Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--|<-...2728293031323334353637...->|-->
Bieżąca strona: 32 z 77
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: mirek (---.free.aero2.net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 15:23:09

WIDZE ŻE MIMO WIELU /w tym moich/ OSTRZEŻEŃ MASA TU SAMOBÓJCÓW LUB KLAKIERÓW ZEJ-a-- CO ZROBIC? LUDZIE OPAMIETAJCIE SIE NIE DAWAJCIE SIE KRZYWDZIC OSZUSTOWI. TO NIE LECZY TYLKO SZKODZI I TO JAK.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Ania (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 15:31:54

Za radą innych odpuście sobie gadółe, której jej slowo musi byc ostatnie.
Pewnie stary nie wytrzymał z nią i zostało jej to forum.
Co sądzicie, tu jest stronka, opisuje działanie p. Feliks swojego płynu Nefret i odpowiada mu p. ZEJ.
Podobne składniki, odpowiedzialność, nie konkurowanie z sobą,

http://www.forum.luszczyca.sos.pl/discussion/4/ziolowy-nefret-na-luszczyce-glowy

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 16:08:13

Ania Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Za radą innych odpuście sobie gadółe, której
> jej slowo musi byc ostatnie.
> Pewnie stary nie wytrzymał z nią i zostało jej
> to forum.
> Co sądzicie, tu jest stronka, opisuje działanie
> p. Feliks swojego płynu Nefret i odpowiada mu p.
> ZEJ.
> Podobne składniki, odpowiedzialność, nie
> konkurowanie z sobą,
>
> http://www.forum.luszczyca.sos.pl/discussion/4/zio
> lowy-nefret-na-luszczyce-glowy




Najlepiej jak brak logicznych argumentów obrzucić błotem skąd ja to znam




Mirku jeśli coś zaczynam doprowadzam do końca może i jestem samobójcą lubię
ryzyko
widzisz nigdzie nie znajdziesz mojego wpisu gdzie bym coś gorąco polecała że napewno pomoże
bądź odradzała bo napewno zaszkodzi
podjęłam świadomie i dobrowolnie testowanie tego na sobie, licząc się ze skutkami jakie są opisane na blogu
jeśli efekt będzie inny od oczekiwanego nie powiem że to gówno tak samo jak nie powiedziałam tego przy płynie Feliksa.
To moja decyzja i ja ponoszę konsekwencje i skutki uboczne.
Z doświadczenia wieloletniego wiem że nie ma jednego cudownego środka który podziała na wszystkich jednakowo nie odradzam innym stosowania ani zachęcam.
Tu mamy do czynienia z produktem nieznanym nie przebadanym przez rzesze fachowców
więc każdy kupując go kupuje na własne ryzyko.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: waldek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 18:48:36

Slawek nie wiem po co te bluzgi ???Nikt tu cie nie atakowal i nie posadzal o to co piszesz .Tu watpliwosci miec nie mozna bo obraca tego swinstwa i rozmywaniem tematu jest ktos inny .Reklamuje towar jak tylko moze i tyle mieszajac z blotem kogo popadnie jak i tez wszelkie legalne i dozwolone metody .Nie bede tu bronil np biologow zbytnio bo nie stosowalem i nie chce stosowac ale gdyby niestety zmusila mnie sytuacja pewnie zastosuje .ZNAM WIELE OSOB CO NIESTETY MUSIELI I BOGU DZIEKUJA .Bylem w szpitalu kilka razy wiec stycznosc z takimi osobami mam .Nie mozna tego porownac do jakiegos g....nie sprawdzonego i nie przetestowanego ...naturalnego a do jasnej cholery skad ta osoba zachwalajaca wie co to jest ???????????Zreszta te naturalne srodki jakos jej znam ale ...... .Dobrze jak nasza luszczyca nawet stan bardzo ciezki zareaguje na cos jak najmniej szkodliwego ciezkiego itd .Sam mialem bardzo ciezko bylem juz gotowy na silniejsze srodki pomoglo cos innego ale co bedzie nie wiem //??Boje sie stawowki to juz nie zarty ale mam nadzieje ze tak zdesperowany by leczyc sie u szarlatanow nie bede .......Nie dajmy sie zwaryjowac nie nabierajmy sie na jakies teksciki niby pokrzywdzonych klakierow szarlatanow nie dajmy sie wykurzyc z tego foru to nasze forum a nie darmowa reklama dla jakiegos zeja i tym podobnych .Ma swego bloga niech se tam siedzi i pisze swe bzdury .Wysluchajmy Mirka innych co pisza obiekttywnie ..moze mniej z nas da sie wciagnac w te ciemne interesy .

