mówię, że trójkątów nie toleruję. W tym przypadku byłby czworokąt.
Dlatego warto mieć kogoś kto ma znieczulicę i stara się o to bym zapomniała o mojej pięknej, jedwabnej, biedroneczkowej skórze.
warto też jednak mieć kogoś z kim można rozmawiać o maściach, kuracjach leczniczych, ponarzekać i mieć wspólną przyjaciółkę....drogą przyjaciółkę :-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--12345-->
Bieżąca strona: 4 z 5



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.