Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--|<-...2627282930313233343536...->|-->
Bieżąca strona: 31 z 77
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 14 gru 2014 - 21:47:36

Chciałbym żeby Ci się udało N. Naprawdę Ci tego życzę. Ale zauważ, że zostało Ci jeszcze ze dwa tygodnie do obiecanych kiedyś przez Z.E.J-a 4 miesięcy i już nigdy w życiu nie będziesz miała łuszczycy. Możesz mi szczerze powiedzieć, że też jesteś tego pewna?

To zobacz teraz na jego bloga:

http://plamisty.blogspot.com/

Napisane tam jest, że wyleczy w dwa miesiące. No i jak to się ma do Twojego leczenia? Nijak.
I właśnie dlatego wiele osób go krytykuje, bo sprzedaje nie wiadomo co za potężne pieniądze obiecując złote góry. Do tego nie zna się na łuszczycy twierdząc rzeczy sprzeczne z jakielkolwiek wiedzą medyczną oraz wiedzą chorujących osób (chodzi o zarażanie).
A ludzie już wiele razy zostali oszukani sprawdzając na swojej skórze różne specyfiki i są uczuleni na takie cudowne informacje jak maści Z.E.J-a.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 07:10:38

Sławku wiem co pisze na blogu i jaki czas leczenia przewidywany, u mnie to trwa jednak dalej ale idzie ku lepszemu a nie się pogarsza
Nie liczę na to że już nigdy nie będę miała łuszczycy choruje już trochę i sporo informacji zdobyłam w temacie żeby wierzyć we wszystko co czytam.
Wiesz mi lub nie czas dwóch tygodniu potrafi wiele zmienić w tym przypadku obserwuje swoją skórę na codzien widzę jak się zmiany zmieniają z dnia na dzien
Nie Sławku nie dlatego wiele osób go krytykuje że czas leczenia dłuższy niż pisze a dla samej krytyki
nie znalazłam w wypowiedziach krytykujących żadnych merytorycznych dyskusji tylko zarzut że coś takiego działać nie może
Rozumiem że z czysto medycznym podejściem do choroby-leczenia nie może być innych pytań
Powtarza się jak mantrę
gdzie atesty
gdzie badania
gdzie opinia dermatologów itp
A przecież to samoróbka z czym producent owej się nie kryje
więc pytania nie na miejscu
oskarża się każdego kto podjął się maziania tym o korzyści materialne, nie słuchając racji drugiej strony.
Co zaś chodzi o teorie samej łuszczycy no cóż ja uważam że to wydalanie toksyn przez skórę jako jeden z największych układów wydalniczych więc zarazić się tym nie można
pan ZEJ- ma swoją teorie z którą się nie zgadzam czego dałam dowód swoim wpisem na samym początku
Może dlatego postanowiłam sprawdzić na sobie działanie owych mazideł przez co obrzuca się mnie kalumniami i sam bóg wie czym jeszcze.
Moje spojrzenie na chorobę też jest poniekąd sprzeczne z wiedzą medyczną i wcale ta wiedza medyczna mnie nie przekonuje do swoich teorii,
gdyby te teorie były jedyne niepodważalne, gdzie medycyna ma wyleczonych??
gdzie medycyna ma niezbite dowody że nasze plamy na skórze to napewno łuszczyca a nie co innego?
Nie wierze w fachowe oko lekarza który widzi mnie raz na jakiś czas i wyrokuje z odległość biurka nawet nie dotykając zmian tak to łuszczyca

Leczyłam się farmakologicznie wiem jak to działa
przeszłam na naturalne i też wiem jak działa sprawdziłam na sobie różnice obu terapii, wybieram naturę, medycyna nie ma mi nic do zaoferowania oprócz sterydów czy biologów.
Testuje już drugi specyfik bez atestów widziałam działanie tamtego i widzę tego
nie spodziewam się jednak cudu może dlatego leczenie postępuje.
Do końca roku mam jeszcze trochę czasu do tych pełnych 4 miesięcy nawet jak się przedłuży o miesiąc nie powiem że maść nie działa bo poprawa jest duża.
A nie jest to opinia tylko moja po ostatnim naszym częstochowskim spotkaniu.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 07:27:46