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: henia (---.89-22-37-137.matrix-net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 19:11:41

N-basia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mirku jeśli coś zaczynam doprowadzam do końca
> może i jestem samobójcą lubię
> ryzyko
> widzisz nigdzie nie znajdziesz mojego wpisu gdzie
> bym coś gorąco polecała że napewno pomoże
> bądź odradzała bo napewno zaszkodzi
> podjęłam świadomie i dobrowolnie testowanie
> tego na sobie, licząc się ze skutkami jakie są
> opisane na blogu
> jeśli efekt będzie inny od oczekiwanego nie
> powiem że to gówno tak samo jak nie
> powiedziałam tego przy płynie Feliksa.
> To moja decyzja i ja ponoszę konsekwencje i
> skutki uboczne.
> Z doświadczenia wieloletniego wiem że nie ma
> jednego cudownego środka który podziała na
> wszystkich jednakowo nie odradzam innym stosowania
> ani zachęcam.
> Tu mamy do czynienia z produktem nieznanym nie
> przebadanym przez rzesze fachowców
> więc każdy kupując go kupuje na własne ryzyko.

Takimi stwierdzeniami, ten watek powinien wg mnie zaczynać się i kończyć. Tylko wtedy, nie trwałby on str. 32 a 2. I niekoniecznie taka sytuacja byłaby na ręke reklamodawcy. Więc trzeba przydymić, podlać oliwy do ognia - niech trwa, niech bedzie na wierzchu. Tak to Basiu wygląda z mojej strony, i dlatego... ale czy Ty to...?hmmm

A to N-basia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Byłaś ze mną przez dwie noce nawet na myśl ci
> nie przyszło jaki ból sprawia mi zgięcie nogi
> czy włożenie butów
> to co widziałaś na dłoni w porównaniu z tym co
> czułam czy miałam na nogach i łokciach to
> pikuś

A to, moim zdaniem, powinno znaleźć się w Twoich relacjach ze stosowania tego cuda a nie jako wyrzut w moją stronę - że nie "pokłoniłam" się w sensie zatrzymałam. Mnie wystarczyło to, co zobaczyłam. Dałam swoje widzenie rzeczy, i uważałam za grzeczne nie "rozszerzać" tematu.

Na marginesie - zadałaś sobie kiedykolwiek pytanie - a co u tych, u ktorych ł. osiada na wszelkiech podrażnieniach? co wtedy - z tymi ich ranami z wysiekiem?
Chętnie wypowiadasz się w obronie reklamodawcy ale jakos niekoniecznie u Ciebie choć minimum empatii dla tych którzy.... Powodzenia Basiu.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: j (---.gtnet.net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 19:59:00

Kochani, w zasadzie moja misja w tym wątku dobiegła końca.
Nie daliśmy się zwariować i nie ulegliśmy psychozie czarodzieja.
Fakty są takie.
Z.E.J z kilku tysięcy wyleczonych zszedł do kilkudziesięciu. Pozamiatał swoje strony w Internecie.
Niby w imię wyższych celów yawning smileybdarowywał" próbkami, ale warunkował to sprawozdaniami na forum i kontaktem z nim. Miał czystą reklamę, pozycjonował wątek i optymistyczne wieści robiły swoje.

