I potem po wodzie utlenionej smarować?używam obecnie maści z wit A, czasem na noc tormentiol. Czy Ty sie wyleczylas tym sposobem z płatkami i woda utleniona? Jak przygotować te płatki owsiane? Cos mi się kojarzy, że zalać wrzątkiem, poczekać i wsadzić nogę? Czy czekać aż ostygną?Mało mam teraz łuski, raczej więcej czerwonej żywej skóry,ale widzę gdzie niegdzie białe plamki, więc pewnie nadchodzi kolejna fala . Zdarza sie tak, że ja czuje, że to rośnie, jakby mi skóra w tym miejscu mrowiała i pulsowała. Jestem obecnie nad morzem i główne w pełnych butach chodzę, czasem sandały, gdzie kawałek pięty widać. Piasek mam wrażenie, że też drażni, ale woda nad Bałtykiem może pomoże?

Pewnie że woda nad Bałtykiem może pomóc
Płatki wsypać do gara zagotować pogotować ok 15 min,wytworzy się taki klej i w tym moczyć po 20 min, może być kilka razy dziennie,smarować maścią Dernilan lub kremem ale to chyba jak wrócisz do domu zastosujesz?
Maść z wit A lepiej ściąga łuskę niż goi,ale też dobrze działa.
Tak ja w ten sposób zaleczyłam stopy i dłonie.
Nowe bąble jak wyskakiwały robiłam jak opisałam, trzymałam wodę utlenioną tak długo na bąblu aż sama spadła, polewałam ponownie,tak kilka razy, na drugi dzień widać było że zasycha wewnątrz bąbla, skórka zeszła i nie było śladu.
Tak samo zaleczyłam córce egzeme na dłoniach.

Wczoraj widziałam parę bąbelków białych i zalałam wodą utlenioną i dzis ich nie widzę, może się troszkę podsuszyły i może uda się, że nowe nie wyskoczą...podziwiam ludzi, którzy żyją z tym lata i to na całej powierzchni...ja mam na nodze, stopie, a przeżywam bardzo. Myślałam, że wizyta u lekarza załatwi sprawę, jednak to był dopiero początek mojej walki i zapoznawania się z tą chorobą. Kiedy dostałam triderm to w wszystko zeszło w dwa dni, bo to były dwie trzy plamki, a potem mimo smarowania sterydem z antybiotykiem, w wszystko wróciło i to nie były już trzy plamki. Potem kolejne sterydy....i kolejne. Najgorsze jet to, że o nawilżaniu nie wiedziałam, lekarka ani słowem o tym nie wspomniała. Łuska robiła się ogromna, sama odpadała albo odcinałam płaty skóry sama. Nawet płaty skóry miały na sobie ślady plamek. Z moich plamek białych robią się później czerwone, takie strupki.

Witajcie, smaruje się obecnie cygnoliną. Mam grubą warstwę łuski i pofarbowaną skórę od tej maści. Dzis trzymałam pól dnia nogę w płatkach owsianych i wieczorem zeszło połowę tej grubej pofarbowanej skóry, a pod spodem mój skóra z czerwonymi kropkami gdzie niegdzie. Wyglądają jak dorysowane ciemnym bordowo-czerwonym flamastrem...były pod spodem, czy to znaczy, ze nowe krosty wyskakiwały pod tą grubą warstwą naskórka? Jutro zamierzam powtórzyć to moczenie, a cygnolinę na 1h w międzyczasie. Bąble posmaruje wodą utlenioną...trane nadzieje. Ostatio lekarz proponował mi acertin,cos podobnego do neotagisonu? Warto?

Ja po moczeniu jak stopy wyschły same, smarowałam epikremem zmiękcza skórę i szybciej skorupa schodzi może też być balsam z nagietka.
Wodą utlenioną się nie smaruje,leje się na bąbel i czeka jak kropla sama spadnie tak kilka razy pod rząd.

