Dobry wieczor wszystkim.
Chyba brakuje mi sil na walke z luszczyca. Od polowy grudnia stosuje cignoline i generalnie nic, poza okropnie wygladajaca popalona skora i ciemnymi plamami oraz oparzeniami. Mam dosc!!! Bylem ostatnio na kontroli u Pani dermatolog. Przepisala mi nastepna dawke cignoliny, teraz 0.1 i 0.25%. Z 0.5% Pani doktor kazala zrezygnowac, po tym jak zobaczyla, w jaki sposob popalila mnie cignolina. Swoja droga kazala odstawic na tydzien cignoline i leczyc oparzenia. Nie wiem co robic. Co prawda stosuje teraz 0.1% cignoliny, ale gdzie co zalecze, to obok wychodza nowe ogniska choroby. Zaznaczam, ze stosuje sie do diety, zero ostrych potraw, zero kawy, czekolady, malo tl. zwierzecych, natomiast szamie witaminy, tran, warzywa (nie wszystkie), pije wiele wody, aby odtruc ogranizm. Zamierzalem sie wybrac na saune... ale w takim stanie hmm. nie bardzo. Sterydow nie chce brac, juz dosc ich na sobie wczesniej mialem.
Pomocy.
Zrezygnowany Alex