Dowodów twardych, jak twierdzi na całkowite wyleczenie nie był tu w stanie przedstawić. W realu nie ma, ani jednej wiarygodnej takiej osoby z którą by można było się skontaktować i potrafiła przekonać,udokumentować, że remisja jest trwała. Nie był w stanie odpowiedzieć TU na trudne pytania.

ZEJ sprzedaje praktycznie swój wynalazek od tego roku, a chwali się remisją u wyleczonych trwającą kilkanaście lat, lub całkowitą?! Jego teorie są fantazją nie popartą żadną wiedzą medyczną. Nie ma lekarza, nie ma kliniki, która by stosowała jego mazidła.Przy uznanych zielarzach jest kompletnym zerem. Zero śladu w Internecie o jego działalności jako zielarza, szczególnie, ze dziś świat jest globalną wioską. Nie ma nic o ZEJu. Myślę, że wyrządził swoimi teoriami dużo nam łuszczykom krzywdy.

Zaś, jeśli chodzi o jego smarowidło. U Mirka wystąpiła ekstrema i kilku innych sygnalizowało stany zapalne, wysięki. Wiąże się to z jego teorią stanu kontrolowanego. No tak, ale gdzie za tym idzie odpowiedzialność prawna?
Na miejscu Mirka, oprócz sprawy z powództwa, założyłbym sprawę o odszkodowanie.
Bardzo proste rozwiązanie, udać się do wyspecjalizowanego w tym biura prawnego, biorą za wygraną sprawę od 10 do 25% i sami wszystko poprowadzą zabezpieczą.
ZEJ musi być świadomy konsekwencji swojego czynu. Nie można bezkarnie wciskac czegoś co może doprowadzić chociażby u jednej osoby-Mirka stan tu opisany.
ZEJ jest za to odpowiedzialny, jak lekarz za swojego pacjenta.

No cóż, z podanego tu linka przez Ankę dowiedzieliśmy się, że płyn Feliksa był pierwszy, rewelacji one nie dokonały w leczeniu, ale nie zaszkodziły. ZEj oparł swoją mieszankę na niej ulepszył na swój sposób, no i efekty tego mamy.

Kończąc, myślę, że ten wątek powinien być wielce kształcący dla piszących tu, i czytających. Nie można zaufać osobie anonimowej, nieznanej i powierzać jej swoje zdrowie.
P.S
Panie Janku, pomimo prób nawiązania przeze mnie kontaktu, ano nic z tego nie wyszło. Internet nawalił? czy też przejrzał Pan na oczy. Wierzę, że miał Pan dobre chęci. Wyszło jak wyszło.
N- bardzo uprzejmie proszę o nie komentowanie.
Pozdrawiam
Andrzej

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 21:04:44

Waldek, następnym razem jak będziesz wstawiał taki komentarz pod moim wpisem, to napisz do kogo on jest adresowany.


I słówko na temat zdjęć przesłanych mi przez N. Dostałem dwa. Są one jednak z początku leczenia, więc nie ma tam nic imponującego. Były mocno zaognione zmiany, a są bledsze i tyle.
Ale powiem Ci N szczerze, że po takich Twoich wielkich słowach na temat naturalnych sposobów leczenia, nie spodziewałem się że te chore miejsca będą aż tak duże. Coś słabo działa ta Twoja natura.
A swoją drogą mogłabyś te zdjęcia upublicznić i dodać coś aktualnego. Na tych, które mi przesłałaś nie ma przecież nic, co mogłoby Cię zidentyfikować.