PS.
Jak widać po moich wpisach jestem uparta choć niepozorna smiling smiley
Nie dam sobie wmówić że nic się nie da zrobić trzeba się nauczyć z tym żyć
Zawsze są dwa wyjścia poddać się lub walczyć
ja wybrałam walkę i coraz częściej mam dowody na to że wygrywam z chorobą.
Kiedyś wierzyłam medycynie jak większość tutaj, teraz wiem że prawda jest trochę inna niż ją medycyna przedstawia.
Niektórzy mogą to odebrać jako oznakę zarozumialstwa z mojej strony
a to tylko walka o normalne życie bez stygmatów jak ja je nazywam.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 08:26:40

Do mojego opisu dodam jeszcze
Po ok tygodniu stosowania mazidełami może dwóch tak jak pisał p .ZEJ podczas kąpieli pojawiło się dużo czerwonych kropeczek, na nogach sięgały do połowy uda, na rękach prawie po całości mimo że zmiany miałam tylko na łokciach i dwie małe na nadgarstku,
na łydkach były duże ale nie na całą łydkę.
Po kąpieli jak skóra wyschła nie było widać żadnych śladów nie smarowałam tych miejsc niczym, tylko tam gdzie były zmiany wcześniej,
sądzę że to jest powód przedłużającego się leczenia u mnie.
Mimo że zmian nie miałam dużo, pod skórą jednak coś było.
Zmiany potroiły swoją objętość na łydkach się zlały na łokciach były o dużo większe
teraz znikają tak jak powstawały jednocześnie blednąc w miejscach starych.
Jeśli ktoś uważa że ten ból i stan zapalny przetrzymałam dla mamienia kogoś tutaj ........jego wola
Nie zrobiła bym tego dla żadnych pieniędzy dla swojego zdrowia już tak.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 08:47:06

O właśnie N, tego ludzie oczekują od Ciebie - relacji z przebiegu leczenia. A nie opisu Twojego podejścia do życia. Za dużo piszesz o sobie, a za mało o swojej skórze. A najlepiej wstaw zdjęcia pokazujące jak u Ciebie przebiega leczenie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 09:47:29

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> O właśnie N, tego ludzie oczekują od Ciebie -
> relacji z przebiegu leczenia. A nie opisu Twojego
> podejścia do życia. Za dużo piszesz o sobie, a
> za mało o swojej skórze. A najlepiej wstaw
> zdjęcia pokazujące jak u Ciebie przebiega
> leczenie.



Nauczona doświadczeniem koleżanki zdjęcia mogę pokazać dopiero po zakończonym leczeniu nie chce zapeszać tego co dotychczas osiągnęłam.
Jak wcześniej napisałam wysłałam zdjęcia domniemanemu Robertowi który obiecał przysłać swoje, minęło półtora miesiąca a zdjęć jak nie było tak nie ma.
Jak na początku dawałam opis postępu leczenia też były szydercze posty typu
"Wszystko ci szkodzi wszystko uczula" itp a ble ble ble..............
Jeszcze się taki nie narodził coby wszystkim dogodziłsmiling smiley
Wiele osób widziało naocznie efekty leczenia płynem Feliksa widziałeś gdzieś wpis tak widziałam poprawa była kolosalna czy coś w tym stylu bo ja nie.
Jestem już tak długo na forach że po wpisać orientuje się kto jest kto lub kogo udaje, nie jestem nowicjuszką tutaj stąd moje reakcje czasem
Tak że to czego ty oczekujesz po moich wpisach nie koniecznie jest zgodne z intencją pozostałych.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 10:46:05

A mnie nie interesuje jakiś tam Robert (z całym szacunkiem dla niego). Mnie interesuje to co piszesz. A piszesz dużo, tyle że bez żadnych konkretów. A w zasadzie piszesz dużo, ale nie na temat.