Witajcie, ugotowałam trochę płatków owsianych i przykładam papkę z nim do stopy i owijam bandażem, bo nie sposób przy małych dzieciach cały dzień z nogą w misce w dzień też cygnolinę na stopę na godzinę, czasem maść z wit A, dernilan też mam moja ostatnia deska ratunku nie mam nowych kropek, chociaż, jak pisałam pod grubą warstwą skóry która zeszła z moja pomocą po okładach były miejsca z czerwonymi krostkami/kropkami. Najgorsze jest pęknięcie skóry na pięcie, bo chodzić nie można, dziękuje za rady.

Mam jeszcze pytanie, czy te płatki to muszę gotować za każdym razem świeże? I czy jak ten klej z płatków mam, to mogę namoczyć gaziki i zostawić na noc przyłożone do nogi i owinąć bandażem? Zostawiłam sobie ten klej i tak robię na noc, bo w dzień nie nadążam z moczeniem....czasami przyznam się moczę w zimnym kleju z płatków. Jutro zrobię nowe płatki to wymoczę w świeżym wywarze....smaruje też dernilanem. Widziałam też świeże krostki to smarowałam wodą utlenioną, trochę wyschły...najbardziej mnie przeraża to, że zeszła,mi gruba warstwa skóry po tych moczeniach, a pod nią malutkie czerwone, żywo czerwone kropczki...co z nimi? Są jakby suche, ale widać je w skórze jakby...? Jest odrobinę lepiej.

Ja moczyłam kilka razy w tym samym wywarze
Ważne jest żeby płatki zagotować wytwarza się wtedy taki klej który ma właściwości lecznicze i najlepsze są moczenia nie okłady,okłady możesz robić zamiennie z siemienia lnianego w płatkach moczyć,po moczeniu nie wyciera się skóry tylko czeka aż sama wyschnie te czerwone kropki niewiele znaczą jak się nie powiększają z czasem i one znikną.
Szybciej tak zaleczysz.

Witam, bardzo serdecznie. Potrzebuje Państwa pomocy piszę pracę na temat łuszczycy i chciałabym Państwa prosić o wypełnienie ankiety. ankieta ta posłuży mi wyłącznie do napisania pracy i jest całkowicie anonimowa. Z góry dziękuję z poświęcony czas i pomoc. Pozdrawiam
Oto link do ankiety:
http://www.ankietka.pl/ankieta/215615/luszczyca-wplyw-na-zycie-chorego.html

Witam serdecznie, moczę nogę 1 raz dziennie. Czasami 2, smaruje tylko dernilanem, a jak czuję, że może coś nowego wyskoczyć ku wyskoczy, to leje wodą utlenioną. Jest o niebo lepiej, nie narasta mi naskórek, nie sypie się skóra po zdjęciu skarpet. Tylko zastanawiam się jak zostawić ten klej z płatków do wyschnięcia? Chyba robię za gęsto i całą stopę mam oklejoną...to nigdy nie zaschnie i mam pytanie, ul Pani zajęło wyleczenie lub zaleczenie całkowite? Moczę już około 2-3 tygodni...?

Pewnie za geste bo moje stopy wysychały dość szybko, trzymałam je na ręczniku do tego czasu.U mnie szybko to poszło ale ja moczyłam kilka razy dziennie,miałam taką skorupę że i tak nie mogłam nigdzie wyjść,smarowałam na początku tylko na noc,bo w dzień moczyłam i odcinałam naskórek obcinaczkami do paznokci był tak gruby,to samo było na dłoniach więc miałam zajęcie cały dzień ok tygodnia.Po tym czasie było już lepiej i szybko ustępowało.

A ile zajęło całkowite wyleczenie? Czy dalej Pani moczy ręce/nogi od czasu do czasu? Powiem tak, że teraz jest o niebo lepiej...może nawet na wakacje klapki się uda nosić, bo zeszły rok to nie było szans. Jak mam weekend to staram się moczyć po dwa razy, trzy, ale z tym czekaniem do wyschnięcia to gorzej. Ma to zaschnąć całkowicie? Tak że później można "płat kleju" oderwać?