I jeszcze moje zdanie o maściach niewiadomego pochodzenia -- mnie w zasadzie nie interesuje z czego są zrobione, interesuje mnie skutek. Kombinowałem w życiu z takimi gównami, że wstydziłbym się Wam do tego przyznać. Dlatego rozumiem osoby szukające ratunku w czymkolwiek.
Nie toleruję tylko ludzi próbujących nas naciągnąć. Dlatego krytykuję Helenę i jej książkę za kupę kasy, jak i jestem sceptycznie nastawiony na Z.E.J.a. Niemniej jednak jeszcze tych jego maści nie przekreślam. Dlaczego? Bo w coś wierzyć trzeba, a ja wierzę że kiedyś ktoś sposób na tę naszą cholerę znajdzie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Helena Branicka (---.146.rev.vline.pl)
Data: 15 gru 2014 - 21:13:01

Dobry wieczór. Witaj N.
Łuszczyca to skomplikowana choroba, której źródła, przyczyny tkwią głęboko wewnątrz, poczynając od genów. Wiesz dobrze Basiu (bo sama dzisiaj o tym piszesz), że łuszczycy nie da się wyleczyć maściami, a jednocześnie ciągle testujesz nowe. Jest to jakaś sprzeczność, niekonsekwencja, której nie rozumiem.
Wspominasz wielokrotnie, że medycyna konwencjonalna - dermatologia bardzo Cię zawiodła (była nieskuteczna). Jednocześnie na spotkanie w Częstochowie zapraszasz dermatologa i przedstawicieli producentów dermokosmetyków. Jest to również sprzeczność, niekonsekwencja. Czy możesz to wyjaśnić?
Pozdrawiam
Helena

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: waldek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 21:14:50

Okey Slawek przynajmniej zaznacze od razu ze nie tyczy sie do ciebie

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 21:33:26

Ok. W takim razie waldek nie bierz do siebie tego co napisałem.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 22:13:57

Helena Branicka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dobry wieczór. Witaj N.
> Łuszczyca to skomplikowana choroba, której
> źródła, przyczyny tkwią głęboko wewnątrz,
> poczynając od genów. Wiesz dobrze Basiu (bo sama
> dzisiaj o tym piszesz), że łuszczycy nie da się
> wyleczyć maściami, a jednocześnie ciągle
> testujesz nowe. Jest to jakaś sprzeczność,
> niekonsekwencja, której nie rozumiem.
> Wspominasz wielokrotnie, że medycyna
> konwencjonalna - dermatologia bardzo Cię
> zawiodła (była nieskuteczna). Jednocześnie na
> spotkanie w Częstochowie zapraszasz dermatologa i
> przedstawicieli producentów dermokosmetyków.
> Jest to również sprzeczność, niekonsekwencja.
> Czy możesz to wyjaśnić?
> Pozdrawiam
> Helena

Jeśli już o spotkaniu mowa takich spotkań w większej grupie nie organizuje sama jestem wtedy tylko miejscowym pomocnikiem,dla mnie lekarz dermatolog jest zbędny na spotkaniach zaś nie byłam sama a inni potrzebują kogoś takiego
Nie ja jednak tych lekarzy zapraszam
to tak celem wyjaśnienia
Tak podtrzymuje że źródła choroby tkwią w organiżmie i nie da się ich leczyć tylko zewnątrz jednak zmiany już istniejące trzeba czymś zaleczyć jakby na to nie patrzył same nie znikną ani siłą sugestii.
Testuje nowe(to drugi specyfik jaki postanowiłam sprawdzić na sobie)bo interesuje mnie co może zadziałać a co nie, nie widzę różnicy w testowaniu kolejnego sterydu lub czegoś innego na receptę od testowania tego co sama wybiorę stosuje to z wyboru a nie bo tak mówią inni że musi zadziałać.
Choruje ponad 10 lat to mało co przetestowałam na sobie z wyboru.


"
I słówko na temat zdjęć przesłanych mi przez N. Dostałem dwa. Są one jednak z początku leczenia, więc nie ma tam nic imponującego. Były mocno zaognione zmiany, a są bledsze i tyle.
Ale powiem Ci N szczerze, że po takich Twoich wielkich słowach na temat naturalnych sposobów leczenia, nie spodziewałem się że te chore miejsca będą aż tak duże. Coś słabo działa ta Twoja natura.
A swoją drogą mogłabyś te zdjęcia upublicznić i dodać coś aktualnego. Na tych, które mi przesłałaś nie ma przecież nic, co mogłoby Cię zidentyfikować."