Janka poprosiłem o zdjęcia i je dostałem. Nie wiem oczywiście czy to na pewno zasługa maści o których mowa, ale nie mniej jednak widziałem bardzo znaczną poprawę na jego twarzy.

Nie krytykuję osób próbujących te maści na sobie, tylko krytykuję opinie wyrażane przez z.e.j-a. Nie zgadzam się z nimi i koniec. Sam kupiłem od niego te maści, ale póki co z nich nie korzystam i póki co nic mnie nie przekonuje, żebym ich spróbował. Czytam relacje i czekam na pierwszego zaleczonego co najmniej na pół roku z łuszczycy. Ale chce konkretów, a nie gadki w stylu- trochę mi zbledło. W końcu z.e.j. deklaruje całkowite wyleczenie, więc jakieś tam wobec niego oczekiwania mogę mieć.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 10:58:06

Nie jakiś tam Robert bo są chyba tutaj jego dwa wpisy że leczy się tym samym
bardzo mi zresztą opis zmian pasuje do Mirka ale to tylko moje niejasne przeczucia
biorąc pod uwagę fakt że zdjęć się nie doczekałam
Gdzieś podałeś Sławku swój adres odszukam i wieczorem może mi córka pomoże przesłać ci zdjęcie zmian na początku i na chwile obecną przynajmniej wiem że jesteś realny chociaż cię nie znam.
Zdjęcia robię telefonem łatwiej mi jest przesłać MMS -em jak wolisz.
Temat się rozmywa celowo to norma na forach w moim odbiorze.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 11:39:53

[email protected]

Na tego maila wyślij mi zdjęcia. Telefonu nie podam z wiadomych powodów.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: waldek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 12:15:53

Widac golym okiem kto rozmywa temat i dlaczego .

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: henia (---.89-22-37-137.matrix-net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 12:39:49

waldek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Widac golym okiem kto rozmywa temat i dlaczego .

Pełna zgodność Waldku. Toż mus jakoś dbać, żeby temat nie spadł, bo kto wtedy do niego sięgnie i zakupi cudo? trzeba - a to relacja; a to nick nie ten; a to dymku trochę w rodzaju - jak to można zarazić się ł. przez krew.

Przypomnę - temat założony na początku lipca chyba, do dnia dzisiejszego nikt nie wyleczył się tym specyfikiem, nikt się nawet nim nie zaleczył.
Powiem wiecej - pieczenie, puchnięcie, wydzielanie się płynu surowiczego ze zmian - to norma w tej terapii, i to tak już 6 miesiący lecimy tongue sticking out smiley więc o czym tu pisać? ano - o mniemaniu np. grinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 12:52:40

Do mnie ta gadka? Co wy kurwa myślicie, że ja jakimś poplecznikiem z.e.j-a jestem? Chyba wam się pojebało. Z resztą w chuju mam wasze opinie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 13:28:38

henia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> waldek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Widac golym okiem kto rozmywa temat i dlaczego
> .
>
> Pełna zgodność Waldku. Toż mus jakoś dbać,
> żeby temat nie spadł, bo kto wtedy do niego
> sięgnie i zakupi cudo? trzeba - a to relacja; a
> to nick nie ten; a to dymku trochę w rodzaju -
> jak to można zarazić się ł. przez krew.
>
> Przypomnę - temat założony na początku lipca
> chyba, do dnia dzisiejszego nikt nie wyleczył
> się tym specyfikiem, nikt się nawet nim nie
> zaleczył.
> Powiem wiecej - pieczenie, puchnięcie,
> wydzielanie się płynu surowiczego ze zmian - to
> norma w tej terapii, i to tak już 6 miesiący
> lecimy tongue sticking out smiley więc o czym tu pisać? ano - o
> mniemaniu np. grinning smiley