Jeśli dobrze przygotujesz wywar nie zostają płatki kleju i wysycha szybko,lekko możesz podotykać ręcznikiem żeby było szybciej ale nie wycierać.
Ja takie zmiany miałam ok 8 lat temu,był świeży wysyp i skorupa, więc udało mi się zaleczyć to w tydzień,(najgorsze) ale tak jak pisałam wcześniej przez dwa dni siedziałam i moczyłam kilka razy dziennie a twardą skórę obcinałam obcinaczkami do paznokci tak bardzo sprawiała ból,że musiałam coś z tym zrobić.
Potem doleczyłam jeszcze około miesiąca i od tamtej pory nie mam takiego problemu ani na dłoniach ani na stopach,tzn takiej skorupy jak wtedy.
Jak coś wyskoczy da się już zaleczyć samym smarowaniem.
Do zmiękczania naskórka na stopach używam epikrem,dernilam maść i krem,do tej pory nie spotkałam nic lepszego na miejsca twarde takie jak stopy,łokcie itp.
Córce dłonie leczyłam w ten sposób miesiąc też już problem nie powrócił,u niej stosowałam naprzemiennie płatki owsiane i siemię lniane.

Jeśli nie możesz usiedzieć aż stopy wyschną (ja też tak mam ) załóż bawełniane skarpety,potem nasmaruj i tak samo skarpety,stopy będą miały ciepło i szybciej się zagoi.
A tak zapytam z ciekawości nie masz problemu z wypróżnianiem??
stan jelita grubego ma bardzo duży wpływ na zmiany w tych miejscach,może warto w tym kierunku podążyć.

Witam !!!
Miałam ten sam proble jak i Wy wszyscy. Nie jestem lekarzem . Pare lat biegałam od lekarza der. do lekarza, wszyscy pchają sterydy.Miałam krzywe rozdwajające się paznokcie u nóg dziwny kolor paznokci, pięty pękające do bólu i krwawiące.Utyłam b. dużo. Ale to tak nie może być,to nie to stwierdziłam . Sama stwierdziłam zrobić wyniki na robaczyska i posiew poczu i ogólne badanie moczu też,i badanie kału na grzyba drożdżaka czyli candida. I wyszło mam grzybicę układu pokarmowego. poszłam z wynikiem do lekarza rodzinnego iotrzymałam leki na to świństwo .jest to trochę czasu na dobry wynik . każdy pacjent otrzymuje leki spostrzeżenia lekarza.
RADZĘ WAM WSZYSTKIM ZRÓBCIE SOBIE TE WYNIKI <A BĘDZIECIE MI DZIĘKOWAĆ.
te wszystkie objawy są podobne do EGZEMYdo egzemy detergentowej AZS itd. Życzę powodzenia. Zjawię się znów za jakiś czas. PA !!!TERA..

Hej, nie mam problemów z wypróżnianiem, nigdy nie miałam nawet. Wręcz odwrotnie ja obecnie moczę nogę pół godziny, potem spłukuje i smaruje dernilanen. Dzis już raz moczyłam, posmarowałan, zamierzam za póżniej jeszcze raz wymoczyć, ale czuję, że robi mi się parę nowych krostek. Lałam wczoraj wodę utlenioną...dziś spróbuje wyciągnąć noge i poczekać aż zaschnie, chociaż to będzie trudne, bo mam tylko piętę chorą i boki, a w nogę trzymam w garnku calą. Spróbuje zmyć ze zdrowych miejsc, ściągnąć resztki płatków z nogi a klej zostawić. Czy używasz teraz do smarowania sterydów? Czy jak coś teraz wyskoczy to tylko dernilam czy epikrem?