Napisałam dlaczego nie mogę dołączyć aktualnego zdjęcia jeśli ci to nie wystarcza trudno nie przeskoczę czegoś na co nie mam wpływu.
Nie nie upublicznię tych zdjęć ani nie dodam nowych jedynie w takim przypadku jaki zrobiłam wyjątek dziś.
Jak będę mieć możliwość przerzucenia je na kompa podeśle ci narazie takiej możliwości nie mam ale tylko dla twojego oglądu.



Do pozostałych
nie wypowiadam się w niczyjej obronie oprócz swojej, ile razy jeszcze trzeba to powtórzyć żeby dotarło ????
Tyle się pisze i mówi o tym
że tutaj jesteśmy tylko nickami wirtualni
że nikomu nie można ufać bo nie wiadomo kto po drugiej stronie ekranu i co????????
ano to że jednemu daje się wiarę że jest realny i jak najbardziej prawdziwy drugiego obrzuca się błotem że nie
obaj jednakowo wirtualni
NIKT NIE WIERZY W PRAWDZIWOŚĆ JANKA WSZYSCY NA HURA UWIERZYLI W PRAWDZIWOŚĆ MIRKA
TAK TU JAK I TU NIE MAJĄC PEWNOŚCI CO DO AUTENTYCZNOŚCI

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 22:45:57

Sławku
Tak jak napisałam pod zdjęciami, mam możliwość tylko MMS-a myślę że to i jakaś forma identyfikacji że ja to ja,boisz się że będę cię nękać telefonamismiling smiley
nie mam takiego zwyczaju.
Kto tutaj ukrywa swoją wiarygodność
ja nie boję się podać swojego numeru telefonu
731972076
numer widnieje na forum i w innym temacie spotkania w Częstochowie nie podawała bym cudzego.
To wszystko z mojej strony na temat.
Jak się chce psa uderzyć i kij się znajdzie prawda.smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 16 gru 2014 - 06:09:10

Ja swojego numeru nie daję nieznajomym.
I nie rozumiem Twojego podejścia do tych zdjęć. Nie ukrywasz przed nikim swojego numeru telefonu, a ukrywasz fotkę z kawałkiem ręki, czy nogi. No pokaż wszystkim efekty tego leczenia i będzie święty spokój. Przeciez nikt Cię nie będzie krytykował za tgo, że Ci łuszczyca schodzi.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 16 gru 2014 - 07:01:58

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja swojego numeru nie daję nieznajomym.
> I nie rozumiem Twojego podejścia do tych zdjęć.
> Nie ukrywasz przed nikim swojego numeru telefonu,
> a ukrywasz fotkę z kawałkiem ręki, czy nogi. No
> pokaż wszystkim efekty tego leczenia i będzie
> święty spokój. Przeciez nikt Cię nie będzie
> krytykował za tgo, że Ci łuszczyca schodzi.



Skoro nie zrozumiałeś na priv ani tutaj powtórzę raz jeszcze
NIE MAM MOŻLIWOŚCI OBECNIE PRZERZUCENIA ZDJĘĆ NA KOMPA
TE CO WYSŁAŁAM TOBIE MIAŁAM ZRZUCONE PÓŁTORA MIESIĄCA TEMU WYSYŁAJĄC NIEJAKIEMU ROBERTOWI OD KTÓREGO TO NIE DOCZEKAŁAM SIĘ JEGO FOTEK