Heniu kto rozmywa temat ja????
do spotkania w Koninie nawet nie wiedziałaś że testuje na sobie specyfiki spójrz ile było moich wpisów i dlaczego??
A potem osądzaj

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 13:29:31

Ps.
Sławku wieczorem postaram się wysłać na ten adres jak obiecałam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 13:49:06

henia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> waldek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Widac golym okiem kto rozmywa temat i dlaczego
> .
>
> Pełna zgodność Waldku. Toż mus jakoś dbać,
> żeby temat nie spadł, bo kto wtedy do niego
> sięgnie i zakupi cudo? trzeba - a to relacja; a
> to nick nie ten; a to dymku trochę w rodzaju -
> jak to można zarazić się ł. przez krew.
>
> Przypomnę - temat założony na początku lipca
> chyba, do dnia dzisiejszego nikt nie wyleczył
> się tym specyfikiem, nikt się nawet nim nie
> zaleczył.
> Powiem wiecej - pieczenie, puchnięcie,
> wydzielanie się płynu surowiczego ze zmian - to
> norma w tej terapii, i to tak już 6 miesiący
> lecimy tongue sticking out smiley więc o czym tu pisać? ano - o
> mniemaniu np. grinning smiley



Byłaś ze mną przez dwie noce nawet na myśl ci nie przyszło jaki ból sprawia mi zgięcie nogi czy włożenie butów
to co widziałaś na dłoni w porównaniu z tym co czułam czy miałam na nogach i łokciach to pikuś
uważasz że pisze na forum po to żeby ktoś coś zakupił
po wszystkich mogłam się tego spodziewać ale nie po tobie.
Powtarzam używam specyfików od początku września janek jak dobrze pamiętam o tydzień wcześniej, gdzie masz te pół roku??
Jak to nikt janek pisał o zaleczeniu pominęłaś??
czy twoje szkiełko i oko nie widziało więc nie dasz wiary??
To co się dzieje w podobnych tematach to paranoja gnoi się człowieka za to że próbuje sobie pomóc a że nie konsultuje tego z całym sztabem medyków toż to zbrodnia




"jak to można zarazić się ł. przez krew. "




Ano tak że można podać przeciwciała z krwią odpowiedzialnych za uaktywnienie się Ł
krew to żywa tkanka więc i odrzut możliwy
Masz 100% pewność że nie dostałaś nic takiego w prezencie po swoich problemach zdrowotnych
bo ja takiej pewności nie mam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 15 gru 2014 - 14:04:07

Nie masz też N pewności, że maść z.e.j-a Ci nie szkodzi, a mimo wszystko dobrze o niej piszesz. Więc nie mów, że łuszczyca zaraża, bo nie masz na to dowodów.

Ja przez te niemal trzy dekady nie zaraziłem nikogo ze swojego otoczenia. Nikogo z rodziny, znajomych, czy partnerek. Więc opinie o zaraźliwości łuszczycy wkładam między bajki.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 14:15:46

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie masz też N pewności, że maść z.e.j-a Ci
> nie szkodzi, a mimo wszystko dobrze o niej
> piszesz. Więc nie mów, że łuszczyca zaraża,
> bo nie masz na to dowodów.
>
> Ja przez te niemal trzy dekady nie zaraziłem
> nikogo ze swojego otoczenia. Nikogo z rodziny,
> znajomych, czy partnerek. Więc opinie o
> zaraźliwości łuszczycy wkładam między bajki.



Nigdzie nie pisze że łuszczyca zaraża jako tako


a wręcz przeciwnie



nie mam pewności czy nie podano mi jej z krwią w szpitalu podczas uzupełniania braków czy tam podniesienia hemoglobiny a to różnica przynajmniej dla mnie
nie była to pełna transfuzja jednak litr dostałam skąd mam pewność że nie była to krew chora???????????
skoro po paru latach zaczęłam niedomagać na zdrowiu??
Też choruje ponad 10 lat nic mi nie wiadomo żebym kogoś zaraziła w kontaktach międzyludzkich codziennych.
Nie mam dowodów ani na jedno ani na drugie więc nie mam też 100% pewności ani w tą ani w tą.
Swoje zdanie na temat niezgodności w tej materii z panem Zejem napisałam na początku jak temat został poruszony.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 14:31:21