Jak wyżej napisałam od około 8 lat nie mam z tym problemu tzn.na stopach,jeśli widzę że twardnieje skóra na piętach smaruje w/w maściami.
Jeśli moczysz nogi w płatkach nie używaj już wody utlenionej,za dużo na raz.
możesz również wypróbować siemię lniane do moczenia,
Więc nie używam żadnych sterydów ani innych leków.

Do Tera
Nie robiłam badan pod tym kątem bo i bez tego wiem jaki mam problem,odkwaszam się systematycznie wodą z cytryną działa na jedno i drugie ale nie szkodzi na trzecie.

Dużo moich sposobów znajdziesz tutaj
http://www.mojaluszczyca.pl/viewtopic.php?f=3&t=371

Witam wszystkich. Również cierpię na tę dolegliwość, łuszczyca krostkowa stóp i dłoni od 12-14 lat. Przeszedłem już wszystkie fazy leczenia od sterydów po kąpiele ziołowe, sole morskie, słomę. Efekty żadne, pogarszało się z dnia na dzień.
Nie było żadnych przerw a maści drogie i zamiast poprawiać pogarszały mój stan.
Chodziłem od lekarza do lekarza.
Jakieś 2-3 lata temu uznałem, że biorę sprawy w swoje ręce.
Koleżanka małżonki doradziła mi pierwszy etap (że sam nie wpadłem) skończyć z codziennym moczeniem nóg. Podobnie jak rośliny podlewane szybciej rosną, tak skóra szybciej narasta a dodatkowo dostawała różne ziółka i mikstury.
Wzorem kobiet zakupiłem pilniki do ścierania suchej skóry. Trzeba było uważać, bo spękane rany krwawiły. Opiłowywałem więc do oporu, zostawała obolała cienka warstwa skóry. Po tym zabiegu dokładne wycieranie zdartych stóp i smarowanie. Zacząłem od Oxycortu, zaczęło się poprawiać. Trzeba pamiętać, że warstwa musi być cieniutka wszak to antybiotyk. Tylko wtarta. Po czasie ktoś doradził Tormentiol, okazał się jeszcze lepszy bo już nie musiałem robić zabiegów codziennie czy co drugi dzień. Wystarczało po kąpieli. Problem jest bo skóra narasta po kilku dniach, ale nie ma już żadnych spękanych ran. Wystarcza raz w tygodniu zrobić pedicure i jest ok.
Trudniejsza sprawa z rękami, siłą rzeczy są kilka razy dziennie moczone a to nie pomaga - co udowodniłem na sobie. Woda szkodzi. Praca działkowicza też swoje robi.
Wieczorem smaruję cieniutko i da się to przeżyć.
Mam 67 lat zatem biorę już sporo leków. Od lat astma, chora zastawka serca. Zmiany leków nie pomogły.
Nie wiem czy innym pomoże, mnie pomogło.
Powodzenia w leczeniu.

Witam wszystkich!
Pojawiłam się tutaj ponownie, żeby podziękować Pani podpisującej się N. Pani sposób naprawdę zadziałał bez żadnych sterydów i maści. Nogę mam czystą i tylko ci, którzy wiedzieli, że tam coś mam i widzieli to wcześniej widzą delikatną różnicę między tym jak powinno być, a jak jest. Noga jest zaleczona (nie chcę pisać wyleczona, bo nie wiem czy nie będzie jakiegoś nawrotu), od maja mniej więcej mam spokój. Pięta jest taka z suchymi skórkami, ale zwykła pielęgnacja, czyli pumeks i nawilżanie działa i noga wygląda ok. Mam zdjęcia w telefonie starej nogi i teraz, ale nie potrafię ich umieścić. Bardzo dziękuje jeszcze raz. Nawet lekarz był w szoku, chociaż wierzy w płatki owsiane. Moczyłam tydzień intensywnie a potem co raz mniej i mniej, aż w końcu przestałam a noga jak NOWA