Nic mnie nie obchodzi wasza krytyka leczę się po swojemu i dla siebie nie dla was,
Nie tylko nie ukrywam swojego numeru telefonu ale także swojej osoby, kto chciał poznał mnie w realu.
Niedawno miałam spotkanie regionalne też na nim byłam więc jak widzisz ja się nie ukrywam ani tego co myślę i jak,
czego o większości z was tutaj powiedzieć nie można
umiecie przekręcać innych słowa po swojemu ale już wypowiedzieć swoje własne zdanie czy pokazać kim jestem niewielu na to stać.
Myślę że żadne zdjęcia nie będą dla was dowodem
dowodem dla was mogą być tylko testy medyczne i ogląd medyka więc szkoda moich starań jakichkolwiek,bo ja takim testom się nie poddam.
Macie WIARYGODNE ZEZNANIE MIRKA KTÓREGO WSZYSCY ZNACIE I SZANUJECIE WYSTARCZY WAM NA DZIŚ.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 16 gru 2014 - 07:29:55

henia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> N-basia Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Mirku jeśli coś zaczynam doprowadzam do
> końca
> > może i jestem samobójcą lubię
> > ryzyko
> > widzisz nigdzie nie znajdziesz mojego wpisu
> gdzie
> > bym coś gorąco polecała że napewno pomoże
> > bądź odradzała bo napewno zaszkodzi
> > podjęłam świadomie i dobrowolnie testowanie
> > tego na sobie, licząc się ze skutkami jakie
> są
> > opisane na blogu
> > jeśli efekt będzie inny od oczekiwanego nie
> > powiem że to gówno tak samo jak nie
> > powiedziałam tego przy płynie Feliksa.
> > To moja decyzja i ja ponoszę konsekwencje i
> > skutki uboczne.
> > Z doświadczenia wieloletniego wiem że nie ma
> > jednego cudownego środka który podziała na
> > wszystkich jednakowo nie odradzam innym
> stosowania
> > ani zachęcam.
> > Tu mamy do czynienia z produktem nieznanym nie
> > przebadanym przez rzesze fachowców
> > więc każdy kupując go kupuje na własne
> ryzyko.
>
> Takimi stwierdzeniami, ten watek powinien wg mnie
> zaczynać się i kończyć. Tylko wtedy, nie
> trwałby on str. 32 a 2. I niekoniecznie taka
> sytuacja byłaby na ręke reklamodawcy. Więc
> trzeba przydymić, podlać oliwy do ognia - niech
> trwa, niech bedzie na wierzchu. Tak to Basiu
> wygląda z mojej strony, i dlatego... ale czy Ty
> to...?hmmm
>
> A to N-basia Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Byłaś ze mną przez dwie noce nawet na myśl
> ci
> > nie przyszło jaki ból sprawia mi zgięcie
> nogi
> > czy włożenie butów
> > to co widziałaś na dłoni w porównaniu z tym
> co
> > czułam czy miałam na nogach i łokciach to
> > pikuś
>
> A to, moim zdaniem, powinno znaleźć się w
> Twoich relacjach ze stosowania tego cuda a nie
> jako wyrzut w moją stronę - że nie
> "pokłoniłam" się w sensie zatrzymałam. Mnie
> wystarczyło to, co zobaczyłam. Dałam swoje
> widzenie rzeczy, i uważałam za grzeczne nie
> "rozszerzać" tematu.
>
> Na marginesie - zadałaś sobie kiedykolwiek
> pytanie - a co u tych, u ktorych ł. osiada na
> wszelkiech podrażnieniach? co wtedy - z tymi ich
> ranami z wysiekiem?
> Chętnie wypowiadasz się w obronie reklamodawcy
> ale jakos niekoniecznie u Ciebie choć minimum
> empatii dla tych którzy.... Powodzenia Basiu.