Sory ale tutaj nie można edytować i dopisać

Nie mam pewności że maść mi nie szkodzi
i nie zauważyłam żebym dobrze o niej pisała
w sensie kupcie bo naprawdę cacy
pisze jak u mnie działa to wszystko
To czy szkodzi okaże się z czasem narazie nie mogę tego stwierdzić

Nie podoba mi się tylko sposób w jaki atakuje się wszystko co naturalne
każdego kto pojawi się z czymś nie przebadanym przez rzesze medyków
tak jakby badania dawały gwarancje na ochronę zdrowia przed uszkodzeniem.
Każdego kto dobrowolnie i na własną odpowiedzialność testuje coś czego nie aprobuje reszta.
Na temat zakażalności można założyć nowy temat i pisać do woli kto jakie ma koncepcje.
DLA MNIE ŁUSZCZYCA TO USUWANIE TOKSYN PRZEZ SKÓRĘ JAKO JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH UKŁADÓW WYDALNICZYCH i żadne mazidła bez działania na wnętrze tj. zmianę diety a raczej żywienia,unikanie stresów, czy zbyt dużej dawki leków bez potrzeby, niewiele da
tak w przypadku maści Z.E.J a jak i wszelkich atestowanych medykamentów od medyków.
Taki jest mój pogląd na ten temat więc proszę mi nie wmawiać że zgadzam się z tezą zakażalności.
Nie zgadzam się też z gen-etycznością o czym piszę wprost pod własnym imieniem zawsze.
Sory ale ja tutaj nie widzę merytorycznej dyskusji od samego początku a atak

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: henia (---.89-22-37-137.matrix-net.pl)
Data: 15 gru 2014 - 15:00:53

Widzę w sensie czytam, nie skorzystałaś z podpowiedzi - wycisz się - szkoda.

Na zakonczenie mojej rozmowy z Tobą w tym temacie - nigdzie nie napisałam , że namawiasz do kupna tego specyfiku. Niemniej oczywistoscią jest - reklamujesz toto. I nie interesuje mnie - czy się z tym zgadzasz czy nie. To jest fakt, ktory potwierdzają Twoje tu wpisy - nawet w malutkiej czesci nie są one opisem Twojej walki, pleciesz sad smiley Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 15 gru 2014 - 15:12:10

Może dlatego wcześniej nie opisywałam swojej walki bo spodziewałam się waszej reakcji właśnie takiej a nie innej.

A to to co było???????




Pełna zgodność Waldku. Toż mus jakoś dbać, żeby temat nie spadł, bo kto wtedy do niego sięgnie i zakupi cudo? trzeba - a to relacja; a to nick nie ten; a to dymku trochę w rodzaju - jak to można zarazić się ł. przez krew.

Przypomnę - temat założony na początku lipca chyba, do dnia dzisiejszego nikt nie wyleczył się tym specyfikiem, nikt się nawet nim nie zaleczył.
Powiem wiecej - pieczenie, puchnięcie, wydzielanie się płynu surowiczego ze zmian - to norma w tej terapii, i to tak już 6 miesiący lecimy tongue sticking out smiley więc o czym tu pisać? ano - o mniemaniu np. grinning smiley



w moim odbiorze właśnie to co napisałam
Nie mam potrzeby się wyciszać
czuje się świetnie
Według ciebie i nie tylko wszystko reklamuje o czym pisze bogata być muszę a ukrywam to pewnie.
W pewnym temacie tylko swoją walkę opisywałam reakcja była tożsama
wytykasz Heniu belkę w cudzym oku a w swoim jej nie widzisz może za duża??i przesłania wszystko inne.



Sławku wysłałam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--|<-...2627282930313233343536...->|-->
Bieżąca strona: 31 z 77



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.