To nie wyrzut widziałam jaka byłaś zgorszona nie nie chce tego natłuścić niczym,bałam się być może ulec namową czym prędzej do lekarza bo to się źle skończy itp
Wystarczające wątpliwości miałam sama na tamten czas obserwując reakcje swojej skóry
czytając wpisy krytyki
nie potrzebne były mi rozmowy na temat i w takim stylu jak tutaj
Widzisz po wpisach janka ja widzę że opisywał realnie swoje reakcje podczas leczenia, bo mam i miałam podobnie, dla was jest tylko klakierem panem Z.E.J-em
Feliksem i sam bóg wie kim jeszcze.
Mam więcej empatii niż myślisz chociażby z tego powodu że wiem czym to pachnie, przechodziłam różne stany podczas choroby,był czas że nie mogłam utrzymać kubka w dłoniach i byłam wtedy pod okiem wprawnych medyków którzy nie umieli mi pomóc.
Jako jedna z niewielu masz ogląd jak to było u mnie.



Sławku właśnie dlatego że stosuje maść i żel na duże powierzchnie mam ogląd
sprawy inny,niż gdybym stosowała na jedną niedużą plamkę.
Leczenie metodami naturalnymi to nie sterydami różni się kolosalnie.
A ja nie staram się za wszelką cenę zlikwidować zmian a doprowadzić cały organizm do porządku po latach niszczenia.
Testowania owych mazideł podjęłam się z powodów o których nie chce mówić napewno nie były to kwestie materialne nie jestem masochistką,
żadna cena nie jest warta takiego bólu.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: lol (---.158.218.168.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 16 gru 2014 - 19:06:14

O teraz uderzać zaczysz w zalobny ton.Mamy cie żałować? Ty naprawdę masz zryty berecik. Rzucasz się na wszystkich z pazurami i kłami,kręcić potrafisz jak nikt. Hujnia na maxa,zrób zryw najlepiej stąd. Lol

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: aaaaaa (---.play-internet.pl)
Data: 16 gru 2014 - 20:58:12

huda szkapa zajebie wpisami forum. stobom pindo juz nikt nie chce tu gadac.
Co cie tak wkurwiło, ze jestes tu zdemaskowana, jak ci dobrze robi zej to pisz na priv. odbiła jej korba zupelnie, chyba chlopa nie ma no i skutekk ze wysiaduje.Zrozum ze Janek ma wiecej rozumu od ciebie, cos poniał a ty swoje. szkoda slów

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 16 gru 2014 - 21:50:50

Jeśli ktoś cię nienawidzi
robi to z jednego z trzech powodów
"ALBO WIDZI W TOBIE ZAGROŻENIE
ALBO NIENAWIDZI SAM SIEBIE
ALBO CHCIAŁBY BYĆ TOBĄ"

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Henia (---.89-22-37-137.matrix-net.pl)
Data: 16 gru 2014 - 21:54:18

N-basia Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Jako jedna z niewielu masz ogląd jak to było u
> mnie.


> Testowania owych mazideł podjęłam się z
> powodów o których nie chce mówić napewno nie
> były to kwestie materialne nie jestem
> masochistką,
> żadna cena nie jest warta takiego bólu.

Wiem Basiu i nawet czasami udaje mi się Ciebie rozumieć :* choć niekoniecznie już, potrafię te Twoje eksperymenty zaakceptować.
Będę wdzieczna też, jeżeli przyjmiesz to do wiadomosci, jak i to, że zawsze będę bardzo bardzo ostrożna w "propagowaniu" ich.
Nie mam i raczej nie miłam nigdy sytuacji podbramkowej z @, dlatego tez moje opinie, moje postwy, w sprawie takowych eksperymentów na wlasnym ciele, będą zawsze negatywne. Co nie znaczy, że Twojej determinacji nie jestem w stanie poniać. Ale dla mnie Basiu "milczenie, nie jest złotem. Milczenie jest paskudnym kłamstwem. Milczenie jest najpaskudniejszym ze wszystkich klamstw" M. Hłasko
Powodzenia Basiu i wszystkiego najlepszego :*

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: ns33e (---.dynamic.chello.pl)
Data: 17 gru 2014 - 09:38:22

Oszust zło ZEJ zamilkł oby na zawsze. Basia bierz przykład z mistrza i odpuść sobie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--|<-...2728293031323334353637...->|-->
Bieżąca strona: 32 z 77



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.